Rezusik Opublikowano 24 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2008 Parkowanie na trawniku to dla mnie jest już szczyt prostoty umysłowej.skoro mieszkasz na wsi to masz gdzie parkowac <bryczke> ,ale ja i inni nie maja miejsca na zaparkowanie auta.a poza tym to ty jakis robaczek mieszkający w trawce ze dochodzisz swego?. :diabel2: a prostaka poszukaj w rodzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli107 Opublikowano 25 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2008 Moment, to kto tu na zachodzie mieszka ??? Bo z treści postów wynika że jest chyba odwrotnie. To takie typowo polskie, wyprzedzić na trzeciego, a co tam, niech inni spadaja na pobocze bo ja jadę. Nie ma miejsca na parkingu ? To na trawnik. Nie stać mnie na coś ? To ukradnę. Nie ma to jak nasza wieśniacko mentalność. Brak słów. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jasiek25 Opublikowano 26 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2008 ano niestety .. jak panowie brak wam miejsca i wjechac niemozecie to mniejsze nissany tez robia .. micre np; ale mimo wszystko tego niepobijecie . a mianowicie moja dziewczyna ostatnio rzuciła przy moich znajomych ze cyt " moj jasiu to ma takiego duzego ze sie zmiescic niemoze .... " po chwili zastanowienia dodała ze samochodem na parkingu jak juz wszyscy ja wysmiali fakt duze mamy autka ale to niepowod zeby po tawnikach jezdzic . zawsze cos sie znajdzie .. i moze nie z rozpedu a na 4 razy ale wejdzie nie kradniemy nie niszczymy zieleni .. w koncy mamy pick upy wiec troche kultury .. ludzie pracujacy musza okazywac klase w swoich traktorach roboczych .. pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli107 Opublikowano 26 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2008 Ehh, marzenia, pokolenia muszą minąć pokolenia, na zachodzie ze świeczką szukać ignoranta jeśli chodzi o przepisy, u nas co drugi. Pojeździłem ostatnio trzy tygodnie po francji i hiszpanii, żal wracać było, jak fajnie i bezpiecznie się jeździ jak wszyscy jeżdżą przepisowo i z wyobraźnią, choć wcale nie wolno, szybko a zarazem bezpiecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość biernik Opublikowano 26 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2008 buli107, to że pokelenia miną nic nie da. Kultury muszą uczyć instruktorzy jazdy. Ja prawko robiłem w niemczech i tam uczyli mnie dużo rzeczy związanych z kulturą jazdy, czego u nas nie uczą (tutaj też robiłem prawko) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jasiek25 Opublikowano 28 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2008 mnie tam instruktor nauczył jak zdac .... a jak jezdzic nauczyłem sie od ojca ktory w latach 90 tych duzym fiatem robił po 120 tyś rocznie i brał dzieciaki ze soba ... nauczył mnie ze zawsze w domu mamy szybsze autko niz inni ... i teraz ciezko pozbyc sie nawyku ze zawsze to ja wyprzedzam a nie mnie i choc po przesiadce z coupe do pick-upa ucze sie wolniej jezdzic to kulture staram sie zachowywac zawsze i wszedzi ... i jak buli107 napisał zal wracac z zagranicy bo faktycznie tam jezdzi sie inaczej . ale moze to dlatego ze tam maja drogi do spieszenia sie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mitek Opublikowano 28 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2008 Parkowanie na trawniku to dla mnie jest już szczyt prostoty umysłowej.skoro mieszkasz na wsi to masz gdzie parkowac <bryczke> ,ale ja i inni nie maja miejsca na zaparkowanie auta.a poza tym to ty jakis robaczek mieszkający w trawce ze dochodzisz swego?. :diabel2: a prostaka poszukaj w rodzinie Witam Mieszkam akurat w dość sporym mieście. Miejsce do zaparkowania znajduję zawsze. Parkowanie na trawnikach uważam za szczyt chamstwa i nie ma tu taryfy ulgowej. Jeżeli chcesz możesz uważać mnie za robaczka. Napewno, w każdym razie taki robaczek jest bardziej wartościowym przejawem życia niż parkujący na trawniku ....... - tu wstaw jakąś wyszukana obelgę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli107 Opublikowano 28 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2008 Mają mają, i jeżdżą nimi szybko lecz zarazem bezpiecznie, u nas niestety rządzi brawura i głupota, natomiast poza autostradami jeżdżą wolniej i z głową, aż miło było się navką poruszać, powtarzam, przez trzy tygodnie nie miałem ani jednej awaryjnej sytuacji, ani jednego awaryjnego chamowania, ani jednego wymuszenia, nie widziałem aby ktoś na ciągłej wyprzedził, inna bajka po prostu. Po powrocie juz na drugi dzień babka mi drogę zajechała przy zjeździe z ronda, zjeżdżała z wewnętrznego pasa na rondzie prosto na pas zewnętrzny, i nie zauważyła obok navki na nim, brak słów po prostu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smeru Opublikowano 28 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2008 Tylko na zachodzie jak jest ograniczenie prędkości to na 99% jest jakiś powód, a u nas na 99% nie ma innego jak to rzeby było gdzie z suszarą stanąć i kasę zbijać lub po prostu przez debilizm urzędników. Dlatego właśnie większość ignoruje znaki jakie widzi bo zazwyczaj są one bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli107 Opublikowano 28 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2008 No i właśnie dlatego jest u nas jak jest . Typowe , naszemyślenie. Jeśli większość z nas tak myśli, to nie ma się co dziwić temu, iż mamy największą śmiertelność wypadkową w europie. Wybacz ale się z Tobą nie zgodzę. No ale chyba czas powrócić do tematu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rezusik Opublikowano 28 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2008 Mieszkam akurat w dość sporym mieście. Miejsce do zaparkowania znajduję zawsze. Parkowanie na trawnikach uważam za szczyt chamstwa i nie ma tu taryfy ulgowejco tak sie czepiłes tego trawnika .widze jak ludzie staja w polsce ,brak przejsia dla pieszych.najlepiej uwalic gawaryne na srodku drogi niech ludzie po drzewach pelzaja a karetki czy straz kanałami.Ja tylko napisałem jak ludzie parkują auta wkrutce w polsce bedziemy jezdzic 40kmh bo drogi i parkingi nie są przystosowane do takiej liczby aut jaka juz jest a co bedzie za kilka lat?.a wydaje mi sie ze temat jest o zazdrosci a nie o trawce.PS,jest lato nie rozkładaj namiotu na rtawie tylko na kamieniach bo ją ugnieciesz.Nie wypowiadam sie juz na temat tej trawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość biernik Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Jak jesteście zazdrośni, to nie mówcie tego na głos, ja kiedyś powiedziałem dla żartów koledze, że z zazdrości porysuje mu jego nowe auto gwoździem całe szczęście że wyjechałem na czas, w którym to jakiś ciu... porysował mu na około aż do blachy, czymś ostrym. A co do mojej navarki, mimo ze nie jest to nowy model, ale sąsiad niedawno do mnie podszedł i szepnął. "oj widzę ze sąsiad cicha woda a kasiory jak lodu ma" trochę się głupio poczułem, bo widzę co teraz ludzie muszą plotkować,a przecież to auto jak każde, tylko większe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość doge Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Są u nas zazdrośnicy, a żebyście widzieli jaka radochę niektórzy mieli jak widzieli navarę z uszkodzonym zderzakiem u mnie, Polnusy cieszą się z czyjegoś nieszczęścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rezusik Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 chyba z tego grona tutaj nikt nikomu navary nie zazdrosci. albo nie jest zazdrosc .Zazdroszczę wam gites oponek bo moje sie juz zjechały. no i moze czystej wypacykowanej fury bo moja nie myta od 3 miesiecy,.jazdy po trawnikach w Kopenhadze i jak ktos sobie mysli ze Kopenhaga to wioch to ja podpowiem- szukac w zachodniopomorskim . A wczoraj stuknołem starszego pana w boczek i płakał do policjanta ze ma prawojazdy od 30 lat i nie bedzie go szczyl a nadodatek z polski pouczał kto miał pierszenstwo a pan władza z usmieszkiem -szkoda zepana prawojazdy lezało w babci kieszeni .hahaha bez przesady. .pozdrawiam cała elite a przede wszystkim niedzielnych kierowcow ,pyknijcie sobie na tydzien 7tys km to porozmawiamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GERO Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2008 " Widziałeś kobietę w Navarze ? Bo ja jeszcze nie. " Oj , spotkasz moją żonkę , to się zdziwisz!!! Nie jeden z nas parkuje gorzej od niej !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MKmario Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 pyknijcie sobie na tydzien 7tys km to porozmawiamy. wychodzi na to ze 14 godzin dziennie spedzasz za kierownica i to 7 dni w tygodniu - no no - to kiedy masz czas na forum?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rezusik Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 a dzien ile ma godzin? .chyba ze ty masz system zycia 14 godzinny!.co jest z tym waszym forum .czepiacie sie .a piszcie sobie .szkoda czasu zagladac tutaj .faktycznie burakowo. :fuckyou: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość znaki Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Skoro burakowo, nikt nie nakazuje Ci odwiedzin. To internet, więc wolność wyboru. Widzę, że należysz do tych osób, które WIEDZĄ LEPIEJ i POTRAFIĄ LEPIEJ. Teraz pytanie, skoro jesteś taki mądry, to czemu robisz takie trasy? Ja jako burak (w Twojej opinii) zatrudniam kierowców , którzy za mnie jeżdżą. Amerykanie powiadają: "Skoro jestes taaaki mądry, to dlaczego nie jesteś bogaty?" PS Ja nie uwżam Cię za buraka, nawet podziwiam , że tak ciężko pracujesz, ale chyba powinieneś być bardziej powściągliwy w ocenach forumowiczów, albo poprostu przestań nas odwiedzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Z jednej strony - w Polsce jest brak kultury, ale z drugiej -prosze jechac do Grecji, Wloch lub np Tunezji -zobaczycie ze tam autka sa tak zaparkowane ze pieszy chodnikiem przejsc nie moze (zastawione jest wszystko bo leniowi nie chce sie szukac miejsca i stawac dalej). Jezeli natomiast chodzi o kulture jazdy to tez mam mieszane uczucia. Na pewno brak jest odpowiednich drog ekspresowych, węzłów komunikacyjnych i przelotowych przez miasto. Pomyślcie sobie ile rocznie w wyniku wypadków drogowych ginie ludzi - przeszło CZTERY TYSIĄCE -stąd ograniczenia na drogach są potrzebne. (Oczywiscie pijaństwo to pewnie ok połowa przyczyn) Swoją drogą misie zamiast pomóc rozładowywać ruch i przyczynić się do bezpieczenstwa stoją np na przejezdzie kolejowym na którym wiem że od ponad dwoch lat nie przejechal zaden pociag (bo to bocznica nieczynnego zakladu) i walą po 100-200 kary za niezatrzymanie sie na stopie. Nie martwcie się -mnie też szlag bierze -jak ide z dzieckiem na wózku chodnikiem i z racji zajętych przez auta chodników musze co chwile schodzić na jezdnię. Człowieka aż nachodzi chęć urwać lusterko burakom (ale czy on dowie sie za co?), a uwag nie próbuję zwracać -bo kilka razy zwróciłem i nie chcę słuchać (ja oraz dziecko) wiązanki potocznie uznawanej za wulgarną. Co do zazdrości -proszę się nie martwić że spotyka to tylko włascicieli aut z górnej półki. Jednak osoba która czyni szkodę -zapewne nigdy w życiu nie dorobi się legalnie takiej bryczki, a życzę jej żeby poniosła kare choćby w postaci poniesienia kosztów naprawy uszkodzonego auta ORAZ (co ważne) STARTy POWSTAŁEJ W WYNIKU SPADKU WARTOŚCI AUTA (po naprawie lakierniczej) (Myślę że w wyniku procesu cywilnego można dochodzic do kilku tysięcy). Nie zazdroszcąc - pozdrawiam kulturalnych właścicieli Navar aczkolwiek zauważam że wraz z wartością posiadanych aut (ogólnie) -ich właścicielom trudniej dostosować się do przepisów o ruchu drogowym, zwrócić uwagę itp. -co może wywołać lawinę kolejnych postów ale od tego jest przecież forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość biernik Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 pozdrawiam kulturalnych właścicieli Navar dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli107 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Ja również dziękuję za pozdrowienia również pod moim adresem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Janusz-Monaco Opublikowano 3 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2008 Witam Kolegów. Nie mam jeszcze navary, ale zamierzam wkrótce kupić- to chyba najciekawsza oferta z pick-up 4x4. A co do "zazdrości"- to zakorzeniona jest w polskiej mentalności głęboko i od dawna... Nie zapomnę jak w 93 r. para dziadków przechodziła obok mnie kiedy wsiadałem do posiadanego wtedy 13-letniego renault fuego. I kiedy dziadek odpowiednio głośno (abym słyszał) skomentował do babiny: "taki to się uczciwą pracą nie dorobił". Szkoda, że minęło 15 lat, tamci dziadkowie już pewnie nie żyją a w mentalności polskiej- żadnych zmian, a nawet gorzej, bo teraz jeszcze wandalizm. Martwi mnie to w kontekście planów zakupowych, bo nie lubię jeździć brudnyn samochodem, nawet dla kamuflażu. Pozdrawiam Navarowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Plawy Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Jakiś czas temu dołączyłem do grona "oznakowanych". Wtedy nawet nie chciało mi się tego opisywać. Byłem gościnnie w Łodzi, załatwiałem sprawy w centrum miasta. Po dotarciu do samochodu okazało się, że prawe, przednie i tylne drzwi są porysowane na całej swej szerokości-typówka klucz lub śrubokręt. Auto było normalnie zaparkowane wśród innych. Porysowali do białego podkładu, co na tle grafitowego lakieru wyjątkowo się odznacza. Teraz, aż się nie chce umyć samochodu, bo bardziej się w oczy rzuca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli107 Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Panowie, jedyna rada na to to AC. Bo mentalności wandali się nie zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Panowie, jedyna rada na to to AC. Bo mentalności wandali się nie zmieni. Będziesz co miesiąc cały samochód malował ???? Mój jest trochę pohararatany przez gałęzie , a w dodatku czysty jest jeden dzień (a czasami jedną godzinę) w miesiącu . Nikt go nie rusza bo nie chce się pobrudzić Generalnie jak bym takiego z gwoździem w ręce spotkał, to chyba bym go przywiązał do haka i pociągnął po szutrze z kilometr :kosci: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.