Gość majsterus Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 więc po tym poście: lepiej nie kupować auta, wsiążć w tramwaj, taxi albo autobus i problem z głowy bo wszystko sie może zdarzyć a broń boże nie nie kręcić jak już sie ma no chyab że do wszechwiedzącego elektryka i 200zeta na Dzień Dobry no i te laborki proponuję sie przejść..zaliczyć wejściówkę zobaczyć jaki jest sprzęt przynajmniej na PP mają dość nowoczesny chociażby analizatory AVL...co nie oznacza że wychodzi tak jak w normalnym aucie co sie komuś zdarzyło to musi i nam - to proponuję rachunek prawdopodobieństwa albo rozkład normalny i jeszcze: jedno najważniejsze: Jeżeli sam nie dojdziesz tzn nie poszukasz w necie w książkach co może być przyczyną usterki tylko zawieziesz auto do mechanika/elektryka to i tak sie nie dowiesz co padło gdyż mechanik Ci nie powie - dlaczego?? dlatego ze straciłby potencjalnego klienta tzw tajemnica zawodowa myślę, że posiadacze aut nastuletnich powinni być przygotowani na usterki i we własnym zakresie je usuwać gdyż w przeciwnym wypadku koszty napraw przewyższą wartość rynkową auta. Co innego gdy ktoś kupuje nowy egzemplarz tzn że stać go na usługi serwisowe....albo też...tak sie może zdarzyć dokonał złego wyboru że auto stoi więcej w serwisie niż jest użytkowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 16 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2007 lepiej nie kupować auta, wsiążć w tramwaj, taxi albo autobus i problem z głowy Hehe, kiedyś jeden z kolegów mi wyliczył, że to finansowo opłaca się bardziej. Do wyliczeń używał taxówki, oczywiście nie codziennie..., tylko wtedy, kiedy naprawdę potrzebuje się auta... w sumie miał rację... . KuZio, jak z tym ładowaniem w końcu wyszło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andy Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 KuZio, jak z tym ładowaniem w końcu wyszło? _________________ Też jestem ciekawy i to bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.