Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] 1,5 PB Czujnik położenia wału /tematy połączone/


Gość levy 83
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość flyingpio

mam almerkę tino 2,0 z 2002 roku

no i mi padła

z tego co tu wnioskuje podejrzewam rozrząd i tu nasuwa się pytanie zdjąłem pokrywę zaworów no i mam rozrząd i jak mam sprawdzić czy łańcuch jest rozciągnięty

jak go naciskam i podciągam w drugą stronę to jest jakoś różnica ponad 1cm podejrzewam że napinacz się poddaje pod naciskiem mam rację czy nie?

almerka ma w tej chwili 216000 tys przebiegu mówili mi że śmiało na niej zrobię 300000

a tu d*pa stanęła i teraz tylko odpala pochodzi chwilę i gaśnie

dodam że była serwisowana w aso na zachodzie kupiłem ją jak miała 200000 tys

pozdrawiam

 

[ Dodano: Nie 05 Lip, 2009 21:24 ]

zauważyłem teraz cos dziwnego

Odpinam przepływkę i odpalam silnik!!!!

I o dziwo chodzi, dochodzi do 2500 obratów i sie dusi

Ale najdziwniejsze jak odpinam hala i też odpala i chodzi

Moze ktos to wytlumaczyc!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z informacji ktore przeczytalem na forum odpiecie przeplywki powoduje prace auta w trybieu awaryjnym (wiecej pali, ma bogatsza mieszanke) ale to duszenie jest ciekawe

Moze cos z EGRem ?

Moze sprobuje zaslepic ten wezyk o ktorym tak glosno na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Dodano: Nie 05 Lip, 2009 21:24 ]

zauważyłem teraz cos dziwnego

Odpinam przepływkę i odpalam silnik!!!!

I o dziwo chodzi, dochodzi do 2500 obratów i sie dusi

Ale najdziwniejsze jak odpinam hala i też odpala i chodzi

Moze ktos to wytlumaczyc!!!

 

to znalazles rozwiazanie, aby sie upewnic zmierz napiecie na przeplywce, jak to zrobic znajdziesz na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość flyingpio

ok na bank walnięty przepływomierz, jest tylko 1V i nic więcej

a poza tym musiałem zrobić mały siup odłączam przepływomierz odpalam silnik i jak już pracuje podpinam z powrotem przepływkę i wtedy mogę mierzyć.

inaczej jak odpalam silnik to gaśnie po 4-5s i żadne przy gazowanie nie pomaga.

Mój przepływomierz ma nr 0280218096 i ma wkład numer F00C 2G2 060,

brak na nim jakich kolwiek drucików platynowych do czyszczenia, ma coś w rodzaju "malutkiej baterii słonecznej" tak to wygląda.

 

a teraz nigdzie nie mogę znaleźć taniej przepływki, orginał 750zł w boschu a 2800zł w nissanie!!!

 

podobno można zamiennie wstawić wkład z numerem F00C 2G2 039 i zamontować na nim czujnik temperatury (np ze starej przepływki )

ten wkład jest w cenie ok 400 zł, a to już coś! tylko że tego znowu nigdzie nie ma podobno trzeba czekać 3m-ce!!

 

robił coś ktoś takiego czy to będzie działać , czy jednak muszę kupić orginała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem pewien czy ten 1v napiecia nie jest efektem tego ze odpalasz na odlaczonej przeplywce a dopiero potem podpinasz i mierzysz przeplywke. zreszta do pomiaru silnik musi miec temperature pracy czyli wskazowka od temp na polowie skali.

 

ja kupilem miesiac temu przeplywke w intercarsie za 300pln, regenerowana boscha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, napiecia mierzy sie na goracym silniku, ale wskazania nie beda wielkie.

Mozesz zreszta nagrzac silnika potem podpiac przeplywke i zapalic silnik juz na niej -czy wtedy nie bedzie trzymal obrotow?

 

Fotka mojej przeplywki z numerami jest na stronie ROB'a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość flyingpio

http://www.nissanklub.pl/forum/templates/n...icon/icon7.gifA jednak przepływka!!

kupiłem używkę za 300 zeta dziś włożyłem, wykasowałem błędy nowym fejsem elm327 i zaskoczyło wszystko pięknie śmiga!

już mam wszystko poskręcane i dziś jadę swoim autkiem do domu!!

 

Dzięki wszystkim na forum za rady bez was nic bym nie zrobił

wiecie co forum nissana jest super, na forum elektrody zmieszali mnie z błotem ,

tam są sami zadufani w swoje umiejętności cymbały! nie tak jak tu,każdy Ci pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ma podobny problem. Almera 1.5 98KM 2003r 155tyś km przebiegu straciła całą moc i zapaliła się kontrolka silnika. Co ciekawe nie zapaliła sie od razu, silnik się zamulił dojechałem na miejsce postał noc i rano jak nowy... za dwa dni zamulił sie ponownie i zaswieciła sie kontrolka silnika. Pojechałem do elektyka-diagnoza czujnik położenia wałka rozrządu, nauczony doświadczeniem pojechałem do drugiego i ten odczytał czujnik położenia wału korbowego-czyli dwie różne diagnozy... samochód pojeżdził kolejny tydzień bezobiawowo bo błąd zniknął podczas kolejnego badania kompem. Po tygodniu znowu to samo. Co radzicie bo po tych róznych diagnozach nie za bardzo wiem za co sie zabrać a szkoda kasy na wymienianie wszystkiego po kolei...

 

Ps. Dzis pojechałem jeszcze raz do elektryk i wyczytałem błąd 0335 ckp zakłócenie działania co to znaczy? który czujnik padł? wałka czy wału?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam!

U mnie też najprawdopodobniej łańcuch do wymiany - diagnoza padła jakieś 1000 km temu, auto trochę poszarpywało przy przyśpieszaniu. mam nową przepływkę. teraz nagle zapalił się check - może to być sygnał z czujników - czy mogę jeszcze przehulać do Nowego Roku - jakieś 300 km - czy jazda z tym błędem może coś dodatkowo spaprać????

 

Gdzie najlepiej naprawiać ASO Łódź, Wrocław, czy Opole????

Dzięki!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie mozesz sobie sprawdzic kodow bledow metoda blyskowa - wtedy wszytsko bedzie jasne jakie to bledy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Gość moulinrougeN16

Witam,

 

 

Ostatnio dowiedziałm się, że w mojej n16 1,5 b padł czujnik położenia wału. Objawia się to nie inaczej niż tym że auto czasami odpala a czasami nie. Świeci się oczywiście check. Czy miał ktoś podobny problem i obyło się bez wymiany czujnika który kosztuje ok 600 zł ?? Wyczytałem gdzies że może być to wina łańcuszka ale sam nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba skasować błąd! I zobaczyć czy dalej będzie wywalało!

Jeśli tak, a skoro ciężko odpala to pewnie tak, proponuję wizytę o jakiegoś dobrego mechanika od japońców, który po zdjęciu pokrywy zaworów będzie potrafił stwierdzić naciągnięcie łańcucha. Wprawne oko rozpozna to ilości wysuniętego napinacza. (W tym silniku widać sporą część rozrządu po zdjęciu tej pokrywy - a koszt nowej uszczelki to ok 30-35 zł)

 

Taki schemat działań proponuję aby zdiagnozować problem nie pchając się na razie niepotrzebnie w koszty!

 

Przebieg tu nie ma większego znaczenia! No chyba że masz 300kkm ;) Znam przypadek naciągniętego łańcucha przy 40kkm!

 

Jak się autko zachowywało przez ostatnie tygodnie przed check-iem? Było słabsze?

 

Jak czasem okaże się to rozrząd to pamiętaj każ wsadzić NAPINACZ Z ZAPADKĄ!

Edytowane przez PrAli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

u mnie również pojawił się komunikat 0340 czyli czujnik położenia wałka rozrządu lub jego obwodu. Kilka dni temu podczas jazdy (ok.30 km/h) zgasł mi silnik i póżniej nie mogłem go odpalić. Poczekałem kilka minut i w końcu załapał. Wcześniej zdarzyło się kilka razy, gdy nie mogłem odpalić silnika, szczególnie po nagłym jego zgaszeniu (np zgaśniecie pod górkę). Samochód ma przejechane 85 tys km i posiada instalację gazwoą BRC sekwencja. Czy konniecznie musi to być czujnik? Ostatnio mechanik mówił coś przepływomierzu...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy macie objawy jak przy uszkodzonym czujniku położenia wału/wałka - miałem to samo zeszłego lata. Nie wiem skąd cena 600zł za czujnik skoro ja w aso za czujnik + wymiana zapłaciłem 400 zł. Sam czujnik to poniżej 200 chyba kosztował wtedy.

Wymieńcie te czujniki i zobaczcie co się będzie działo bo koszt niższy niż wymiana łańcucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość moulinrougeN16

Z cna to ma sie mnij wiecej tak. Lubelskie salony chca za czujnik 525 zł. Warszawa 384. Robocina jest mega prosta ale trzeba później podpiac komputer wiec samamu raczej nie da rady. Dowiedziałem sie nawet że swego czasu była akcja naprawcza z wymiana tych czujników. Co do przpływomierza. Pierwsza diagnoza u mnie byla identyczna. Chcial nie chcaił musiał - nowy przepływ 270 zł. Okazało się to nie to. Ale jedno trzeba przynac że po wymianie auto "szło" jak głupie(i dobrej regulacji gazu). Ale skoro znowu zgało i nie chcialo palić okazało się że czujnik. Szenio piszesz że czujnik albo jego obwód. Pojedz do dobrego mechanika który bedzie miał dobry komputer. U mnie jednoznacznie wskazało na ten czujnik. Jutro kupie zamntuje w środe i zobaczymy jak bedzie. Musi być dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Z cna to ma sie mnij wiecej tak. Lubelskie salony chca za czujnik 525 zł. Warszawa 384. Robocina jest mega prosta ale trzeba później podpiac komputer wiec samamu raczej nie da rady. Dowiedziałem sie nawet że swego czasu była akcja naprawcza z wymiana tych czujników. Co do przpływomierza. Pierwsza diagnoza u mnie byla identyczna. Chcial nie chcaił musiał - nowy przepływ 270 zł. Okazało się to nie to. Ale jedno trzeba przynac że po wymianie auto "szło" jak głupie(i dobrej regulacji gazu). Ale skoro znowu zgało i nie chcialo palić okazało się że czujnik. Szenio piszesz że czujnik albo jego obwód. Pojedz do dobrego mechanika który bedzie miał dobry komputer. U mnie jednoznacznie wskazało na ten czujnik. Jutro kupie zamntuje w środe i zobaczymy jak bedzie. Musi być dobrze ;)

 

 

Cena czujnik w Nissan Toruń kosztuje 160 zł nie wiem skąd bierzecie te ceny, mam taki zamówiony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cena czujnik w Nissan Toruń kosztuje 160 zł nie wiem skąd bierzecie te ceny, mam taki zamówiony

 

Witam,

 

Nie wiem skąd Ty wziąłeś taką cenę. Ja jakieś 2 miesiące temu w Yamie płaciłem jakieś 400 zł (sam czujnik bez montażu). Może cena uzależnione jest od typu silnika.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Panowie a moze mi podpowiecie co moze byc nie zapala sie zadna kontrolka check enigme ani nie wyskakuje zaden blad. a silnik bardzo ciezko pali a jak zapali tonie wchozi na obroty bo nie ma sily, przy zapalaniu koci na czarno czy to czujnik polozenia walu czy rozrzad (lancuch w tinie 2,2 dci 2005r.. Zaznaczam ze w sobote zaczela dymic i nic nie bylo widacza mna zgasilem ja szybko a ona nadal jeszcze codzila na luzie az sama zgasla i po tym takie skutki odpalania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

najperw wymien se czujnik bo po co sie pchac w koszty bo to moze byc lancuch do wymiany ja tez mam taki problem z koputera wyszlo ze czujnik narazie go wymieniam i zobacze co dalej ale te almery maja taka wade niby lancuch powinien dlugo wytrzymac ale jednak moja almera ma 87k mil przejechane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja mialem ten sam problem wymienilem czujnik i nic sie nie zmienilo spytalem znajomego mechanika ale od lodzi i powiedzial mi wymien swiece i tak tez uczynilem i wszystko gra nie szarpie, pali na strzal, spadlo spalanie ogolnie gitara. Wiec moze wymien pierw swiece bo taniej a potem czujnik. A ha ja mam silnik 1,5 benzynka. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...