Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Spotkanie z psem 10-15 kg, Auto odebrane z naprawy...


Gość doge
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, tak jak w temacie, jadąc krajówką wyskoczył mi pies, mam pytanie co w takiej sytuacji? ile trwa wymiana nowego zderzaka, błotnika, lampy przedniej? autocasco oczywiście mam.

 

dodam jeszcze że dzięki bogu że poszedł bokiem bo nie wiem co by było jeśli bym przyjął go na przód? szkoda psiny....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, tak jak w temacie, jadąc krajówką wyskoczył mi pies, mam pytanie co w takiej sytuacji? ile trwa wymiana nowego zderzaka, błotnika, lampy przedniej? autocasco oczywiście mam.

 

dodam jeszcze że dzięki bogu że poszedł bokiem bo nie wiem co by było jeśli bym przyjął go na przód? szkoda psiny....

 

Witaj.

Jedź do ASO jeśli mają dział lakierniczy/blacharski to zapewne są autoryzowanym partnerem z listy twojego ubezpieczyciela AC (o ile masz ubezpieczenie w jakiejs popularnej firmie) Załatwisz wszystkie formalności na miejscu. Wymiana uszkodzonych elementów podejrzewam że jeden dzień łącznie z pomalowaniem zderzaka problemem może jedynie byc czas sprowadzenia elementów które sa uszkodzone. ..

Jesli masz leasing to musisz to zgłosić do leasingodawcy (wypełnić formularz i przefaxować)

Jeśli twoje ASO niejest autoryzowanym partnerem firmy w której masz AC to zgłoś szkodę AC wg procedur w tej firmie obowiązujacych i potem udasz sie do ASO lub dowlonego autoryzowanego zakładu z listy naprawczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już załatwiłem, jutro jadę do pzu.

 

 

Dzisiaj po przyjrzeniu się w dzień dostrzegłem że są uszkodzone drzwi boczne z tyłu i przodu...

 

 

OMG wystawiłem z garażu nie dość że przedni zderzak w sumie to rogu już nie ma, boczne drzwi od pasażera i tylne lekko wgniecione oraz ugięty próg.

 

jechałem 90 km na godzinę nawet nie hamowałem bo pies wyleciał z prawej prościutko pod maskę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak nawiasem, co z psem?
szkoda psiny....

 

poka foty - bedzie latwiej ocenic szkody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieczorem postaram się wrzucić zdjęcia, szkodę wycenili na 9800zł, do wymiany zderzak, nadkole, drzwi przednie i tylne, próg wyprostują a lampa pozostaje jak jest chociaż jest spora rysa od spodu (nie widoczna na zdjęciu)która pewnie będzie się powiększała.

 

 

foty:

 

05082008203gx2.jpg

 

05082008202as3.jpg

 

04082008192xs2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość johny_fellow

doge a wezwałeś na miejsce zdarzenia Policję?

Znajomy kiedyś uderzył psa. Uszkodził zderzak, halogen i coś jeszcze. Wezwał na miejsce Policję, która odnalazła właściciela psa, ukarała go mandatem i kolo musiał ponieść koszty naprawy samochodu. Nie wiem tylko czy było to z własnej kieszeni właściciela czy jakiegoś rodzaju OC.

Pies nie może sobie swobodnie biegać po ulicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze ze nie ma tragedji. DFo wymiany zderzak, nadkole, nie wiem jak z blotnikiem bo ciezko ocenic po zdjeciach, a z drzwiami jakos by moze poradzil, mysle ze nie konieczna wymiana, chyba ze sa uszkodzone bardziej niz widac na zdjeciach. Mimo wszystko wspolczuje. Szkoda mi ludzi ktorzy odbiora auto z salonu, pojezdza "kilka" kilometrow i juz trzeba naprawiac :( Wspolczuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to jest okazja do założenia ARB-a :D

 

 

Tak naprawdę to współczucia. Mi też raz na Terrana wyskoczył skubany, ale go brałem w środek, jakoś tak się skulił, że tylko na tylnym moście była sierść.

 

Zaskoczył mnie skubany, bo szczere pole, noc, a tu jeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
No i auto już bite, naprawiane, ehh, współczuć...

Dobrze że nie był to bernardyn :D

 

Eee takie bicie to nie bicie :-) najważniejsze że wszystko dają nowe, blachy nic nie pogięte a więc na jazdę nic nie ma wpływu... prawdopodobnie na niedzielę odbiorę z powrotem navarkę.

 

 

Dodano 08.14.2008

 

Auto odebrane z serwisu, a więc tak wprawne oko ujrzy większą szparę między prawym błotnikiem a maską samochodu, błotnik troszeczkę jest opuszczony co też widać. Mogłem wymusić aby dali nowe wsporniki pod próg ponieważ jest już po naprawie na swojej pozycji czyli ugięty.........

 

I teraz najlepsze auto stało TYDZIEŃ w serwisie i nie poradzili sobie z mokrą wykładziną od strony pasażera czego skutkiem jest powstanie grzyba pod spodem wycieraczki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...