Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nagły spadek mocy silnika ????


Gość januszmonster
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety Panowie, naprawa tylko nieco pomogla, tzn nie ma tak niespodziewanego i drastycznego spadku mocy. Autko jezdzi prawie normalnie, tzn max 180, pali sporo bo ok 15-16 l/100. Przy predkosci 90 km/h (wlaczony tempomat) na prostej drodze spalanie w okolicach 11-12 litrow. Kiedys w cyklu mieszanym palil mi 12,5 l/100 i bujal sie do 205 km/h. Wiec w poniedzialek znowu serwis :/ Zobaczymy co tym razem znajda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Czy ktoś może konkretnie powiedzieć jaka jest przyczyna spadku mocy?

Mam też ten problem. Obroty maks 2000 i gaśnie, później odpala przeważnie za trzecim razem.

Był podłączany pod komputer i wskazuje błąd: PO237 - Czujnik A wspomagania turbosprężarki.

Czy ma ktoś może jakiś schemat gdzie znajduje się ten czujnik?

 

 

Sprawdźcie czujnik A wspomagania turbosprężarki, oraz połączenia elektryczne od czujnika (wiązka). Czujnik znajduje się za grilem lewa strona przy reflektorze i wiązka leci w dół pod lewym nadkolem i w stronę kompa. U mnie był uszkodzony przewód. Objawy były takie same jak piszecie. Można było kota dostać. Teraz po naprawie ustały. Spalanie też wróciło do normy. U mnie był uszkodzony przewód i dlatego na pewno wyskoczył błąd ale jak jest on lekko naderwany lub czujnik zaczyna szwankować to może błąd nie wyskakiwać (moje przypuszczenie). Naprawa pomogła ale zobaczymy na jak długo. jak się sytuacja zmieni napiszę. (błędy: PO237 no i potem jak już zgasł kilka razy na środku skrzyżowania P0101 złe wartości przepływomierza powietrza, to by się zgadzało bo jak czujnik szwankował to do turbiny szły złe dane no i od turbiny powietrze do przepływomierza też podawane było nie tak wiec i sfiksował przepływomierz). Tak więc spróbujcie może to to. Swoją drogą instalacja instalacja w navce jest lipna.

 

Witam po kilkumiesięcznej przerwie. (Czy przez to zostałem usunięty?)

Zaglądam tu częto, ale jak nie miałem nic do powiedzenia(napisania), to się nie logowałem. Dziś mam, a tu taka niemiła niespodzianka-Plawy(usunięty).

Do rzeczy. Muszę odświeżyć ten temat. Po walce z krzyżakami i stukami w moście, które dalej występują, bo tak ma ponoć być, porysowanych złośliwie drzwiach, przyszedł czas na spadek mocy. Przebieg: 95kk/2006 rok. Wczoraj pierwszy raz, objawy typowe: próba mocniejszego przyspieszeni a on max 2tys. obrotów. Temat pamiętałem z forum, więc zjazd na pobocze, gaszenie silnika, 10 sek, odpalenie i już wszystko ok. Żadnych kontrolek.

Od ostatnich postów minęło trochę czasu, czy ktoś rozpracował temat gruntownie, czy jest jakaś konkretna przyczyna, czy może być kilka róznych. Taki wniosek wyciągnąłem z lektury tematu.

Teraz czekam, aż padnie sprzęgło, bo to mnie jeszcze nie spotkało, bo o takich bzdetach jak cieknąca kipa czy skrzypiące pół auta, to nawet nie chciało mi się pisać.

Pozdrawiam ;)

 

Sprawdźcie czujnik A wspomagania turbosprężarki, oraz połączenia elektryczne od czujnika (wiązka). Czujnik znajduje się za grilem lewa strona przy reflektorze i wiązka leci w dół pod lewym nadkolem i w stronę kompa. U mnie był uszkodzony przewód. Objawy były takie same jak piszecie. Można było kota dostać. Teraz po naprawie ustały. Spalanie też wróciło do normy. U mnie był uszkodzony przewód i dlatego na pewno wyskoczył błąd ale jak jest on lekko naderwany lub czujnik zaczyna szwankować to może błąd nie wyskakiwać (moje przypuszczenie). Naprawa pomogła ale zobaczymy na jak długo. jak się sytuacja zmieni napiszę. (błędy: PO237 no i potem jak już zgasł kilka razy na środku skrzyżowania P0101 złe wartości przepływomierza powietrza, to by się zgadzało bo jak czujnik szwankował to do turbiny szły złe dane no i od turbiny powietrze do przepływomierza też podawane było nie tak wiec i sfiksował przepływomierz). Tak więc spróbujcie może to to. Swoją drogą instalacja instalacja w navce jest lipna.

Edytowane przez itka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

witam wszystkich u mnie też występuje brak mocy badam to od dłuższego czasy bo nie chcę pisać bzdur po odpaleniu auta rano na zimnym silniku lekkie falowanie obrotów to znaczy nie więcej niż -50obr/min z tendencją do nagłego gaśnięcia silnika

po włączeniu podgrzewacza silnika zjawisko się nasila gdy silnik osiągnie temperaturę roboczą zjawisko zanika ale pojawia się nagły spadek mocy przy gwałtownym naciśnięciu pedału gazu . oczywiście komputer nie wyświetla błędów kontrolki też brak

postanowiłem zacząć od ERG sprawdzenie czyszczenie itp. nie dało rezultatu postanowiłem go zaślepić co spowodowało zauważalny przyrost mocy silnik stał się żwawszy zużycie paliwa się nie zmieniło (ekolodzy nie będą zadowoleni)

lecz brak mocy nadal występował więc postanowiłem dziś wybrać się na przejażdżkę ze skanerem diagnostycznym no i udało się P 1272 AIR/FUEL RATIO SENSOR ( stosunek powietrza do paliwa ) co ciekawe błąd znika po wyłączeniu silnika sprawdziłem kilka razy

podejrzewam pompę bo przecież turbina nie zaczyna pompować więcej powietrza wraz z przebiegiem auta

 

mam nadzieję że trochę rozjaśniłem sprawę i ktoś znający temat będzie mógł nam napisać co to może być

 

aha sprawdzę jeszcze ten przewód o którym napisał kolega wyżej bo kiedyś podczas badania innym skanerem pojawił się jakiś błąd elektryki

pozdrawiam wszystkich i polecam zaślepianie ERG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan wzywa do bezpłatnej naprawy m.in nasze model. Tu są szczegóły jak ktoś zna j. niemiecki. Z opisu jest tak jak u was - nagły spadek mocy i gaśnięcie silnika. Chodzi o roczniki 2004-2006. Pytajcie w serwisach!

http://newsticker.sueddeutsche.de/list/id/1060503

http://www.nissanboard.de/artikel_nissan_142583_R-ckruf-f-r-den-Pathi.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam .

 

Dołączam swoje doświadczenia ze spadkiem mocy.

Standardowo dzieje się jak w/w opisach.

1.Ruszam autem pedał w podłogę auto przyspiesza i nagle zdycha , minimalne obroty ( silnik nie gaśnie)

2.Jazda 90km/h wyprzedzanie pedał w podłogę auto przyspiesza i nagle zdycha.

 

Po wyłączeniu silnika na kilka minut wszystko jest ok, oczywiście jeśli nie przyspieszę z pedelem w podłodze.

 

Wszystko dzieje się wtedy kiedy nagle wzrosną obroty silnika , jeśli przyspieszam z prędkości 130km/h ,wcisnę pedał w podłogę to się nie dzieje ( obroty nie wzrastają tak szybko).

 

Stosuje praktykę "nie wciskania pedału gazu w podłogę" i problem się nie pojawia.

 

W aucie została wymieniona sprężarka( przyczyna luzy na walku) ale to nie milo związku ze spadkiem mocy.

Po wymianie auto przyspiesza lepiej ,nowa turbina ( całkowity koszt 4600zł) ale problem nagłego spadku mocy pozostał.

 

Wizyta w ASO

 

Wyszły dwa błędy :

1 czujnik skrzyni biegów.

2 relief valve pompa wtryskowa.

 

I to wydawałoby się najbardziej prawdopodobne , relief valve koszt 700zl.

 

To mogę powiedzieć ze usterka została zdiagnozowana , napisze jaki efekt będzie po wyminie zaworu.

 

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi ci na pewno o zawór ciśnienia w pompie dostępny w Pruszkowie za 450zł zamierzam go wymienić w tym tygodniu na pewno jest to bardzo łatwe oczywiście zrobię sekcję staremu i sprawdzę czy rzeczywiście się przycina po testuje i na pewno napiszę

o efektach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hey Wam tez navy tak świszczą?. chodzi mi o turbine bo ostatnio odpalilem nave wszystko ok.klikam przycisk ssania aby sie podgrzała i po wylączeniu ssania ruszam a tu wielkie wycie w kabinie jak w traktorze z turbina ,dziwne na wolnych obrotach cisz spokój ale w czasie jazdy przenosi az do srodka wrażenie jakby uszczelka jakaś poszla ale nic nie wymacam bo zaglusza visko .szok szok szok codziennie coś nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość elprezesso

Witam

Mój problem z Navara jest troche inny mianowicie , na zimnym silniku po ruszeniu przy zmianie biegu z 2-3 spadaja obroty i auto szarpie. Dzieje sie tak tylko na zimnym silniku po rozgrzaniu jest wszystko ok. Jest to Navara 2,5 Dci 170km 2008 rok 125k przebiegu auto jest wlasnie po wymianie wszystkich filtrow i oleju. W serwisie mowią ze moze chodzic o czujnik na pompie wtryskowej, czy mial ktoś z Was podobny problem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Usterek ciąg dalszy po wymianie sprzęgła 117tys.km auto przestało przyspieszać max 3 bieg i 2000 obrotów. Komputer pokazał błąd 0335 niestety nie wiadomo co oznacza.Obecnie stoi pod blokiem i czeka na lepsze dni lub na chęci żeby tym się zająć. Jeżeli może ktoś z forumowiczów coś na ten temat może mi podpowiedzieć będe wdzięczny.

Pozdrawiam

 

Witam sprawa się wyjasniła : złamany czujnik położenia wału.Podczas wymiany sprzęgła "fachowcy" złamali go i ot cała sparawa. Używany 600zł plus robocizna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie z tego co opisujecie serwis sobie moze nie radzic dlatego ze jest to blad chwilowy a w serwisie tzw specjalistow nie brakuje i wychwicic go nie potrafia.

Z waszych opisow wynika moim zdaniem wynika, że zaciera wam sie turbina i przeladowywuje przy raptownym przyspieszaniu standart z renowek zaciera sie kierownica turbiny i podaje wysoko a komputer sie broni odcinajac max moc.

Najlepszym rozwiazaniem jest ostra przejazdzka z komputerem w celu sprawdzenia parametrow tylko w ten sposob mozna wychwycic tenze problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam Panowie jestem nowy na tym forum wiec witam sie na poczatku i wszystkich szczesliwcow pick up pozdrawiam

Miałęm ten sam problem a zaczol sie tak ze bedac na zimowym poligonie w Ustce zamarzło paliwo rano gdy wstałem o godz 6.30 było -27 c w nocy chyba było grubo po -30 c odpaliłem moja "zgrabiarke ' pochodziła 10 min i padła zmarzniete paliwo po wsyztkich zabiegach auto odpalilo wymiana filtra itp dodatki do paliwa a auto sie toczy tylko do 2,5 tys obro pod obiciazeniem jakies 3 tys na biegu jałowym pojedziłem tak do tego czasu mocy zadnej juz nie bylo mowy o wyprzedzaniu powyzej 2,5 tys kociła jak BWP na zimnym silniku wymieniłem nowy filt i d*pa jedno i to samo pojechałem do pompiarza on wysłuchał mej opowiesci i mowi ze czas robocizny to ok 30 min i mam sobie to sam zrobic A wiec tak przewod ktory doprowadza paliwo z filtra do pompy na zakonczeniu tak gdzie dochodzi jest takie kolanko i sruba nr 17 gdy odkrecimy ta srube i wyjmiemy sprezynke i sie pogrzebie cieniutkim drutem zrobionym w chaczyk wyciagniemy tzn mikro sitko one jest w ksztalcie naboju typu paraelum 9 mm malenstwo i te sitko jest przyczyna braku mocy .to ze mamy mega ceny za paliwo nie znaczy ze jest one czyste w cywilizowanym kraju gdzie sie leje paliwo a nie zezy sitko wytrzymuje do konca lat pracy silnika ale nie unas >moje sitko było zamulone wszystkim co mozna bylo sobie wyobrazic Pompa sala jak tylko mogla ale co z tego dostawala moze tylko 10 % tego co sie nalezy Teraz autko chodzi bez zadnych problemow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dam kolegom inny przykład, inny co prawda model samochodu, ale rozwiązania podobne. Zacytuję to co pisałem na innym forum............cyt." Teraz co do problemu, który mnie męczył przez 5 m-cy. Chodziło konkretnie o brak mocy!!!! a mianowicie - po każdym uruchomieniu silnika moc jest!!!!! Jednak gdy np. stanę przed światłami lub wrzucę na luz aby się toczył, w tedy gubi tę moc. Moje spostrzeżenie to, że gdy małe obroty silnika to moc ginie. Ale gdy silnik zgaszę i ponownie go uruchomię, nawet w czasie jazdy to moc powraca i jest np. do następnych świateł.

Gdy byłem u jednego z mechaników, to na jego Nissanowskim oprogramowaniu diagnostyczno-serwisowym na CONSULT pokazuje tzn. jest tekst >>czujnik ciśnienia paliwa na listwie<< z uwagi że czujnika samego ciężko dostać a jeśli już to drogi, a na szrotach nie chcą dać na tzw. próbę, to czekałem aż może będzie taka Tinka u mechaniora. Tinka /taka sama/ była na naprawę zawieszenia, więc czujnik był pożyczony na 10 min. Tu zaoszczędziłem parę groszy!!!!! Bo efektu poprawy nie było. Więc czujnik ciśnienia odpadł. Mechanik się poddał i stwierdził, że to już tylko pompa i trzeba wyjąć silnik. Oczywiście odmówiłem.

Potem byłem u innego mechanika i na jego innym programie diagnostycznym CDIF/2, pokazało bąd 0089 - czyli regulator ciśnienia paliwa. Koszt zaworu to ok. 700zł, więc spróbowałem zrobić coś innego. -Jeden z kolegów na forum podpowiedział mi że w Renault mają podobne problemy i wymieniają oringi na zawór-regulator cisnienia i pomaga. U mnie niestety to nie pomogło. Nie pomogło też żadne zaślepianie wężyków. Więc dobrze że nie kupowałem nowego, bo i tak by nic nie pomogło.

Po pewnym czasie Tinka straciła moc całkowicie i cały czas świeciła się kontrolka silnika i był błąd 1275. Mechanicy nie mogli dać sobie z nią rady i tylko mówili WYJMUJEMY POMPE!!!!!!!

Jeśli faktycznie usterką jest zepsuta pompa to wolałem oddać Tinkę do jakiegoś innego autoryzowanego serwisu, ale nie do Nissana. Pojechałem do Centrum Boscha. I tu wielka niespodzianka, naprawiony na drugi dzień a koszty TYLKO 350zł. Mechanik powiedział że wystarczyło tylko ponownie zaprogramować ciśnienie pompy, gdyż było o wiele za duże. Po za tym, pomierzono wszelkie układy elektroniczne, przepływowe, ciśnieniowe. Stwierdzono że jeden z wtryskiwaczy jest ciut słabsz od pozostałych. Do całej naprawy dostałem szczegółową rozpiskę z parametrami i oczywiście z rachuneczkami - a oto nie prosiłem, chciałem miec tylko sprawne autko. Na innym forum czytałem o identycznej usterce jak moja, lecz tam ciśnienie było o wiele za małe i też pomógł jej serwis boscha i też za małe pieniążki. To, że pompa się rozprogramuje, to na to jest dużo i wiele przyczyn. Wystarczy jedno małe niedomaganie w skutek czego zmieni się ciśnienie w układzie a pompa zapamięta nowe parametry i już tak pozostanie.

Tak było i jest w moim przypadku. Wiem, że zaoszczędziłem dużo grosza, nie kupując części a tym bardziej całej pompy.

MOŻE KOMUŚ PRZYDA SIĘ TA MOJA WYPOWIEDŹ, BO O BRAKU MOCY JEST DOŚĆ CZĘSTO.

Wszystkim Nissankom szerokości i przyczepności. ..........."

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Moja Navara chodziła bardzo ładnie do momentu jeżdżenia po większej wodzie raz w terenie http://www.youtube.com/watch?v=zY4QkYi0KSs, drugi raz wczoraj jazda w ulewie która przeszła nad Łodzią wpadłem w kałuże jadać do serwisu na kontrole Felg ;) zostawiłem autko wracam po odbiór odpalam a tu Check Engine wracam z powrotem do serwisu. Podłączyli pod komputer błąd przepływomierza i pokazują mi jak wygląda filtr powietrza puszka zalana filtr przemoczony ! Auto które ma sobie radzić w terenie zostaje zalane woda po wjechaniu w większa kałuże !!! szok i z niesmacznie ! dobry pan mechanik poradził tylko dokupić SNORKEL. Błąd skasowali ale dalej jest dziwny objaw zapalam auto brak mu mocy ciężko rozbujać go do 3tys tak jak by w oogóle turbina nie działała ;( wystarczy zagasić auto zapalić ponownie moc wraca co to może być ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Może i ja dołączę siędo dyskusji. Moja Navarka odmówiła mi posłuszeństwa po krótkim postoju na parkingu autostradowym. Ogólnie objawy to jakby połowa koni pod maską. Dobijała do 100, obroty również wchodziły, lecz wszystko w żółwim tempie. Po powrocie pierwsze co - komputer. Zdziwienie, ponieważ zero błędów :) Okazało się, że przyczyną były jednocześnie filrt paliwa i system ERG (chyba tak się nazywa). Układ był tak zarośnięty, że przycięła się klapka. Po rozłożeniu, wyczyszczeniu i złożeniu nie ten samochód. Dodam, że piltr paliwa zrobił tylko 8 tys. km przez 8 miesięcy. Masakra. Teraz samochód chodzi lepiej niż jak go kupiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, minęło ponad 5 lat od pierwszego postu na temat spadku mocy w Navarach, a problem nadal występuje :( masakra,

 

Własnie czytałem Wasze wypowiedzi aby dowiedzieć się co mogło się stać z moją Navarką, która ma ten sam problem. Silnik 3.0 automat 240 koni - teoretycznie DZIK nie do zajechania, a przejechałem nim zaledwie 40 tys i spadek mocy dopadł mnie już chyba z 4 razy z czego tylko raz zapaliła się kontrolka silnika i wyminiono mi filtr paliwa, bo sterwis stwierdzil że taki błąd się pokazał.

 

Obecnie auto stoi w serwisie dochodzą mnie słuchy, że coś z turbiną, jakiś zawór ale co dokładnie to jeszcze nie wiadomo. Przykro mi tylko że zanim kupiłem to auto nie przeczytałem wszystkich postów na temat awaryjności bo po takich akcjach jak mialem gdzie spadek mocy dopadał mnie w najmniej spodziewanym monencie, strach zabierać się za wyprzedzanie bo nigdy nie wiadomo czy historia się nie powtórzy ;(

 

Mam tylo nadzieję, że chłopaki w serwisie trafią w 10 znajdą powód tej usterki i sytuacja się nie powtórzy ........ zobaczymy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, minęło ponad 5 lat od pierwszego postu na temat spadku mocy w Navarach, a problem nadal występuje :( masakra,

 

Własnie czytałem Wasze wypowiedzi aby dowiedzieć się co mogło się stać z moją Navarką, która ma ten sam problem. Silnik 3.0 automat 240 koni - teoretycznie DZIK nie do zajechania, a przejechałem nim zaledwie 40 tys i spadek mocy dopadł mnie już chyba z 4 razy z czego tylko raz zapaliła się kontrolka silnika i wyminiono mi filtr paliwa, bo sterwis stwierdzil że taki błąd się pokazał.

 

Obecnie auto stoi w serwisie dochodzą mnie słuchy, że coś z turbiną, jakiś zawór ale co dokładnie to jeszcze nie wiadomo. Przykro mi tylko że zanim kupiłem to auto nie przeczytałem wszystkich postów na temat awaryjności bo po takich akcjach jak mialem gdzie spadek mocy dopadał mnie w najmniej spodziewanym monencie, strach zabierać się za wyprzedzanie bo nigdy nie wiadomo czy historia się nie powtórzy ;(

 

Mam tylo nadzieję, że chłopaki w serwisie trafią w 10 znajdą powód tej usterki i sytuacja się nie powtórzy ........ zobaczymy :)

Poszukaj części 7.00866.00 kupisz za 200 (mogę polecić gdzie), wymienisz i na 95% pojedziesz dalej. Jest to zawór podciśnienia doładowania o ile dobrze piszę, znajduje się poniżej filtra powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj części 7.00866.00 kupisz za 200 (mogę polecić gdzie), wymienisz i na 95% pojedziesz dalej. Jest to zawór podciśnienia doładowania o ile dobrze piszę, znajduje się poniżej filtra powietrza.

 

 

hej dzięki za info. Moja bryczka jest na szczęście na gwarancji więc nie przejmuję się tym co się jeszcze przez ponad rok z nią będzie działo. Co ma się popsuć niech się popsuje w okresie gwarancji. Ale faktycznie możesz mieć rację, bo rozmawiałem z chłopakami z serwisu i coś przebąkiwali o jakimś zaworze przed turbiną że jest do wymiany jak się później okazało i sama turbina nie chodzi jak należy, zawiesza się i czasami nie odpala dlatego występuje spadek mocy. Powiedziano mi że tak jakby z jakichś przyczyn się zacierała. Procedurę reklamacyjną przeszła i teraz czekam na nowe turbo z magazynu z Wawy albo z Roterdamu.

 

Polecam korzystanie z Assistance bo od momentu mojego telefonu nie minęło 30 minut a laweta już stała w gotowości do załadowania Navarki i jeszcze tego samego popołudnia (nocy), jechała do serwisu. Rano już miałem telefon co jest grane i jakie kroki czynią. Godne polecenia !!!

 

Cieszę się że serwis nie zlał tematu i szerzej się rozejrzał co może być przyczyną, bo defakto mogli sprawdzić zawór wymienić i jak się coś będzie działo to klient wróci - a tutaj nie, sprawdzili od razu kolejne podzespoły - godne pochwały z mojego punktu widzenia. Dodam że z tą sprawą jeździłem już wcześniej do dwóch innych serwisów i podejrzewam, że nawet auta nie wzięli na podnośnik bo z jednego odesłali mnie z kwitkiem mówiąc że kontrolka błędu silnika się nie świeci i nie wiedzą co mogło być powodem spadku mocy (a w momencie dojazdu do serwisu auto odżyło i chodziło jak przed awarią - cuda jakieś). Następnym razem wymieniono filtr paliwa twierdząc że mieli już taki przypadek i faktycznie pomogło na 20 km od wyjazdu z serwisu jechał normalnie :( (przypadek bo pewnie zawieszka turbo chwilowo ustała oddali auto i po chwili był replay).

 

Zobaczymy jak będzie po tej wymianie, miejmy nadzieję "że autko odżyje i już się nie zakrztusi" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj części 7.00866.00 kupisz za 200 (mogę polecić gdzie), wymienisz i na 95% pojedziesz dalej. Jest to zawór podciśnienia doładowania o ile dobrze piszę, znajduje się poniżej filtra powietrza.

 

icer_pzn - czy Twoja diagnoza dotyczy również silnika 2.5 ? Proszę  odpowiedz.

 

Posiadam Navarę z 2007 r z silnikiem 2.5 i również jak staaasiu borykam się z tym samym problemem - nagły spadek mocy przy gwałtownym naciśnięciu na pedał gazu, po wyłączeniu silnika czekam 5 sekund, odpalam i wszystko ok, (bez zanotowania błędu, żadna kontrolka nie zaświeca się). Owe ok jest do następnego gwałtownego przyśpieszenia i historia się powtarza.

Po przeczytaniu wszystkich postów widzę że problem dla wszystkich jest bliźniaczy. Czy uda się znaleźć receptę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie zawór turbiny

Hej alkaspaw. Prześledziłem posty i znalazłem twój z lutego 2011 r. Napisałeś że wymieniłeś zawór pompy i że pomogło. Czy masz spokój do dzisiaj? Jak możesz, napisz proszę jak wygląda i jak go znaleźć (jak nazwa wskazuje będzie zamontowany gdzieś na pompie lub w niej ?) Można ten zawór sprawdzić czy jest uszkodzony? Żeby wymienić zawór należy wymontować pompę? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam spokój te zawory wytrzymują ok 80tyś i do wymiany znajduje się w pompie wymiana jest prosta

Nagły zanik mocy po dodaniu gwałtownie gazu to zawsze ten zawór nie mylcie z ograniczoną mocą w pewnym zakresie obrotów za co jest odpowiedzialny zawór kierownicy strumieniowej turbiny to dwie inne sprawy i objawy są zupełnie inne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam spokój te zawory wytrzymują ok 80tyś i do wymiany znajduje się w pompie wymiana jest prosta

Nagły zanik mocy po dodaniu gwałtownie gazu to zawsze ten zawór nie mylcie z ograniczoną mocą w pewnym zakresie obrotów za co jest odpowiedzialny zawór kierownicy strumieniowej turbiny to dwie inne sprawy i objawy są zupełnie inne

 

Teraz i ja będę miał spokój (mam nadzieję na długi czas, przynajmniej na 80 tys. jak napisał alkaspaw) BARDZO DZIĘKUJE slkaspaw. Diagnoza w 100% trafna. Zawór pompy producenta Denso kupiłem na allegro (nowy w cenie 330zł) Wymieniłem sam. dojście nie najgorsze. Czas wymiany zaworu to ok. 20 min. Również przy okazji zaślepiłem zawór EGR (blaszka z uszczelką zakupiona na allegro w cenie 15 + 10 zł). Navara pracuje teraz jak nowa, nie ma spadku mocy przy gwałtownym dodaniu gazu, płynnie przyśpiesza. Dla zainteresowanych zamieszczam fotki wymontowanego zaworu.

Jeszcze raz Wielkie Dzięki alkaspaw za podpowiedź. Życzę szerokiej i bezpiecznej drogi bez spadków mocy :) 

post-75524-0-62848100-1380913564_thumb.jpg

post-75524-0-35713400-1380913583_thumb.jpg

post-75524-0-20316400-1380913602_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Siemanko,

mam pytanie odnośnie wymiany tego zaworu w pompie.Zakupiłem go już,ale trochę pękam z samodzielną wymianą.Z tego co piszecie,to prosta sprawa-wygląda na to,że wypiąć kostkę,odkręcić dwie śrubki,wyjąć ,włożyć nowy i zamocować.Czy można liczyć na mały instruktarz na co zwrócić uwagę,żeby nic nie spartolić,jak to po kolei ogarnąć etc.,żeby jakiegoś zonka nie zaliczyć?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...