Gość lenar Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 Załorzyłem gaz jakis czas temu i było wszystko ok po jakims czasie zrobił sie taki zonk ale nie odrazu stopniwo ze jak dodam gazu do deski to wkreca sie w obroty ale tak dziwnie zaczyna prykac jakby na jedna swiece nie chodził i czuc w kabinie ze silnik mocno zaczyna dragac niema znaczenia czy zimny czy ciepły nieraz nawet na wolnych mu sie tak dzieje dał by głowe ze to przez kable ale ?? swiece wymieniłem ale dalej to samo jka naciskam gaz powoli delikatnie to wszystko jest ok to samol jest na gazie i na benzynie <silnik 1.4 16v z tzw komputerkiem na gazniku >POMOCY :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość makalele Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 ja bym sprawdził przewody podciśnienia ze starości ktoryś mógł popekać i puszcza lewe powietrze, ja dziś u siebie ściągałem filtr powietrza i po odpięciu jednego z weżyków zasysał nim powietrze jak głupi a po dodaniu gazu właśnie tak prykał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
And482 Opublikowano 21 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 lenar, a masz to tez na postoju jak wkrecasz go na obroty ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość boris.blank Opublikowano 21 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2007 Spaliny gazowe mają wyższą temperaturę niż benzynowe i prawdopodobnie stopił się katalizator, wykręć sondę O2 i zobacz czy się zacznie wrkęcać na obroty. Jak tak to wymień kat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 22 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2007 ja bym sprawdził przewody podciśnienia ze starości ktoryś mógł popekać i puszcza lewe powietrze Popieram. Sprawdź wszystkie wężyki podciśnienia. Zacznij od tych przy sterowniku ssania a potem te pod puszką filtra powietrza. Żeby było łatwiej postaraj się nasłuchiwać świszczenia. To wskazuje gdzie wężyk mógł pęknąć lub zsunąć się z króćca. Powymieniaj tyle wężyków ile tylko będziesz mógł. Kup wężyki firmy Gates (mają podwójne ścianki) o średnicy wew 4mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość boris.blank Opublikowano 22 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2007 Ale jakby poszedl kat to by sierdzialo zgnilymi jajami Nie masz racji, przytkanie katalizatora objawia się wyłącznie spadkiem osiągów. Katalizator może być sprawny ale ma ograniczoną przepustowość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość boris.blank Opublikowano 23 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2007 Bombel - proszę cię.. zmień forum. Bo mięszasz ludziom w głowach i nie daj Bóg aby posłuchali. Katalizator można zastąpić tylko katalizatorem albo jak chcemy więcej mocy katalizatorem highflow. Otworzenie wydechu spowoduje brak fali rezonansowej wstecznego ciśnienia w kolektorach i wyraźny !! spadek mocy. Dlatego strumienice to sobie można w tyłek wsadzić bo w seryjnym aucie obniża ona moment obrotowy. Proponuję poczytać na fiat & furious - jest tam dużo b.dobrej teorii projektowania układów wydechowych. Poza tym brak katalizatora w aucie używanym nacodzień to brak poszanowania innych użytkowników drogi i wieśniactwo. Postójcie w korku za starym F125p to zrozumiecie. Są katalizatory o wysokim przepływie i takie należy stosować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 34 Opublikowano 23 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2007 Potwierdzam wypowiedź boris.blank i proponuję zapoznać się z poniższą lekturą zanim ktoś zacznie snuć bajki o układach wydechowych i wstawianiu rury zamiast kata http://www.grabowski.com.pl/uklady_wydechowe.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 34 Opublikowano 23 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2007 34, a pokaż mi gdzie w tym artykule jest napisane, że katalizator polepsza jakość wydechu A tobie trzeba jak dziecku pokazać? Pierwsza puszka na każdym układzie wydechowym pełni rolę komory rezonansowej. A od tej zależy poprawna fala odbicia. Jednak najczęściej rury kolektora wyliczamy dla drugiego lub trzeciego odbicia fali i wtedy brakującą pojemność zawieramy w puszcze pojemnościowej Na pojemność całkowitą układu wydechowego silnika wyczynowego składa się pojemność rur ( od zaworów wydechowych ) oraz pojemność puszki rezonansowej Zdławienie na wylocie układu wydechowego lub puszki pojemnościowej potrzebne jest, aby stwarzać odpowiednie przeciwciśnienie umożliwiające działanie pojemności układu na podobieństwo sprężyny o potrzebnej twardości. Przeciwciśnienie ma również zapobiegać wylatywaniu do rury wydechowej ładunku świeżej mieszanki, który w trakcie współotwarcia zaworów został zassany do cylindra po czym za spalinami wyssany do rury wydechowej. Dalej jest dokładnie wytłumaczone działanie układu wydechowego ale przecież nie będę Ci tu przytacza poszczególnych cytatów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lenar Opublikowano 23 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2007 A wiec to wyglada tak mam prawie całkowity przelot brak kata i srodkowego tłumika przyspieszyłem zapłon i jest lepiej wyczysciłem kopułke ale to nic nie dało zbiera sie lepiej bez kata i srodkowego tłumika po przesytawieniu zapłonu tez jest lepiej >. sprawdze jeszcze sade lambda i dam znac wezyki tez sprawdzałem jeden był zdjety załorzyłem go ale to nic nie poprawiło [ Dodano: Nie 23 Gru, 2007 19:28 ] lenar, a masz to tez na postoju jak wkrecasz go na obroty ???? TAK dopuki sie nie nagrzeje<na niskich> chodiz jak traktor ap otem juz wszystko gra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 34 Opublikowano 23 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2007 role puszki rezonansowej przejmuje tłumik środkowy Przesunięcie komory rezonansowej spowoduje zmianę długości fali odbicia. Oczywiście , że fuksem może dziać się tak, że o ile katalizator wiliczony był np. na 2 odbicie to w środkowy tłumik może trafiać przypadkiem na 4 lub inne odbicie fali. Trzeba pamiętać jednak o tym, że jeżeli fala powróci np. w momencie kiedy zawór wydechowy będzie otwarty to spaliny zamiast zostać wyssane, zostaną wepchnięte z powrotem do komory spalania; co może powodować nieprawidłową pracę silnika lub nawet jego gaśnięcie. Zreszta hamowania i pol klubu, które wycieło katalizator sie nie skarzy a wg Was powinna Czyli wg Ciebie znani producenci wydechów sportowych na darmo latami prowadzą badania i wyliczają najlepsze parametry układów wydechowych 4,2,1 i 4,1 ich długość i pojemność. A powinni po prostu idąc za przykładem wyżej wymienionych przez Ciebie(czylli połowy klubowiczów) wyciąć katalizatory i cieszyć się przyrostem super mocy Jakie to banalne Oczywiście zdarzają się fuksy pn. w dużym fiacie, w którym zaraz za dwururką wstawiliśmy strumiennice łuskową(wcale nie obliczając tego w jakiś specjalny sposó znacznie poprawił się dolny zakres urzytkowych obrotów. Natomiast odwrotnie było w przypadku opla, w którym zamontowanie strumiennicy zamiast katalizatora powodowało odczuwalny spadek mocy i ciągłe gaśnięcie silnika( usterka ustała kiedy tylko wywaliliśmy strumiennice i na powrót założyliśmy kata tylko już nowego). Oczywiście rozumiem, że dla Ciebie moje wypociny czy p. Grabowskiego nie są wiarygodne. I nikt Ci nie każe tego słuchać. Ale ja nadal pozostanę przy budowie układu wydechowego zgodnie z wyliczeniami ludzi z politechniki - wydziału mechanicznego. Podzielę się też wykresami z hamowni po zakończonym projekcie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 34 Opublikowano 23 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2007 ale weź pod uwage wiek i stan katalizatorów starszych aut i sam przyznasz mi rację Z tym oczywiście się zgadzam w 100 % - niesprawny katalizator zamula skutecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 24 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 34 ja w wielu kwestiach się z Tobą nie zgodzę a zgodzę się z Bomblem. Powiem tak - wycięcie katalizatora wcale nie musi powodować zmniejszenia mocy silnika czy jakiegoś kosmicznego wzrostu poziomu zanieczyszczeń. Przykład - moja Setka 1.6. Wyciąłem katalizator ale zastąpiłem go nie rurą tylko 2" tłumikiem przelotowym. Dodtakowo zmieniłem środkowy tłumik na taki od GTI i końcowy zastąpiłem przelotowym BLACKFLAME. I wiesz co, bez jakichś tam kosmicznych obliczeń Grabowskiego zyskałem jakiś przyrost mocy. Jaki dokładnie nie wiem bo nie miałem czasu podjechać na hamownię (do najbliższej mam conajmniej 100km) ale mam to w planach i niedługo to zrobię. Bądź co bądź na 1/4 mili narazie żadne 1.6 NISSAN'a nie dało mi rady a mistrzem kierownicy nie jestem więc jest w tym jakaś zasługa samochodu. A co składu spalin to lekko zawyżona w stosunku do samochodu z katem jest tylko zawartość chyba HC (wodorowęglanu) o ile dobrze pamiętam. I to nie jakoś kosmicznie ale o kilka %. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 34 Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 wycięcie katalizatora wcale nie musi powodować zmniejszenia mocy silnika A kto napisał, że musi? Przykład - moja Setka 1.6. Wyciąłem katalizator ale zastąpiłem go nie rurą tylko 2" tłumikiem przelotowym Czyli pierwsza komora na układzie wydechowym nie została przesunięta. I wiesz co, bez jakichś tam kosmicznych obliczeń Grabowskiego zyskałem jakiś przyrost mocy. A po co Ci obliczenia skoro nie zmieniłeś układu wydechowego (tylko zastąpiłeś kata inną puszką) a kosmiczne obliczenia zrobił za Ciebie producent 34 ja w wielu kwestiach się z Tobą nie zgodzę Prześledź temat bo właśnie o tym mowa żeby nie zastępować kata rurą tylko np.tłumikiem środkowym,katalizatorem highflow albo czym innym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość johny_fellow Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Czyli pierwsza komora na układzie wydechowym nie została przesunięta. Została przesunięta troszkę do przodu ponieaż ten tłumik jest dłuższy od katalizatora o ok.5cm A po co Ci obliczenia skoro nie zmieniłeś układu wydechowego (tylko zastąpiłeś kata inną puszką) a kosmiczne obliczenia zrobił za Ciebie producent Chyba niedokładnie przeczytałeś to co napisałem. Nie tylko zastąpiłem kata środkowym tłumikiem przelotowym ale też wstawiłem resztę układu o większej pojemności i luźniejszym przelocie. Więc raczej żadnych obliczeń producenta tu nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 34 Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Chyba niedokładnie przeczytałeś to co napisałem. Nie tylko zastąpiłem kata środkowym tłumikiem przelotowym ale też wstawiłem resztę układu o większej pojemności i luźniejszym przelocie. Więc raczej żadnych obliczeń producenta tu nie było. Czyli jesteś specem od wydechów Jeszcze raz powtórzę: Oczywiście zdarzają się fuksy pn. w dużym fiacie, w którym zaraz za dwururką wstawiliśmy strumiennice łuskową(wcale nie obliczając tego w jakiś specjalny sposó znacznie poprawił się dolny zakres urzytkowych obrotów. Natomiast odwrotnie było w przypadku opla, w którym zamontowanie strumiennicy zamiast katalizatora powodowało odczuwalny spadek mocy i ciągłe gaśnięcie silnika( usterka ustała kiedy tylko wywaliliśmy strumiennice i na powrót założyliśmy kata tylko już nowego). Różne historie się zdarzają a zabawa w wycinanki i wklejanki jest dla małych chłopców, duzi chłopcy montują sportowe układy wydechowe a nie skaczą z kontówką u mietka w warsztacie za flaszkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
And482 Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Ja wywalilem srodkowy tlumik i nic sie nie zmienilo :027: ale do tematulenar, wymieniles przewody WN ?? u mnie bylo tak samo jak chcialem ruszyc to szarpal ;/ zmien te przewody a jak nie to na regulacje gazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czarq Opublikowano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2008 Sprawdź też sondę lambda, mogła się przegrzać, jak juź tu wspomniano, spaliny gazu są gorętsze niż benzyny i przy wysokich obrotach może dawać nieprawidłowe odczyty. EwentualnieSprubuj założyć emulator sondy do jazdy na gazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vad_marv Opublikowano 24 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2008 lenar, Witam nie wiem jak tam postepy i czy juz jest z tym twoim problemem oki,ale ja bym ci proponował jeszcze takie rozwiązanie(wyprułeś pół auta i kupe roboty wsadziłeś) moim zdaniem wina lezy po stronie gazu. Przy montazu gazu prawdopodobnie i wymieniałeś odrazu filtr powietrza na nowy i jakiś czas było ok puki przepuszczał tyle powietrza ile trzeba po jakim czasie sie przybrudził i z tad te kłopoty. Sedno sprawy moze lezeć przy mieszalniku ,poprostu gazownicy założyli mieszalnik na zbyt cienkiej podkładce i zamało tam jest powietrza i zle miesza skład ,by mogło to działać poprawnie .ja bym pojechał do nich i niech by dali wiekszy dystans . miałem kiedyś to samo i taki zwykły gośc z ulicy mi tak doradził ,naraziłem sie na koszty i kupe nerwów tylko.Zajechałem do serwisu i to w ramach gwarancji mi poprawili. Teraz jest cacy .spróbuj tego! pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czarq Opublikowano 25 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2008 Tak sobie myślałem nad dyskusją jaka tu rozgorzała na temat układu wydechowego. Była ciekawa i pouczająca. Jestem po wymianie wydechu, oba tłumiki. Zakupiłem najtańsze zamienniki jakie były na giełdzie. Wiem Pomyślicie: to głupie, szybko zgniją. Ale dopiero za dwa trzy lata, a wtedy nie wiadomo czy nadal będę miał to autko. Katalizator chyba jeszcze działa, przynajmniej siatka na wyjściu z niego nie była zakopcona (miała złoty kolor) i nie śmierdzi z rury (tzn. inaczej niż standartowo jak za każdym autkiem). Wiem że fabryczne, masowe rozwiązania mozna poprawić. Ale na moment straciłem wątek swojej wypowiedzi, przechodzę do sedna. Niektórzy dają się ponieść IDEI, jakakolwiek by nie była. Jedni optują za rozwiązaniami firmowymi, ale te są niezwykle drogie i czasami w porównaniu z wartością auta ich stosowanie jest co najmniej wątpliwe. Drudzy natomiast, lubią eksperymentować i testować Swoje pomysły często dochodząc do tyc samych rezultatów jakie dają rozwiązania firmowe, a nawet w niektórych przypadkach do lepszych. Poświęcając nieco Swojego czasu i pracy a oszczędzając zasoby finansowe. Widziałem wiele rzeczy zwyczajnie zj**... przez ludzi wykształconych w danej dziedzinie, Którzy powinni wiedzieć co robią, a niestety tak nie było. Oczywiście przypadki pozytywne też były. Każda metoda i sposób postępowania ma swoich zwolenników, jak by się to nam głopie wydawało niewiele na to poradzimy i trzeba się z tym pogodzić. Bez zbędnych emocji. Pozdrowienia dla wszystkich Fachowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lenar Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Panowie i po problemie kable WN a gaz sam montowałem regulowałem itd jka ktoś chce to załorze koszt około 400zł i simiga ja jzu mam za soba na gazie swojego patentu kilka tys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z2maciek Opublikowano 28 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2008 a gaz sam montowałem regulowałem Też myślałem o tym żeby samemu zamontować do ga14ds. Mam tylko wątpliwość jak to później w wydziale komunikacji zarejestrować ? Nie trzeba mieć jakiś papierów od warsztatu uprawnionego do zakładania instalacji lpg ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vad_marv Opublikowano 28 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2008 tez montowalem kiedyś gaz sam niestety same z tym klpoty choc instalka spisywała sie git ,to problemy z przegladami peniawka przed kontrolą i zarejestrowanie to problem i tak trzeba było by zeby jakis warsztat chciał wystawic fakture i odpowiednie papiery ,niebardzo kto chce a i to kosztuje,samochod z wlasna wstawka sprzedalem ale z wielkim problemem ,bo wiekszosc kupcow mialo obawy przed jazdą z taką instalką.lepiej sie 2 razy zastanowic niz se kłopoty z tym robić .ja wole zapłacic wiecej i nie miec problemow .pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
And482 Opublikowano 29 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2008 Bombel, Ja wywalilem srodkowy tlumik i nic sie nie zmienilo Tego sie nie wywala!! Katalizator tak, ale nie tłumik powód podaj kolego ???? :diabel2: :diabel2: :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
And482 Opublikowano 29 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2008 co ty gadasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.