Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Rozruch zimnego silnika dopiero po kilku obrotach !


Gość DarkDaro

Rekomendowane odpowiedzi

Gość DarkDaro

Witajcie

Mam taki objaw, że aby uruchomić zimny silnik muszę trzymac rozrusznik aż przekręci 4-5 cykli (koło 5-7 sekund) i dopiero odpala. Podejrzewam, że jest to spowodowane albo cofaniem paliwa do zbiornika albo zurzytymi świecami. Wydaje mi się raczej, że chodzi o świece bo nawet jak auto stoi godzinę czy dwie a silnik jest ciepły to zapala "z dotyku" Silnik nie robi wtedy nawet pełnego obrotu wałem. Jak jest mróz to silnik po uruchomieniu szarpie i robi wrażenie jakby pracował na 3 cylindrach. Po chwili to ustaje. Jakie sa wasze sugestie i od czego zacząć sprawdzanie? Czy może to jest normalne w tych autach ? Jeżdżę dieslami od 10 lat i żaden tak dennie nie odpalał. Być może dlatego,że inne miały elektryczne pompy paliwa i zanim świece się zagrzały to paliwo już było podpompowane. Nie za bardzo wiem jak działają te popmowtryskiwacze w 3.0 Di więc każda sugestia będzie cenna. Oczywiście nie jest to żadna usterka i można z tym jeździć ale trochę te kręcenie rozrusznikiem denerwuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo można wyeliminować w prosty sposób, jeżeli tylko masz takiego plastikowego grzybka nad filtrem paliwa. Podpompuj nim parę razy, do oporu i zobacz czy tak samo odpala.

 

Jak tak samo to raczej świece się poszły paść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DarkDaro

Grzybek w filtrze paliwa udało mi się nacisnąc jedynie raz, później był tak twardy że nie dało rady juz wcisnąć. Silnik zapalił trochę szybciej - zrobił jedynie około 2 obrotów wałem. spróbuję w niedalekiej przyszłości wymienić świece i zobaczymy. Szkoda, że są takie drogie bo trochę żal mi je wymieniać jeśli są ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skocz do jakiegoś warsztatu od dieseli. A już najlepiej takiego ciężarówkowego, tam ci sprawdzą grzanie świec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DarkDaro

Dobry pomysł - jak coś ustalę to napisze. Serwis autoryzowany każdej marki omijam zwykle "szerokim łukiem" ze wzgledu na

- ceny

- brak kompetencji

Poszukam jak doradziłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej parę razy rozebrać i sprawdzać, niż wymienić pół silnika w serwisie - słusznie :D

 

ASO to wymieniacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ooooo czuje się na swoim polu :D do rzeczy. Jest to definitywnie wina cofania się paliwa. Miałem identyczne objawy jak ty , wymiana świec i filtra w zeszłą zime nic nie pomogła, przy -25 nie dał rady odpalić, a wtedy był bardzo potrzebny :( . Winowajca ? znaleziony dopiero teraz - przewody paliwowe przegnite nie opodal zbiornika paliwa, teraz odpala bez problemu .Choć nie ma jeszcze takich mrozow to i tak z rana przy tych 2 - 3 stopniach po odpaleniu szarpal parskal i trzeba było długo kręcić, po wymianie problem znikł. U mnie zastosowano gumowe zbrojone przewody i przy okazji machłem nowe hamulcowe bo po zimie też by się rozleciały. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...