silknik krokowy

[Gość Adas74]

Tematów o silniczku jest dużo na forum ale nik niepisał gdzie się on znajduje. Chciałbym sobie sam wyczyścić lecz niewiem gdzie on jest i jak się go wyjmuje.

Jeżeli ktoś już to robił to prosiłbym o jakąś rade bo wogóle się nieorientuje gdzie on może się znajdować.

Chodzi mi o Almerke N16 1.5.

Z góry dziękuje wszystkim za rady (myśle że jakieś będą)

[Gość pavoolon]

silnik krokowy jest (chyba) przy przepustnicy - na dolocie w poblizu kolektora ssacego, z wyjeciem i odlaczeniem jest troche roboty no i raczej bedzie potrzebna nowa uszczelka, ja sie z tym wybieram wyjatkowo do ASO

[Gość Adas74]

Dzięki za wskazówke. A jeśli mógłbyś powiedzieć to jaki jest koszt takiej usługi w Aso (bo ponich można się wszystkiego spodziewać). Kiedyś miałem Forda i czyściłem w warsztacie jakieś 3lata temu i wzieli odemnie tylko 25zł. Jak by to był podobny koszt to może się niebede sam z tym babrał jak mówisz że jest troche roboty. Zobaczymy. Narazie dzięki za wskazówke.

[Gość pavoolon]

rok temu jak czyscili przepustnice to wzieli chyba ok 100 zeta, nie pamietam juz dokladnie, jak teraz wyczyszcza to napisze ile wzieli. najpierw podjade spytac do carmana o cene. tutaj masz 2 opisy jak to samemu zrobic:

 

http://mitsubishifan.webpark.pl/index.html

 

http://www.altech.com.pl/wbt/index1.htm

[Gość Adas74]

Dzięki. Jak to taki koszt to może się sam jednak pobawie. Zaobacze tylko musi się cieplej zrobić

[bort]

Ja jakieś pół roku temu płaciłem 40 zł za czyszczenie silnika krokowego w Almerze N15, cena w prywatnym warsztacie.

[Gość filip]

Czy wiecie może kiedy należy ten silniczek krokowy wyczyścić. Czy robi sie to zapobiegawczo czy silnik daje jakieś sygnały aby się tym zająć?

[bort]

U mnie co jakiś czas wchodził na wyższe obroty ok 1200-1400, pozostawał na nich przez jakiś czas, potem wracał do 800 - rzecz jasna wszystko na postoju (np. na stojąc na światłach).

Po przeczyszczeniu, jak ręką odjął.

[Gość fabis]

A czy spadające obroty też mogą być powodem silniczka krokowego, bo kajś mi się tak wydaje

 

pozd

[Gość Scyzor]

Czy wiecie może kiedy należy ten silniczek krokowy wyczyścić. Czy robi sie to zapobiegawczo czy silnik daje jakieś sygnały aby się tym zająć?

 

I bort i fabis mają rację. Silniczek krokowy odpowiada za obroty silnika na biegu jałowym i za płynne schodzenie z obrotów. Jeśli więc po zdjęciu nogi z gazu obroty lecą Ci na łeb i niemal gaśnie auto, albo są bardzo wysoko i powoli spadają to czas przyjżeć się silniczkowi krokowemu.

 

Ale uwaga. Takie same objawy daje czasem zabrudzona przepustnica

 

pzd

[Gość Piotrek]

u mnie obroty nie wzrastały, tylko sobie wariowały czasami i falowały od 300 do 800, także tylko na biegu jałowym, po wyczyszczeniu przepustnicy jest ok.

Ale jak sie zrobi ciepło to wyczyszczę też silnikczek krokowy, profilaktycznie.

[Gość fabis]

Tak to może przepustnica, ewentualnie może mylić czujnik położenia przepustnicy i wtedy podaje fałszywe dane do kompa np. przepustnica jest sporo niżej i się robi inna mieszanka, a może sonda mylić.

Tak sobie myślałem dzisiaj czy u mnie (Piotrek będzie wiedział o czym mówię) czasami nie jest coś popierniczone z podłączeniem elektroniki gazu i przez to są takie niskie obroty. A do takiego wniosku doszłem bo mało realne jest żeby z chwilą założenia instalki nagle się coś popieprzyło

 

pozd

[Gość Adam]

Witajcie.

U mnie w N15 wczoraj pojawił się następujący problem zarówno podczas jazdy na benzynie jak i gazie. Otóż na benzynie na postoju na biegu jałowym obroty z np. 4000 po puszczeniu gazu szybko spadają do ok. 200-300 a póżniej rosną do ok. 700, w czasie jazdy podobnie. Na gazie jest trochę lepiej na postoju, tzn. obroty spadają do ok. 500 następnie rosną do ok. 750 zaś w czasie jazdy silnik gaśnie. Czy to może być objawem niesprawnego silnika krokowego i przepustnicy? Falowanie było w zakresie max. 20-50obr./min. Na wyższych obrotach silnik ciągnie aż miło. Dodam że pierwszy raz się z tym spotkałem.

Bort, gdzie jest ten warsztat gdzie czyściłeś silniczek?

[Gość fabis]

Dzieje się tak od momentu założenia instalacji, czy wcześniej dobrze na gazie było?

 

p.s. ile Tobie pali gazu po mieście??

 

pozdr

[Gość Adam]

Do tej pory było wszystko ok. Zero problemów. Na gazie przejechalem ok. 25000 km. Pali mi gazu w cyklu mieszanym 9-9,5l/100km, benzyny koło 7l/100km.

[Gość Szeryf]

ja mam podobne objawy... falują obroty do póki się toczę cghoćby 5 km/h a jak już się zatrzymam wraca wszystko do normy... pali mi w tranicach 13 - 15 l na 100 km no ale to 2 litry... powinien mniej?

[Gość Lukmack]

Mamy podobne problemy Panowie...

 

Bort ! gdzie można wyczyścić ???

[Gość ostrymar]

A mi się wydaje że ten typ tak ma.

Mam już drugie GTI N14 i efekt falujących obrotów(spadek do ok. 500) przy wolnym dojeździe do świateł występował i występuje nadal.

Jak się zatrzymam wszystko wraca do normy.

Spalanie na wiosnę w okolicach 11 l/100(benzyna).

Pozdro

[Gość Adam]

Ale mi silnik gaśnie a tak to już napewno nie może być. Bort! Ratuj :cry:

[Gość Szeryf]

Troszkę to dziwne... ale nie satysfakcjonuje mnie odpowiedź "tak być musi" bo mi to nie odpowiada. Zły jestem :evil:

[Gość ostrymar]

W poprzednim N14 też mi co jakiś czas gasł i miałem problem żeby go ponownie uruchomić.

[Gość Lukmack]

Ach ten silnik krokowy, w oplu się z tym miałem , a teraz z w nysie, echhhh

[Gość Stranger]

A mi się wydaje że ten typ tak ma.

Mam już drugie GTI N14 i efekt falujących obrotów(spadek do ok. 500) przy wolnym dojeździe do świateł występował i występuje nadal.

Jak się zatrzymam wszystko wraca do normy.

Spalanie na wiosnę w okolicach 11 l/100(benzyna).

 

Rozumiem, że nie masz zagazowanego autka?

Spadające obroty mogą byż przyczyną źle działającego silnika krokowego, ale często też, jak już wspomniał Scyzor, brudnej przepustnicy.

Druga sprawa to sonda lambda. Jeśli dochodzi do tego dodatkowo większe zużycie paliwa niż normalnie, obstawiałbym właśnie sondę ( to wszystko oczywiście tyczy się niezagazowanych silników ).

[Gość pietkas]

Falujące obroty wskazująna problem z przpływomierzem-sprawdż czy nie jest zerwany przewód grzejny.

[Gość fabis]

To na pewno nie jest wina przewodu przerabiałem to i przewód jest dobry a obroty jak falowały tak falują dalej, ja obstawiałbym sondę, czujnik położenia przepustnicy lub silniczek krokowy, ewentualnie się coś rozregulowało u kolegi Adama skoro wcześniej było wszystko oki

 

pozdr