Układ dolotowy powietrza do silnika GA z instalacją gazową

[Gość KaZeLoT]

A jak było przed montażem? Na benzynie nie falowały obroty? To dziwne, chyba że aż tak przytkali dolot, że nie dostaje w ogóle powietrza.

Chętnie zobaczymy jak u ciebie to wygląda. Co będziemy mogli, to oczywiście doradzimy.

 

Mike, Darek ma silnik 1,4 więc spalanie takie nie powinno raczej dziwić. Wszystko zalezy od stylu jazdy, jak wszystko jest sprawne (świece, przewody, filtr, przepływka, palec rozdzielacza), to Darka wyniki są naprawdę w porządku. Ja takie miałem w P10 z 1,6 przed montażem gazu.

 

Darku, dla pewności zrób autodiagnostykę (opis w dziale "Zrób to sam"), oraz sprawdź sondę lambda.

[Mike]

Powiem tak, u mnie instalka "sama" się nastawia, i na diagnostycie pokazało że skład mieszanki jest prawidłowy w całym zakresie (no prawie całym bo powyżej 5000 zdaje się że parownik nie wyrabia).

 

Próbowałem w trasie jechać ekonomicznie jak tylko się da, zatankowany był BP albo Shell i spalanie nie zeszło poniżej 8.5

Także obstawiam, że 1.4 powinien palić koło 7.5-8. Jak za mało to warto sprawdzić czy czasem silniczek nie pracuje na ubogiej mieszance.

 

Ja wiem, że cieszy niskie spalanie za to później przy remoncie silnika może być płacz.Jeżeli skład mieszanki jest ok to pozostaje koledze tylko pogratulować dobrze zestronjonej instalki i sprawnego autka.

[Darek]

Dzięki dla KaZeLoT'a za instrukcję wstawiania obrazków :-)

 

 

Jak widać gazownicy uciachali trochę dolot :-(. Zastanawiam się czy można lub trzeba to zmienić i puścić nową rurkę do otworu tuż przy aku.

Z tego co widziałem jak ktoś kombinuje z dolotem to zawsze ładuje tam, tylko czy na gazie to się ewentualnie sprawdzi???

 

Mikser wstawili taki. Średnica dużego otworu to 35mm.Mało , dużo, czy w sam raz ???

 

Co do spalania

7.2 wyszło jak dotąd raz na trasie Elbląg -Wawa , gaz z Shell'a, prędkość 80-100, trochę wyprzedzania.

Zazwyczaj codziennie jeżdze 2x trasa 25km + 10km miasto Wawa lazurowa,połczyńska, więc jadę dość gładko o 6:30 rano oczywiście ;-) i wtedy spalanie jest około 8-8.5l, na Orlenowskim gazie to i z 9. Acha na benzynie Shella to wychodziło mi 6,2-6,4 z klimą na chodzie popołudniu. Gazownicy twierdzili że autko łyknie 15-20% więcej gazu , co by oznaczło że spalnie powinno być do 8l.

Spostrzeżenia z wczoraj (regulacja była w poniedziałek) - falowanie i przygasanie na gazie ustąpiło. Co do falowania na jałowym na benzynie, to pytałem ich o to i stwierdzili że krokowiec jest zabrudzony (tyle że przed montaż żdnych problemów nie było). Mnie się zdawało że to może kwestia tego ściętego dolotu??? W sumie wczoraj starałem się to poobserwować i chyba jest lepiej tzn troszkę falują obroty ale w zakresie +/- 100 od nominalnych 700.

 

Autodignostykę zrobiłem - (swoją drogą mamy na forum genialny kącik wiedzy) kod błędów -55 czyli brak, sondę też starałem się zdiagnozować - CHECK ENGINE mignęło ponad 10 razy w ciągu 10 sekund, to chyba jest ok w każdym razie razie Dr.Nismo Coobico pisał że jak mignie minimum 5 razy to już jest ok - no chyba że zbyt często to też nie dobrze.

 

Zerknijcie na foty i skrobnijcie jakieś komantarze ;-).

Dzięki

[Gość KaZeLoT]

Ze zdjęć wynika że będziesz miał problemy, bo stoi na przeszkodzie reduktor lub półka akumulatora. Jeśli masz możliwość doprowadzenia zimnego powietrza, to go doprowadź. Ważne jest tylko, aby pęd powietrza nie zdmuchiwał mieszanki (na biegu jałowym, zwłaszcza na wyższych prędkościach). Przeszukaj ten wątek dokładnie i zobacz jak ja mam zrobione. Biorę powietrze z dziury w nadkolu i nie mam zdmuchiwania nawet przy 120km/h.

A jesli chodzi o mikser, to standardowy jest właśnie o takiej średnicy. Co niewątpliwie wpływa na ograniczone osiągi na benzynie. A że przy jeździe na gazie jest wymagana mniejsza ilość powietrza, to dzięki takiej zwężce znacznie łatwiej wyregulować pracę silnika krokowego sterującego ilością podawanego gazu.

[Mike]

Wiidzę że masz pełen automat (silnik krokowy na przewodzie i zawór na parowniku) co oznacza, że możliwości regulacji składu są mocno ograniczone (nie bardzo można podkręcić).

U mnie zamiast miksera jest dysza co miało dać lepsze osiągi (mniejszy oprór w dolocie). Faktycznie jest pewna różnica, ale na hamowni nie sprawdzałem.

[Gość Piotrek]

Kurde ten temacik to temat morze, po moich perypatiach związanych z inst. gazową w mojej Almerce, które wiele razy opisywałem na forum, w końcu udało sie wyregulować wszystko jak należy:

 

- seryjny dolot powietrza, bez żadnego zatykania, kombinowania przekręcania go w inne strony itd.

 

- wyregulowany jest tak, że obroty na biegu jałowym nie falują, nie ma żadnego ich zawachania w górę czy w dół, utrzymują się stale na 800

 

- spalanie :?

- 6 litrów ( w trasie przy prędkości 70-90)

- 10 litrów ( w trasie przy prędkości 120-160)

- 9 litrów miasto przy spokojnej jeździe

- i nawet 12 litrów przy jeździe na max.

 

- nie mam efektu gaśnięcia auta, zrzucając na luz nawet przy prędkości 160

 

- nie czuć zbytniego spadku mocy na gazie ( najbardziej odczuwalny jest przy podjeżdżaniu pod górki w trasie, ale wtedy szybkie przełączenie na benzyne i jedziemy dalej 8) )

 

P.S.

W mieście tankuję tylko na Shell, w trasie różnie bywa ale staram się chcoaciażby na Orlen, BP bo tych jest więcej niż Shella, inne stacje nie wchodzą w gre.

[Darek]

Piotrek a jakiej firmy masz instalację i jak typ???

Z tego co widziałem na fotkach to mikser masz bardzo podobny do założonego u mnie. Pytam bo próbuję zaleć cechy wspólne instalacji i wykombinować co u mnie jest nie tak.

 

Na ostatnim zbiorniku spalanie wyszło co około 9,3 (gaz z Shella) z czego na trasach podmiejskich przejechałem ok 70% , reszta to miasto z jazdš raczej bez korków, speed zazwyczaj 80-110, wiec spalanie wg mnie jest za wysokie, benzyny wychodziło 6,2-6,4.

Po regulacji nie mam problemów z obrotami jałowymi aczkolwiek sš wyższe niż na benzynie - około 900.

Gazownicy regulacje to mi zrobili trochę na odwał, bez podłšczania do analizatora skupiajšc się chyba tylko na usunięciu problemu z falowaniem. Ale po tym wyniku spalania wydębiłem u nich powtórzenie regulacji w ramach przeglšdu zerowego - mam nadzieję że co poprawiš.

[Gość KaZeLoT]

Na ostatnim zbiorniku spalanie wyszło co około 9,3 (gaz z Shella) z czego na trasach podmiejskich przejechałem ok 70% , reszta to miasto z jazdš raczej bez korków, speed zazwyczaj 80-110, wiec spalanie wg mnie jest za wysokie, benzyny wychodziło 6,2-6,4.

Po regulacji nie mam problemów z obrotami jałowymi aczkolwiek sš wyższe niż na benzynie - około 900.

Gazownicy regulacje to mi zrobili trochę na odwał, bez podłšczania do analizatora skupiajšc się chyba tylko na usunięciu problemu z falowaniem. Ale po tym wyniku spalania wydębiłem u nich powtórzenie regulacji w ramach przeglšdu zerowego - mam nadzieję że co poprawiš.

Troszkę sporo pali.. Faktycznie mogłoby jakies 0,7-1,2l LPG mniej palić. A podwyższone obroty na biegu jałowym to na pewno oznacza zbyt bogatą mieszankę (za bardzo uchylona membrana w parowniku).

A co do regulacji.. Wydaje mi się, że powinieneś się upierać, żeby wyregulowali ci poprawnie instalkę i to w ramach montażu, czyli bezpłatnie. To powinno być wliczone w cenę, bo w dalszym ciągu poprawny efekt nie został osiągnięty. A jak nie, to są d*py nie fachowce i powinni zmienić branżę.

 

P.S. Czy komuś sprawdzano spaliny na analizatorze? Wedle moich obserwacji nie sprawdza się tego, tylko dba o to, aby był w samochodach z katalizatorem odpowiedni współczynnik Lambda (napięcie sondy).

[Gość Piotrek]

Kurde, niemam pojęcia jakiej firmy mam instalkę.... ale chyba firmy Bi Gas, jest to instalka z pełną elektroniką czyli pewnie jakaś tam II generacja czy coś w tym stylu, komputer gazu to Bingo S-4, elektrozawór BRC, centralka jakaś polska podobno jedna z lepszych... co do reszty nie wiem musiałbym zerknąć w dokumentację od instalacji. Najważniejsze że w końcu jest ok. Kosztowała ponad rok temu 2.100

 

P.S.

Faktycznie twój mikser wygląda na bardzo podobny do mojego.

[Gość t99]

a moglbys napisac gdzie regulowales instalacje? bede wdzieczny :]

[Gość mario1]

W końcu rozwinoł się wątek na temat LPG w GA...

Mam pytanie do KaZeLoT-a skąd masz takie fajne dysze gazowe nad przepustnicą? Ja mam włożone w to samo miejsce dwie rurki miedziane (takie jak wody lub centralnego ogrzewania) które sa uszczelnione klejem. Klej odpada, rurki się ruszają itd. .Generalnie mam z tym problem,(autogaz Kraków-Grębałów).

Kolejna sprawa to, że nie mam pociętego układu dolotu, jest bez zmian.

Żeby to wszystko działało jes włożona zwężka przed filtrem powietrza. Jej średnica jet około 2cm (dziurka).

Wszystko działa w miarę dobrze tylko te cholerne rurki!

Mam jeszcze pytanie o kąt wyprzedzenia zapłonu: jaki on powinien być optymalny dla LPG?

Podobno dysze lub rurki (ten system zasilania) są lepsze do jazdy na paliwie, moim zdaniem to chyba prawda.

Pozdrawiam P11 GA16DE

[Gość jarkk]

Jak to jest z tym dolotem i mikserem, prawie każdy ma inaczej, a wszystkie pracują, z tym że.................

1.U mnie wygląda to podobnie jak u Darka, ale ja mam krokowca zamiast śruby,a średnica większego otworu miksera to 38mm a mniejszego to 8mm.

2. Nie mam żadnych dziwnie pozatykanych otworów doprowadzających powietrze, jedynie co mnie zastanawia to to;

a) że nad większym otworem w mikserze jest przykręcona taka blacha co ma jeszcze bardziej ograniczać dolot powietrza

w mniejszy otwór jest zaimplantowana zwężka

 

3.Po podłączeniu kompa i ustawieniu krokowca nie ma falowania wolnych obrotów. Jest za to duszenie sięsilnika podczas przełączania z benz na gaz.

 

4.Spalanie na trasie przy spokojnej jeździe do 110km/h: 8/100

trasa szybciej: ~ 9,5/100 (do 160km/h)

miasto: 11,5/100 (na zasadzie z domu do pracy i z powrotem jakieś, 7km w jedną stronę)

 

Spalanie myślę, że OK. Natomiast co do elastyczności to mam zastrzeżenia i wydaje mi się, że jest to wina tej właśnie zwężki i blaszki.

 

5.I ostatnie do znawców tematu:

Jakie powinny być wyniki analizy spalania spalania na gazie i na benzynie ? Te wszystkie dane odnośnie CO, CO2, O2 i wszystkiego co tam jeszcze na analizatorze jest.

:wink: Pozdrawiam

[Mike]

Prawda jest niestety taka, że do spalania LPG potrzeba mniej powietrza niż gazu. DLatego jak nie masz przerobionego dolotu to Ci powstawiali jakieś blachy...

 

Ja kiedyś zamiast przytkanego dolotu miałem kryzę w filtrze.

[Mike]

Co ja wygaduje, oczywiście miałem na myśli że przy lpg potrzebna jest mniejsza ilość powietrzqa niż przy benzynie ;-)

[Gość KaZeLoT]

W końcu rozwinoł się wątek na temat LPG w GA...

Mam pytanie do KaZeLoT-a skąd masz takie fajne dysze gazowe nad przepustnicą? Ja mam włożone w to samo miejsce dwie rurki miedziane (takie jak wody lub centralnego ogrzewania) które sa uszczelnione klejem. Klej odpada, rurki się ruszają itd. .Generalnie mam z tym problem,(autogaz Kraków-Grębałów).

Kolejna sprawa to, że nie mam pociętego układu dolotu, jest bez zmian.

Żeby to wszystko działało jes włożona zwężka przed filtrem powietrza. Jej średnica jet około 2cm (dziurka).

Mam jeszcze pytanie o kąt wyprzedzenia zapłonu: jaki on powinien być optymalny dla LPG?

Dysze mi gaziarze zamontowali. Myślę że to nie jest wielki problem takie dostać.

Z dolotem to miałem trochę przejść, po początkowo był zaslepiony wlot za reflektorem i ściągnięta puszka rezonansowa. Obecnie na całej długości jest praktycznie 50mm, czyli zbliżone do oryginału, a na dodatek nie ma zwężki w postaci miksera właśnie poprzez zastosowanie dysz. Jeśli masz zwężkę o średnicy 2cm, to na pewno jest za bardzo ograniczona ilość powietrza i to musi być mułowate. Jakakolwiek zwężka wg mnie powinna mieć średnicę ok. 36-45mm.

Co do ustawienia zapłonu regulowałem na oko i póki nie ma spalania stukowego, to się nie martwię.

[Gość mario1]

WITAM!

Od samego początku posiadania LPG 11.2004 i gdy zobaczyłem swoje "rutrki" to chciałem je zmienić na coś innego np. takie dysze jak ty masz.

Nigdzie nic nie znalazłem.

Co do zwężki to musi być, gdy ją wymontowałem silnik nie ciągnoł gazu i gasł. Zwężka powoduje podciśnienie w dolocie i dzięki temu jest zasysany gaz. W tradycyjnym mikserze o większej średnicy np. 38mm działają jeszcze inne prawa fizyki (mam na myśli tzw. palnik).

W mieści pali około 10,5l (Kraków) plus- minus 0,5l trasa umiarkowana prędkośći było niecałe!!!! 8l, przy średniej 140km/h Kraków -Wrocław ok. 10l.

Z osiągami nie jest źle, około 14s do 100km/h. Czytałem jednak o lepszych osiągach. No i oczywiście falują wolne obroty na PB i LPG ale to chyba wina silnika krokowego układu zasilania.

Generalnie kiepski silnik do przeróbek LPG (jeden z najgorszych)

W innych dolotach, bardziej "normalnych" można stosować różnego rodzaju miksery (soniczne, z magnetyzerem i jakimiś rozpylaczami).

Pozdrawiam!

[Gość KaZeLoT]

Co do zwężki, to faktycznie jesli miałeś zestrojoną instalkę na ilość powietrza ze zwężką, a po jego powiększeniu nie skorygowałeś ilości gazu, to miałeś za ubogą mieszankę i wcale się nie dziwię że ci nie ciągnął i gasł. A powietrze (bądź mieszanka powietrze-gaz) jest zasysana na zasadzie podciśnienia, zwężka ma jedynie ograniczyć ilość powietrza, bo do spalania gazu jest go potrzeba mniej oraz po to, by łatwiej wymieszać gaz z powietrzem i dokładniej dawkować ilość gazu.

Generalnie ogranicza się dolot poprzez wstawienie zwężki, żeby zwiększyć podciśnienie i ułatwić dokładne dawkowanie gazu. I to tak naprawdę jest najważniejsze, żeby był odpowiedni AFR. Jeśli jest sonda lambda i silnik krokowy, to ten drugi musi być o małej bezwładności, a sonda musi być sprawna. Dodatkowo musi być czysty filtr powietrza i nie może silnik brać lewego powietrza.

U mnie jest nieskrępowany dolot żadną zwężką, dysze i... to chodzi aż miło. A na ustach mam banana, którego każdemu życzę.

Nie rozumiem tylko, czemu TEN akurat silnik jest kiepski do gazu? Chyba przez brak miksera, który można by było bez druciarstwa (silikony, dziury w obudowie, blaszki na blachowkręty, itp.) zamontować elegancko między obudową filtra powietrza a przepustnicą, a na dodatek nie dawkował gazu do przepływomierza.

 

Dla zainteresowanych polecam mały teoretyczny wykład.

http://dermaclin.pl/lpg/lpg.htm

Jak wynika z tego wykładu, zwężka nie powinna za bardzo ograniczać dostępu powietrza, ale jednocześnie zwiększyć podciśnienie. Dawka gazu powinna być taka, aby Lambda wynosiła ok. 0.85-1.15.

[Gość mario1]

Witam!

Zaczne od tego,że silnik ani przez jedną sekundę, po wielokrotnych próbach nie pracował na gazie (po usunięciu zwężki).

Silnik sam wsobie wytważa podciśnienie ale jest ono za małe w przypadku moich rurek do zassania gazu. myślę,że nie pomogła by regulacja silnika krokowego.

Twoje "dysze" wyglądająna coś w rodzaju miksera sonicznego może bardziej dyfuzora(coś takiego jak w zwykłym gaźniku typu maluch).

Ten spsób może wykluczać potrzebę użycia zwężki, no może malutkiej.

Przepływ pwietrza przez dyszki powoduje zasysanie gazu.

Moim zdaniem tak to wygląda.

Ale o ile pamiętam miałeś też coś włożone?

Przekopałem sporo w internecie na temat gazu.

Zrobię chyba foto twoich dysz i ruszę po gazownikach, może coś znajde.

 

P.S.

[Gość Jasin]

generalnie jest tak : mikser ma mniejsze srednice wewnetrzna niz gardziel przepustnicy zeby wytworzyc podcisnienie ktore jest niezbedne aby wyssac gaz z reduktora

reduktor sam w sobie jest w stanie dawkowac gaz pod cisnieniem niewiele wiekszym od atmosferycznego, dlat4ego jest potrzebna dodatkowo zwezka w postaci miksera

i teraz tak jesli mikser ma relatywnie duza srednice, czyli podcisnienie wytworzone przez niego jest male bardzo trudno jest wyregulowac gaz tak aby silnik dzialal poprawnie we wszystkich stanach pracy, dlatego czesto w zakladach montujacych gaz zakladja zwezki w dolocie jesli dadza za duzy mikser i nie potrafia wyregulowac instalacji, ale jest to oczywiscie druciarstwo !!!

jesli macie zwezki to wywalcie je i zmienccie mikser na taki o mniejszej srednicy a zobaczycie ze auto na gazie na prawde potrafi jezdzic

oczywiscei mozecie powiedziec ze mala srednica miksera powoduje zmniejszone osiagi auta na benzynie i rzeczywiscie jest w tym troche racji, ale roznica jest nieodczuwalna golym okiem a jak wiadomo niestety gaz to nie benzyna, jelsi ktos chce miec niezmienione osiagi na benzynie to pozostaje sekwencja lub ewentualnie zabawa z blosem

 

pozdrawiam

 

ps. moim zdaniem najbardziej optymalna srednica miksera do Sunny N14 1.4 a wiec tez do almery to 34mm

[Gość Rafał L]

Mam pewien problem :cry: . Mianowicie za cholerę nie mogę ustawić obrotów tą śrubką na parowniku. Jak tylko mociej przygazuje albo przejade kilometr-dwa, wrzucam luz i obroty spadają do bardzo niskiego poziamu, czasem nawet gaśnie.

Dzieje mi się tak od trzech dni, wczesniej było wszystko dobrze.

A do tego śmierdzi w okolicy parownika jakimś mułem albo zgniłym jajem, w każdym bądz razie zapach niezbyt przyjemny.

 

Filtr gazu wymieniony, powietrza też. Świece zapłonowe dobre, przewody mają lekkie przebicia ale to od dłuższego czasu.

 

Może coś się zapchało-przewody :?:

Może coś z parownikiem-zanieczyszczony, membrany :?:

Pomocy :cry:

[Gość Jasin]

ja wiem tylko tyla jesli smierdzi starym jajem to podobno padł katalizator

 

pozdrawiam

[Gość Rafał L]

Przeczyściłem parownik. Trochę lepiej ale to jeszcze nie to :cry:

Może membrana do wymiany :?:

[Gość Polak]

Nie konieczne katalizator jest walniety.U mnie bylo tak samo po zakupie.Pojechalem na stacje powiedzieli ze nyc moze kat jest asyfiony i kazali mi sie przejechac przez dluzszy kawalek z predkoscia znacznie wieksza niz dopuszczlna zeby wypalic ten syf w srodku...i pomoglo, smrod zniknal

 

[Gość jarkk]

Odgrzebuje temat po tym jak na chwile wymontowałem zwężkę w postaci tego białego czegoś na zdjęciu, co prawda na gazie silnik zaraz gasł, ale na benzynie to już nie to auto. Musze przyznać, że różnica jest odczuwalna, bo tam gdzie od 40-100km/h miałem około 10sek teraz na benz jest około 8. Wygląda to tak:

I pytanie co zrobić, żeby jeździć na LPG, ale bez tej zwężki ?

Czy wystarczy regulacja komp. od gazu, czy po prostu mikser jest źle dobrany.

BTW otwór w zwężce ma średnice 30mm, mniejszy otwór miksera ma 16mm, a większy w najwęższym miejscu 37mm.

Może i szukam dziury w całym, bo silnik pracuje równo i spalanie jest OK, ale po chwilowym wywaleniu zwęzki chciałbym troszke lepszych osiągów.

[Gość KaZeLoT]

Oprócz miksera masz jeszcze zwężkę przed filtrem? Toż to nie dostaje w ogóle powietrza!!

Mikser już wystarczająco ogranicza ilość powietrza. A jeśli bez tej zwężki nie daje się jeździć na gazie, to TYLKO pozostaje wizyta z regulacją u gazowników.

 

P.S. Ja mam instalkę Elpigazu Voila+ , która posiada funkcję autoadaptacji. Wystarczy odłączyć na dłuższą chwilę akumulator. Tak też robię jak zmieniam coś w dolocie.