Gość nisssan Opublikowano 27 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2007 witam mam problem z zapalaniem . nawet po dlugiej jezdzie zatrzymujac sie na stacji benzynowej mam problem z uruchomieniem samochodu akumulator nie ma sily krecic. myslalem .ze to akumulator kupilem nowy i nic . sprawdzilem ladowanie jest dobre. nieraz pali mi dobrze pare dni i znow powtorka z rozrywki nie pali. czy ktos moze mi pomoc? dzieki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukasz6 Opublikowano 27 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2007 Najprawtopodobnej pada tobie rozrusznik. Jak słabo kręci lub się zacina to być morze któraś szczotka pada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nisssan Opublikowano 27 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2007 rozrusznik jest nowy wstawiany byl 3 miesiace temu. mam wrazenie jakby akumulator sie wyczerpywal po 2-3 przekreceniach rozrusznikiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 27 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2007 Nie wiem z jakim silnikiem jest auto. ale sprawdź przewód masowy, czy jest dobrze przymocowany do skrzyni biegów. To jest ten sam co idzie od klemy, po drodze jest jeszcze przykręcony do nadwozia pod akumulatorem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nisssan Opublikowano 27 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2007 to jest silnik 2.2 diesel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 28 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2007 nawet po dlugiej jezdzie zatrzymujac sie na stacji benzynowej mam problem z uruchomieniem samochodu a sprawdzałeś naciąg paska klinowego ? miałem podobny przypadek w astrze 1.7 D - identyczne objawy, z tym że skończyło się tym, że auto zanim zgasło wariował centralny zamek więc go zamknęliśmy , ale jak zgasło to nie szło się z niego wydostać bo miał el.szyby i żeby było ciekawiej zgasło na środku bardzo ruchliwego wyjazdu z Tarnowa w kierunku Krakowa (jakieś 10 lat temu-wtedy jeszcze było po 1 pasie w każdą strone). Ale była jazda :diabel: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lestat34 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 Witam.A czy akumulator kupiłeś do disla,czy bęzyny?Do disla jes mocniejszy ma większy prąd rozruchowy ,Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.