Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Parę pytań o 350Z...chcesz kupić? Tu ocena, komentarz


worm#21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zetki na tor :)

Choć na prostą także nie ma trgedii oczywiście w swojej klasie auto sportowych słabo się odpychają ale np. porównując je do normalnych sedaników dają radę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem po tego czarnego bezwyp......,był malowany przód a jak chciałem przyjechać obejrzeć właściciel poinformował mnie ze właśnie będzie malował cały lewy bok bo ktoś mu zarysował gwoździem.

Mi to auto ma zapewnić zabawe ,może troszkę na toże troszkę bokiem byle nie tak jak wczoraj bo prawie było bam.

Czy wasze tez się tak slizgają na lekko wilgotnej nawierzchni w zakrętach,czasem trakcja w czasie jazdy jeszcze na 3 miga,a bez trakcji widze jak obrotomierz podbija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mokrym to normalne przy zbyt dużym dodaniu gazu , ale najwięcej zależy od opon oczywiście bo na dunlopach sport maxx ze słabym bieżnikiem 245 jechał jak po szynach, teraz na bridgestonach 275 mm z bardzo dobrym bieżnikiem dużo łatwiej o poślizg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Od 18.12.2013r jestem dumnym posiadaczem 350z, ale nie o tym.

Taka moja przestroga co do :

http://otomoto.pl/nissan-350-z-350-z-zamiana-C31547132.html

Oglagałem to auto a nawet wybralem sie nim do ASO nissan i zaplacilem 350 zl ale bylo warto bo wpakował bym sie w niezłe gów..

Opis samochodu mija sie z prawda, lista zeczy do naprawy bardzo długa i bardzo kosztowna.

Zdanie servisanta z nissana "Kupic te auto max za 5 tys i dojechac je do konca ale na torze bo na drogi te auto sie nie nadaje"

Auto po bardzo powaznej kolizji z tylu, zle ponaciągane, a elementy zawieszenia zamiast wymienione na nowe proszczone mlotkiem, wycieki, brak chamulcy, bledy silnika i skrzyni biegów i wiele wiele innych (nawet pasek z klimy zle założony).

Jak ktos by chcial to moge wrzucic wydruk z servisu o ile go znajde.

Dane auto to poprostu złom ktory powiniej juz dawno zostac zutylizowany :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, cena to tez przypadek :P Bo auto naprawde w oplakanym stanie, doprowadzenie go do stanu w miare normalnego to koszt +20 tys lekko jak nie lepiej. Tak jak juz pisalem wedlug servisu, mechanika i blacharza ktorzy ze mna ogladali ta "bestie" auto w stanie obecnym jest warte 5-10 tys :P

A tak nie chwalac sie to mi udalo sie moja 350z (2004 r.) kupic ponizej 30 tys, sprzedawca w miare utrzciwy (powiedzial co go boli i co jest do zrobienia). Auto bite nie bylo, nie liczac wymiany zderzaka z przodu i tylu po malych stluczkach (ale jak na ten wiek auta to radzej nic dziwnego, tata kupil nowe auto z salonu i w przeciagu 3 tyg jedna kobieta przerysowala przod i zbila lampe a druga tyl :P) o czym sprzedawca poinformowal mnie na wstepie. Podluznice i w ogole podloga auta w stanie idealnym nic nie ruszane, silnik i skrzynia O.K. jedyne do czego mozna by sie doczepic to troche zaniedbane wnetrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyzwoita 350tka niestety musi kosztowac swoje pieniadze a te wszystkie ponizej 40 tys $$$ to auta ktore maja sporawe przebiegi, amortyzatory w tanich zamiennikach, tak samo klocki czy tarcze, lany tani olej do silnika i skrzyni, tanie swiecie, przewody i ogolnie wszystkie czesci wymienne ekspoatacyjne i do tego po czasie wychodza wady ukryte. Poza tym nikt przy zdrowych zmyslach kto serwisuje to auto na dobrych czesciach i olejach, robi wszystko na czas i dba o to auto nie sprzeda go za taka smieszna cene...potem to wszystko odbija sie w czasie dluzej eksploatacji...szkoda tylko ze na 10 moze z 3 osoby to rozumieja.

Edytowane przez Bydle
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie do końca masz rację. Ja swoją Zetkę kupiłem w okolicach 30k. Jest to wersja US, po stłuczce w przód. Z carfaxu mam wszystkie wyciągi, widziałem zdjęcia uszkodzeń etc pas przedni cały. Przy zakupie byłem na kanale, sprawdziłem czy auto jest proste, podłużnice, przeszło ścieżkę szarpaki etc, geometria igła. Jest to wersja base, czyli poza ABS nie ma żadnej elektroniki żadnych zbędnych dodatków (i dobrze bo to waży) takiej wersji szukałem, jak najlżejszej ^^ Do tego mam 100% oryginalny przebieg, potwierdzone wyciągami z carfaxu, a do tego ostatnio wymieniałem sprzęgło u siebie i wyszło na to że miałem OEM sprzęgło jeszcze z napisem Nissan, wtedy dowiedziałem się że na pierwszy montaż szedł LUK. Ori amory itd itp

I da się kupić NAJBIEDNIEJSZĄ wersję po delikatniej kolizji za 30k jak jest się dobrym negocjatorem :D
Do tego auto zalewam silnik olejem Motul 300V (wiecie że drogi olej) dyfer Motul skrzynia nie pamiętam, nowy chłodniczy, ate blue racing dynamic jeżeli chodzi o hamulcowy, więc widzicie oleje z górnej półki. Włożyłem nowe Exedy sprzęgło (lepsze niż oem) dyfer ze szperą wymieniłem y-pipe na lepszy I myślisz ze teraz wystawił bym swoją Zetkę za 40 tysięcy? Nie wystawiłbym pewnie za 30, a oddałbym za 28 jakby mi zależało na sprzedaży :)

Edytowane przez Szejn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano kto bogatemu zabroni ale moim zdaniem jezeli masz konkretny model dobrze utrzymany to jest wart wiecej niz 30 tys bo sam widzisz jakie smiecie chodza w tej cenie na allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to kwestia bogatym uwierz mi. Ja do takich osób nie należę. Raczej kwestia priorytetów w życiu :) Jedni mają dom, rodzinę i fajne wakacje i to jest priorytet :) Drudzy mają firmę i auto, jak ja więc na aucie nie będę oszczędzał :P

A sam szukałem wersji base, bo moje auto raczej jeździ dynamicznie :D i nie chciałem pełnej skóry z elektryką, bo i tak włożę kubły. Kiera multifunkcja jak włożę OMP z rozpinką. Nie chciałem systemów trakcji, bo na torze i tak je wyłączam. Na kiego mi 6 płytowa zmieniarka i bose jak audiofilem nie jestem a jedną płytę mogę włożyć itd itp. Kwestia priorytetów czego oczekuje się od samochodu.

Ja tylko jestem przykładem, że da się kupić rozsądne auto w okolicach 30k :) Nie można tylko oczekiwać Ameryki :)

A moje zawsze było i będzie zalewane najlepszymi olejami :) Wole wyrzygać parę stów więcej na oleje i mieć święty spokój, że wszystko jest dobrze zabezpieczone nawet przy lataniu na torze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mojej 350 to sprawa wygladała tak ze wlasciciel auta mian na placu jeszcze:

1. Nowe prosto z salonu BMW 5 w wersji M

2. Starsze BMW 5 tez M

3. BMX X5

4. Nissana 350z (którego nabylem)

5. Jeszcze jakies jedno duze auto poktoju X5 czy Q5 (cos w tym stylu)

6. I z 2 motory

Tak wiec kasy mu nie brakowalo na utrzymanie aut w dobrym stanie i odbrych czesciach. A sprzedawał go tylko temu bo chcial kupic 370z :P Tak wiec okazje niekiedy sie trafiaja, ale nie czesto, trzeba szukac i szybko działac. Np niedawno moj tata sprzedal Insygnie z 2009 r ful pakiet, 1 wlasciciel, servisowany na bieżąco, prawdziwy przebieg 68 tys, nie bity za 40tys. Jak tylko wystawił ogloszenie telefony sie urywały :P

A tez sprzedal go tak tanio bo na placu stal juz nowy Peugot 508 SW i poprostu chcial sie juz go pozbyc po kosztach. A znając życie przecietny Kowalski pomyslał by ze za taką cene cos musi byc nie tak (a auto naprawde igła) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy chwali swój kijek Panowie, także nic to nie zmienia ;)

 

a co do ludzi `bogatych` to znam takich co maja kasy duzo i kilka aut i o nie nie dbają , wiec to zadny wyznacznik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty bierzesz chyba wszystko zbyt doslownie...kazdy kto sprzedaje auto raczej chce dostac za nie jak najwieksza kwote no chyba ze masz tyle papieru ze jest Ci obojetne 10 tys w gore czy w dol...i nigdzie nie napisalem ze bogaty dba o auto

 

3390182310_f86c82cb95.jpg

 

A wracajac do tematu to w tym ogloszeniu:

 

http://otomoto.pl/nissan-350-z-premium-pack-C31581580.html

 

poduszka po stronie pasazera jest nietypowo zaslepiona - czy wogole wychodzila taka wersja czy to proba nieudolnego zaslepienia poduszki po wytrzale?

 

http://otomoto.pl/nissan-350-z-C31712074.html - ten jest tak krzywo poskladany ze nawet z tyl zaslepka na hak wyglada jak na doklejana na szybko...

 

http://otomoto.pl/nissan-350-z-sliczna-zabawka-3-5-v6-C28618817.html - tutaj mial kto naprawde fantazje zeby zrobic reklamowoz z Z'tki

 

http://allegro.pl/nissan-350z-i3828902757.html - jak juz czytam ze zona jezdzila to odechciewa mi sie dokonczyc czytania tej bajki

 

http://otomoto.pl/nissan-350-z-zamiana-cabrio-motor-auto-C31517295.html - ten jest tak fatalnie pomalowany ze nadaje sie caly prawie do lakierownia i spas zderzaka z przodu...i ja co to jest rozszerzony komputer?

 

Okazji tutaj zadnych nie widze na oko niestwierdzajac nawet ze maja nie ori zawieszenia i inne podzespoly...

Edytowane przez Bydle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie twierdze ze bogaty musi dbac o auto, bo znam takich co maja kasy jak lodu a niedbaja nic, a sa tez tacy co kasy nie maja a dbaja, Nie ma sie za bogatego, a moje poprzednie auto audi A3 dbałem i to bardzo i tez sprzedalem po kosztach bo chcialem sie go juz pozbyc z placu, a w aucie sam sprzet car audio byl warty z 3 - 4 tys. Tak w sumie to na kupno auta nie ma reguły, idzie kupic tanio dobre i zadbane ale idzie tez kupic bardzo drogo złoma.

A co do chwalenia wsoich klejnoków to tego nie ukrywam ze jest w moim aucie pare drobnych rzeczy do zrobienia ale koszt to max 4 tys ( bardzo brudna tapicerka od palenia w aucie :P, odpryski od kamieni na lakierze głownie z przodu i pare innych pierdół)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jak dam w ogłoszeniu, że żona moja jeździ tylko swoim TT to bedzie znaczyło, że kłamie? jak wpisze, że ma mały przebieg bo ma to auto zeby dosłownie pojechac do tesco na zakupy to też bede kłamał? stary co ty piszesz, sugerujesz że musi to być odrazu ściema?? moze pojedz pooglądaj i wyciagnij wnioski czy auto jest ok czy nie. umieściłeś ogłoszenia w cenach od 29 tyś i się spodziewasz auta w które nic nie bedziesz musial zainwestować? predzej czy później i tak coś bedziesz musial zrobic bo to tylko maszyna w której coś siądzie. że dużo aut jest po wypadku, cóż tak bywa, po to są mechanicy żeby takie auto naprawić. bez tragedii, chcesz kupić to pooglądaj, podotykaj, przejedz się i jak gra to po kase i do domu. potem jak jesteś zafiksowany to step by step i dojdziesz do ładu z kazdym autem jakie kupisz.

Edytowane przez matber1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze ktos z aktualnych posiadaczy zetki bedzie na wiosne chcial odswiezyc swoj garaz...A co do ceny to wszystko jest do jest do dogadania. Pozdrawiam jak cos to prosilbym o maila g.marcin@wp.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matber1 ja od prawie roku jestem szczesliwym posiadaczem 350z i kupilem swoje auto rok temu za ok 20 tys w takim stanie:

 

df3abe99804cc3cegen.jpg

 

f79657b3ec59bcb8gen.jpg

 

i zeby doprowadzic je do puki co tego momentu:

 

89f83fa81718d37egen.jpg

 

Kosztowalo mnie 2x wiecej kapusty niz sobie na poczatku zalozylem.

 

To luzna dyskusja po prostu stwierdzilem fakt ze ponizej 40 tys nie kupisz dobrego 350z tylko zawsze to bedzie auto w ktorym jest cos do zrobienia i zawsze na koncu i tak okazuje sie ze suma koncowa po doprowadzeniu auta do stanu przyzwoitego to koszt 40 tys zl. A to bylo nawiazanie do wczesniejszych dyskusji gdzie ludzie szukaja dobrego auta w niskich pieniadzach...niestety takich nie ma.

 

A jeszcze co do historii w ogloszeniach w stylu 'autem jezdzila zona, kupione od wujka cioci' i cala historia rodzinna uwazam ze bezsens i mojej ocenie podwaza to wiarygodnosc sprzedajacego ktory taka bajka chcialbym zaslonic/ukryc inne niewygodne fakty na temat auta. Dla mnie licza jest podstawowe informacje techniczne - stan, przebieg, wyposazenie, historia wypadkowa i ewentualne zmiany/ulepszenia'. Aut ogladam roznych sporo i wiem jaka wode potrafia lac klieci i co wypisuja a co okazuje sie pozniej na miejscu.

Edytowane przez Bydle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bydle niestety nie zgadzam sie z zdaniem "szukaja dobrego auta w niskich pieniadzach...niestety takich nie ma." I nie chodzi mi tu akurat o moja 350z tylko jak juz wczesniej pisalem o Insygnie od mojego taty. Naprawde auto igła a sprzedana za smieszne pieniądze, zresztą moje A3 tez :) Prawdziwe okazje sie zdarzają ale naprawde bardzo bardzo żadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze wez pod uwage ze dla kazdego "igla, stan idealny" bedzie pojeciem postrzeganym w sposob indywidualny i cos co dla Ciebie jest dobrym stanem technicznym dla drugiego moze byc wzorowym a dla trzeciego tragicznym/oplakanym

Edytowane przez Bydle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bydle tak widze na fotach twojej besti ze nie mialeś przed remontem sprysków do xenonów, moze pomietasz czy kupowałeś jakis zestaw typowo pod nissana czy jakis uniwersalny?? Bo mam wersje z USA i wiadomo sprysków brak :(


Dla mnie stan Igła to znaczy ze auto praktycznie wygląda tak samo jak to które wyjeżdza z salony, zadbany lakier bez ryz, nie bity, czysty w srodku, technicznie i wizualnie w 100%, wszystko orginalne a w razie wymian, wymienione w salonie na orginalne, sprawny nie wymagający zadnego wkładu finansowego, pełna dokumentacja servisowa itd. Powiem tak ze pan który kupil auto uwierzył w to co widzi dopiero po wizycie w servisie Opla, byl poprostu na 100% pewny ze coś bedzie nie tak, a tu zonk, wszystko bylo o.k. O moze powiem tak ze sam bym w to nie wierzył gdyby to nie bylo auto taty :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam spryskow (wersja US) do tej pory zalozonych a po prostu kupowalem zderzak w wersji polift i byla akurat europa w sensowym stanie gdzie masz otwory na spryski. Myslalem o tym ze je zaspawac tak samo jak dziury na rejstracje ale doszedlem do wniosku ze lepiej bedzie kupic zaslepki i je przyczepic aby policja lub tez stacja kontroli pojazdow nie robila mi problemow. Same spryskiwacze nie sa mi potrzebne bo po pierwsze moje auto nie jezdzi po sniegu i lodzie a po drugie zawsze staram sie utrzymywac je w przyzwoitej czystosci wiec montaz w moim przypadku byl by po prostu bezsensowny.

Jak bym jednak zaklada to szukal bym oryginalnych zeby nie byli druciarstwa. Oryginalny to zawsze oryginalny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie do tej pory do wymiany jest zderzak :) I tego też nie ukrywam. Bo stary pękł i zamiast go wymienić na nowy/"używany sprawny" został pospawany i jak się przyjrzeć to to widać :P bo ma jedno złe załamanie, takie wybrzuszenie jakby.

No ale to kwestia 700-800 pln i 30 min w garażu żeby go ładnie spasować. Póki co tego nie robię, bo stawiam na performance i chcę wyjść trochę z mocą do góry. Jak już auto będzie jeździło zadowalająco to wtedy wezmę się za stronę wizualną i wymienię zderzak na nowy, a stary zostawię sobie na tor :)


U mnie do tej pory do wymiany jest zderzak :) I tego też nie ukrywam. Bo stary pękł i zamiast go wymienić na nowy/"używany sprawny" został pospawany i jak się przyjrzeć to to widać :P bo ma jedno złe załamanie, takie wybrzuszenie jakby.

No ale to kwestia 700-800 pln i 30 min w garażu żeby go ładnie spasować. Póki co tego nie robię, bo stawiam na performance i chcę wyjść trochę z mocą do góry. Jak już auto będzie jeździło zadowalająco to wtedy wezmę się za stronę wizualną i wymienię zderzak na nowy, a stary zostawię sobie na tor :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z innej beczki to czy jest mozliwa zmiana w kompie auta mil na km i F na C i innych. Jak dzwoniłem do ASO to nie byli w stanie powiedzieć czy sie da czy nie da (hmm ciekawe kto ma wiedzieć jak nie servis :) ). Powiedzieli zebym przyjechal i albo 90zl jak sie nie bedzie dalo za samo podpiecie do kopma lub 180 jak bedzie to mozliwe :P A ja im na to ze a moze jak sie nie bedzie dalo to 0 (bo nie lubie płacic za nic), a jak sie uda to 180, a oni na to ze tak sie nieda.


I jakie polecacie "skrzydło" na tylną klape tak do 600 zl??

Edytowane przez neo6364
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...