Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[WP11.144] Ubywajacy olej i zwiekszone zuzycie paliw


hippi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Na wstepie chcialbym wszystkim grupowiczom zyczyc jak najwiecej przejechanych kilometrow, jak najmniej spalonego paliwa i oby "miski" i fotoradary zawsze staly w przeciwna strone.

 

A teraz do tematu.

Niesety moja noc sylwestrowa minela pod znakiem 4-ech kolek i dostrzegania szybciej fotoradarow niz one by mogly mnie zobaczyc.

Problem z ktorym sie do Was zwracam to szybko ubywajacy olej oraz zwiekszone zuzycie paliw (czy to penzynki czy LPG). Na pocztku wakacji ub roku dokonalem wymiany oleju oraz filtrow (powietrza i oleju, ze o gazowych nie wspomne). Od wymiany przejechalem jakies 15kkm i szykowalem sie do nastepnej. Jednoczesnie okolo kwietnia ub. roku wymienilem swiece na platynowe (takie jakie zaleca producent) oraz kable zaplonowe oczywiscie na NGK. Pojechalem w trase - okolo 2kkm. Spalanie nie najgorsze - okolo 10,5l/100 LPG (klima, wysokie temp, predkosci 120-140km/h, gory - tam oczywiscie wolniej ;) ). Jakiegos wielkiego zuzycia oleju ie zauwazylem. Autkiem glownie jezdze po miescie wiec rozpedzic sie tez nie mam gdzie i spalanie przy okazji jest wieksze - rzedu 13,5-14l/100km. Jak to zwykle bywa mowie sobie,ze olej sprawdze przed nastepnym ruszeniem i tak zawsze sie zapomina wiec sie tak jezdzi... No i doczekalem sie. Podczas jazdy zapalila sie jasno i wyraznie kontrolka oleju - bylo to na zakrecie jak silnik byl jeszcze zimny - wiec noga z gazu i czekam az zgasnie - po 2 s zgasla. Bylo to dzien po swietach. Dalej jazda juz spokojna (normalnie krece silnik do 4k i wtedy zmiana biegu - o dziwo przy takich obrotach najmniej pali - albo mnie sie tak wydaje). Kupilem wiec olej, a ze trudno jest dostac od reki w Gdansku Motul Synergie 6000+ wiec kupilem Castrola Magnateka oczywiscie 10W40 i wlalem caly litr. Poziom oleju podniosl sie do polowy bagnetu - uff ulga. Teraz wracam z nieoczekiwanego wyjazdu - jakies 1,4kkm zagladam do oleju a tam raptem ledwo zanurzony bagnet w oleju - tylko dolne przegiecie na bagnecie w oleju. Aby bylo ciekawiej to skoczylo jednoczesnie spalanie paliwa - srednie 12,5l LPG okolo 8,5 penzynki (penzynka sprawdzona przy rownomiernej jezdzie okolo 30km na autostradzie, brak klimy). Te dane tycza sie predkosci 100-120km - auto ciezko sie rozpedzalo i bylo jakby przymulone. Mozliwe, ze LPG ktore wlalem wyjezdzajac bylo kiepskiej jakosci - skusila mnie niska cena na Shellu - na notabene to jest 1 z 4 stacji Shella, na ktorych tankuje jezdzac po trojmiescie. Po drodze wlalem tez na Shellu pod Czestochowa i reakcja byla niewiele lepsza. W drodze powrotnej wlalem na orlenie (tez niska cena) i jakby autko troche ozylo ale nadal spalanie bardzo duze - w porownaniu do wyjazdu wakacyjnego. Przed swietami dostalem prezent w postaci ponad 30 litrow LPG na jednej z Gdanskich stacji Shella - wlecialo tyle nim Pan sie zorientowal, ze licznik stoi a gaz leci :) Na tym LPG najlepiej mi sie jezdzilo - tzn autko dobrze ciaglo i spalanie bylo w normie...

Zajrzalem do filtra powietrza i nie wyglada na brudny - widzialem brudniejsze, przeplywka byla czyszczona jakos w wakacje ale po tym spalanie nie uleglo zmianie. W miedzy czasie byla wymieniana membrana w parowniku - ale sprawdzilem parametry kompa gazu i cisnienie i reszta jest w normie. Sam nie wiem co teraz sie dzieje - moze to wina tego dolanego litra innego oleju. Albo - co gorsza zatarlem silnik :029:

Dodam, ze razem z dolanym nowym olejem lacznie wlalem jakies 1,6l...

Prosze pomozcie, wycieku nigdzie nie zaoserwowalem - parkuje w garazu, poza tym ogladalem autko z kanalu i bylo sucho...

 

pozdr.

PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie tylko głośno myślę - może przedmuchało uszczelkę pod głowicą przy jakimś kanale olejowym, właśnie w takim miejscu że dostaje się olej do cylindra i go spala?

Być może sprawdzić ciśnienie na poszczególnych cylindrach - może coś to pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy po odpaleniu z wydechu taki niebieski dym wylatuje jeśli tak to stawiałbym na pierścienie lub zużute gładzie cylindrów. U mnie od wymiany do wymiany (20 tyś.) nie dolewam ani kropelki oleju. Trzeba by głowiczke sciągnąć pomierzyć culindry jak wszystko dobrze to wymienić pierścienie i złożyć, a jeśli to gładzie to większy problem trzeba dać do przeszlifowania blok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na cisnienie to musze sie umowic a to dymienie to moze zaraz sprawdze... Najbardziej mnie jednak zastanawia ze stalo sie to nagle...

 

Pozdr.

PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedno, czy nie masz oleju w płynie chłodniczym? Co wskazywałoby na uszczelkę pod głowicą lub pęknietą głowice. Chociaż, taką ilosć to byś zauważył, że wiecej płynu jest w zbiorniczku wyrównawczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedno, czy nie masz oleju w płynie chłodniczym? Co wskazywałoby na uszczelkę pod głowicą lub pęknietą głowice. Chociaż, taką ilosć to byś zauważył, że wiecej płynu jest w zbiorniczku wyrównawczym.

 

Zagladalem do chlodnicy i jest tam plyn, w zbiorniczku jest na samym dole ale dlatego,z e bylo grzebane przy parowniku i jeszce nie uzupelnilem ale przyjrze sie temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to ten wariator ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wariator

 

chodzi o CVT ?

 

M

 

Wariator to takie sprytne urzadzadzonko co potrafi przesunac zaplon jak sie jezdzi na LPG lub CNG. Wiadomo,ze przesuniecie zaplonu powoduje lepsze spalenie mieszanki gazu i powietrza - dlaczego - proponuje poszukac informacji o tym jak sie spala gaz w silnikach spalinowych bo duzo moglbym pisac. Moge nim elektronicznie przesunac zaplon o 6, 9 , 12, i 15 st. Niektore samochody posiadaja na tyle dobry czujnik spalania stukowego ze same przesuwaja zaplon a coniektorzy kierowcy przestawiaja aparat zaplonowy - ale wtedy trza jezdzic na penzynce o najwyzszej liczbie oktanow...

 

PL

 

[ Dodano: Nie 06 Sty, 2008 10:30 ]

A czy po odpaleniu z wydechu taki niebieski dym wylatuje jeśli tak to stawiałbym na pierścienie lub zużute gładzie cylindrów.

 

Na zimnym silniku nawet chmurki ni ebylo przy odpalaniu - a odpalam na penzynce bo inaczej nie moge. Moge jeszcze sprawdzic na cieplym - al nei wiem czy katalizatory tego nie wylapia...

 

A jeszcze jedno, czy nie masz oleju w płynie chłodniczym?

 

I w zbiorniczku i w chlodnicy mam slicznie zielonkawy plyn.

 

Czyl innymi slowy bierze i przepala albo wyrzuca gdzies go podczas jazdy ale mam sucho i pieknie pod silnikiem... Sam juz nie wiem.

 

Wczoraj wymienilem olej i filtr oleju (powietrza wymienilem przed wczoraj). Zobaczymy narazie wrazenia takie ze jezdzi lepiej... Zmienilem tez stacje z Shella na Orlen (przed wyjazdem nalalem na Shellu i byl mulkiem - czyzby Shell sie popsul...).

 

PL

 

[ Dodano: Sro 09 Sty, 2008 22:40 ]

Sprawdzone cisnienie na cylindrach i tak: 14,5 14,5 13,9 13,9 Nie wiem dlaczego dwa ostatnie tak slabo ale moze dlatego, ze tez kiepsko krecil ... Wg manuala powinno byc w standarcie 12,26 i roznica miedzy cylindrami to 0,98 czyli chyba nie jest tak zle ....

Bylem tez u gazownika i w zasadzei poza mala korekta w mapie nic wiecej. Zobaczymy jak teraz bedzie sie primka zachowywac i spalac...

 

Pozdr.

PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...