Parę pytań o 350Z...chcesz kupić? Tu ocena, komentarz

[hot_rider]

Chociaż 350Z powstał jako flagowy model sportowy Nissana przeznaczony na wszystkie rynki świata, jednak wersja europejska wymagała zastosowania wielu modyfikacji w celu przystosowania do warunków drogowych i wysokich wymagań europejskiego odbiorcy.

"350Z to samochód globalny - te same zasadnicze cechy można spotkać w każdej jego wersji na świecie: wysokie osiągi i interesującą stylizację połączone w najwyższej jakości całość. Tym niemniej trzeba pamiętać, że rynki świata różnią się między sobą zarówno w zakresie warunków drogowych i sposobu jazdy, jak i w zakresie legislacji. Od samego początku analizowaliśmy te wymagania, aby odpowiednio do nich dostosować samochód."

John Yukawa, Chief Product Specialist, główny planista odpowiedzialny za realizację projektu Z.

To szczegółowe dostosowywanie konstrukcji do miejscowych wymagań odbywało się z pomocą Nissan Technology Centre - Europe (NTC-E) z siedzibą w Cranfield, w Wielkiej Brytanii i innymi ośrodkami badawczo-rozwojowymi Nissana na świecie. W Europie zespół inżynierów kierowany przez Akira Kikuchi zajął się dostosowywaniem 350Z do wyższych średnich prędkości jazdy włączając w to odcinki autostrad bez ograniczenia prędkości i bardziej wymagające drogi obfitujące w większą liczbę "szybkich" zakrętów. Założenia te wymogły konieczność wprowadzenia modyfikacji w zawieszeniu, aerodynamice i w układzie chłodzenia silnika.

Zespół ten przeprowadził ankietę pośród użytkowników samochodów sportowych, z której wynikało, że większość z nich - 58% - używa swoich samochodów zarówno do codziennych dojazdów, jak i weekendowych wypadów; w Ameryce Północnej czyni to zaledwie 27% kierowców. W Europie 70% użytkowników używa tego typu samochodów w czasie wakacji i aż 64% wykorzystuje je do robienia zakupów. W Stanach Zjednoczonych czyni to zaledwie odpowiednio 21 i 14% respondentów.

"Aby zaspokoić wszystkie światowe ambicje, nowy Z musiał zdać egzamin w zakresie stabilności na zakrętach, szczególnie w czasie wysokich prędkości jazdy.

 

Uzyskano to dzięki modyfikacjom w zestrojeniu zawieszenia i poprawieniu własności aerodynamicznych. Jako że europejscy użytkownicy częściej korzystają ze swoich pojazdów na co dzień, wiele uwagi poświęcono komfortowi jazdy i redukcji poziomu hałasu i wibracji (NHV). Oczywiście mieliśmy także na uwadze konieczność dostosowania silnika do lokalnych wymagań w zakresie emisji spalin" - przekonuje Kikuchi.

Obok takich modyfikacji jak seryjny montaż wyposażenia dotychczas dostępnego na życzenie - włączając w to układ hamulcowy Brembo i zestaw aerodynamiczny składający się z przedniego i tylnego spojlera, deflektorów i dyfuzerów kontrolujących przepływ powietrza pod spodem samochodu. Jedną z ważniejszych zmian była poprawa wydajności układu chłodzenia silnika dzięki zastosowaniu większej chłodnicy. W celu poprawy chłodzenia mechanizmu różnicowego tak ukształtowano płytę podłogową, aby skierować strumień powietrza bezpośrednio na jego nową, bogato użebrowaną obudowę.

Zmodyfikowane zawieszenie łączące komfort jazdy ze znakomitymi własnościami jezdnymi, zostało obecnie zastosowane we wszystkich wersjach europejskich i odmianach przeznaczonych na rynek Japonii i Ameryki począwszy od roku modelowego 2004. Chociaż konstrukcja zawieszenia, ani jego geometria nie zostały zmienione, to zmiany charakterystyki amortyzatorów umożliwiły poprawę komfortu jazdy na zróżnicowanych i wymagających drogach Europy.

"Tak więc europejska wersja 350Z stanowi ewolucję, której efekty zostały wprowadzone do wszystkich 350Z sprzedawanych na całym świecie" stwierdził Yukawa.Jednostka napędowa

Kiedy doszło do wyboru odpowiedniej jednostki napędowej do 350Z, nie było wątpliwości co do serii VQ. Wybrano silnik V6 ze względu na jego wysoki moment obrotowy i zwarte wymiary, które umożliwiły osiągnięcie optymalnego rozkładu mas na obie osie, dobre energochłonne własności nadwozia w czasie zderzenia oraz, co niebagatelne, umożliwiły zoptymalizowanie nadwozia pod względem aerodynamicznym.

[promo]

Panowie a czy to ważne jaką masz wersje? Chyba każdy z nas powinien się cieszyć z tego że ma możliwość smigania tym autem a nie np. astrą classic.

 

350zNISMO - skąd ten nick? Masz wersje nismo?

[BossNY]

...ja wnioskuje ze usa bo ma 7 konie wiecej, Ty ktora wybierasz i dlaczego?

Czy ta różnica przypadkiem nie wynika z zastosowanych jednostek? HP vs BHP

bo co miałoby być innego w silniku?

 

jeszcze takie pytanko masz u siebie spryskiwacze reflektorów?

[IceManPL]

znow sie nie rozumiemy

dobra to masz 2 identyczne zetki obok siebie z identycznym wyposazeniem, historią, itp jedna z usa druga eu- ktora jest lepsza?

ja wnioskuje ze usa bo ma 7 konie wiecej, Ty ktora wybierasz i dlaczego?

 

 

esp nie wystepowalo w usa tam system ma nazwe TCS i mialy je wszystkie zetki posiadajace vlsd czyli wszystkie oprocz modelu base wiec znow wprowadasz ludzi w blad piszac "niektore"

Wersja usa nie sądzę aby była mocniejsza, różnica w podawanej mocy bierze się z innych norm (przeliczników) jakie tam mają. U nas są normy din a tam jakoś inaczej się to nazywa. Ale mogę się mylić. Wcale nie zdziwił bym się że jest słabsza, bo tam mają benzynę 91,a w europie minimum to 95, dzięki czemu można wykrzesać parę koni, bo można ostrzej ustawić zapłon.

W ogóle nie wiem co kolega się tak napina. Kompleks że jednak jeździsz wersją USA ?

Podsumowując, tak wersja USA jest gorsza bo nie ma spryskiwaczy ksenonów , licznik jest w milach (brzydko wygląda naciapane tyle cyferek) i jeździł nim amerykanin, którzy w większości nie grzeszą inteligencją

[BossNY]

...

Podsumowując, tak wersja USA jest gorsza bo nie ma spryskiwaczy ksenonów , licznik jest w milach (brzydko wygląda naciapane tyle cyferek) i jeździł nim amerykanin, którzy w większości nie grzeszą inteligencją

jeszcze można wspomnieć o ohydnych chlapaczach montowanych w US i zbyt małym miejscu na tylną tablice... ale to takie małe szczegóły

[hot_rider]

tu macie konfigurator wersji..wybieracie sobie wersje i widac co w danej wersji jest

http://www.edmunds.com/nissan/350z/2006/features-specs.html?style=100655411

[Gość 350zNISMO]

Wersja usa nie sądzę aby była mocniejsza, różnica w podawanej mocy bierze się z innych norm (przeliczników) jakie tam mają. U nas są normy din a tam jakoś inaczej się to nazywa. Ale mogę się mylić. Wcale nie zdziwił bym się że jest słabsza, bo tam mają benzynę 91,a w europie minimum to 95, dzięki czemu można wykrzesać parę koni, bo można ostrzej ustawić zapłon.

W ogóle nie wiem co kolega się tak napina. Kompleks że jednak jeździsz wersją USA ?

Podsumowując, tak wersja USA jest gorsza bo nie ma spryskiwaczy ksenonów , licznik jest w milach (brzydko wygląda naciapane tyle cyferek) i jeździł nim amerykanin, którzy w większości nie grzeszą inteligencją

narescie jakis konkretny opis od hot_ridera

komplesow nie mam z tego powodu a bardzo chetnie porownal bym ta swoja gorsza wersje z twoim autem o ile je posaidasz...

a co do tej inteligencji to roznie mozna pisac bo wystarczy porownac poziom jak sie zyje w usa a w PL:)

 

Tak - zresztą mówimy o samochodzie typu "Yeti" - podobno istnieje, ale nikt go nigdy nie widział. Widział ktoś gdzieś do kupienia samochód pochodzenia zza wielkiej wody z wyposażeniem wersji track o fabrycznej grubości lakieru na wszystkich elementach, znośnym przebiegu w dobrym stanie technicznym? Zaznaczam również, że nie interesują mnie również samochody utopione, spalone, rozkradzione i z przeszczepionymi numerami.

 

Również fakt, że jedna i druga połówka jest bezwypadkowa nie implikuje tego, że całość spawanego przez środek pojazdu jest bezwypadkowa.

 

ja widzialem a jak chcesz to moge CI taki sprzedac jak zaplacisz mi 60000zl za 2004 rok przebieg 30tys mil

[DanPlut]

Kurcze, jeden dzień mnie nie było a na forum prawie wojna. Najbardziej rozbawiło mnie to, że czujniki parkowania nie pasują do sportowego auta, kurde a moja Zeta ma. To może chociaż radio sobie wydłubie bo też nie będzie pasować do sportowego auta a kwestie Eu i USA pozostawię bez odzewu bo koledzy wszystko napisali co powinni.

[Gość 350zNISMO]

pytales czy widzialem wiec pisze ze takiego mam:) co do esp masz racje amerykanski odpowiednik to VDC ktory wspolpracuje z TCS

 

wszyscy maja tu europejczyki wiec i tak nikt nie przyzna racji ze obie wersje są takie same

 

to tak jakby ktos z was chcial poruszyc ten temat na my350z.com, zreszta ci malo inteligentni amerykanie maja troche wiecej wiedzy na swoim forum niz info ktore mozna znalesc tu...

 

Najbardziej rozbawiło mnie to, że czujniki parkowania nie pasują do sportowego auta, kurde a moja Zeta ma. To może chociaż radio sobie wydłubie bo też nie będzie pasować do sportowego auta a kwestie Eu i USA pozostawię bez odzewu bo koledzy wszystko napisali co powinni.

no w sumie to pasuja do pomaranczowej skory i kierownicy w polowie obszytej tym kolorem:)

[promo]

Hmm, a może to jest powód do zorganizowania spotkania dla miłośników zetek i sprawdzenie jakości materiałów, różnicy w jeździe obydwoma wersjami oraz jakies wyscigi?

[DanPlut]

Słuchajcie, ale co ta dyskusja ma na celu. Ktoś będzie chciał to kupi Eu a drugi amerykańca. Różnice są i nikt tego nie zmieni. Zluzujcie już.

[Gość 350zNISMO]

swietny pomysl co do tych wyscigow PROMO co do wczesnieszego pytania nie mam niestety wersji nismo tylko track

 

zreszta nik tu nikogo nie obraza , troche sie przydatnych informacji wylonilo z tej dyskusji co moze sie kiedys przydac

 

najgorsze jest to ze w obu wersjach US EU silniki nie trzymaja seryjnej mocy dlatego mam zamiear wybrac sie na hamownie i jak wyjdzie 260km to bede szczesliwy...

Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez 350zNISMO

[promo]

swietny pomysl PROMO co do wczesnieszego pytania nie mam niestety wersji nismo tylko track

 

Też od niedawna mam Z-ke i nie znam osobiście nikogo z forumowiczów a takie spotkania budują relacje (w przeciwieństwie do co niektórych dyskusji ) A spotkania są chyba dość rzadkie tutaj. Wersja track też jest spoko, i powiem szczerze że nawet jesli zetka nie bedzie miala navi, xenonów, klimy, skóry, i bedzie wybebeszona to i tak chciałbym nią jeździć !

[IceManPL]

Podsumowując dyskusję, może warto było by zrobić osobny przyklejony temat, w którym zsumowane będą wszystkie różnice między wersjami eu , usa i rocznikami ?

Nowo przybyłym tutaj naprawdę nie jest łatwo wyłuskać te informacje z 50 zakładek rozmów - wiem bo sam od niedawna tutaj zaglądam i zbieram info o 350z i na początku nie było łatwo. Teraz mam coraz jaśniej w głowie.

 

Pytanie do mocniej obeznanych z techniką 350z.

1. W serwisówce szukałem informacji o dyferencjale, bo myślałem czy do wersji US można bez problemu włożyć szperę z EU.

Wersja bez szpery i z nią mają tą samą skrzynię biegów.

Jednak inne jest przełożenie dyferencjału ! Więc oprócz samej różnicy w obecności szpery, dochodzi do tego jeszcze długość przełożeń, wersja bez szpery ma krótsze przełożenia.

I jeśli teraz do wersji US włożymy szperę z EU to licznik zacznie mocno przekłamywać, bo sygnał bierze ze skrzyni biegów (chyba że sygnał bierze z innych czujników)

Czy ktoś przerabiał ten temat ?

2. Spotkał się ktoś z tematem zmiany automatu na manual ? Czy oprócz samej mechanicznej pracy, są jakieś elektroniczne komplikacje przy tym ? Czy dobrze widzę że wersja z automatem, to zawsze lepsze wyposażenie więc i szpera ? (w przypadku US oczywiście)

[Gość 350zNISMO]

latwo poznac wersje usa ze ma szpere jesli ma przyciski od cruise control po prawej stronie kierownicy co bylo dodane w wersji enthusiast performance touring i track a te wszytskie modele maja vlsd

 

a jesli juz chcesz instalowac szpere to nie baw sie w te seryjne tylko zaloz wtedy prawdziwa szpere np quaife'a

 

tu masz opis z montazu

http://my350z.com/forum/engine-drivetrain-and-forced-induction-diy/424948-diy-quaife-lsd-install-pics.html

[ewa_hb]

Wow. Ale wojna...

 

IceManPL, fajny pomysł, można by było coś takiego zrobić w formie zamkniętego tematu, może umieścić tam też jakieś inne info. Z tym, że żeby to miało ręce i nogi, to musi być zrobione jako jeden zwarty post, więc może w wolnej chwili ja skleję te Wasze posty dzisiejsze w jeden i jak ktoś będzie miał coś do dodania/rozwinięcia/propozycje zmiany, to będziemy edytować tego jednego posta...?

 

350zNISMO, może warto jednak zacząć od przywitania się i napisania kilku słów o sobie? Tzn. że masz temperamencik to już wiemy, ale takim dobrym polskim zwyczajem możesz napisać coś więcej Zapraszam tutaj: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/75617-tu-sie-witamy/page__st__140

 

Pozdro

[zajac01]

Tak - zresztą mówimy o samochodzie typu "Yeti" - podobno istnieje, ale nikt go nigdy nie widział. Widział ktoś gdzieś do kupienia samochód pochodzenia zza wielkiej wody z wyposażeniem wersji track o fabrycznej grubości lakieru na wszystkich elementach, znośnym przebiegu w dobrym stanie technicznym? Zaznaczam również, że nie interesują mnie również samochody utopione, spalone, rozkradzione i z przeszczepionymi numerami.

 

Również fakt, że jedna i druga połówka jest bezwypadkowa nie implikuje tego, że całość spawanego przez środek pojazdu jest bezwypadkowa.

 

 

Wychodzi na to, że dwa tygodnie temu sprzedałem takie Yeti o którym mówisz za jedyne 40K

US, 2002, przebieg ok 55000 km, czysty carfax (z tego co się orientuje hot rider też sprawdzał), zawias ideał, totalny bezwypadek, Brembo skóry itp (track), prześwietlany w serwisie 2 razy, kurcze i nic nie znaleźli

Jedyny mankament to synchronizator 3 biegu, ale to drobiazg biorąc pod uwagę cene auta i koszt wymiany skrzyni.

Powodzenia wszystkim w poszuiwaniu swojego Yeti zarówo US jak i EU, bo one istnieją.

[zajac01]

To czemu sprzedałeś takiego Yetiego?

 

Jesteś facetem i pytasz dlaczego zdradzamy pękne kobiety z tymi.... z tymi mniej pięknymi?

Tak poważnie to potrzebuje coś większego, na FXa jestem za "cienki" więc pozostaje chyba Murano (albo X5, choć to chyba nietakt na tym forum, więc z góry przepraszam szacownych zgromadzonych)

[hot_rider]

zajac01, kojarzę cię..miałeś czarną w wrsji track...dzwoniłem nawet do ciebie w tamtym roku odnośnie jej, ale kupilem bliżej(swoją drogą ten synchronizator i rocznik trochę mnie odciągneły od twojego auta)

gratki ze sprzedałeś bo trochę z nim walczyłeś, ale widziałem ze twardy byłeś co do ceny:)

[BlackSugar]

Wychodzi na to, że dwa tygodnie temu sprzedałem takie Yeti o którym mówisz za jedyne 40K

US, 2002, przebieg ok 55000 km, czysty carfax (z tego co się orientuje hot rider też sprawdzał), zawias ideał, totalny bezwypadek, Brembo skóry itp (track), prześwietlany w serwisie 2 razy, kurcze i nic nie znaleźli

Jedyny mankament to synchronizator 3 biegu, ale to drobiazg biorąc pod uwagę cene auta i koszt wymiany skrzyni.

Powodzenia wszystkim w poszuiwaniu swojego Yeti zarówo US jak i EU, bo one istnieją.

 

 

 

Ja kupilem to Yeti

Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez BlackSugar

[Gość gucio15]

Moc piekielna jak czytam ostatnie strony wystapiła.

Ja też ma takie "Yeti" rodem z USA. Szukając z automatyczną skrzynią właściwie nie ma wyboru z wersji EU. Można jednak spotkać egzemplarze kompletne, sprowadzone jako mienie przesiedleńcze - więc Ci co szukają pewnie znajdą w końcu.

[Tomek.85]

Simka,

Wiem, że pytanie o ten egzemplarz już padło ale niestety nie było konkretnych odpowiedzi

http://otomoto.pl/nissan-350-z-C23551167.html

 

 

Szukam samochodu do zabawy i nie musi on być wychuchany. Ważne jest to, że nie może być po dzwonie no i oczywiście nie może okazać się studnią bez dna.

 

 

Oglądałem dziś ten samochód. Z zewnątrz wygląda naprawdę ok. Nie widać żeby coś było zrobione metodą "na drut", nie widać też śladów po strasznym dzwonie. Kielichy, podłoga w bagazniku wydają się ok. Wnętrze także ok - blokuje się klapka schowka nad radiem, fotel kierowcy lekko wytarty, brakuje plastiku, który osłania siedzisko kierowcy z prawej strony. Sprzedający (chyba nie chce nic ukryć ale nie za bardzo się nie zna) twierdzi, że robił w nim tylne ranty na nadkolach bo pojawiła się rdza (odpryski od kamieni przez te szerokie koła). Auto ogólnie wygląda na zadbane, lakieru nie mierzyłem ale nie widać (tak jak w niektórych) szpachli gołym okiem. Na zawieszeniu jest ok (jedynie któraś końcówka drążka kierowniczego stuka). Z pozostałych mankamentów to słychać czasami, którąś rolkę (niestety nie wiem którąś rolkę na pasku klinowym) oraz na puszczonym sprzęgle lekko słychać łożysko sprzęgła. Całe wyposażenie , które posiada ten samochód jest sprawne (szyby, klima itp).

Te powyższe mankamenty jestem w stanie zaakceptować (przed ostatecznym zakupem pojadę z nim na stację diagnostyczną, żeby obejrzeć auto od spodu i sprawdzić geometrię). Niestety jest jedna rzecz, która mnie bardzo niepokoi. Samochód jedzie jakby miał ze 200KM (podobnie do mojego obecnego CLK 230K, lekko dłubnięty, ok 210KM). Silnik kompletnie nia ma "dołu". Podłączyłem do niego zwykłego ELMa i wyszedł błąd P0327 (problem z czujnikiem spalania stukowego na głowicy nr 1).Błąd dał się skasować (i nie pojawił się znów) jednak auto nadal nie jedzie tak jak powinno. Dodatkowo obrotomierz w tym samochodzie "buja się" czasami +- 1000 rpm (chwilowe bujnięcie, jakby stracił sygnał na chwilę). Poczytałem fora i niby te usterki sa standardowe ale nie mam pewności czy to właśnie czujnik spalania stukowego będzie przyczyną braku mocy ( a to mnie martwi najbardziej). Ciśnienie oleju silnik trzyma tak jak powinien (rozgrzany, na jałowym trochę poniżej 30psi).

Właściciel (poważny facet, nie handlarz) twierdzi, że faktycznie, kiedyś auto chyba jeździło lepiej. Nawet je hamował, wyszło ok 260-270KM (czyli super ale teraz to on tyle nie ma na pewno). Dla porównania mam kolegi G35, którym jeździłem wczoraj, jechaliśmy w 3 osoby i G35 objechałoby to Z bez problemu.

Dodam jeszcze, że sprzęgło się nie ślizga.

 

 

Nie chcę się wpakować w bagno dlatego proszę Was o opinię, co myślicie o zakupie tego samochodu? Poważnie zastanawiam się czy nie warto zaryzykować i kupić auto w takim stanie i liczyć na to, że naprawa nie pochłonie kilku tyś zł.

Z góry dzięki za opinie.

Pozdrawiam,

Tomek

[DanPlut]

 

 

Jesteś facetem i pytasz dlaczego zdradzamy pękne kobiety z tymi.... z tymi mniej pięknymi?

Tak poważnie to potrzebuje coś większego, na FXa jestem za "cienki" więc pozostaje chyba Murano (albo X5, choć to chyba nietakt na tym forum, więc z góry przepraszam szacownych zgromadzonych)

Widzę, że nie tylko ja chce zmienić Zetkę na Murano. Ja potrzebuję autko na cały rok, no niby Zetką też się da ale, to nie to samo co 4x4. Zacząłem oglądać Murańce a i temat Subaru WRX dla mnie odżył. No ale będę musiał najpierw Zetkę spdzedać z bólem serca.

[hot_rider]

twierdzi, że robił w nim tylne ranty na nadkolach bo pojawiła się rdza (odpryski od kamieni przez te szerokie koła).

ma te opony i felgi raptem moze z miesiąc(bo kupił je od goscia z trójmiasta) chyba ze poprzednio też miał jakieś szerokie, ale to szczegół taki na marginesie

[Tomek.85]

Twierdzi, że wcześniej miał identyczne ale mu ukradli Miałem dziś jechać i jednak kupić to auto. Niestety, sprzedający rozmyślił się... auto nie jest już na sprzedaż