Gość RozenPL Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Witam Forumowiczów. Postaram się opisać jak najdokładniej problem jaki spotkał moją Almerke ( 99rok, N15, 1,6 16V 100KM 270kkm instalacja gazowa II generacji). Podczas jazdy na trasie wskazówka temperatury podskoczyła mi niebespiecznie wysoko. Kiedy się zatrzymałem była juz na czarwonym polu i wszystkie płyny wytrysnęły spodem :/ . Kupa dymu i strachu. Po zciąnięciu do mechanika i wymianie chłodnicy, termostatu i czujnika temperatury wody, wszystko było ok. Po około tygodniu po naprawie zapaliła sie kontrolka CHECK. Samochód na paliwie osiągał tylko 2000 obrotów, a komputer nie pozwalał dalej. Na gazie samochód jeździł bardzo dobrze. Bez żadnych problemów. W ASO po podłączeniu do kompa, stwierdzili ze jest to błąd przegrzania silnika i wykasowali go.Po nocy jednak lampka zapaliła się znowu. Mechanik który wymieniał chłodnice odpowietrzył system chłodzenia i kontrolka zniknęła. Jednak po nocy znowu się zapaliła. Ten sam machanik wymienił spaloną kostke od elektryki przy swiatłach i kontrolka zniknąła. Po nocy znowu...... I tak jest do dzisiaj. Samochód bardzo ładnie jeździ na gazie, jednak na paliwie osiaga jedynie 2000 obrotów. Temperatura cały czas jest stała i oscyluje w środku skali. Jedyny problem jaki występuje od tego czasu to odpalenie. Musi długo pracować rozrusznik aby silnik załapał, a i tak musze pedałem gazu podkatać, bo obroty nie przekraczają 200. dusi sie i dławi. Jak kopne pedał gazu i obroty wskoczą troszke wyżej to wszystko jest ok. Prosze Was o pomoc co to może być jak również co mam dalej robić...... DZIĘKUJE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomas.ns Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 a moze czujnik połozenia przepustnicy cos nie stroi skoro mówiszz e jak kopniesz pedał gazu ? ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krosa66 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 obserwuj ubytki płynu moze przegrzanie doprowadziło do min wydmuchania uszczeli głowicy i jak po nocy nazbiera sie płyn na tłoku tez bedzie chodził chwile zle ,ale to by kopcił i delikatnie parował z wydechu [ Dodano: Nie 10 Sie, 2008 18:46 ] obserwowac obserwowac i pisac..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RozenPL Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 z tego co wiem to uszczelka nie została wydmuchana i cały silnik jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Moim zdaniem to będzie tylko kwestia elektroniki. Trochę tylko zagadkowa ta zła praca na benzynie. Dobry elektromechanik powinien Ci powiedzieć czy siedzi tylko elektronika. Ja taką konsultacje miałem gratis (typ tak zachęca do postawienia u niego auta ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RozenPL Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 OK.Zobaczymy co powie elektromechanik. W czwartek zostawie go na serwisie w AUTO-BEMOWO na Radiowej. Tam mi reperowali. Zobaczymy co powiedzą. [ Dodano: Czw 14 Sie, 2008 20:01 ] Zauważyłem jeszcze jedną sprawe. Mianowicie, po nocy na zimnym silniku zaraz po uruchomieniu stacyjki (ale nie silnika) załącza sie wiatrzaczek od chłodnicy.????? Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale może w tym tkwi problem? Kiedy silnik złapie temp. słychać jak na pewien któtki czas wiatraczek usteje, by zaraz znowu sie odpalic. Odłaczenie klemów ze znakiem "+" od akumulatora nic nie dało. Błąd nadal swieci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.