60 000 tys i .... serwis ..

[Gość Ptasiek]

hej dziewczyny ...

 

opowiem wam cos ciekawego ...

wracalem na swieta .. do domu, no i w szwecji stracilem troche mocy ... znaczy polowe , wiec na pobocze ... patrze i slucham ... nic .. no wiec maszyna off i szukam juz nr do serwisu ... ale jeszcze testowe on ... i dziala ... moc jak ta lala ... wiec smigam dalej ... no i tak z 500 km ...i sytuacja sie powtarza ... no i tak w sumie z 3 razy.

Szczesliwie dojezdzam do promu ... wjezdzam ... i luzik .. pomyslalem moze paliwo... no nic ... prom 4 h ... odpalam fure .. moc jest ... wszystko ok .. tylko jeden drobiazg... taka kontrolka .. taka malutka .. CHECK ENGINE !!! ... niech to hu....

 

dobra mysle sobie zjade z promu i zobaczymy .. no i jak pomyslalem tak zrobilem ...

zjechalalem zgasilem fure ... odpalam .. i nic sie nie zmienia .... moc jest auto jedzie ..... tylko... ta kontrolka ... no wiec zerkne w instrukcje .. co tam madrrego pisza ... i co widac .. zwolnij do 70 km/h , nie przyspieszaj gwaltownie, wyrzuc zbedny balast , co napisane to zrobilem ... tylko tego balasut zal bylo wyzucac .. szwagierka ma takie ladne oczy

 

no wiec turalalem sie z magiczna predkoscia po autobanie ... az do Berlina, tu uzupelnilem paliwo .. i co .. .kontrolka zgasla ... i tak juz do dzis ... i mozna by powiedziec .. po problemie ... ale.. no wlasnie...

 

umowiony do serwisu stawilem sie punktualnie, no prawie punktualnie...

no i trzy diagnozy ..

 

-przeplywomierz

- zawor EGR

- pompa + wtryski

 

 

no i jak myslicie co ?

 

no jak by inaczej pompa + wtryski ... wiec panowie maja 2 tyg. na wymiane ... jutro maja do mnie dzwonic z 100% diagnoza ... poprosili o jakies konsultacje .. i jutro decyzja i wymiana ...

 

jak sie cos rozwinie to dam znac ...

 

 

a podsumowujac ... to .... niech to wszytko szlag trafi, nie kupie juz nissana ... i tyle .. auto po 60.000 tys sie sypie ... czas na auta z trzy ramienna gwiazda ... jeden juz zamowiony ... i tez 4x4 tylko troche wiekszy ..

[domadm]

Ptasiek, współczucia, ale może to jednak wina paliwa?

 

A co do trójramiennej gwiazdy, kolega lata po serwisach tyle, że zazdrości mi Nissana

[OFF-ROADER]

hej dziewczyny ...

Znaczy Gey jesteś :027:

[Gość Max77]

śmieszne są pajace w Aso i ich wróżby. Mając Consulta w łapach nie są w stanie zlokalizować usterki. Ten objaw ze spadkiem mocy to jest tzw. Tryb awaryjny. Wtryski CR rzadko padają wszystkie na raz szczególnie przy tak małym przebiegu, i taka usterka jest łatwa do zlokalizowania przez prawdziwego mechanika.

[Gość jasiek25]

stawiam na paliffko a nie wade auta

 

i z ciekawosci zapytam czy to navarka i euro3 czy euro4 ?

[Gość Ptasiek]

paliwo odpada ... w polsce kupuje tylko na orlenie i BP i tylko wzbogacone .. a co najwazniejsze ... 90% moich tankowan to tankowania w stolicy skanydawskiej ropy czyli norwegi ... wiec tu raczej o "chrzszczeniu"( czy jak sie to pisze ) nie ma mowy ...

 

offroader.. tak jestem gejem ... i lepiej dokup sobie dodatkowy korek .. !!! ( a tak na marginesie to glodnemu chleb na mysli .. )

 

to nie tylko pajace z polskiego ASO ... ale juz w norge poinformowali mnie ze blad pompy ... wiec nie ma co generalizowac ...

 

pozdro ..

 

ps. informacja ... pompa podaje cos za duzo ... wiec bede sprawdzac jakas listwe ... czy cos .. .

no nic co sie dowiem to napisze. . .

 

 

navara ma juz euro 4 i jest jakies 10.000 km po przegladzie z wymiana filtra itp.

[domadm]

offroader.. tak jestem gejem ... i lepiej dokup sobie dodatkowy korek .. !!! ( a tak na marginesie to glodnemu chleb na mysli .. )

 

A żona wie - bo jeszcze chyba trwa gwarancja?? :one:

[Gość Ptasiek]

telefon z serwisu ...

 

pompa do wymiany czas operacyjny 1 tydzien, wiec czekamy ..

 

ps.

zonka wie ... i przy okazji pozdrawia ... a okres gwarancji zostal przeduzony z nadjesciem nowego uzytkownika navary ...

[domadm]

hoho, to gratulacje!!! :one:

jest już z wami?

[Gość Max77]

Ja bym się tam nie podniecał wymienia pół silnika a auto dalej będzie kucać. Czekam na dalszy rozwój sytuacji.

[Gość Ptasiek]

a ktos sie tu podnieca ??? juz gejem zostalem nazwany .. teraz sie podniecam .. zaraz ze mnie pedofila zrobicie .. ?? buhahahhah ...

 

a i troche optymizmu ...bo narzekac to polska mentalnosc ... ktora ja nie chce sie zarazic ... mam jeszcze naladowane baterie z norge ... gdzie mimo pogody ktora nie rozpieszcza ... wszyscy sie usmiechaja... a tu .. usmiecham sie do goscia z serwisu .. a on mnie za debila .. ze na niego nie krzycze ... tak wiec wiecej luzu ...

 

 

pozdro

P.K

ps.

nowy uzytkownik przewidziany na 10-tego lipca... ale kto wie .. moze w rocznice 07.07.07 ...

[Gość buli107]

60.000 tys

60 000 tys i .... serwis

No ja się wcale nie dziwię, że po takim przebiegu auto padło, każde by padło

[Gość Ptasiek]

buli ... czegos nie zrozumiales ? 60 kkm ? mam Ci napisac .. ? czy 60.000 tys ? jest nie na miejscu .. ?

[Gość buli107]

60000tys to inaczej 60 milionów ( tysiąc x tysiąc to milion )

[Gość Ptasiek]

czepiasz sie ....

chyba zaczne przyczepiac sie do twoich brewek i ogolnego gustu WRC ....

dlugo Ci zajelo obliczenie . .hehehh ...

[Gość buli107]

Czy Ty kolego naprawdę nie widzisz żartobliwej formy mojego postu :?: :<

Więcej luzu kolego

[domadm]

No pewnie jest zestresowany tą pompą, też bym był ;-)

 

Ptasiek, będzie dobrze

[Gość Ptasiek]

teraz kolego .. bijesz piane ... i przy okazji posty.

dzis bylem u dentysty i nie jest mi do smiechu .. wiec to moze dlatego ..

 

[ Dodano: Wto 18 Mar, 2008 16:29 ]

nie pompa sie nie stresuje w koncu to gwarancyjna naprawa ... wiec lepiej teraz niz przy ... ( BULI to dla Ciebie ) 110 kkm ...

[Gość 7,62]

Max-77 - Dziś prawdziwych mechaników już nie ma Kiedy jeździłem Peugeot'em miałem podobny przypadek. Ciągle wchodził w tryb awaryjny. Najśmieszniejsze jest to, ze w każdym ASO stwierdzali co innego. Aaaaaaa! Koszmar! Muszę o tym wreszcie zapomnieć :/

[Gość Ptasiek]

no i po serwsie ... auto gotowe do jazdy , zlego slowa nie moge narazie powiedziec bo obieceli ... wymienic .. i wymienili, przy okazji zmiana softu na poduchy ... i wczoraj auto odebralem ... teraz tylko musze gdzies w europe uderzyc by przetestowac przed wyjazdem do domu- moze Praga - aa i jeszcze jedno co mnie troche zaskoczylo ... mily pan z serwisu zapytal czy wpisac wymiane w ksiazke ... troche mnie to zirytowalolo bo jak by mogl tego nie zrobic .. .wiec nasunal mi sie taki wniosek, ksiazka czy nie ... i tak wszedzie trzeba uwazac ... skoro bylo pytanie z jego strony, to byc moze sa tacy ktorych naprawy w autoryzowanych serwisach nie koncza sie wpisem do ksiazki serwisowej ...

to tyle ..

 

ps. aaa i jeden maly detalik ... odebralem navare ale zawiozlem Suzuki .. auto ma 2500 km przejechane a skrzypi jak maly fiat z 78'

[Gość cieniu]

A jakie Suzuki ???

[tpirat]

Mi podobno wymienili przy 30 tys. łożyska i półosie w tylnych kołach. Wpisu takiego w książce nie mam. Poduchy też niby przeprogramowali i wpisu takiego nie mam. Ciekawe czy takie rzeczy mają odnotowane u siebie w bazie danych. Może wiecie czy jest centralna, połączona baza danych naszych samochodów? Jadąc do innego serwisu chłopcy mają całą historię autka?

[Gość Ptasiek]

swift 3D 1,6 sport

[Gość jasiek25]

ja poduch niemam w ksiazce ale mam karte z wizyty w serwisie z potwierdzeniem przeprogramowania i karte te woze w ksiazce obsługi .. a oni podobo maja odnotowane kto juz to zrobił w bazie danych swojej

[Gość cieniu]

Mi podobno wymienili przy 30 tys. łożyska i półosie w tylnych kołach.

 

A jak to możliwe

Co się działo, wyciekał olej, wibracja, czy jakiś inny czort :?:

Pytam, bo to dziwna sprawa i jeszcze tak beztrosko o tym piszesz - p o d o b n o ....

Mosty nawet w F125p wytrzymywały sporo km ...