Loopezik Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Witam, przymierzam się do wymiany amorków z przodu, zakupiłem kayaby (japońskie), a także kompletu tulei met.-gum. do wahaczy górnych. Ale wyczytałem na forum, że tam gdzieś w tym wahaczu coś się smaruje :?: Znalazłem taką poradę http://www.autocentrum.pl/nissanclub/serwis/p11wahacz.html ale jakoś inaczej to wygląda niż moje tulejki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4892939b16fad11.html Mam je gdzieś smarować?? Podpowiedzcie, czy dam radę sam wymienić amorki, czy potrzebuję pomocy drugiej osoby? Zaznaczam, że nie jestem takim całkowitym laikiem, samochodówkę się skończyło I czy zawsze trzeba wymieniać odbojniki amorków, czy mogą zostać "stare"? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Te tuleje z Twojego zdjęcia to całość wyciśnięta z wahacza, one się rozbierają, trzeba wyjąć uszczelniacz i wtedy zobaczysz te elementy które widziałeś na autocentrum. Co do amorków, jak masz ściski do sprężyn to sam sobie poradzisz, odboje wypadało by zmienić ale w ostateczności jak są jeszcze dobre i osłony są całe to mogą zostać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loopezik Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Achaaaaa, a jak to dziadostwo wymontować bez uszkodzenia jak na fotce? A co do amorków to dopóki nie rozbiorę zawiechy, to nie będę wiedział w jakim stanie są odboje, ale zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szadi Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Witam! Ja jestem już po zabiegach tego typu i powiem szczerze przy wymianie amorków koniecznie nowe osłony z odbojami koszt 80 zl, bo nawet jak masz stare w dobrym stanie to i tak 2 x szybciej sparcieje niżeli nowa. Ja w swoim robiłem pełny przód i tył. Najbardziej bolesne były tuleje na wahaczach, wprasowywane więc mordęga jak sie patrzy, oczywiście nie było by problemu gdybym miał pełen warsztat z wyciskarką i prasą dałem spokój i kupiłem w komplecie cały wahacz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Achaaaaa, a jak to dziadostwo wymontować bez uszkodzenia jak na fotce? Jak zdejmiesz uszczelniacz to tulejkę wyciągniesz płaskoszczypami, popatrz dokładnie na rysunki na autocentrum, masz tam wszystko jak na dloni, wahacze oczywiście trzeba wyjąć z auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loopezik Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Ok. To będę próbował skrzypcami Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyl Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 zakupiłem kayaby (japońskie) jak mozesz wymień je... moje z tyłu po roku prawie nie istnieją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loopezik Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 No to mnie wystraszyłeś. Czytałem forum i reasumując odniosłem wrażenie, że Kayaba to najbardziej optymalny wybór. Mało było opinii np. o bilsteinach, o innych już nie mówiąc. Zwróciłem tylko uwagę, żeby były made in japan (np. bilsteiny w porównywalnej cenie znalazłem tylko tureckie :/). No cóż, zaryzykuję i założę te Kayaby. Zawsze ktoś się znajdzie, komu jakaś część padła, miejmy nadzieję, że byłeś wyjątkiem Dzięki za opinię, napiszę po założeniu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bodzió Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 co wy opowiadacie ja mam u siebie Kayaby w autku i śmigam na nich już 2 rok i są jak nówki a może macie u siebie zużyte sprężyny i dlatego amorki tak szybko siadły ale jak są padnięte sprężyny to czy amory kayaba sachs monroe czy jakiekolwiek inne padną równie szybko :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyl Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 z opinii czytanych na tym forum, nie zachwyciłem się jakością KYB. może... może... z tyłu siadają szybciej. Jednak nawet warunki gwarancji sa lepsze dla sachsa! a głupi za namową slubnej - to zła kobieta widocznie jest :diabel2: - kupiłem KYB-y Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loopezik Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Założymy - pojeździmy - zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwolcio Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Po zapoznaniu się z wypowiedziami na forum zakupiłem do tyłu amorki Bilstein B6. Jestem jak narazie zadowolony. Przy okazji wymiany amortyzatorów polecam wymienić górne poduszki mocowań amortyzatorów do nadwozia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loopezik Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Założyłem w końcu te Kayaby. Gum nie musiałem wymieniać, były w dobrym stanie. Na razie, po jakichś 150 km, jest super. Kolejne 500 km i jest ok, nie mam zastrzeżeń. Do wymiany wystarczyło rozkręcić górny wahacz na śrubie łączącej go z ... no właśnie z czym, z tym elementem, który dalej idzie do zwrotnicy i bez problema dałem radę sam. Potrzebowałem jedynie ściągaczy do sprężyn. Pozdrawiam. Temat do zamknięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek Opublikowano 17 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2009 .....a może macie u siebie zużyte sprężyny...... Słuchajcie, a czy jest możliwe, żeby sprężyny na przodzie były nadpęknięte. Tak mi powiedział mechanik i że są do wymiany. Pytam bo interes dość drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piter-urs Opublikowano 18 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 Możliwe po prostu zmęczenie materiału ale wymiana to nie jest duży koszt 120-200 sztuka. za swoje bezpieczeństwo to nie duży koszt.jak już byś kupował to MONROE albo KILEN.MONROE robi na pierwszy montaż do NISSANA przynajmniej robił w 98-roku, u mnie przód jeszcze nie ruszany 193tyś sprawność amorków przód 76 i 74 procent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek Opublikowano 18 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 Dzięki za odpowiedź. Znajomy prowadzi sklep i zamówił mi sprężyny firmy Lesjofors po 150zł. Własnie jade odstawić fure do mechaniora. Mam nadzieje, że teraz wszelkie stuki ucichną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.