Głośniki mi charczą

[Gość xtrem]

Witam! Nie jestem specem od elektroniki. Zakupiłem do swojej Almery N15 głośniki na tył.

Wybór padł na produkt Sony XS-F1735. Głównie dlatego, że z przodu oryginały mają jakiś problem i tech charczą ale przy niepełnej połowie skali głośności. Te Sony grały ładnie, ale od niedawna przy niektórych utworach z szybkimi zmiennymi basami zaczęły czasem charczeć. Brzmi to tak jakby się membrana odleiła w jednym z głośników. Produkcja Malesia może to jest powód, że coś nie tak z tymi Sony. W każdym razie, nie wiem czy oddać na gwarancji czy szukać gdzieś indziej przyczyny.

Pozdrawiam

Dariusz

[Gość Pit-er]

A czym ty je napędzasz i przy jakich poziomach (głośności/regulacji barwy) słuchasz zazwyczaj?

[malin_f1]

napędzane pewnie są radiem końcówka mocy w radiu tak potężna że głośniki nie wyrobiły :one:

[Gość xtrem]

A czym ty je napędzasz i przy jakich poziomach (głośności/regulacji barwy) słuchasz zazwyczaj?

 

Rozumiem, że napędzanie to z czego leci muzyka

Muzyki słucham bezpośrednio z Sony CDX-S22 (4x45 W max output power)

Głośniki to z przodu seria, a z tyłu włąśnie Sony XS-F1735

Przednie wibrują poniżej 1/3 skali głośności, a tylne jak słucham czegoś z mocniejszymi dynamicznymi basami, np metal, co ciekawe z tyłu to tylko lewy głośnik, prawy jakośdaje radę. Myślałem, że to półka wpada w wibracje, ale nie jest tak źle, to nie ona. Chyba przełoże głośniki miejscami. Zmieniałem podpięcie kabli ale nic to nie dało. Przynzam się szczerze, nie znam się na tym. Zaczynam dochodzić do wniosku, że kiepski egzemplarz mi się trafił i trzeba będzie oddać na gwarancji, ale może jednak problem jest gdzie indziej.

[Gość Pit-er]

Jeśli nie uszkodziłeś głośników przesterowując wzmacniacz w radiu poprzez odkręcanie w okolice "oporu", kiedy sygnał jest bardzo zniekształcony, to sprawdż jak się głośniki zachowują podłączone do wzmacniacza w domu (jest ciszej, więc łatwiej coś zauważyć i odpadają drgania plastików samochodowych).

[Gość Lehoo]

Sprawdź, czy dobrze podłączyłeś okablowanie - plus do plusa... To bardzo ważne, jeśli zamienisz biegunowość w jednym z głośników (obojętnie w którym) to głośniki mogą charczeć.

Pozdrawiam!

[Gość Pit-er]

Sprawdź, czy dobrze podłączyłeś okablowanie - plus do plusa... To bardzo ważne, jeśli zamienisz biegunowość w jednym z głośników (obojętnie w którym) to głośniki mogą charczeć.

Pozdrawiam!

Muszę przyznać że nie spotkałem się z takim zjawiskiem. Wydaje mi się, że zmiana fazy jednego z głośników może co najwyżej osłabić dół pasma.

[Gość DJSzmer]

xtrem, blad popelniles juz przy zakupie glosnikow na tyl, wlasnie

oddaj na gwarancje. Mogly sie zakurzyć.

[Gość xtrem]

Jeśli nie uszkodziłeś głośników przesterowując wzmacniacz w radiu poprzez odkręcanie w okolice "oporu", kiedy sygnał jest bardzo zniekształcony, to sprawdż jak się głośniki zachowują podłączone do wzmacniacza w domu (jest ciszej, więc łatwiej coś zauważyć i odpadają drgania plastików samochodowych).

 

Nie przypominam sobie bym kręcił głośność na maksa. Jednak sprawdzę jak się zachowają w domu podpięte do wieży.

 

[ Dodano: Sro 28 Lis, 2007 20:36 ]

Sprawdź, czy dobrze podłączyłeś okablowanie - plus do plusa... To bardzo ważne, jeśli zamienisz biegunowość w jednym z głośników (obojętnie w którym) to głośniki mogą charczeć.

Pozdrawiam!

 

Ostatnio sprawdzałem i wygląda, że jest dobrze, sprawdzałem z tyłu i z przodu przy radiu.

 

[ Dodano: Sro 28 Lis, 2007 20:37 ]

xtrem, blad popelniles juz przy zakupie glosnikow na tyl, wlasnie

oddaj na gwarancje. Mogly sie zakurzyć.

 

Chcesz mnie przestraszyć z tym zakurzeniem? W poprzednim autku, Punto I, miałem głośniki z tyłu oryginalnie niemal i jakoś nie charczały od kurzu.

 

[ Dodano: Sro 28 Lis, 2007 20:41 ]

Zastanawiam się czy parametry głośników do radia są odpowiednie, ale wydaje mi się, że nie przesadziłem.

[Gość DJSzmer]

to sa wspolosiowe glosniczki, jak cos tam sie "zafajdaczylo" przeciez jest tam dziura prosto do cewki.