Sposoby na usunięcie usterki w ramach gwarancji

[dzemik]

Podzielmy się naszymi sposobami, textami na usunięcie usterki w ramach gwarancji.

 

Ja nie mogę przebrnąc przez gości w dwóch serwisach . Chodzi o wycierającą się tapicerkę na fotelu kierowcy w okolicach pokręteł do ustawiania wysokości fotela,

 

Na mój gust jest to wada konstrukcyjna nie tapicerki , a pokręteł które są po prostu za duże (albo za wysoko - jak kto woli).

 

Gostki z serwisu twierdzą, że to normalne zużycie - no chyba , ze by była rozerwana - to może porozrywamy

[em]

Na serwisantów ciężko znaleźć coś skutecznego. Mi ostatnio poradzono aby zgłosić się do biura "customer serwice" ponoć reklamacje tam składane opierają się bezpośrednio o kierownictwo. Jeszcze nie sprawdzałem ale przy następnej okazji na pewno spróbuję.

 

U mnie w samochodzie "piaskuje" się lakier na nadkolach. Wg mnie jest to wada fabryczna, serwis uznał, że samochód jest użytkowany w niewłaściwych warunkach. Na pytanie jakie to są właściwe warunki użytkowania usłyszałem że wtedy gdy nie pada, nie grzeje, słońce nie świeci, i się nie kurzy a nasze drogi są wolne od drobnych kamyków i piasku. Ręce opadają.

 

A i jeszcze jedno. Trzeba podchodzić do różnych serwisantów . Jakiś czas temu reklamowałem rdze na tylnym zderzaku. Jeden z serwisantów stwierdził że wymienią to w ramach gwarancji. Umówiłem się na 2 tygodnie później na przegląd i wymianę zderzaka. Przy oddawaniu inny już serwisant stwierdził że aby uznać reklamację rdza musiała by pokrywać większą część zderzaka. Z braku czasu i sił do kolejnego sporu dałem sobie spokój i odjechałem. Po 2 tygodniach dzwoni serwisant który pierwszy odbierał reklamację i kazał podjechać. Tak więc aby nikogo nie wyprowadzać z błędu podjechałem i dziś cieszę się nowym chromowanym zderzaczkiem.

[Red1]

jest to jakis pomysl zeby serwisantow zasypywac wyuczonymi kwestiami monologowymi?, ale po co? czy to ich nauczy ze powinni wiedziec gdzie pracuja i wiedziec na czym ta praca polega?? poki co serwisuje nyse u dabrowskiego w zabrzu i jak dla mnie to jest to tragedia. w innym temacie napisalem juz jaki mam probelm, wspomne ze chodzi o spadek mocy. i skoro serwisanci wola zbywac klienta twierdzac ze "teraz juz powinno wszystko byc w porzadku, zrobilismy wszystko co trzeba bylo" czyli wymienili filtr paliwa co teoretycznie pomoglo na 800km a w praktyce nic nie dalo skoro problem sie powtorzyl, to powinni zmienic raczej profesje, przeciez serwisant powinien robic co w jego mocy zeby klient serwisu spedzil tam jak najmniej czasu w jak najmilszej atmosferze i ze swiadomoscia ze w stosunkowo nie dlugim czasie odbierze auto, obojetnie jakie to i tak za spora kase, w pelni sprawne. rozumie ze dotycza ich okreslone procedury w przypadkach, nazwijmy je "standardowymi", ale jezeli pojawia sie problem, z ktorym nie mieli do czynienia to powinni sie chociaz przyjrzec i zweryfikowac sugestie klienta a oni i tak wiedza lepiej i brna w nicosc. juz nawet nie chce wspominac o problemach logistycznych jesli chodzi o auta kupione zeby zarabiac.

 

dzemik gdzie serwisujesz auto/a ?? jakies serwisy ze slaska godne polecenia?? takie powiedzmy wychodzace klientowi na przeciw??

[dzemik]

Odnoszę wrażenie , że ASO mają przykazanie z Nissana , żeby przytakiwac i udawać , że coś robią ... a gwarancja sobie powoli mija.... a klient może się przyzwyczai do usterki.

 

Moje zdanie jest takie i tego oczekuję od forum ( czyli nas wszystkich) , żeby zdiagnozowac usterkę samemu i kazać serwisowi te uszkodzone elementy wymienić. :kosci:

 

Z wypiaskowanymi nadkolami już byłem dwa razy - operacja trwała 1 godz, mycie nadkola, suszenie i pryśnięcie tzw. barankiem.

 

Samochód serwisowałem w Japan Motors BB , bo do Japan Motors w Chorzowie nie zaryzykowałem po paru textach serwisantów.

Ostatnio testuję Dąbrowskich. Podzielę się wkrótce opinią.

 

Uważajcie na zabudowy bo mają tylko rok gwarancji :kosci: , czy to w warunkach UE jest możliwe ????? Nie dwa lata ????

[Gość osiemzero]

W UE wszystko co na firme ma rok gwarancji (osoba fizyczna dwa lata) chyba ze producent inaczej ustali.

[Sabt]

W gwarancji jest napisane dokładnie że zabudowa ma rok gwarancji a samochód 3 lata i nic niema w gwarancji napisane że jak kupujesz na firmę jest tylko rok, co innego jak kupujesz sprzęt RTV

[Red1]

dzemik to wlasnie u dabrowskiego w zabrzu mnie zbywaja i wiedza lepiej a raczej nic nie wiedza dlatego szukam.

 

ktos ma jakies doswiadczenia z aso w rybniku?? nie pamietam nazwy.

[domadm]

Ja ostatnio testowałem Rybnik i mam wrażenie że panowie przejęli się moim problemem.

Aczkolwiek go nie rozwiązali, więc pojechałem prosto od nich do znajomego mechanika i potwierdził że mieli rację, tzn. nie stukało to co zakładałem.

Natomiast dalej nie wiem co mi z tyłu stuka przy zmianie biegów

 

Na przegląd 60tys mam zamiar udać się do Multeximu w Katowicach. Ktoś może coś o nich powiedzieć?

[Red1]

damadm a multexim to nie ford??

[Gość biernik]

damadm a multexim to nie ford??

Multexim to własnie ford, połączyli tylko siły i mają tam kawałek nissana

[domadm]

Multexim słynął z przekrętów które robili z fordami, ale jak byłem raz z usterką navary to załatwili temat sprawnie. No i zawsze to blisko, stąd wtedy tam pojechałem.

[dzemik]

Ja jeżdżę teraz do zabrza- na razie panowie dają radę.

 

Ostatnio zdiagnozowali skąd pochodzą delikatne stuki podczas ostrego ruszania - wymiana poduszki pod skrzynią biegów ( wiedzieli o nie dokręconych śrubach :one: ).

 

Zobaczymy co przyniesie wymiana

 

A ja z kolei Multeximu to niestety nie za bardzo lubię . Nie ma gdzie zaparkować, roboty budowlane zawsze koło nich i korki , a poza tym straszna masówa - kupa ludzi i mam wrażenie , że pośpiech ich zabija

 

Kiedyś odbierałem samochód po przeglądzie i patrzę , że nieumyty . Na to usłyszałem - taki mają ruch samochodów , że nie zdążyli umyć.

 

Przypomina mi to sławny dowcip budowlany. - Facet jeździ tam i z powrotem z pustymi taczkami. Kierownik budowy pyta o co chodzi . Na to odpowiedź : Panie majster, taki zajob , że nie ma czasu żeby załadować.

 

I odnoszę wrażenie , że tak jest w Multeximie. Domadm - oby nie

[domadm]

Fakt, ruch tam jest ogromniasty. Nie mam jakoś do nich specjalnych uczuć, ale kurcze nie ma zbyt wielkiego wyboru :/

A może sprawdzę jeszcze ten Rybnik...

[OFF-ROADER]

Polecam serwis Odysseja na Jagielońskiej w Wawie

Żadnych problemów z naprawami gwarancyjnymi

Podjeżdżam ... mówię co wymienić i wymieniają

Ewentualnie czekam chwilę na decyzję [ nie wiem od kogo ] :one:

 

Dziwi mnie fakt że serwisy nie chcą wymieniać części na gwarancji

Kroją za to duże pieniądze od producenta :/

[dzemik]

...Dziwi mnie fakt że serwisy nie chcą wymieniać części na gwarancji

Kroją za to duże pieniądze od producenta :/

 

Też mnie to dziwi.

 

...ale, Nissan nie płaci za dyletanctwo ASO , które szukając przyczyny awarii wymieniają cześci jak leci , próbując dotrzeć do źródła problemu.

 

Dlatego ASO starają się nie uwzględniać reklamacji, bojąc się , że Nissan im nie zwróci kasy , uznając reklamację za bezzasadną :kosci:

[OFF-ROADER]

Dlatego ASO starają się nie uwzględniać reklamacji, bojąc się , że Nissan im nie zwróci kasy , uznając reklamację za bezzasadną :kosci:

... i wszystko jasne

[Gość Nissan QQ]

Polecam serwis Odysseja na Jagielońskiej w Wawie

Żadnych problemów z naprawami gwarancyjnymi

Podjeżdżam ... mówię co wymienić i wymieniają

Ewentualnie czekam chwilę na decyzję [ nie wiem od kogo ] :one:

 

Dziwi mnie fakt że serwisy nie chcą wymieniać części na gwarancji

Kroją za to duże pieniądze od producenta :/

W zasadzie to producent kroi dealera