Andyg Opublikowano 25 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2008 Zauważyłem że, z tylu pojazdu przewody hamulcowe w okolicach tylnego mostu są mocno skorodowane. Oczywiście oskrobałem i pomalowałem. Ale mam pytanie, czy to norma ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcin101 Opublikowano 25 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2008 wymien przewody... norma w okolo 15 letnich autach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz53 Opublikowano 25 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2008 Witam Popieram wymianę przewodów (na dorabiane miedziane). 15 lat to byłoby dobrze, w moim 7 letnim Sunny pękł skorodowany przewód podczas jazdy i to nie przy ostrym hamowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 wiekszośc przewodów jakie mozesz kupic to robione w pruszkowie na ołówkowej. Niestety wymieniałem w primerce kiedys. Ostatnio probowalem odkrecic i ten stary spokojnie sie okrecil, a w tym nowym skorodowała końcówka, i przy odkręcaniu skręca sie przewód. Takze stary lepszy ;-) Szukaj przewodów z dobrze zabezpieczonymi końcówkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 26 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2008 Zauważyłem że, z tylu pojazdu przewody hamulcowe w okolicach tylnego mostu są mocno skorodowane. Oczywiście oskrobałem i pomalowałem. Ale mam pytanie, czy to norma ? To że są mocno skorodowane nie znaczy, że są do wymiany. Oryginalne przewody są dobrej jakości a zbierający się nalot czy rdza to normalna rzecz. Jeśli nie ma wycieków, przewód się nie poci, to bym ich nie ruszał. Tak jak napisał lisek nowe przewody najczęściej są gorszej jakości, a lepsze trochę kosztują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyg Opublikowano 28 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2008 Widzę że to normalne. Nie mając chęci wymieniać, zaczołem czyścić. Szczotka druciana, papier ścierny i poszło. Nawet wżer nie widać. Na koniec pomalowałem 2 x hamer-coś tam. I efekt jest zadowalający. Myślę że jak zrobi się taką operację w porę to uniknie się kłopotów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.