Gość tomes Opublikowano 27 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2005 Witam, Na wstepie przywitam sie, bo jestem tu nowy. Przeszukalem archiwum forum i niestety nie znalazlem jasnej odpowiedzi jak rozwiazac problemy z immobiliserami w almerkach. Problem w Wielkanoc objawil sie tak: Wsiadam, przekrecam kluczyk. Zamiast grzac swiece, zapala sie na stale kontrolka immobilisera (autko z kluczykiem). Oczywiscie nie daje sie uruchomic. W instrukcji oznacza to awarie ukladu NATS. Dodam, ze wczesniej w chlodne dni bywalo, ze pojawialy sie podobne problemy, ale po kilku minutach ustepowaly. Teraz zablokowalo mi autko na dobre. Co zrobic? Ile taka naprawa moze kosztowac? Dodam, ze profile kluczyka sa poprawnie odczytywane. Radio ustawia sie tak jak powinno. Pozdrawiam, Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek Opublikowano 27 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2005 Witam, witam Olsztyn w całej okazałości. Widze, że powoli nasz skład osobowy się powiększa. Szkoda, ze nie mogę nic Tobie pomóc, ale napewno nasi koledzy i koleżanki coś wymyślą. Skontaktuj się może z naszym ASO. Gdybyś miał z nimi problem to daj znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AdaSch Opublikowano 27 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2005 miałem to samo wyłącz stacyjkę poszekaj 10 sec i próbuj jeszcze raz immob powinien wejść w tryb serwisowy (potem świeci się kontrolka immobilajzera a silnik działa!!!) prawdopodobnie awaria anteny mi wymienili na gwarancj w 15 min. podobno wina leży po stronie elektrostatyki. Niby człowiek jest na ładowany i przeskakuje iskra która cośtam psuje - takąteorię mi powiedzieli w ASO pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomes Opublikowano 28 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2005 wyłącz stacyjkę poszekaj 10 sec i próbuj jeszcze raz immob powinien wejść w tryb serwisowy (potem świeci się kontrolka immobilajzera a silnik działa!!!) A czy to nie byloby za proste obejscie tej blokady dla zlodziei? prawdopodobnie awaria antenymi wymienili na gwarancj w 15 min. ALe jak wspominalem, dane kluczyka odczytuje poprawnie, bo ustawia profil radia. Mimo wszystki ide sprawdzic, czy to cos pomoze. Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AdaSch Opublikowano 28 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2005 wyłącz stacyjkę poszekaj 10 sec i próbuj jeszcze raz immob powinien wejść w tryb serwisowy (potem świeci się kontrolka immobilajzera a silnik działa!!!) A czy to nie byloby za proste obejscie tej blokady dla zlodziei? prawdopodobnie awaria antenymi wymienili na gwarancj w 15 min. ALe jak wspominalem, dane kluczyka odczytuje poprawnie, bo ustawia profil radia. Mimo wszystki ide sprawdzic, czy to cos pomoze. Tomek wiałem dokładnie tak samo tzn mam wersję acenta i po włożeniu innego kluczyka ustawia się inne radio, lusterka(?) i itp apropos złodziei to nie treba się martwić bo komputer nadal widzi kluczyk (mrugająca kontrolka immobilajzera) ale sygnał jest za słaby więc z tąd to info o awarii immobilajzera. Podobno najlepiej pomaga odłączenie akumulatora na 15 min ale nie zawsze prawdopodobnie nie ma się o co martwić pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość qbas Opublikowano 28 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2005 A nie masz przypadkiem za słabej baterii w kluczyku? Wiem, że prawdopodobieństwo trafienia obu na raz jest niskie ale może to pomoże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomes Opublikowano 28 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2005 Zrobilem test "akumulatorowy". Wylaczylem na pol dnia. Poza skasowaniem wszystkich pamieci radia i licznika dziennego nie zauwazylem zmiany. Nadal nie rozpoczyna procedury grzania swiec i zapala sie na stale sygnalizacja immobilisera. Co do baterii w kluczyku, to nie ma to chyba znaczenia. Sluzy ona jedynie do sterowania nadajnikiem alarmu. Immobiliser dziala niezaleznie od obecnosci czesci kluczyka zawierajacej baterie. Sugerowane przez AdaSch wprowadzanie immobilisera w tryb serwisowy niestety nie powiodlo sie. Moze u mnie ta opcja nie dziala. Zobacze co jutro powiedza w ASO. Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość qbas Opublikowano 29 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2005 ...Co do baterii w kluczyku, to nie ma to chyba znaczenia. Sluzy ona jedynie do sterowania nadajnikiem alarmu. Immobiliser dziala niezaleznie od obecnosci czesci kluczyka zawierajacej baterie. ... Niby nie powinna a jednak mój znajomy w Reno miał dokładnie taki przypadek i okazało się, że po wymienieniu baterii wszystko działało jak należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość AdaSch Opublikowano 29 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2005 naj widzczniej w benzyniaku inaczej jest to rozwiązane daj znać co było pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomes Opublikowano 30 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2005 No i problem rozwiazany. W ASO w Olsztynie trafilem na dobrego elektryka, ktory w lot zlapal w czym problem. Okazalo sie, ze powodem moich klopotow byla zniszczona wiazka przewodow biegnaca pod chlodnica. Podobno to czesta usterka w almerach. Dodam, ze po wyjeciu brazowego przekaznika (taka puszka po lewej stronie stojac przodem do auta) i zwarciu dwoch stykow - samochod uruchamial sie bez problemow. Nie obylo sie zatem bez wymontowania chlodnicy i rozprucia tej rurki z kablami. Jak na naprawe bez uzycia elementow zastepczych (nie liczac cyny i tasmy izolacyjnej) koszt dosyc duzy - 320 pln (za zlutowanie dwoch przewodow). Niestety pojawila sie w tzw. miedzyczasie inna usterka. Przestal poprawnie dzialac termometr zewnetrzny. Caly czas wskazuje 0 stopni. Po ponownej wizycie serwisant "przeprogramowal" go uzywajac zaplonu i przycisku do przestawiania zegara w desce rozdzielczej. Niestety, po ponownym wylaczeniu i wlaczeniu silnika, znowu to samo - 0 st C. Jak pozbyc sie tego problemu i jaka to byla sekwencja czynnosci do przeprogramowywania termometra? Moze ktos wie? Pozdrawiam, Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomes Opublikowano 30 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2005 No i problem rozwiazany. W ASO w Olsztynie trafilem na dobrego elektryka, ktory w lot zlapal w czym problem. Okazalo sie, ze powodem moich klopotow byla zniszczona wiazka przewodow biegnaca pod chlodnica. Podobno to czesta usterka w almerach. Dodam, ze po wyjeciu brazowego przekaznika (taka puszka po lewej stronie stojac przodem do auta) i zwarciu dwoch stykow - samochod uruchamial sie bez problemow. Nie obylo sie zatem bez wymontowania chlodnicy i rozprucia tej rurki z kablami. Jak na naprawe bez uzycia elementow zastepczych (nie liczac cyny i tasmy izolacyjnej) koszt dosyc duzy - 320 pln (za zlutowanie dwoch przewodow). Niestety pojawila sie w tzw. miedzyczasie inna usterka. Przestal poprawnie dzialac termometr zewnetrzny. Caly czas wskazuje 0 stopni. Po ponownej wizycie serwisant "przeprogramowal" go uzywajac zaplonu i przycisku do przestawiania zegara w desce rozdzielczej. Niestety, po ponownym wylaczeniu i wlaczeniu silnika, znowu to samo - 0 st C. Jak pozbyc sie tego problemu i jaka to byla sekwencja czynnosci do przeprogramowywania termometra? Moze ktos wie? Pozdrawiam, Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek Opublikowano 30 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2005 No to widze, ze chyba złego serwisu w Olsztynie to nie mamy. Tylko jak zwykle do tanich nie należą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grzzywa Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2006 czy antena ma cos wspolnego z NATSem? Ostatnio mi ułamali i nie moge odpalic wozu, zbieg okoliczności czy to to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość FullOfHoles007 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Miałem podobny problem... nie grzały mi świece,musiałem palić go na krótko nie czekając na wygaśnięcie kontrolki grzania świec, gdy było ciepło auto nie wymagało grzania świec wiec paliłem go na krótko.. ale problem był w zime, wystarczyło -3 i już nie odpalił. Kupiłem go w lato to nie patrzyłem na to i że mój kluczyk ma uszkodzony przyciski imobillaisera. Wiec co byłem u elektryka.. też szukał jak u Ciebie wiązki przepalonej czy uszkodzonej. Było ok. Wiec wymiana komputera z sterownikiem nowy chip w kluczyku i jest ok, świece grzeją itd. Koszt 900zł. Tylko mam pytanie czy nie za dużo zapłaciłem i prosze o madre porady kogoś z doświadczeniem. Bo owszem widziałem komplety za 600 zł ale sam komputer mołem kipić za 250 a on mowił ze potrzebuje komputera sterownika i chipa (czipa) do kluczyka i niby 600 zł a 300 robocizna. Prosze o ocene. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jestczynie Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Miałem podobny problem... nie grzały mi świece,musiałem palić go na krótko nie czekając na wygaśnięcie kontrolki grzania świec, gdy było ciepło auto nie wymagało grzania świec wiec paliłem go na krótko.. ale problem był w zime, wystarczyło -3 i już nie odpalił. Kupiłem go w lato to nie patrzyłem na to i że mój kluczyk ma uszkodzony przyciski imobillaisera. Wiec co byłem u elektryka.. też szukał jak u Ciebie wiązki przepalonej czy uszkodzonej. Było ok. Wiec wymiana komputera z sterownikiem nowy chip w kluczyku i jest ok, świece grzeją itd. Koszt 900zł. Tylko mam pytanie czy nie za dużo zapłaciłem i prosze o madre porady kogoś z doświadczeniem. Bo owszem widziałem komplety za 600 zł ale sam komputer mołem kipić za 250 a on mowił ze potrzebuje komputera sterownika i chipa (czipa) do kluczyka i niby 600 zł a 300 robocizna. Prosze o ocene. Pozdrawiam. Witam, Mi też padł immobilaizer i za wymianę i programowanie kluczyka zapłaciłem 400pln. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 17 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2012 (edytowane) imobilizer w kluczyku nie ma zasilania,tylko pilot do centralnego zamka i alarmu.Wiązka w rynience pod chłodnicą fakt często siada(trzeba sprawdzić wszystkie przewody)Wiem,że nie ma zasilania Imo.w kluczyku,bo wyciągałem paręnaście razy Transponder(tak to nazywają) z starego kluczyka do nowego,po to,żeby nie programować komputerem. Edytowane 17 Marca 2012 przez Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.