Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Parę pytań o 350Z...chcesz kupić? Tu ocena, komentarz


worm#21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jak ktoś nie chce ci się dac przejechac autem to wiadomo że coś z nim jest nie tak. Miałem sytuacje że pojechalismy oglądać Jeepa Liberty w ful wersji skóra chromy navi itd ale jak wyciągnąłem miernik lakieru to już wiedziałem że coś jest nie tak, otworzyłem maskę wszędzie było pełno oleju- skrzynia, dyfry, silnik, turbo, maglownica itd. Auto byłyszczało sie jak psu j... od spodu krzywa rama z tyłu szpachla odpadała kawałkami. Pytam o jazde probną to mi powiedział ze tylko on jedzie, zaproponowałem zeby mu depnąl w gaz to słychać było jak łańcuch na reduktorze wali, napędy porozwalane, sprzegło tłukło. Już wiedziałem czemu sam chciał jechac :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakiś internetowy bot próbujący oszukać ludzi na kase czy co? Dostałem już dwa różne maile, niby z pytaniami o stan samochodu i ostateczną cenę. Po mojej odpowiedzi oba bezzwłocznie się zdecydowały i chcą zrobić mi przelew PayPalem. Ktoś się z tym już spotkał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to samo mam, dostałem maile na olx oraz miałem telefon od gościa że niby z gdyni itd. Powiedziałem że tylko gotówka wchodzi w grę w zasadzie zdecydował sie ze przyjedzie aż z gdyni i zapłaci. Zobaczymy co bedzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekręt który najczęściej wykorzystują białorusini, ukraińce a nawet i ruskie. :D

Zazwyczaj biorą oni samochód w ciemno i nie negocjują cenę, ponadto dają więcej niż ty sam chcesz.

Towar zwykle odbiera jakiś koleś z transportu z gotowymi i podpisanymi już umowami.

Myk polega na tym, że koleś faktycznie prześle Ci ustaloną kwotę na PayPal, kurier samochód weźmie, spiszecie umowę i samochód odjedzie.
Problem w tym, że regulamin PayPalu przewiduje zwrot kwoty nawet bez Twojej wiedzy czyli masz pieniądze przez krótki czas, samochód odjeżdża, koleś jakby anuluje przelew, a Ty zostajesz bez pieniędzy i oczywiście bez samochodu.

Ewentualnie można by było próbować wypłacić te pieniądze przed anulowaniem, ale to już jest mega ryzyko.


Przekręt który najczęściej wykorzystują białorusini, ukraińce a nawet i ruskie. :D

Zazwyczaj biorą oni samochód w ciemno i nie negocjują cenę, ponadto dają więcej niż ty sam chcesz.

Towar zwykle odbiera jakiś koleś z transportu z gotowymi i podpisanymi już umowami.

Myk polega na tym, że koleś faktycznie prześle Ci ustaloną kwotę na PayPal, kurier samochód weźmie, spiszecie umowę i samochód odjedzie.
Problem w tym, że regulamin PayPalu przewiduje zwrot kwoty nawet bez Twojej wiedzy czyli masz pieniądze przez krótki czas, samochód odjeżdża, koleś jakby anuluje przelew, a Ty zostajesz bez pieniędzy i oczywiście bez samochodu.

Ewentualnie można by było próbować wypłacić te pieniądze przed anulowaniem, ale to już jest mega ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei gdy sprzedawałem auto należące do mojej mamy, otrzymywałem masę telefonów od Ukraińców. Mówili, że płacą gotówką i przyjeżdżają lawetą. Ostatecznie samochodu im nie sprzedałem, bo trafił się klient z tego samego miasta, a mi się jakaś kontrolna lampka świeciła skąd takie zainteresowanie Astrą za naszą wschodnią granicą. Do transportu wojska raczej się im nie przyda ;p 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kucharo opisał to najlepiej, a co jeżeli dają kase z ręki do ręki ? Bo koles jest zdecydowany przyjechac i dołożyc jeszcze do kół letnich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest jedna jak chce ktoś wykonać jazdę próbna na fotelu kierowcy to kasa na stół , ja się tego trzymałem a śmiechu miałem coniemiara jak sobie zdjęcie chcieli robić za kierownicą.  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie można by było próbować wypłacić te pieniądze przed anulowaniem, ale to już jest mega ryzyko.

 

Nawet jak się wypłaci to ktoś ciągle może cofnąć przelew. Paypal może być chyba na minusie aż się nie zaczną dopierać do tyłka :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem dokładnie taką samą sytuacje, przyjechały łebki z laskami jednego przewiozłem to prawie mi urwał rączke w fotelu z wrażenia, potem pytali sie czy moga se fotke pyknąć :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu jak ja nie trawię przemądrzałych ludzi... Przyjechał dziś taki jeden oglądać Zetkę. Właściwie było ich trzech - chyba ojciec z synem i jakiś "Pan" znający się na rzeczy. Najpierw "Pan" drapiąc korek kombinerkami odkręcił mi wlew oleju i sprawnym nosem ocenił nadmiar benzyny (dodam, że olej z filtrem zmieniałem dopiero co). Po dłuższych oględzinach, narzekaniach na nietrzymające teleskopy i problemach ze zmierzeniem lakieru na aluminiowej masce i plastikowych owiewkach ;) nadszedł czas jazdy. Początkowo nie chciałem mu dać prowadzić ale urzekł mnie swoim błahym nastawieniem do prowadzenia samochodu o "tak małej mocy" i swoim "objeżdżeniem nissanami" - na tyle, że zmiękłem :P Stwierdziłem, że jest dość ciasna godzina i i tak nie da się odwalać brawury w ciasnych uliczkach Mokotowa. Kubica jednak szybko mnie zaskoczył - za drugim skrzyżowaniem udało mu się rozjechać kota a zaraz po powrocie podczas parkowania wpadł kołem w odpływ i zarysował mi felgę - na szczęście od wewnętrznej strony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paranoja...trzeba było ich skasować za tą felgę.

Niestety problem jest taki że nigdy nie wiesz jaki kto przyjedzie kupić auto.

Ja dotychczas standardowo dawałem się przejechać ew. kupcowi wg zasady "skoro chcesz kupić to się przejedź, nie ma nic do ukrycia".

W przypadku Zetki będę miał z tym problem, zwłaszcza że często przyszły nabywca może się okazać nieogarniętym gówniarzem który narobi szkód (zwłaszcza jak nie miał styczności z mocniejszym RWD).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak się nie ma nic do ukrycia to się jedzie do aso, a nie daje jazdy robić

 

Wszystko zależy od podejścia. Każde auto które sprzedawałem miało jazdę próbną a na drugi dzień lądowało dodatkowo w ASO.

Na ASO decyduje się kupujący który jest już zdecydowany kupić auto.

Mi to pasuje bo to ASO to kupa pieprzenia i strata mojego czasu, więc zawsze wolałem dać się przejechać w godzinach wieczornych i stracić 15 min a nie 2h (dojazd + diagnostyka),  po czym widziałem decyzję zakupu w oczach a ASO było formalnością.

Wszystko też zależy kto przyjedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten biały za 23 to chyba jakiś przekręt :P

 

Pomyślałem sobie że do Leszna mogę odżałować i się przejechać ale:

 

1) Auto wystawione w dwóch ogłoszeniach, w dwóch różnych komisach w Lesznie.

2) Google pokazuje prywatne domy bez żadnych placy z autami ale to już mniejsza o to bo firmę można zarejestrować na inny adres :)

3) Pod jednym z telefonów odbiera kobieta, która nie jest zadowolona, że ktoś podał jej numer i mnóstwo ludzi pyta ją o Nissana.

4) Z drugiego ogłoszenia oba numery nie odpowiadają :P

 

Edit :)

Dodzwoniłem się

 

Koleś mało chciał powiedzieć przez tel.

 

Twierdzi że auto mechanicznie jak najbardziej sprawne, a co do ceny to mówi że taka niska "bo auto miało zmieniany kolor".

Dla mnie kiepski powód żeby tak zjeżdżać z ceną ale kto wie.

 

Niestety nie interesowała go zamiana więc do Leszna się nie udam :P

Edytowane przez Gemba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już pisałem kilka stron wcześniej,

dziwnie podejrzane , bo nowy wlasciciel ma go od ok. 3 m-c

kupił nie za więcej niż 30tys.

 

mogę oblukać za flaszkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...