[N15] gigantyczne spalanie paliwa 15l/100km

[Gość Bladyrunner]

bardzo tytułowany mechanik (mistrz polski toyoty w mechanictwie)

A może on mieć i cała półkę medali i to nie znaczy, że jest dobry.

Z ciekawośc,i ile sobie zatrzeszczyli za tę kompleksową obsługę ?

 

 

Wiem, wiem malkontenctwo i podejrzliwość to główne cechy samochodowych dyskutantów.

Niepotrzebnie to pisałem. Niektórzy chyba nie czują lekkiej nutki ironii i dystansu, ale nic dziwnego takie medium

Wzięli 200 ,- pewnie zaraz się dowiem jaki to jestem głupi bo przecież nic takiego nie zrobili

 

[ Dodano: Pią 30 Lis, 2007 11:18 ]

no to wyszło że samochód bardzo zaniedbany...

 

Rozumiem, że miałem wziąść hondę civic z 98 bez klimy z silnikiem co prawda 1.6, który bierze cały olej w 2 m-ce, bez lusterek, z pourywaną 2/3 elektroniki, bez przegubów, hamulców za to z wielką tubą w bagażniku i kostkami rubika z serduszkiem pod lusterkiem? Może to jest definicja zadbanego samochodu?

A może piękny civic v-tec 1.5 z 98, cały zardzewiały od spodu, z połową hamulców i zawieszenia, za którego właściciel chciał jedyne 15k plus opłaty, za którymi musiałbym jeździć przez m-c?

 

Ten samochód nie był bardzo zaniedbany.

To pojęcie względne. Za 10,5k uważam, że i tak jest w super stanie

Karoseria, tapicerka, elektryka i wyposażenie (które w tej wersji jest dośc bogate: centr.zamek, el. lusterka, el. szyby, el. szyberdach, el. reg. światła, klima, ABS, 2xsrs, immobilizer, halogeny) wszystko jest w idealnym stanie jak na ten rocznik. Płyny jak kupowałem były prawie na maxie. To nie to. Poprostu normalna exploatacja. Poprzednik widocznie pod koniec użytkowania miał do tego auta mniej serca i przestał je naprawiać. To wszystko.

Jak mi znajdziesz civica za 10k od polskiego właściciela w takim stanie i z takim wyposażeniem jak ta almerka to zwracam honor! Ja naprawdę długo szukałem civica. Właściwie w czerwcu ok 1,5 m-ca i teraz ponad miesiąc. Zobaczyłem szczegółowo ok 20 samochodów, 3 były na stacji diagnostycznej na mój koszt, wydałem łącznie ok 1000 zł na poszukiwania czegoś w cenie ok 15-17k z 98-00r i wierz mi, że to co widziałem to był sam złom w porównaniu z Almą, którą kupiłem za jedyne 10k i była to pierwsza alma którą wogóle oglądałem. Po frustracji z hondą odpuściłem sobie literkę H, ładniejszy design zewnętrzny (który z praktycznego punktu widzenia nie ma żadnego znaczenia), poszedłem na zasadę "głupiego" i mam nadzieję, że zadziała

Mam nadzieję bo wciąż nie jestem pewien tego spalania :/ bo co do reszty auta to jestem pewien, że to był bdb zakup. Co więcej, dużo lepszy niż Honda!

[extradd]

jeszcze ci mało?

 

Lepiej popatrz jak kolega Bladyrunner pojechał po hondzie :one: , ale powiem szczerze że całkowicie się z nim zgadzam gdyż to samo przechodziłem w wrześniu.Jednym słowem honda przegrała z almerą.Ale ty masz honde fajną

 

malin_f1 a to coś dla Ciebie, my to nazywamy crash test hondy vs słup :fuckyou2: .Oczywiście wyklepie się i sprzeda po okazyjnej cenie :one:

 

http://www.komunikacja.krakow.pl/fotogaler...p?data=20071116

[Gość Bladyrunner]

Ja nie chcę, żeby to brzmiało jak atak na marke Honda, która dla mnie i tak wzorem do nasladowania. Jak pisałem następna to pewnie będzie Honda ale w tym segmencie rynku, w którym się poruszałem przez ostatnei pół roku chcąc kupi samochód niestety było to auto niezywkle drogie i EXTREMALNIE trudne do kupienia. Nawet w jako-takim stanie.

Auto w dobrym stanie z 98 od PL właściciela schodzi po ok 2 dniach z ogłoszeń, jednak nie liczyłbym na cud. Przeważnie ma ubogie wyposażenie. Zawsze czegoś nie ma z kompletu klima+abs+elektryka. Jeśli jest bardzo bogato wyposażona to na 99% jest powypadkowa lub sprowadzona albo 2x droższa niż inne auta z rocznika.

 

Co do Hondy kolegi malina to mi sie tez podoba. Accordy z tej serii to wogóle wypasy są i napewno nie tak głupio exploatowane jak civici.

[malin_f1]

zasada jest prosta dobrego samochodu nikt za darmo nie odda Ja też sporo "przepłaciłem" za Accorda ale było warto

Koniec tematu

[Gość Bladyrunner]

zasada jest prosta dobrego samochodu nikt za darmo nie odda Ja też sporo "przepłaciłem" za Accorda ale było warto

Koniec tematu

 

Wiesz... 14k lub tym bardziej 17k za samochód z 98 roku to nie jest za darmo.

Ile wg. Ciebie powinien kosztowa Civic 5d z 98? 20k?

 

Co do mojego problemu ze spalaniem, juz wiem prawie na 100% co jest przyczyną. Licznik

[malin_f1]

to może inny przykład sprzedałem swoją almerę za 18tyś dałbyś tyle za N15 z 1999r ? Pewnie nie bo większość jest nastawiona na "promocję" byle taniej a potem wychodzą kwiatki na dobry samochód prędzej czy później znajdzie się amator i dopłaci 2-3tyś w stosunku do średniej ceny danego rocznika

[Gość Bladyrunner]

to może inny przykład sprzedałem swoją almerę za 18tyś dałbyś tyle za N15 z 1999r ? Pewnie nie bo większość jest nastawiona na "promocję" byle taniej a potem wychodzą kwiatki na dobry samochód prędzej czy później znajdzie się amator i dopłaci 2-3tyś w stosunku do średniej ceny danego rocznika

 

Rozumiem, że jak sprzedawałeś to wymieniłeś ołyny, filtry, przeczyściłeś przepustnicę i smarowałeś hamulce dla kupującego a sprzedawałeś wersję GTI?

 

Moja wg. aktualnego cennika, którym posługuje się US kosztuje 10500. Nie zapłaciłem za nią za mało. Nie jest to też zły samochód. Po przeglądach i dojściu do źródła problemów mogę to już powiedziec z pewnością.

To jest Almera 1.6 SR 98r z pełną elektryką (do max wyposażenia tylko alarmu jej brakuje) kupiona od właściciela w PL. Problemy, które mam były mi w dużej mierze przez właściciela przedstawione. Wiedziałem, że przejechał sie po korzeniu i pierścień uszczelniający kupowałem razem z nim na jego rabat w hurtowni po kupnie auta. Do tego doszedł problem złego zamontownia obudowy rozrządu (gdyż ją zmieniał) więc muszę tam kupic uszczelkę oraz zerwanego wieszaka katalizatora.

Z termostatem to raczej dmuchanie na zimne i szukanie dziury w całym - poprostu szokujące było to zużycie paliwa - zaczęto szukac przyczyn. Wskazówka temperatury jest przeważnie w połowie i wydaje mi się, że czasem trochę schodzi, ale nie jestem tego jeszcze pewien.

[malin_f1]

wiele się nie pomyliłeś hamulce raz w roku czyszczone, olej wymieniany co 5-7 tyś, przepustnica rok temu cała wyjęta i wypędzelkowana aż się świeciła, klima raz w roku serwisowana, hamulce kompletnie nowe wszystko na Bosch-u itd poprostu lubię dbać o coś co mam sprawia mi to przyjemność poszukaj trochę na forum jest trochę o moim samochodzie do tego wszystkiego bezypadkowy(jeden błotnik z tyłu malowany po przytarciu przez poprzedniego właściciela) i mały prawdziwy przebieg zero korozji itd...

 

A teraz prośba do admina niech wreszcie zrobi porządek z tym wątkiem bo niczemu i nikomu od nie służy.

[Gość Bladyrunner]

wiele się nie pomyliłeś hamulce raz w roku czyszczone, olej wymieniany co 5-7 tyś, przepustnica rok temu cała wyjęta i wypędzelkowana aż się świeciła, klima raz w roku serwisowana, hamulce kompletnie nowe wszystko na Bosch-u itd poprostu lubię dbać o coś co mam sprawia mi to przyjemność poszukaj trochę na forum jest trochę o moim samochodzie do tego wszystkiego bezypadkowy(jeden błotnik z tyłu malowany po przytarciu przez poprzedniego właściciela) i mały prawdziwy przebieg zero korozji itd...

 

A teraz prośba do admina niech wreszcie zrobi porządek z tym wątkiem bo niczemu i nikomu od nie służy.

 

Skoro Ci już tak zalezy na porównaniach to z tego co widziałem miałeś samochód z silnikiem 1.4 bez klimy z 99 i sprzedałeś za 18k?

Ten, kto kupił przepłacił conajmniej jakieś 6-8k a nie 2-3.

Moj samochód jest równiez bezwypadkowy, do władowania mam ok 1k i będzie igła (wychodzi ok 11k za 1.6 SR). Naprawdę nie wiem gdzie tu to wielkie zaniedbanie.

Dziś były robione testy lakieru (do ubezpieczalni) i wychodzi, że był malowany tylko przedni błotnik, dokładnie tak jak mówił poprzedni właściciel.

 

Co do usuwania wątku. To jest forum Almery jak mniemam. Ktoś może miec podobny problem po zakupie lub przy wyborze samochodu. Być może ten wątek mu pomoże.

Twoja niechęć do wątku pewnie wynika z problemów z akceptacją obiektywnego podejścia do pozycji rynkowej pewnego samochodu ze stajni Hondy. Wrzuć na luz.