Gość Dominik Minio Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Witam. Do pierwszej części tematu pytanie: Czy można, a jeśli tak to jak podnieść światła mijania oczywiście pomijając regulację w kabinie. Przy maksymalnym ustawieniu świecą około 10 - 15 metrów do przodu - trochę to niebezpieczne zwłaszcza na krętej nieoświetlonej drodze. Do drugiej: mam problem z wyjęciem CD z napędu a odtwarzacz mam zintegrowany z całą konsolą z klimatronic itd. model 2004. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KamRut Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Witam.Do pierwszej części tematu pytanie: Czy można, a jeśli tak to jak podnieść światła mijania oczywiście pomijając regulację w kabinie. Przy maksymalnym ustawieniu świecą około 10 - 15 metrów do przodu - trochę to niebezpieczne zwłaszcza na krętej nieoświetlonej drodze. Też miałem problem ze światłami. Pojechałem ustawić jak miałem autko zatankowane do pełna. Przy dużo niższym poziomie paliwa, bliżej rezerwy zobaczyłem, że nic nie widać. Pojechałem znów stawić i teraz jest dobrze, a nawet jeśli kogoś bym oślepiał (po zatankowaniu) to zawsze mam regulację w kabinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Cinek76 Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 A czy reflektory masz sprawne? Ponieważ są takie, które mają wadę konstrukcyjną. I to bym na początku sprawdził. Jeśli masz bez tejże wady, to tuż za reflektorem, pod maską, jest specjalna końcówka, służąca do regulacji świateł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dominik Minio Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Z tą sprawnością to mnie kolega zaskoczył. Auto kupiłem miesiąc temu i po prostu nie wiem. Ale świecą całkiem dobrze, tylko blisko (długie bez uwag). Dzięki za info - sprawdzę tą końcówkę. Zostaje jeszcze temat odtwarzacza CD. [ Dodano: Czw 28 Lut, 2008 17:58 ] Jeszcze jedno mi się pomyślało. Auto ma pięć lat - czy ktoś by tyle jeździł z uszkodzonymi (jeśli to wada konstrukcyjna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Frodman Opublikowano 1 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 Jak sam wymieniałeś żarówki w tym samochodzie to wiem o co biega. Wbrew pozorom mozna to zrobic odwrotnie i beda swiecic za nisko. Jest taki "grzybek" czy jak to tam nazwac ktory powinien byc w górze przy prawidlowo zalozonej zarowce. Po 5 min max roboty na zarowke i problem z glowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.