Gość CichyBart Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Witam Diagnoza uciekania czynnika chłodzącego to czoło kompresora... zestaw samonaprawczy + robocizna + napełnienie to ok. 300zł... Co Wy na to? (mam doświadczenie z radiem samochodowym, że lepiej się pytać tu i słuchać, niż kombinować na własne kopyto... ps: radio oddałem do sklepu - jak przewidywaliście). Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bullitt Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2008 Za samo sprawdzenie szczelności i wymianę czynnika w zeszłym roku dałem 180zł, w tym roku sprawdzenie szczelności, odgrzybienie, nowy filtr przeciwpyłkowy i dobicie gazu 250zł więc cena nie wydaje się strasznie zaporowa, inna sprawa że można taniej wymienić zależnie od miejsca gdzie się to robi ale ten warsztat mam sprawdzony u siebie i ich się trzymam, no a odrębny temat że ten zestaw naprawczy to może być jakiś oring za 5 zł więc wtedy to troche drogo byłoby za robotę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2008 samemu warto jest grzebać? Czy lepiej odpuścić sobie...? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bullitt Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2008 warto byłoby gdybyś miał swój warsztat który naprawia klimy, inaczej to nic nie zrobisz, możesz wymienić jakieś uszczelnienia ale i tak nie będziesz wiedział czy teraz jest ok póki Ci w serwisie nie nabiją gazu do układu, a jak robią wszystko w serwisie to nie ma bata jak coś będzie nie tak żeby potem drugi raz kasowali Cię za nabicie jak coś źle uszczelnią, także w tej kwestii wydaje mi się że lepiej raz zapłacić i potem ewentualnie już od nich wymagać gdyby coś było nie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajdek419 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Dokłądnie jak mówi @bullitt. Po pierwsze trzeba oddessac czynnik z układu i wyjąć stary uszczelniacz czołowy. Ale najważniejsze jest to, że do montażu nowego potrzebny jest stożkowy przyrzad aby go nie uszkodzić. Poza tym pozostaje jeszcze kwestia stanu wałka kompresora w miejscu styku z uszczelnaiczem - nie może być śladów korozji czy wytarcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.