Guest Uriel Posted December 29, 2007 Share Posted December 29, 2007 Jeżdzę almerą 2.2 diesel 2000 rok. Zbliza mi się wymiana oleju, jeżdze obecnie na Mobilu 15W40, znajomy powiedział mi że ten olej nie jest za dobry dla diesli, co otym sądzicie czy zamienić na jakiś pólsyntetyczny? z opinii jakie wyczytałem na tym forum wynika że wartym uwagi jest Valvoline. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pers Posted December 29, 2007 Share Posted December 29, 2007 Valvoline to dobry olej, wiec śmiało możesz go wlać, ale jeśli jeździsz już na mineralnym to pozostan przy tym lepiej. Zmiana na półsyntetyk może mu tylko zaszkodzić. Co innego gdybyś zmianiał z półsyntetyka na minerała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bodek_n14 Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 Jaki przebieg tej Almery? Czy bierze olej? Jeżeli nie bierze oleju to śmiało zmieniaj na półsyntetyk. Różnica pomiędzy mineralnym a półsyntetykiem nie jest aż tak duża za to półsyntetyk jest rzadszy i w zimie będzie łagodniejszy dla turbiny. Co innego jak byś chciał ją zalać syntetykiem. Trzeba by się nad tym dobrze zastanowić. Wybór w półsyntetykach jest ogromny. Osobiście, polecam Valvoline Max Life 10W40. Jest dość rzadko spotykany i mam nadzieję, że tak samo rzadko podrabiany czego nie można powiedzieć o Mobilu Super S (jedni chwalą, inni psioczą po całości) pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Uriel Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 przebieg mojej almery to 192000 km, od 10 tysiaków jeździ na minerale mobila, wcześniej niemiec lał do niego shell 10W40, sprawuje się super tylko mechanik powiedział mi ze ten olej mineralny nie jest za dobry dla diesli, aha przez 10000 km zechlał dodatkowo 0,75 litra dolewek tez myślę nad Valvoline maxilife 10W40 a co może spowodowac negatywnego zalanie z powrotem półsyntetykiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
almera_fan Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 olej półsyntetyczny jest rzadszy niż mineralny . Jeśli zalejsz półsyntetyk to może on wypłukac cały syw z silnika . Drobinki tego pyłu mogą zatkac kanaliki które doprowadzają olej do najdaszych punktów a dalej to już krótka droga do zatarcia silnika Nie polecam takich zmiian . Z tego co wiem do diesli jest specjalny olej bodajże o oznaczeniu 0W40 pozdro [ Dodano: Nie 30 Gru, 2007 14:30 ] olej półsyntetyczny jest rzadszy niż mineralny . Jeśli zalejsz półsyntetyk to może on wypłukac cały syw z silnika . Drobinki tego pyłu mogą zatkac kanaliki które doprowadzają olej do najdaszych punktów a dalej to już krótka droga do zatarcia silnika Nie polecam takich zmiian . Z tego co wiem do diesli jest specjalny olej bodajże o oznaczeniu 0W40 pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bodek_n14 Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 olej półsyntetyczny jest rzadszy niż mineralny . Jeśli zalejsz półsyntetyk to może on wypłukac cały syw z silnika Z tego co wiem do diesli jest specjalny olej bodajże o oznaczeniu 0W40 Bzdury kolego piszesz i jeszcze polecasz olej syntetyczny 0W40, który jest rzadziutki jak woda, ma zupełnie inny skład niż mineral i półsyntetyk i to właśnie on może spowodować ewentualne rozszczelnienie silnika. Poza tym od czego masz filtr oleju? Uriel, śmiało przesiadaj się na Max Life,a. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest logis Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 przebieg mojej almery to 192000 km, od 10 tysiaków jeździ na minerale mobila, wcześniej niemiec lał do niego shell 10W40,sprawuje się super tylko mechanik powiedział mi ze ten olej mineralny nie jest za dobry dla diesli, aha przez 10000 km zechlał dodatkowo 0,75 litra dolewek tez myślę nad Valvoline maxilife 10W40 a co może spowodowac negatywnego zalanie z powrotem półsyntetykiem? Pytanie kto go zalał mineralnym i po co?? Półsyntetyk jest lepszy tak jak mówi twój mechanik ponieważ chodzi o smarowanie turbiny.Tak naprawdę półsyntetyk to prawie 70% bazy mineralnej i reszta dodatków oraz bazy syntetycznej , wiec po przebiegu 10 tys km nic nie powinno sie stać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Uriel Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 Pytanie kto go zalał mineralnym i po co?? zalał go inny mechanik, gdy go kupiłem on niezbyt rozważnie przeczytał bil, nie wiedział jaki olej był wlany, chociaż ja od razu znalazłem wpis przy 150000 10W40 Shella, ponadto powiedział ze ma już duży przebieg i należy zalać minerałem ostatnio jak sprawdzałem na bagnecie to dosłownie smoła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bodek_n14 Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 ostatnio jak sprawdzałem na bagnecie to dosłownie smoła diesele to do siebie mają, że szybko się olej czerni ale to normalny objaw (przy spalaniu oleju napędowego tworzy się sadza, nie występuje to w benzyniakach) pzdr [ Dodano: Nie 30 Gru, 2007 23:21 ] dodam jeszcze, że u mnie po przesiadce na Max Life'a auto przestało popijać olej (producent deklaruje do 40% mniejsze branie oleju - regeneracja gum w silniku) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest logis Posted December 31, 2007 Share Posted December 31, 2007 Pytanie kto go zalał mineralnym i po co?? zalał go inny mechanik, gdy go kupiłem on niezbyt rozważnie przeczytał bil, nie wiedział jaki olej był wlany, chociaż ja od razu znalazłem wpis przy 150000 10W40 Shella, ponadto powiedział ze ma już duży przebieg i należy zalać minerałem ostatnio jak sprawdzałem na bagnecie to dosłownie smoła Jeżeli silnik chodzi normalnie i nie wykazuje żadnych objawów nadmiernego zużycia oleju ,nie ma podstaw do zmiany na mineralny.Ta teoria jest wcielana w życie jak silnik ma tendencje do przepalania oleju,ponieważ mineralny mają większą gęstość i mniej dodatków myjących mogących zaszkodzić eksploatowanemu silnikowi na niewiadomo jakim oleju.Dodatkowo minerały nie są przystosowane do pracy w nowoczesnych dieslach z wielu powodów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Zetek Posted December 31, 2007 Share Posted December 31, 2007 Ja w każdym miom Nisso i nie tylko zalewam Shella. Ogólnie mam w Almerce 187 i mam Shella 10W40. Jak byłem w ASO Wrocław to też leją do wszystkich Shella. Co do zmiany oleju na półsyntetyk jeżeli zrobiłes tylko 10000 na mineralnym to ja bym zaryzykował. Co do zrzużycia oleju przez silnik diesla to jeżeli będziesz miał cięższą nogę to każdy diesel wieźmie troszkę oleju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Uriel Posted December 31, 2007 Share Posted December 31, 2007 jeżeli zrobiłes tylko 10000 na mineralnym ja go kupiłem jak miał 172 tysiące km przejechane, wpis w ksiazce serwisowej jest że był lany 10W40 przy 150 tys. km, czyli tak mniej wiecej miedzy 160 tysiaków a 172tysiaki km nie wiadomo co było lane i czy w ogóle było lane, nogę mam ołowianą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest logis Posted December 31, 2007 Share Posted December 31, 2007 jeżeli zrobiłes tylko 10000 na mineralnym ja go kupiłem jak miał 172 tysiące km przejechane, wpis w ksiazce serwisowej jest że był lany 10W40 przy 150 tys. km, czyli tak mniej wiecej miedzy 160 tysiaków a 172tysiaki km nie wiadomo co było lane i czy w ogóle było lane, nogę mam ołowianą Wiec wlej shella albo jak radzą koledzy mający diesle Valvoline Max Life 10W40 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Frodman Posted January 1, 2008 Share Posted January 1, 2008 Ja osobiście zamieniłem u siebie ELF 10 W40 na 5 W 30 i nie bierze mi ani kropli. Katowałem go już po autostradzie z dużym obciążeniem i w górach i uważam że to bardzo dobra jednostka. Jedyne co wkurza to klekot sieczkarni na zimnym i dość głośna praca w stosunku do innych diesli. Przebieg na dziś to 90500 2000r 2.2 DI. Reasumując:Zmieniaj na półsyntetyk. Dalej bym nie próbował przy tym przebiegu:) Pozdro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Uriel Posted January 10, 2008 Share Posted January 10, 2008 Ja osobiście zamieniłem u siebie ELF 10 W40 na 5 W 30 i nie bierze mi ani kropli....Przebieg na dziś to 90500 2000r 2.2 DI. Reasumując:Zmieniaj na półsyntetyk. Dalej bym nie próbował przy tym przebiegu:)Pozdro. kurde te same roczniki a mój ma przebieg dwa razy większy, Frodman ty jeździsz w ogóle ta almerą a taka na poważnie, wlałem olej Valvoline 10W40 Maxlife diesel czy zamiana minerała Mobila na półsyntetyk wyjdzie na dobre zobaczymy jak na razie nie widze różnicy ani niepokojacych objawów a zrobiłem przez tydzien 600 km, zdam relację po kilku tysiacach pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARTI Posted January 15, 2008 Share Posted January 15, 2008 NIE PISZCZIE GŁUPOT!!!! KTO POWIEDZIAL ZE ZALANIE PÓLSYNTETYKIEM PO MINERALE WYPLUCZE SILNIK GÓW** PRAWDA OLEJ POLSYNTETYCZNY NIE PLUCZE SILNIKA I ZAWSZE MOZE BYC ZALANY SZCZEGÓLNIE W NISSANIE BLEDEM JEST ZALEWANIE MINERALA WIEKSZOSC SILNIKOW MA HYDRAULICZE POPYCHACZE I MINIMU POWINIEN BYC ZALANY 10/40 A TYM BARDZIEJ SILNIK YYD22DDT KTORY OPRUCZ TEGO ZE MOZNA POWIEDZIEC 'JESZCZE SWIEZYNKA' MA HUDRAULICZNE POPYCHACZE I TURBO OLEJE 10W/ 15W/ MOGĄ BYC ZAWSZE ZALANE NATOMIAST SYNTETYI NIE MOGA BYC ZALANE JEZELI WCZESNIEJSZY OLEJ NIE BYL TEZ SYNTETYKIEM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest marceli Posted January 15, 2008 Share Posted January 15, 2008 NIE PISZCZIE GŁUPOT!!!!KTO POWIEDZIAL ZE ZALANIE PÓLSYNTETYKIEM PO MINERALE WYPLUCZE SILNIK GÓW** PRAWDA OLEJ POLSYNTETYCZNY NIE PLUCZE SILNIKA I ZAWSZE MOZE BYC ZALANY SZCZEGÓLNIE W NISSANIE BLEDEM JEST ZALEWANIE MINERALA WIEKSZOSC SILNIKOW MA HYDRAULICZE POPYCHACZE I MINIMU POWINIEN BYC ZALANY 10/40 A TYM BARDZIEJ SILNIK YYD22DDT KTORY OPRUCZ TEGO ZE MOZNA POWIEDZIEC 'JESZCZE SWIEZYNKA' MA HUDRAULICZNE POPYCHACZE I TURBO OLEJE 10W/ 15W/ MOGĄ BYC ZAWSZE ZALANE NATOMIAST SYNTETYI NIE MOGA BYC ZALANE JEZELI WCZESNIEJSZY OLEJ NIE BYL TEZ SYNTETYKIEM Spokojnie MARTI nie krzycz....to nic nie zmieni a prawo wypowiedzi i swoje zdanie ma każdy co nie?? Osobiscie jestem takiego samego zdania jak Ty i sam jezdzę na 10W(wczesniejsze auto,starsze tez smigało na 10W)i wszystko jest ok.Primera tez smiga i jak do tej pory nie mam zamiaru zmieniać na inny olej.Stosuje shella 10W40. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest da_niel Posted January 15, 2008 Share Posted January 15, 2008 A powiedzcie chlopaki ile lejecie oleju w swoje silniki? Bo mnie wchodzi okolo 5,5l. I teraz pojawia sie pytanie: skad bierzecie olej? W sklepach sperzedaja bańki max po 5l. Skad wziac pozostale 0,5l? Kupic maly pojemnik 1l? Czy mozna mieszac oleje roznych producentow (nie mowie o gestosci itp) i dolac 1l taniego oleju (np Lotosu)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Teres Posted January 15, 2008 Share Posted January 15, 2008 kupuje 6L i mam trochę jakby co na dolewki (ale niepotrzebne póki co) następnym razem kupuje też 6L, ale zostaje mi około 1L. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARTI Posted January 16, 2008 Share Posted January 16, 2008 ja mam w ofercie oleje FORD(orginalne) w środku jest shel i 5w/30 90zł 10/40 77zł 15/40 68zł cena za 5L chyba atrakcyjna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kusmier Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Powiedzcie mi panowie ile wasze Almery biorą oleju (chodzi mi o N16 2,2 Di 2000r.). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.