Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12/WP12] Przypadłość egzemplarza czy typu?


Gość jurgenik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Poszukuję ładnej P12 i podczas oględzin odniosłem pewne subiektywne odczucia, które chciałbym zweryfikować czy tylko ten egzemplarz tak miał, czy to kwestaia wszystkich P12:

 

Autko rok 2005, przebieg z ogłoszenia 142kkm (na liczniku 120kkm :zdziw: :?: ), silnik 2,2 dCi 139KM, skórzana jasna tapicerka, "bezwzględnie bezwypadkowe" maksymalny FULL

 

Wrażenia na postoju:

 

1. Ruszające się boczki wszystkich drzwi - niby nie bardzo, ale moja 11-to letnia P11 z przebiegiem 222kkm jakby miała stabilniejesze.

 

2. Zaparowane klosze małych kierunkowskazów bocznych (na błotniku).

 

3. Łuszczący się lakier z obudowy przełączników szyb elektrycznych.

 

Wrażenia z jazdy:

 

1. Ciężkawo pracujące sprzęgło (mój oryginał 222kkm pracuje nieco lżej).

 

2. Silnik - mała ochota do walki z asfaltem - pierwsze przyciśnięcie gazu przy pierwszym ruszeniu OK - wyrwał pięknie do przodu, ale potem niestety po prostu zwyczajnie się rozpędzał. Niby dość sprawnie, ale jak na 140KM to nie wciskało ani trochę w fotel. Kolejne starty już nie dawały takiego zrywu jak pierwszy.

 

3. Hamulce (ABS ASR ESP) - bardzo anemiczne - absolutny brak "żylety", niewielka różnica w porównaniu ze staruszką P11 z bębnami z tyłu, które są ogólnie tępawe.

 

4. Na nierównościach ogólne średniodelikatne odgłosy z elementów z tworzyw sztucznych w kabinie - chyba nieco intensywniejsze niż w mojej staruszce.

 

Co właściciele P12 na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P12 rok 2006 zakup 01.2007 przebieg 17 kkm

postojowe - dla mnie ten egzemplarz - nie mam tego

1 - zapewne były zdejmowane i może zostały połamane plastkiowe spinki czy na co tam są one mocowane

2 i 3 trudno mi powiedzieć coś na ten temat

 

jazda

 

1 - dla mnie chodzi lekko ( np. u Bombla P11.144 chodzi sporo ciężej)

2 - mam benzynę to się nie wypowiem - dla mnie starcza

3 - u mnie to żyleta bez dwóch zdań

4 - zapewne ten typ tak ma - gdzieś już czytałem że jest to bolączką P12 (ale i podejżewam wiekszości nowoczesnych samochodów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam p12 2002, sprzęgło chodzi cięzkawo, do stuków tapicerki już przywykłem ponoć ten model tak ma, jeżeli chodzi o moc to mam 2,0 benzyne 150 koni więc jest zrywniejszy od diesla, hamulce są ok abs u mnie dziala poprawnie a system esp na poskich drogach jest nie zastąpiony szczególnie na koleinach, nie zamienię p12 na nic innego :) proponuję zabrać auto na przegląd w profesjonalnym zakładzie mechanicznym przed dokonaniem zakupu, koszt niewielki a pozwala się upewnić co do stanu auta

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdze Primera Acenta 1,8 w kombi - 2003r., 106tys, absolutnie bezwypadkowa

 

Wrażenia na postoju:

 

1. Ruszające się boczki wszystkich drzwi - niby nie bardzo, ale moja 11-to letnia P11 z przebiegiem 222kkm jakby miała stabilniejesze.

 

U mnie ten problem nie wystepuje

 

2. Zaparowane klosze małych kierunkowskazów bocznych (na błotniku).

 

J.w. Nie mam z tym problemow

 

3. Łuszczący się lakier z obudowy przełączników szyb elektrycznych.

 

Tz tym problemem rowniez sie nie zetknalem

 

 

Wrażenia z jazdy:

 

1. Ciężkawo pracujące sprzęgło (mój oryginał 222kkm pracuje nieco lżej).

 

Sprzeglo chodzi lekko i przyjemnie

 

2. Silnik - mała ochota do walki z asfaltem - pierwsze przyciśnięcie gazu przy pierwszym ruszeniu OK - wyrwał pięknie do przodu, ale potem niestety po prostu zwyczajnie się rozpędzał. Niby dość sprawnie, ale jak na 140KM to nie wciskało ani trochę w fotel. Kolejne starty już nie dawały takiego zrywu jak pierwszy.

 

Ja mam 1,8 wiec to z zalozenia mul :D

 

3. Hamulce (ABS ASR ESP) - bardzo anemiczne - absolutny brak "żylety", niewielka różnica w porównaniu ze staruszką P11 z bębnami z tyłu, które są ogólnie tępawe.

 

U mnie mozna o nich powiedziec wszystko ale nie to, ze sa anemiczne. Hamuja jak zyleta

 

4. Na nierównościach ogólne średniodelikatne odgłosy z elementów z tworzyw sztucznych w kabinie - chyba nieco intensywniejsze niż w mojej staruszce.

 

nic mi nie trzeszczy, nie stuka... No moze jak po nierownym bruku jade...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chodzi o moc to mam 2,0 benzyne 150 koni

 

Nie ma tekiej wersji, chyba, ze dlubałeś :) Seria ma 140 KM

 

w ksiązce eksploatacyjnej wyczytałem że 150 koni:) tak czy inaczej auto nie jest zawali drogą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posiadam 2.2 dti z 2002 roku sprzęgło chodziło tez ciężko , okazało sie ze do wymiany komplet + koło zamachowe, stuki to norma ale pozostałe rzeczy nie powinny miec miejsca . Co do zrywu to może turbina pada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dla tych co będą to przeglądali w przyszłości.

Silnik dynamiczny (1.9 dCi i jestem zadowolony)

Łuszczący się lakier przy przełącznikach szyb to wada modelu nie egzemplarza (widziałem to w kilku autach z niewielkim przebiegiem - np. 80tys)

Wytarte gałki zmiany biegów to też wada modelu.

Jeśli chodzi o hamulce to po przesiadce z Laguny 1995r. (tył tarcze) straszne rozczarowanie. Wymiana klocków na bardzo dobrej firmy pomogło trochę, ale ogólnie Laguna hamowała duuuużo lepiej.

Ten sam problem z światłami (założyłem Philips Vision Night Plus czy jakoś tak) trochę się poprawiło ale i tak nie jestem zadowolony.

Tyle z moich odczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam 2003r i tak:

 

-slabe wygluszenie drzwi(przy zamknieciu sa jak puszka)

-plastiki dla mnie to lipa,moze nie jest to nagminne ale czasami zdarza sie ze trzeszcza szczegolnie w bagazniku(mialem auto z 98r,passat i czegos takiego nie bylo)

-silnik jest zrywny niesamowicie,na kazdym biegu ma kopa

-hamulce hmmm spoko nie zauwazylem oznak slabosci

-zadnych oznka parowania kierunkow/lamp itp

-sprzeglo chodzi normalnie,tzn gladko,te twoje musi byc jakies dobite chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem już o tym wątku, a jako jego założyciel winien jestem podać pewne informacje. Otóż opatrzność i przeczucie tym razem czuwały, bo mimo imponującego wyglądu nie skusiłem się na tą Primkę, a niedawno przypadkiem dowiedziałem się, że była ona utopiona i magicy miesiąc czasu walczyli z elektroniką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja sie jeszcze podepne pod ten temat, powiedzcie jak duza macie u siebie regulacje swiatel mijania u mnie sa bardzoi krotkie i regulacja ma moze z metr

 

[ Dodano: Wto 18 Lis, 2008 09:43 ]

halllloooo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chce zeby swiatla mijania swiecily dalej, mam teraz na maxa i nic w nocy nie widze w poprzednim aucie jak ustawilem na maxa to wszyscy mrugali ze mam za wysoko ustawione, tutaj to niemozliwe. Jak ustawie na minimum to prawie swiatel na asfalcie nie widzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, jeśli to co zaraz napiszę jest dla Ciebie oczywiste, ale chcę, żeby wszystko było jasne. :)

 

Regulacja wysokość świateł nie służy zwiększaniu czy zmniejszaniu zasięgu świecenia, tylko ewentualnemu obniżeniu snopu światła, jeśli samochód jest mocno zapakowany i ma dociążony tył, a podniesiony przód. Chodzi o to, żeby w takiej sytuacji nie oślepiać jadących z przeciwka.

W związku z tym, przy normalnej jeździe nieobciążonym samochodem, pokrętło regulacji powinno być w pozycji "0", czyli reflektory maksymalnie podniesione.

Jeśli w takim przypadku inni kierowcy sygnalizują, że ich oślepiasz to należy pojechać do dowolnego serwisu i naregulować światła na specjalnym urządzeniu (właśnie w pozycji "0"). Cena waha się pewnie w granicach 10-20 zł.

 

Jeśli po ustawieniu wciąż jesteś niezadowolony z tego co widzisz przed sobą, to proponuję wymianę żarówek. Ale nie na świecące na niebiesko ZENONY firmy krzak (które jeszcze do tego zmniejszają zasięg), tylko na firmowe żarówki o zwiększonej wydajności. Np. Osram Night Breaker albo Philips X-Treme Power. Komplet 2 szt. H7 kosztuje w granicach 80-120 zł.

Żarówki takie są bezpieczne dla reflektorów, mają normalną moc 55W, wszelkie homologacje i są dopuszczone używania do ruchu. Oczywiście nie ma nic za darmo - większa wydajność to krótsza żywotność. :|

 

Ja jeżdżę na żarówkach Osram i widzę różnicę - snop światła jest wyraźnie jaśniejszy, a zasięg nieco większy. Natomiast cudów się nie spodziewaj. Światła mijania mają to do siebie, że świecą w dół i w prawo - oświetlają tylko niewielki odcinek przed samochodem, a koncentrują się głównie na poboczu. Tak już jest i tyle. Na ciemnej drodze, na której nie możesz zapalić długich pozostaje tylko zdjąć nogę z gazu i mocno się skoncentrować. ;)

 

Pozdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem to wszystko, primera to moje ktores z kolei auto i w tym jest njgorzej, poprzednie auta byly nizszej klasy a jednak swiatla mijania dzialaly lepiej, zobacze czy wymiana zarowek cos da a jesli nie to pojade do serwisu. dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radzio000, najpierw ustaw sobie światła, powinni to zrobić za free jak powiesz, że u nich będziesz robił przegląd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narazie musze cos z lampa zrobic bo w nocy pies mi w lesie wyskoczyl:( biedak gdzies uciekl... Lapma z zaczepow wyrwana.

 

[ Dodano: Czw 20 Lis, 2008 14:40 ]

kleil ktos z was zaczepy od lapmy? moze znacie jakiegos speca od takich rzeczy w wawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...