Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Radio Pioneer - coś się spaliło tylko co i dlaczego ??


Gość vladimir_GT
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość vladimir_GT

Witam.

 

Miałem dzisiaj przykrą przygodę z moim kochanym radyjkiem które szlag trafił....

 

Otóż grzeboliłem w aucie zeby podłączyć oświetlenie wnętrza i wyciągnąłem radio, żeby sie dostać do kabli z tyłu, auto było wyłączone, radio wyłączone, i po przechyleniu radia do góry nogami czy jakoś tak w pewnym momencie zaczęło się kopcić ze środka masa dymu i smrodu i ogólnie total szok... teraz radio się włącza odtwarza i cd i radio ale nic nie gra wogóle...

 

Nie wiem na ile to może miec związek ale mam podłączone 2 głośniki kenwooda z przodu i na jednym kanale tylnym jest subwoofer 400w kenwooda na razie bez wzmaka bo i tak gra nieźle... ktoś już mi mowil ze od tej tuby podłączonej " tak na lewo " to mogą pójść końcówki mocy czy coś... ale mi sie nie chce wierzyć zeby to się mogło stać na wyłączonym sprzęcie, szczególnie że juz wcześniej wyjmowałem to radio...

 

 

wie ktoś co to może być i czy da sie to naprawić tak żeby się to opłacało ?

 

z góry dzieki za pomoc,

Vlad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli się włacza i tylko nie ma głosu to podtopiłeś ścieżki i spaliłeś końcówki mocy.

Ścieżki można połatać a końcówki wymienić, powinieneś się zamknąć w około 100pln.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wylaczonym jak sie zakopcilo to stawiam ze zwarles jakis kanal z +12V.

Tak jak Blady pisze, rozebrac, popatrzec sciezki, ewentualnie wymienic koncowke mocy. Sub odlacz od radia bo tylko je przeciazasz, bo to dla radia katorga, tak jakbys z przyczepa campingowa ciagle jezdzil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość vladimir_GT

No i z nudów rozebrałem te radyjo dzisiaj na części pierwsze, i cośtam się w środku kurde rozlało :/ to żółte coś ma juz konsystencję stałą, jak silikon zastygnięty... i jeszcze w jednym miejscu znalazłem jakby cos przepalone.

 

obejrzyjcie i pomóżćie stwierdzic czy da sie z tym cokolwiek zrobić... :029:

 

1c78bd05a7fbc569m.jpg

530d406d7e3f9187m.jpg

8f8b03619106634fm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na pierwszym zdjeciu to kondensatorek i na to wyglada ze umarl, na foto 3 to chyba tyrystorek albo tranzystorek (nie jestem pewien), nie wyglada na spalony tylko stopki na chyba w kalafoni , bo nie widze dokladnie na zdjeciu, odpal w aparacie funkcje makro i pokaz.

 

Co do kondensatora to odczytaj jego pojemnosc i idz do elektronicznego, albo wylutuj go i zanies do sklepu. Nowy wlutuj.

 

[ Dodano: Pon 21 Kwi, 2008 16:57 ]

hmm przyjrzalem sie fotce 3.jpg i faktycznie jest spalony i to dosc powaznie....zrob tak jak z kondensatorikiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie chcesz pchać się w koszta to zakup samą końcówkę i ją wymień, nie widzę jaka tu siedzi ale nie powinna być droga, max 30zł (w najgorszym przypadku), scalaka tego niby spalonego nie ruszaj, powinno radyjko zagadac. Oczywiście to bardzo optymistyczna wersja zdarzeń ale bardzo prawdopodobna, pewnie zrobiłeś zwarcie na kablach od głośników a te końcówki tego nie lubią, nawet jak radyjko jest wyłączone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...