Guest anti2k Posted July 4, 2008 Share Posted July 4, 2008 Koledzy pomocy W związku z falowaniem obrotów na wolnych obrotach na benzynie i gazie zabrałem się za czyszczenie przepustnicy. Zdjąłem rurę dolotu powietrza, popsikałem preparatem wurtha bezpośrednio do wnętrza przepustnicy. Odczekałem kilka minut aż preparat odparuje i włączyłem silnik. Silnik odpalił, pochodził z 15 sekund po czym się wyłączył (chodził nierówno tak jakby się zalewał). Okazało się, że zalał świece, po oczyszczeniu dalej nie odpala. Następnie odkręciłem całą przepustnicę, wyczyściłem wszystko dokładnie, poskładałem i dalej nie odpala. Odłączyłem akumulator na 2h i dalej nic. Może ktoś wie co jest grane ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisek Posted July 4, 2008 Share Posted July 4, 2008 nie strasz, bo ja dopiero co takie cus z castoramy przynioslem i zapsikalem swoja ;-) Zaraz wyjde z pracy jak nie odpale to bedziemy klub zakladac. Swieci ci check na desce? bo kumpel tak mial ze kiedys probowal w P11.144 odpalic silnik na samostart, i jak popsikal to tez tak bylo, tylko mu check swiecil. Trzeba bylo skasowac bledy i wtedy odjaral. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest anti2k Posted July 4, 2008 Share Posted July 4, 2008 Check mi się nie pali, wszystko wygląda ok. Zabrałem się za sprawdzanie czy na świecach jest iskra, zdążyłem sprawdzić dwie i zaczęło lać Jak pech to pech, najgorzej, że jestem 60km od domu. No nic czekam aż przestanie padać i będę walczył dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tabor05 Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 Sprawdź napięcie na przepływomierzu. Powinno być coś koło 20V , 12V i 0V. Może ci padł od tego super środka. Sprawdź czy założyłeś taką mąłą rureczkę od podciśnienia co wchodzi do filtra. Spróbuj też jeszcze raz użyć tego środka bo może syf z przepustnicy wlazł do krokowego albo zatkał coś dalej. Najlepiej jak już będziesz u siebie wykręcić całą przepustnicę, oczyścić elektrozawór, krokówkę , przepływomierz i przepustnicę. Przynajmniej polepszysz spalanie jak nic to nie da. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
p_flori Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 Jak odpiąłeś wtyczki od przepustnicy i TPS-a to ECU zgubił nastawy. Nie wiem jak się robi w primerze adaptację przepustnicy i czujników, jeśli podobnie jak w N16 - to znajdź taki temat i tam jest wszystko opisane. Jeśli zalało TPS-a to może mieć zwarcie i na domkniętą przepustnicę leje wtryskami jakby była otwarta na maxa - zalewanie silnnika. Wykręć wszystko przeczyść, osusz i poskładaj.. Potem zapnij aku i zrób zerowanie jak opisane jest to w dziale almera oraz adaptacje przepływki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest anti2k Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 Zostawiłem na noc z odpiętą klemą, rano odpalił bez problemów. Muszę tylko ustawić czujnik położenia przepustnicy, bo wolne obroty ma około 1800. [ Dodano: Nie 06 Lip, 2008 12:27 ] Ok, więc udało mi się wyregulować czujnik, pojawiła się natomiast dziwna sytuacja Zabrałem się za czyszczenie przepustnicy, po tym jak obroty podczas wysprzęglania spadały do 1000, później na chwilę na 500, 1000 i utrzymywały się na około 850. Teraz sytuacja się odwróciła, czasami podczas wysprzęglania obroty spadają do 1000, później wskakują na 1500 i spadaja do wartości prawidłowej. Nie ma znaczenia czy jest to gaz czy benzyna. Może któryś z kolegów orientuje się co może być przyczyną tak dziwnego zachowania ? No i sprawa się wyjaśniła, samo ustawienie czujnika TPS nie wystarczy, należy podjechać na naukę wolnych obrotów, także bez consulta się nie obyło. Po całym zabiegu obroty utrzymują się idealnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BULI Posted July 12, 2008 Share Posted July 12, 2008 należy podjechać na naukę wolnych obrotów, także bez consulta się nie obyło. Po całym zabiegu obroty utrzymują się idealnie. Było to juz opisywane wielokrotnie nawet przeze mnie ale chyba wszyscy sami sobie na złość robią i nie słuchają :) a szkoda. Zawsze ale to zawsze po czyszczeniu przepustnicy, silnika krokowego, przepływomierza i innych elementów związanych z tymi rzeczami i mającymi wpływ na rodzaj wielkość mieszanki itp należy jechać do ASO na ustawienie biegu jałowego = samonauka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toio Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Buli a mam do Ciebie pytanie. Piszesz że należy jechać do ASO na ustawienie biegu jałowego = samonauka. Ale czy musowo jechać do ASO czy można takie coś zrobić samemu ???? Ostatnio mój mechanik robił chyba coś takiego. Ale poprostu samochod został odpalony i bez żadnej ingerencji chodził sobie na luzie okolo 15 min. Tylko że właśnie po tym zabigu czasem mi obroty faluja do 1500 i trzymaja sie tak przez jakis czas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BULI Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Toio85, tak to jest jak odepniesz akumulator i póżniej podepniesz i zapalisz i tak ma być ale ustawienie obrotów biegu jałowego powinno się zrobić w ASO - masz pewność, że dobrze zrobione a takim domowym sposobem to chyba tylko na chwilę pomoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotro29 Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Witam silnik QG16DE + LPG. Przeczyściłem przepustnice,krokowca, itp, odpalam silnik i normalnie, obroty około 1200 potem 750 włączam światła, dmuchawę 800, dodaję klimę900,czyli wszystko OK. Tak jest na benzynie, na LPG około 50 obrotów więcej i jak auto stoi. Inaczej jest gdy jadę przy około 80 km/h na luzie obroty stają na 1250 na benzynie a na LPG dochodzą nawet do 1500 :?: . Gdy stanę np. na światłach obroty są ok. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją i co może być tego przyczyną? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BULI Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Inaczej jest gdy jadę przy około 80 km/h na luzie obroty stają na 1250 na benzynie a naLPG dochodzą nawet do 1500 też tak miałem i chyba mam (nie zwracam uwagi - nie jeżdżę na luzie) - jak się zatrzymasz to dopiero spadną. Było to juz opisywane w innym temacie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toio Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 A koszt samonauki w ASO jaki jest ??? mam nadzieje że to nie jest drogie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BULI Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 Toio85, nie wiem jak cie policzą - normalnie podpięcie consulta kosztuje ok. 150 zł ale wtedy warto, żeby sie przyłożyli, porobili co mieli zrobić i zbadali wszystko co i jak i dali wydruki, no chyba, że się dogadasz i tylko ustawią ci obroty za mniejszą kasę (powiesz, że faktury nie chcesz i żeby się nie wygłupiali ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toio Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 Dzieki za info. Samochod jak tylko wroci z warsztatu to sprobuje narazie sam zrobic co trzeba, a jak sie nie uda to do ASO trzeba bedzie skoczyc. Chodz mam nadzieje ze druga opcja nie bedzie potrzebna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest raffaell Posted July 22, 2008 Share Posted July 22, 2008 Z tym 150 to chyba żart. W Dąbrowie Górniczej czyszczenie przepustnicy + adaptacja benzyny + adaptacja wtrysku gazu po negocjacjach 140 zł. Ale na razie zwlekam, bo mam inne wydatki. A czy ktoś z was próbował robic adaptację opisaną w dziale Almera? Jest tam dla silników QG !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.