Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

3 alternator i znów awaria - duży prąd ładowania


Gość heineken72

Rekomendowane odpowiedzi

Gość heineken72

Z dwa lata temu uskodził mi sie alternator. Był wymieniany w zakładzie stojan, regulator napięcia i układ prostwniczy. Gwarancja pół roku i potem znów awaria. Wysoki prąd ładowania uszkodził pewnie układ prostowniczy cały sie grzał jakby pracował na zwarciu.

Kupiłem używkę, zamontowałem i 4 miesiące było oki, ... i znów widze że coś nie tak.

Światła się nagle rozjasniają jak dam na gaz i sprawdzam ładownaie 17V

 

Nie wiem co to może być ze już 3 raz siada regulator a potem cały alternator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domyslam sie ze masz alternator Lucasa/Made by Magnetti Marelli a nie Hitachi.

 

Przyzwyczaj sie, ja swoj naprawiałem juz z 8 razy.

 

Kilka dobrych praktyk:

 

1. Alternatory te nie lubią kąpieli. U mnie wlasciwie zawsze po deszczach duzych i jezdzie zaczynaja sie takie problemy.

 

2. W zakladach gdzie regeneruja wsadzaja Ci zawsze szmelc a nie zamienniki. Ja nie dawno zaplacilem 60zl za regulator, a potem sie okazalo ze w hurtowni znalazlem ten sam!!! za 9zl!

 

Kupilem teraz oryginalny Magnetti Marelli i testuje.

 

http://allegro.pl/item438698429_regulator_...atora_ford.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość heineken72

no właśnie ja mam Hitashi

kupiłem dziś nowy regulator (23 zł UNIPOINT innego nie było)

i bede wymieniał tylko ża ta wymiana to ze 4 godziny minimum

 

nie wiem o co chodzi bo mi sie dwie swiece spaliły

ostatnio też padła jedna ... może to coś ma wspólnego bo w dieslu jest dogrzewanie silnika z kilka minut.

 

Chyba coś musi być nie tak .... że siada ciagle regulator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pociesze Cie ze hitachi nie padają często. Szkoda troche ze unipoint bo to tajwan albo chiny nie pamiętam, ale co tam , bedzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość heineken72

kupiłem też układ prostujący za 60 zł, poszła 1 szt a facet twierdzi ze jak poszła jedna to reszta też dostała dużym pradem

 

Sprzedawca w Bendiksie powiedział mi taką ciekawą rzecz że to czesta przypadłość japońskich diesli bo układ włączania świec (dogrzewanie silnika) nie działa prawidłowo i pali alternatory. Coś ktoś słyszał gdzie on jest i jak go sprawdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam zaufany zakład w którym zawsze naprawiam alternatory i rozruszniki i mówił, że hitachi jak sie trafiają to bardzo żadko. Sam miałem taki w sunny i nawet nie wiem dokładnie jak wygląda ;-)

 

Co zaklad to inne zdanie ;-) jesli by tak było - to by oznaczało że gdy jest załączony altek, ale nie kręci jeszcze, to świece powoduja zbyt duze obciazenie instalacji. Po mojemu najlatwiej to by bylo wstawic jakis mostek z diod zeby prad nie wchodzil do altka, a dopiero wychodził, tylko trzeba by je dobrze dobrac, żeby przy nawet najmniejszych obrotach juz puszczały ,żeby sie zdążył wzbudzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość heineken72

Altek złożony. Działa. Zobaczymy ile pochodzi ;)

Musze znaleść układ odpowiedzialny za wyłączanie świec, nie wiem jak są one sterowana ale chyba nie na czas tylko na temperature

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...