Gość ktm400exc Opublikowano 28 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2005 Szukam opinii na temat x-traila.podoba mi sie to auto i zastanawiam sie nad zakupem. Rozwazam motor 2,0 - wersja Sport. Prosze o wszystkie "za" i "przeciw". Bardzo chętnie poczytam posty od posiadaczy takiego auta. pozdrawiam Tomek alfa@plocman.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barbidu Opublikowano 13 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2005 Zależy do czego chcesz tego samochodu używać. Jeżdżę X-Trailem (2.0 benzyna) od 8 miesięcy i jak na razie wrażenia są głównie pozytywne. Najlepsze porówanie mam z Primerą i z Renault Scenicem, bo nimi jeździłem najwięcej. Jest bardzo komfortowy, bijąc oba samochody na głowę. Miękkie zawieszenie doskonale tłumi większość nierówności, nawet wyboista polna droga jest przyjemna. Jeżeli jednak lubisz twarde zawieszenia to X-Trail trochę "pływa" (ale nie przeszkadza to w precyzyjnym kierowaniu). Bardzo zwrotny, zdecydowanie zwrotniejszy od Primery i trochę od Scenica. Wewnątrz cichutki, dobrze wytłumiony. Zdecydowanie mój faworyt na długie wyjazdy rodzinne. Pali niestety sporo (ponad 8 l/100km w cyklu mieszanym, na tej samej trasie Primera 1.6 zadowalała się nieco ponad 7 l, a Scenicowi wystarczało równe 7l ). Z drugiej strony dobre wyciszenie i komfort X-Traila zachęca do szybszej jazdy niż tamte samochody, co musi się odbić na spalaniu. Dobra widoczność. Duże lusterka boczne doskonale się sprawdzają. Natomiast przycisk do ich ustawiania jest umieszczony raczej niepraktycznie i jeżeli samochód często zmienia kierowców to jest to nieco uciążliwe. Bagażnik spory i łatwy do czyszczenia, ale ze względu na nadkola trudniej go załadować niż Scenica. Scenic mieścił 3 rowery ze zdjętymi siodełkami, do X-Traila trzeba tym rowerom zdjąć również przednie koła, bo brakuje paru centymetrów szerokości bagażnika. W obu przypadkach oczywiście trzeba było pozbyć się 2/3 miejsc z tyłu, w X-Trailu składając kanapę, w Scenicu wymontowując fotele (tu X-Trail wygrywa wygodą tej operacji). Poza asfaltem natomiast... No cóż, X-Trail nie jest terenowy i nie należy sobie zbyt wiele po nim obiecywać. Niemniej jednak dobrze sobie radzi z przeróżnymi polnymi drogami, piachem oraz śniegiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kzysiu Opublikowano 13 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2005 mi sie ekstra tym jezdzilo ale sprzedalem i kupilem wiekszego , dlugo sie przyzwyczajalem do licznika , ale ogolnie super autko, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ktm400exc Opublikowano 14 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2005 Dzięki "barbidu". Czegoś takiego potrzebowałem. Ja jeżdżę teraz właśnie Scenicem i najbardziej obawiam się własnie że jak przesiąde sie do X-traila to będzie gorzej. Spotkałem się z opinią że komfort jazdy ( no nie przesadzajmy ) przyjemność z jazdy jest odwrotnie proporcjonalna do wyglądu zewnętrznego. Z tego co piszesz tak nie jest. Auto będę głównie uzytkował na szosie oczywiście. Ale jeżdzę dosyć dużo - ok. 50 tys km rocznie i myślę ze w warunkach drogowych takich jak teraz 4x4 X-Traila będzie bardzo pomocny. Oprócz tego czasami wjeżdzam w teren ( po moim loginie widać że mam coś wspólnego z jazdą na motocyklach terenowych) z przyczepą z motocyklami i wtedy X-Trail tez sie chyba sprawdzi. Pomyślałem tez o zaśnieżonych dojazdach na stoki narciarskie - tam też widzę X-traila. Ale mimo wszystko 95% to asfalt. Co do spalania - mój Scenic (2,0) potrafi wciągnąć w mieście 12 l/100 km. Na trasie średni wychodzi ok. 8,5 l/100km więc Nissan mnie nie zaskoczy. Jakbyś mogł - rozwiń temat. Moje pytania to : - awaryjność - koszt serwisu i dostępność materiałów eksploatacyjnych - utrata wartości przy ewentualnej odsprzedaży - "słabe" strony może byc na priva: alfa@plocman.pl pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szmiglo Opublikowano 11 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2005 X-trail w mojej rodzinie jest od 6 miesięcy...rewelacja :!: jak powiedziano wcześniej doskonale sprawdza się na długich trasach, jedyny minus to moim zdaniem stosunkowo mały zbiornik paliwa, bo w tychże trasach przy szybkiej jezdzie (x-trail 2.0 wyciagniete 186km/h i więcej nie chciał :roll: ) trzeba dosc czesto go tankowac, komfort super, wyuposazenie eleganckie, my mamy jeszcze górne lampy (te na relingach) chromowane nakladki na lsuterka, progi, przednie i tylne nakladni na zderzaki... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dlmtb Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Właśnie kupiłem nowego X-Trail w wersji Sport+ 2.0 benzyna i wszystko co dobre o tym samochodzie potwierdza się. Jest wygodny cichy, zrywny i przestronny. Niestety moją radość płynącą z faktu posiadania nowego auta mąci denerwujący szczegół. Tym drobiazgiem a właściwie to dość dużym elementem jest cała deska. Nie dość, że jest wykonana z podłej jakości plastiku (lepszy został użyty w mojej Skodzie Felicji z 1999r) to jeszcze niemiłosiernie trzeszczy. Trzeszczy nie tylko podczas jazdy w terenie, ale nawet przy pokonywaniu niewielkich nierówności na asfalcie. Poradźcie, co z tym można zrobić? Oddać do serwisu gdzie jak się wezmą do rozbierania to jedyne, co jest pewne to to, że spieprzą totalnie wszystko a wtedy dopiero się zacznie. Co można począć z tak denerwującym felerem? Może wtrysnąć miedzy plastiki trochę oleju sylikonowego? Poradźcie!!! dlmtb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barbidu Opublikowano 23 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2006 Hmm, ja bym jednak pogonił serwis, zabawy z olejem mogą zapaskudzić plastiki. Nie miałem tego typu problemów, ale za to z głupiejącym autoalarmem męczyłem serwis kilkukrotnie, aż nie mieli siły i naprawili :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dlmtb Opublikowano 23 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2006 Ty chyba jakiś prorok jesteś. Właśnie autoalarm to kolejna skrucha. Syrenka włącza się, gdy jest mokro i cichutko popiskuje. Już to zgłosiłem serwisowi, ale oczywiście dali d… i kolejnego mokrego dnia wszystko wróciło do normy, czyli znowu syrena poszczekuje. I jeszcze jedno spostrzeżenie tym razem, co do trakcji. W momencie ruszania a szczególnie przy dość ostrym starcie samochód wyraźnie ściąga w prawo. Po odpuszczeniu gazu wszystko wraca do normy. Na luzie lub podczas utrzymywania stałej prędkości auto idzie jak po szynach. Nawet zainwestowałem w bardzo poważną kontrolę geometrii w wyspecjalizowanym warsztacie i wyszło ze wszystko jest idealnie. W serwisie powiedzieli, że tak może być i że w X-Trailach tak się zdarza, że przy przyspieszaniu lekko ściąga, że to niby nierówne półosie napędowe i takie tam pierdoły. Szczerze mówiąc mnie to nie przekonuje. Czy u ciebie przy przyspieszaniu też występuje podobny objaw? dl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barbidu Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Mój alarm szwankował nieco inaczej. Pomimo zamknięcia wszystkich drzwi jak należy od czasu do czasu sygnalizował niedomknięcie - zupełnie losowo. Kilka prób dojścia co i jak było nieudanych. W efekcie przestałem się tym przejmować i raz faktycznie nie domknąłem tylnej klapy stawiając samochód na kilka dni w garażu. Akumulator padł, a serwis przegoniony z nowym akumulatorem już znalazł motywację, żeby porządnie naprawić :grin: Tyle że nie wiem, co to było, nie przyznali się... Co do ściągania - owszem, ściąga, ale mnie jakoś mocno. Powiedziałbym że tak samo jak inne przednionapędówki, którymi jeździłem. Ot, daje się wyczuć na kierownicy (przy nieco ostrzejszym ruszaniu), ale jakoś specjalnie nie przeszkadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dlmtb Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Dzięki za słowa otuchy, chodzi o ściąganie. Myślałem, że to tylko problem mojego egzemplarza. Co do przednionapędówek to nie wszystkie maja tą przypadłość. Ostatnim moim samochodem była Toyota Avensis i nic takiego nie występowało, W Daewo Nubira też bez podobnych objawów. Podczas podejmowania decyzji o zakupie X-Trail-a jeździłem testową nową Toyotą RAW4, Hondą FR-V, oraz Toyotą Corollą Verso i tu również żadnych tendencji do zbaczania z toru jazdy nie zauważyłem. Natomiast moja stara Skoda Felicia faktycznie zachowuje się podobnie do X-Traila. Widać nie każdemu udaje się skonstruować przedni napęd odporny na siły, jakie powstają podczas napędzania kierowanej osi. Co do alarmu to będę walczył ale nie wiem czy nie w innym serwisie. Mam wrażenie że serwis Nissana to nie to samo co Toyota. Tu widać siermięgę i niekompetencję. Nawet auta do sprzedaży przygotowano byle jak (luźna dźwignia hamulca ręcznego, źle spasowana konsola po montażu alarmu, alarm do tej pory szwankuje a konsola trzeszczy). Natomiast samo wydanie auta przypomina niezapomniany odbiór Poloneza w altach 80-tych. Prawie bezceremonialne wręczenie kluczyków i ledwie dwa słowa komentarza co do szczegółów obsługi auta. Dla odmiany tego samego dnia odbieraliśmy jeszcze dwa inne wozy Toyota i Alfa Romeo i tu inny świat. Sprzedawcy w miły , wyczerpujący i fachowy sposób omówili wszystkie elementy sterowania i obsługi samochodów wręczyli ksiązki obsługi i małe upominki od salonu dla kierowców. No cóż widać Nissanowi daleko do tych marek jeżeli chodzi o ten ważny element marketingu czyli dbałość o relacje z klientem a przecież kupowałem auto za ponad sto tysięcy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barbidu Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Hamulec ręczny zupełnie jak u mnie :grin: Od razu poszedł do regulacji linki bo nie trzymał i nawet na małej górce samochód się zsuwał. Myślę, że warto spróbować innego serwisu - potrafią się mocno różnić w ramach tej samej marki. Ja na odbiór nie narzekam, miałem całkiem dobre wprowadzenie. Tylko instrukcja obsługi była od poprzedniego modelu :grin: i dostałem z centrali nową po lekkim molestowaniu mailem. Ba, sprzedawca był na tyle miły że podczas jazdy próbnej popisując się "zawiesił" X-Traila na muldzie, dobitnie pokazując nie należy nim zbytnio szarżować Co do szarpania, to chyba najbardziej wyczuwalna pod tym względem była Primera - w sumie z tej samej "stajni". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dlmtb Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 No to teraz z innej beczki. Na jakim ustawieniu napędu jeździsz? W instrukcji napisano, że jeżeli jest sucho i asfaltowo to wybrać 2WD. Jeżeli super terenowo to Lock, a jak wybiorę Auto to komputer sam zdecyduje co robić z napędem. W związku z tym, po co opcja 2WD skoro na Auto jadąc po suchym i tak napędzana będzie tylko przednia os? W innych autach tego typu np.: Toyota RAW4, Suzuki Grang Vitara jest tylko owo Auto i Lock inaczej tak zwane 4X4. Czyżbym czegoś nie zrozumiał z instrukcji? Czy nie lepiej używać tylko trybu Auto a jak już zaryję się zupełnie to Lock? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barbidu Opublikowano 25 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 Po asfalcie jeżdżę z ustawieniem 2WD - jak zrozumiałem z opisów, daje to najmniejsze zużycie paliwa (a i tak w porówaniu z Primerą pali o ponad litr więcej). Ustawienia Auto używam na polnych drogach albo śniegu. Z tego co pamiętam wtedy cały czas jest leciutko napędzana tylna oś - po to, żeby w razie ślizgania się przodu szybciej to wykryć i dołączyć tył. Niestety wtedy pali więcej... Lock to już bardzo rzadko - jakiś większy piach, błoto, a niedawno śnieg, w który się niebacznie wpakowałem (omijałem zwalone na drogę drzewo i wjechalem w zorane pole; wygrzebał się bez problemu, chociaż sniegu było po osie. Zostawiłem malowniczy odcisk podwozia na sniegu ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dlmtb Opublikowano 25 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 No to jak rozumiem cała przewaga napędu Nissana nad innymi tego typu autami to owe 2WD, które pozwala zaoszczędzić paliwo. W innych markach mamy tylko tryb Auto i Lock. A tak z ciekawości ile pali twój X-Trail ? Mi po mieście wyszło 11 litrów, co wydaje się dość interesująco jak skonfrontować to z podawanym przez producenta 12,3 l/100 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barbidu Opublikowano 25 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 Według producenta (bo sam nie mam jak sprawdzić) przewaga jest też taka, że w trybie Auto tylny napęd załącza się błyskawicznie, natomiast np. w Hondzie CR-V dopiero po dłuższym poślizgu przodu (więcej niż pełnym obrocie koła). No i nie wszędzie jest odpowiednik Lock... Na trasie pali jakies 8-9 litrów, a w mieście to właściwie nie wiem, bo dokładnie nie mierzyłem, ale podejrzewam 12-13 albo i więcej. Jeszcze nie udało mi się wyjeździć całego zbiornika wyłącznie po mieście , a z kolei żona nie notuje przebiegu od ostatniego tankowania... Dla ustalenia uwagi - zarówno Primera, jak i Scenic w tymże mieście (Siedlce) paliły ponad 11 litrów, Scenic to do 13 dochodził spokojnie, więc X-Trail nie będzie palił mniej. No, ale taki urok małego miasta ze światłami i skrzyżowaniami co 100 metrów... Inna sprawa, że jest moim zdaniem na tyle wygodny na trasie, że przeboleję to, że nieco więcej pali - parogodzinna jazda non-stop nie męczy jak w innych samochodach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dlmtb Opublikowano 25 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 No tak, co do spalania to nie ma cudów 2.0 musi trochę popić. Ale jeżeli chodzi o samą przyjemność z prowadzenia i komfort to auto nie ma sobie równych. Wiem, co mówię, ponieważ jeździłem już wieloma samochodami różnych marek i przyznaję ze X-Trail jest pod tym względem wyjątkowy. Siedzi się wysoko i widzi daleko. Przestronne wnętrze z jasną tapicerką i szklany dach to kolejne elementy, które dają poczucie nieograniczonej przestrzeni. Ale mam też parę zastrzeżeń a konkretnie to brak takich dodatków jak choćby najskromniejszy komputer. Właściwie to wystarczyłby lepszy wyświetlacz, na którym można by obserwować takie wartości jak: temperatura na zewnątrz, przebieg dzienny i zegarek. Oczywiście te dane powinny być widoczne jednocześnie a nie tak jak obecnie gdzie trzeba sięgać do przełącznika oddalonego dość znacznie od miejsca kierowcy i wywoływać je po kolei. Jeszcze jedno, co mnie denerwuje to podłokietnik, który nie wiedzieć, czemu jest tak zamontowany, ze mimo przesunięcia go maksymalnie do przodu nie daje podparcia pod prawym łokciem. Brak popielniczek z przodu i z tyłu. Nie żebym palił, ale nie ma nawet gdzie wrzucić papierka po gumie do żucia. Denerwujące jest również to, że w aucie za takie pieniądze deska i boczki drzwi są wykonane z plastiku porównywalnej jakości jak w samochodach za 30.000 zł! Brak wyściółki w schowkach i konsoli środkowej oraz w zagłębieniach przy lewarku zmiany biegów to po prostu obciach. Wszystko, co się znajduje w tych miejscach podczas jazdy przesuwa się i stuka denerwując kierowcę. Natomiast silnik jest super. Pracuje praktycznie bezgłośnie. Czasami mam wrażenie, że jadę autem z napędem elektrycznym. Ciekawie też wygląda moment obrotowy. Instrukcja podaje, że największy jest przy 4000 obr./min a ja mam wrażenie, że już przy 2000 obr./min auto nieźle ciągnie. Być może to sprawa zestopniowania skrzyni biegów, silnik zachowuje się jak dizel. Pokaźny moment jest dostępny już przy małej prędkości obrotowej. Co do wyciszenia samochodu to dopiero przy prędkości 130-140 km/h daje się słyszeć dość głośny szum wiatru, który opływa kanciastą karoserie oraz pokaźne relingi i spojler (wersja Sport+). Szybciej niż owe 140 km/h na razie nie jechałem. Staram się nie przekraczać 4000 obr/min zalecanych w okresie docierania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barbidu Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Oj tak, ten wyświetlacz z zegarem, przebiegiem i temperaturą to porażka. Mogliby się wzorowac na Renault - Scenic miał porządny komputer pokładowy, a wyświetlane informacje przełączało się przyciskiem na końcu dźwigni kierunkowskazów. Popielniczkami mnie zadziwiłeś - z przodu mam na pewno (na dole konsoli środkowej), ciągle zapchaną papierkami po cukierkach Z tylu siedzę tak rzadko że nie wiem, co tam jest Wykończenie mi w miarę pasuje, natomiast dokuczają inne braki w ergonomii, tym dziwniejsze, że dobrze rozwiązane nawet w najtańszej Primerze. Chodzi mi o brak podgrzewania lusterek (oferują tylko w wersji Elegance, a ja mam Sport+) i niemożność pojedynczego "machnięcia" wycieraczkami (w Primerze ruch dźwignią do góry). Owszem, da się bez tego żyć, ale przy tej cenie samochodu mogliby się postarać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dlmtb Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Popielniczki były, ale w modelu na 2005r. już ich nie ma! Teraz miejsce po popielniczce z przodu zajął duży chłodzony schowek, który pozwala na przewożenie dwóch puszek lub butelek o pojemności 0,33l. We wcześniejszym modelu schowek też tam był, ale miał pewnie mniejszą pojemność pod nim jak widać na zdjęciach była popielniczka i zapalniczka. Co do wycieraczek to u mnie można wykonać pojedyncze machniecie ale wtedy trzeba przesunąć dźwignie w dół i zaraz wracać do położenia wyjściowego. No nie wiem czy to to samo, co w Primerze ale to nie to samo co w innych samochodach. Jeżeli chodzi o lusterka to również racja. Skoro są elektrycznie regulowane to, aby były ogrzewane nie jest przecież problemem technicznym. Takie beznadziejne oszczędności psują efekt końcowy. Mam również zastrzeżenia do systemu audio. Albo radio albo głośniki są kiepskie. W moim poprzednim aucie Toyota Avensis a nawet Opel Astra II radio grało o klasę lepiej. Zastanawiam się czy nie poeksperymentować z lepszymi głośnikami. I jeszcze pytanie o przebieg twojego X-Traila i ewentualne problemy i usterki lub porady eksploatacyjne. Na co uważać, czego nie próbować robić albo jak itd. Ja mam na liczniku 650km i 0 doświadczenia z tym autem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barbidu Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Ale numer! Myślałem, że model 2005 i 2005 są identyczne... u mnie jest popielniczka i gniazdo zapalniczki, a chłodzony schowek nadaje się raczej na kanapki - jest niski i puszka raczej nie wejdzie, no chyba że spłaszczona Na audio nie narzekam, ale może to znowu jakaś różnica między rocznikami? W każdym razie brzmi lepiej niż Primera z 2000 roku. Jak na razie przebieg to 26 tys. km (po 1,5 roku). Samochód jest użytkowany jako drugi w rodzinie, przede wszystkim przez żonę do pracy i czasami na dłuższe wypady oraz na włóczenie się po polnych dróżkach. Jak na razie (odpukać) problemów innych niż opisywane wcześniej (alarm, luźna dźwignia hamulca) właściwie nie było. Raz miał problemy z odpaleniem (latem), pomagający mi mechanik przygazował, coś tam pokombinował i od tej pory było OK. Potencjalny problem to nisko wiszący tłumik - już raz trafiłem nim w kamień, na szczęście wytrzymał. W śnieżnych zaspach łatwo jest przypalić sprzęgło. No i niestety, spód nie jest dobrze osłonięty, więc poza asfaltem warto uważać, żeby sobie czegoś nie rozwalić. Jak dotąd obyło się bez przykrych przygód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dlmtb Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Serdecznie dziękuje ze wszystkie informacje o samochodzie. Mam nadzieje ze i moje auto będzie miało bezawaryjny przebieg a w nowym modelu producent wyeliminuje wszystkie niedociągnięcia, które opisaliśmy w naszych postach. Pozdrawiam Darek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość V3RAZ Opublikowano 3 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 Ty chyba jakiś prorok jesteś. Właśnie autoalarm to kolejna skrucha. Syrenka włącza się, gdy jest mokro i cichutko popiskuje. Już to zgłosiłem serwisowi, ale oczywiście dali d… i kolejnego mokrego dnia wszystko wróciło do normy, czyli znowu syrena poszczekuje. I jeszcze jedno spostrzeżenie tym razem, co do trakcji. W momencie ruszania a szczególnie przy dość ostrym starcie samochód wyraźnie ściąga w prawo. Po odpuszczeniu gazu wszystko wraca do normy. Na luzie lub podczas utrzymywania stałej prędkości auto idzie jak po szynach. Nawet zainwestowałem w bardzo poważną kontrolę geometrii w wyspecjalizowanym warsztacie i wyszło ze wszystko jest idealnie. W serwisie powiedzieli, że tak może być i że w X-Trailach tak się zdarza, że przy przyspieszaniu lekko ściąga, że to niby nierówne półosie napędowe i takie tam pierdoły. Szczerze mówiąc mnie to nie przekonuje. Czy u ciebie przy przyspieszaniu też występuje podobny objaw? dl Sciaganie na prawo ?? Wwlasnie wrocilem z garazu zaplacilem 98€ za geometrie powiedzieli " ze miesci sie w granicach ze teraz jezdzi prosto ", a samochod jak dalej przy ruszaniu z miejsca sciagal w prawo , tak dalej sciaga a przy jezdzie to juz zapomnij , i powiedzieli mi ze to wina cos z zawieszenm " notabene zglaszalem to od poczatku " samochod ma 20 miesiecy ma "nastukane" 73tys km , i co teraz robic? Sprawa druga : Wyciek z chlodnicy turbiny - reakcja serwisu nissana : 1. Wymiana uszczelki pod chlodnica intercool.. 18tys przebieg 2. Wymiana chlodnicy intercoolera ... 22 tys 3. Wymiana chlodnicy intercoolera plus turbina jakos okolo 40tys km 4. Dzisiaj wymiana czujnika cisnienia , wymiana cos przy rozrzadzie ... 73tys Km 5. Chlodnica intercoolera dalej cieknie powiedzieli ze nie wymienia bo dostali pismo od Nissan Europe ze pracuja nad tym problemem i ze wymiana nic nieda . Ot i historia w skrocie nie wiem jak serwisy w Polsce dzialaja ale tutaj szkoda slow .... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dlmtb Opublikowano 3 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 Nie wiem skąd ty jesteś, ale widać że wszędzie działa ta sama zasada. Jak kupujesz to wszystko jest super. Nowoczesna technika, świetne wykonanie i oczywiście doskonały serwis. Jak już kupisz to traktują cię jak zaliczona panienkę co to najlepiej jak by dała spokój i przestała zawracać gitarę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość V3RAZ Opublikowano 3 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 Z kad jestem? w profilu jest napisane ale stwierdzilem ze wszedzie tak podchodza ( z wlasnego doswiadczenia OPEL - NISSAN ) jak i z opowiesci znajomych. Dzisiaj wymienili mi : BOOST SENSOR : B2365VC10B TENSIONER - ASSY -: 13070BN310 GUIDE -CHAIN, TEN - = 13085BN300 i geometria ( platna ) Wszystko na G7 ( oznaczenie kodowe "na gwarancji" ) Odnosnie BOOST Sensor = czujnika cisnienia przy turbinie , jak mi powiedzieli w serwisie otrzymali pismo z NISSAN EUROPE oznajmiajace, ze we wszystkich X-Trail DCi maja wymieniac standardowo, poniewaz jest wadliwy A co nie jest wadliwe w tych samochodach??? Po geometri dalej ten sam rezultat sciaga na prawo przy jezdzie , a wszystko zaczelo sie od tego ze sciagalo na prawo przy ruszaniu , gdzie oznajmiono ze to tak juz jest wiec nie dajcie sie wyrolowac bo przejedziecie 40tys km i "obudzicie sie z reka w nocniku" . Tak samo jest z zle dopasowanym wstecznym biegiem raz wejdzie ok a raz nie , ( objaw taki ze trzeba wbic jedynke ruszyc lekko i wtedy wsteczny wejdzie inaczej nie ma sily aby zalapal ) no i tez mnie odprawiono z kwitkiem nic nie stwierdzilismy . Z jazdy tym samochodem jestem naprawde zadowolony w ciagu 20-tu miesiecy przejechalem 73tys km wyczulem go doskonale , ale jak to sie mowi ma swoje minusy i plusy narazie jest na 0 . Odnosnie konsumpcji paliwa na pelnym baku do zapalenia kontrolki 745 km bez wlaczonej klimatyzacji. Na miescie nie ma cudow 10l/100 km. Nic w poniedzialek mam sie umowic na wizyte w serwisie na nowo , zobaczymy co powiedza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barbidu Opublikowano 4 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2006 Zaczynam się cieszyć że nie kupiłem diesla tylko ten stary dwulitrowy benzyniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość V3RAZ Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 Heh , pozyjemy zobaczymy. Silnik silnikiem , "buda" ta sama jak i uklad jezdny Wiec jesli ci sciaga to odwiedz serwis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.