Gość Krzysztof_24 Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Witam wszystkich MAXImaniaków. Mój poprzedni problem został nie do końca rozwiązany. A mianowicie moja MAXA gaśnie jak chamuje przed światłami lub podczas cofania z garażu na biegu wstecznym (automat - nigdy w życiu nie widział gazu). Byłem w warsztacie i wykonane zostały następujące prace: - czyszczono silniczek krokowy i wolnych obrotów, komputer wykazał błąd czujnika temp - wymieniłem go oczywiście na oryginał. Było przez jakiś tydzień pięknie aż po dziś dzień gaśnie i nie wiem co dalej robić. Zauważyłem, że przy chyba ostrej jeździe (jeźdze raczej spokojnie - w mieście do 2 tys obr/min) obroty czasem wariują, wyłaczyłem motor i objawy wygasły. Z autem jest wszystko ok, w auto włożyłem grubo ponad 20,000 zł aby zadowalało mnie, a tu taki DYSKOMFORT. Jeżeli pomożecie mi doprowadzić auto do perfekcji to być może ktoś z nas na przełomie 2009-2010 stanie się szczęśliwym nabywcą mojej MAXY, dodamże warto. Jedyny taki okaz. Chętnie pojadę zaprezentować wózek na spocie w Wa-wie. Jak znajdę chwilkę to zrobię to z przyjemnością. Serdecznie pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 25 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2008 sprawdz tez przeplywke i czy masz dolot szczelny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
t0masz Opublikowano 25 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2008 szukanie dziury w calym. szukaj tak jak ci pisal wacu. moja maximka chodzila nawet bez przeplywki i z rozszczelnionym dolotem. tzn nie zapalila, ale jak silnik pracowal to nie zgasl nie rowno pracowal ale chodzil. szedl bym tropem krokowego. cos poruszali ze bylo przez tydzien dobrze. moze ten silniczek nie pracuje odpowiednio, moze sie przycina albo cos? ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krzysztof_24 Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 Jak znajdę chwilę to pojadę na czyszczenie silniczka krokowego i sprawdzenie działania przepływomierza i szczelności układu dolotowego. Może teraz przyniesie pozytywny efekt. Pozdrawiam [ Dodano: Sro 28 Maj, 2008 02:25 ] Byłem na kompie i nie wykryto żadnych błędów. Klient powiedział abym trochę pojeżdził do nasilenia błędów. Na razie nie można zlokalizować przyczyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.