Gość Barthez Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 8) Witam mistrzów ceremoni od niedawna jestem posiadaczem primery p10 z 91 1.6 16v gaźnikowiec i mam pytanko co ile sie wymienia łancuszek rozrządu bo mója ma już przejechane 140tyś.km i nie wiem czy nie czas na zmiane, po drugie nie wiem jaki olej wlać do mojej bryki myśle nad mobilem półsyntetyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Łańcuszek się wymienia jak go słychać, że już tłucze się.Różnie to bywa.Jeden potrafi się odzywać przy 150 tyś., a inny dopiero przy 300 tyś. Nie ma na to reguły.Co do oleju, to zależy jaki był wcześniej lany.Wiadomo, że najlepszy, to syntetyk, ale półsyntetyk możesz śmiało zalać, jeśli wcześniej za długo nie jeździłęś na mineralnym.Zmiana z dłuższego użytkowania samochodu na oleju mineralnym, lejąc syntetyk mogą pojawić się wycieki wokół silnika. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mrówa Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 tu nie ma limitów niby sa granice ale to zalezy od stylu jazdy włascicela moze pasc wczesniej albo puzniej wiec to po prostu co jakis czas sie kontroluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stranger Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 8) Witam mistrzów ceremoni od niedawna jestem posiadaczem primery p10 z 91 1.6 16v gaźnikowiec i mam pytanko co ile sie wymienia łancuszek rozrządu bo mója ma już przejechane 140tyś.km i nie wiem czy nie czas na zmiane, po drugie nie wiem jaki olej wlać do mojej bryki myśle nad mobilem półsyntetyk. Łańcuszek wymienia się tak samo często jak plomby w zębach Czyli tak często jak się popsują ( łańcuszek się nie popsuje, ale zacznie szumieć ). Co do oleju to lej mobila półsyntetyka, tylko dbaj o to by było go zawsze dość. Łańcuszkowe silniki lubią być dobrze wykąpane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość xiho67 Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Na jednym łańcuszku przekulałem p10 2.0 slx '92 (jednopunktowy wtrysk) 412 tysięcy kilosów i w chwili sprzedaży auta łańcuszek był w dalszym ciągu cichy. Od początku auto jeżdziło na full syntetyku od przekroczenia 200 tyś filtry olejowe nie pochodziły z salonu ale dawałem zamienniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 xiho67, ładny wynik, 412000km. żeby wszyscy tak mieli, to byłoby super, a życie niestety pisze inne historie - 100 - 150 tys i wymiana łańcuszka rozrządu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość xiho67 Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Nie ze wszystkim było tak pieknie, w chwili sprzedaży do robienia była skrzynia brak 5 i sprzęgło a z powodu nie przypilnowania przez moją żonkę poziomu oleju zaczął odzywać sie wałek albo popychacze , silnik zaczął brać olej dopiero przy około 380 tyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 ja wlasnie przekręciłem 200 tyś - łańcuszka nie ruszałem, troche już szumi, szczególnie zaraz po odpaleniu zanim smarowanie pójdzie. Kupiłem już zestaw i chciałem wymieniać, ale podjechałem do nissana to mnie wyśmiali, że to co ja uważam za szum to jeszcze nic i że nie warto jeszcze wymieniać, Bo na razie to tylko słychać jak się przystawi ucho do silnika ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzingis Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Jeżeli chodzi o mój to mam 207 tyś. przejechane i łancuszka nie słychać, i 2 dni temu zalałem olejem ELF 10w40, jak zrobie z 5 tyś na tym oleju to napisze jaki jest . P10 1995 1,6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ice Opublikowano 25 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2007 Jeżeli chodzi o mój to mam 207 tyś. przejechane i łancuszka nie słychać, i 2 dni temu zalałem olejem ELF 10w40, jak zrobie z 5 tyś na tym oleju to napisze jaki jest .P10 1995 1,6 Tez mam takiego Elf w silniku i niestety w najbliższym czasie bede musiał go zmienić. Zrobiłem na nim jakieś 3 tyś km troszke po autostradach reszta to miasto. Olej na początku był super silnik pracował cicho teraz olej zmineił sie w wode. Valvoline zagosci u mnie. Co do łańcuszka to moja P10 ma 180 tyś i jak narazie słychac go tylko na starcie silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piter77 Opublikowano 24 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2008 moja P10 dochodzi do 220tyś.,łancuszek zabrzęczy tylko przy odpaleni zimnego silnika,normalnie cicho z tej strony! Jeżdzę na mobilku 15W/40 jestem bardzo zadowolony Normalka że syntetyki lepsze ,ale moja primka polubiła mineralkę (lekkie pocenia dookoła ale zero dolewki). Mam nadzieję że silnik ,dotrzyma momentu zbycia mojej P10?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość arthi Opublikowano 24 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2008 xiho67, ładny wynik, 412000km. żeby wszyscy tak mieli, to byłoby super, a życie niestety pisze inne historie - 100 - 150 tys i wymiana łańcuszka rozrządu Wedlug mnie tyko nadgorliwi posiadacze... 188k, lanuch brzeczy przy odpalaniu i dalej cisza....olej polsystetyk z orelnu (semi cos tam) po tanosci trzeba.... W nissanie powiedzieli ze 300k na lancuchu to norma! Co do tego przebiegu 400k, jesli ktos przejezdza dluzsze odcinki to pewnie mozna spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzingis Opublikowano 24 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2008 Odpisuję na temat oleju Elf 10W40, właśnie zbliżam sie do 5000 km przejechanych, moje ocena jest dobra sprawdziłem olej ,troszke zmienił kolor, ale za taka kasę co kupiłem to nie jest żle, wole częsciej zmieniać np. co 8000 km, - chyba że bedzie jeszcze dobry to jeszcze troszke pojeżdzę na nim ale MAX 10.000km. Nie pamietam dokładnie ceny oleju ,ale coś około 95zł dałem [promocja] była, jaka teraz cena nie wiem. [ Dodano: Czw 24 Sty, 2008 20:59 ] Jeżeli chodzi o łańcuszek to narazie przy odpalaniu go nie słyszę [ może głuchy jestem hahhaahah]- albo jest w dobrym stanie jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B_E_R_E_K Opublikowano 24 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2008 ja w poprzednim silniku mialem ponad 450 tys i cichosza byla! leje polsyntetyk TEXACO Havoline chyba że bedzie jeszcze dobry to jeszcze troszke pojeżdzę na nim nie ma dobrego albo zlego oleju ! przychodzi czas na wymiane to sie wymienia! im czesciej tym lepiej dla silnika. a poza tym jak ma sie gaz w aucie to olej nie czernieje tak szybko jak na benzynie. ja ostatnio wymienilem olej przy 8 tys i wygladal niemalze tak samo jak ten co wlalem nowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
calusek Opublikowano 24 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2008 Teoretycznie powtarzam teoretycznie gdzieś to czytałem, że wymiana łańcuszka (w 1,6 są dwa łańcuchy górny i dolny jeden łączy wałki rozrządu a drugi przenosi napę z wału korbowego w 2.0 jest jeden) przy kapitalnym remoncie silnika to jest przy 450tyś. Oczywiście wszystko zależy od dbałości o samochód (wymiany olejów filtrów, regulacje, ustawienia, technika jazdy itd itp.) Generalnie nie jest określone kiedy, jak piszę przyjmuje się że powinien wytrzymać do remontu kapitalnego 450tyś. ale jak widzimy może to być więcej i owiele mniej. Wszystko zależy od tego jak użytkujemy samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwinto Opublikowano 25 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2008 Silnik GA16DE, prawie trzy stówy na liczniku, a łańcuszek słychać tylko dopóki nie zgaśnie kontrolka oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Teoretycznie powtarzam teoretycznie gdzieś to czytałem, że wymiana łańcuszka (w 1,6 są dwa łańcuchy górny i dolny jeden łączy wałki rozrządu a drugi przenosi napę z wału korbowego w 2.0 jest jeden) przy kapitalnym remoncie silnika to jest przy 450tyś. Oczywiście wszystko zależy od dbałości o samochód (wymiany olejów filtrów, regulacje, ustawienia, technika jazdy itd itp.) A silnik QG16DE (1,6) i QG16DE (1,8) też mają 1 łańcuszek rozrządu Ale to już P11.144 i P12 Widzę, że treść pisana w postach schodzi na inny temat. Przypominam tytuł tematu: Co ile wymienia się łańcuszek rozrządu? [ Dodano: Sob 26 Sty, 2008 12:11 ] Silnik GA16DE, prawie trzy stówy na liczniku, a łańcuszek słychać tylko dopóki nie zgaśnie kontrolka oleju. To już powoli oznaka do zbierania pieniędzy na nowy rozrząd - od tego się zaczyna. Łańcuch jest wyciągnięty i brzęczy, aż napinacz go napnie i wtedy jest cisza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwinto Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Silnik GA16DE, prawie trzy stówy na liczniku, a łańcuszek słychać tylko dopóki nie zgaśnie kontrolka oleju. To już powoli oznaka do zbierania pieniędzy na nowy rozrząd - od tego się zaczyna. Łańcuch jest wyciągnięty i brzęczy, aż napinacz go napnie i wtedy jest cisza. Ale tak jest zawsze Od tego jest napinacz. Poza tym wiem jak brzęczy łańcuch do wymiany. Mojemu jeszcze dużo brakuje. Podsumowywując. Łańcuszek w GA16DE powinien wystarczyć do generalnego remontu silnika, czyli do przebiegu grubo powyżej 300tys. Odnośnie silnika SR20Di, który też był w rodzinie, przebieg 300tys nie robił na nim najmniejszego wrażenia. A kiedy słychać łańcuch? Wtedy, kiedy jest słyszalny na wolnych obrotach. Bo wtedy napinacz nie daje rady go napiąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość norbert79 Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2008 witam podepne sie pod temat jak słychac łańcuch jaki to dzwiek?bo mnie to przesladuje sluchac szum na wolnych obrotach ale machanik powiedział mi ze to łozysko pompy wspomagania??mozliwe?jak samemu moge to sprawdzic ?czy jak dostane sie do lancucha to bedzie widoczne czy do wymiany -naciagniety itp?autko ma przejechane 145 tys ale jak czytam to roznie z tym lancuchem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 1 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2008 norbert79, po pierwsze uzupełnij profil - jaki model i jaki silnik masz w primerce, po drugie, na zimnym silniku jak odpalasz to słychać przez jakieś 2 sekundy dźwięk który zaraz ucichnie - napinacz napnie łańcuch i wtedy powinno być cicho, chyba, że jest już bardzo wyciągnięty to jak chodzi silnik otwórz maskę i posłuchaj czy nie słyszysz dziwnych metalicznych dźwięków - jak ten dźwięk opisać - wyobraź sobie, że łańcuszek ociera o obudowę . PS. używaj polskich znaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bodzió Opublikowano 1 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2008 BULI u mnie właśnie słychać coś takiego jak to napisałeś (wyobraź sobie, że łańcuszek ociera o obudowę ). Ale ja mam u siebie prawie 300 tyś nakręcone już, ale niepokoi mnie ten dźwięk więc pewnie trzeba będzie coś pomyśleć o wymianie łańcuszka :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 1 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2008 Bodzió, nawet nie pomyśleć tylko to zrobić - nie ma na co czekać - 300 tys. to jest dużo - ja wymieniałem przy 140.000 w swojej z QG16DE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bodzió Opublikowano 1 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2008 ok BULI tylko muszę się rozejrzeć ile kosztuje łańcuch itp ale żeby nie była to chińszczyzna tylko japońszczyzna i będzie się trzeba z to wziąć pewnie niedługo tylko coś wolnego sobie załatwić w pracy :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość norbert79 Opublikowano 1 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2008 sorki za luki w profilu i znaki no u mnie ten dzwwiek to słychac cały czas na wolnych obrotach i gosc mechanik sie wsłuchiwał i stwierdził ze to to łozysko od pompy wspomagania to jest mozliwe? a nie rozrzad ale cięzko mi byc spokoojnym bo konsekwencje moga byc opłakane?a mieszkam w uk i obawiam sie ze niestety cieżko bedzie znalezć mechanika który umie wymienic łańcuszek.samemu moge to jakos sprawdzic?? [ Dodano: Czw 01 Maj, 2008 20:23 ] jaki jest dzwięk łancuszka jak go slychac? jest to jednostajny czy przerywany hałas? bo u mnie jest przerywany i nie wiem czy tołańcuch czy to tełożysko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zecikk Opublikowano 2 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2008 A ja zadam pytanie. Dosc glupie niestety ale ogladałem swoj silniczek (primera 2,0 16 115km) i nie moge zlokalizowac gdzie sie znajduje lancuszek rozrzadu obadałem go na wssytskie strony i nie widze nigdzie zadnej oslonki pod ktora moglby on smigac. podpowie mi ktos?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.