Gość kubs Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Witam Mam mały problem, chodzi o wolne obroty niby wszystko jest ok ale czasami silnik ma jakies doły i potrafi sobie zgasnąć. Regulacja obrotów nic nie pomaga czy jest to 700 czy 1000 jest to samo, tak samo jak korekta zapłonu. W czasie jazdy jest wszystko ok jak dotychczas wymieniłem świece i filtry niestety ciągle to samo jedynie jak sie jezdzi na swiatłach obroty są wyzsze ale silnik pracuje równo Nissan Sunny 1991r. 1,4 16v gaznik oczywiście Pozdrawiam Kubs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarros Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2005 mozesz sobie kupic taki srodek do czyszczenia przepustnic itp. i prysnac na przepustnice!! ajak to nie pomoze to czeka cie czyszczenie silniczka wolnych obrotow ew.jego wymiana!!! powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 16 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2005 można prosić troszke jasniej ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 16 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2005 Przepustnice są czyste pracują bez oporu i luzów tylko co to za silnik, gdzie jest i ew. jak sie do niego dobrac ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Felix Opublikowano 18 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2005 Musisz wymienic przewody podcisnienia jest ich 5 m.Potem wszystko wroci do normy.Napisz ile ci spala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rafio Opublikowano 18 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2005 Zwykle w gaźnikach jest dysza wolnych obrotów - jeśli będzie zapchana to na wolnych silnik gasnie, to by mogło tłumaczyć sytuację, zaś jak włączysz światła to silnik ma większe opory więc silniczek krokowy podciąga przepustnicę i problem znika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Przeglądałem schemat gażnika i niestety ale nie znalazłem dyszy wolnych obrotówa co do spalania -spali ile by mu nie wlał :wink: a tak poważnie: w mieście zmiesci sie w 10 na trasie ok7,5 oczywiscie przy normalnej jeżdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2005 i nikt nie może mi pomóc ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zicoo Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 po zagazowaniu auta pojawil mi sie taki problem wtedy jak samochod pracuje na benzynie. Tylko u mnie jest wielowtrysk, a gazownik oddajc mi auto powiedzial ze zasyfil sie jakis silniczek czy cos takiego i ze jak podjade do piewszego lepszego mechanika to on bedzie wiedzial o co chodzi. ...On moze tak ale ja jak dotychczas nie wiem!! :evil: pozdr P.S. w zasadzie to mi nie przeszkadza ale jest upierdliwe na zakretach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Ponoć jednym z niewielu felerów jest gażnik wiec szczęśliwi ci co go nie mają. Tylko czy to jest feler czy klasa naszych mechaników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rafio Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Pewnie chodzilo mu o silnik krokowy - nie znam dokładnie wyglądu czytaj budowy silników Nissana, ale silnik krokowy jest przy przepustnicy. Instalcja gazowa ma dodatkowy silniczek biegu jałowego na przewodzie doprowadzającym gaz do kolektora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lowiec Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Ponoć jednym z niewielu felerów jest gażnik wiec szczęśliwi ci co go nie mają. Tylko czy to jest feler czy klasa naszych mechaników i jedno i drugie. ja rok temu mialem problemy z gaznikiem az mialem ochote go sprzedac i kupic idento byle na wtrysku ale znalazlem mechanika ktory sie nim "zajal" i naprawil/wyregulowal gaznik.generalnie jest tak ze trzeba zadbac o filtry, bande przewodow podcisnieniowych gumowych, ssanie i przekazniki od ssania, swiece. mi sie dlawil czasem szybkie ruszenie na skrzyzowaniu wymagalo odwagi bo zaraz po ruszeniu lapal mula. pomoglo jakies czyszczenie dysz i ich kalibracja.teraz jest dobrze ale podejrzewam ze sprzeglo sie konczy. pozdrawiam slawek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2005 tAKIEGO FACHMANA TO ZE SWIECĄ SZUKAĆ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 witam po wielu próbach i kombinacjach zauważyłem ze jak odłącze ''czujnik cisnienia spalin" to obroty nagle normalnieją (takie czarne ustrojstwo na nadkolu koło akumulatora po lewej stronie,jest tam jedna wtyczka i jeden węzyk pocisnienia)odciełem podcisnienie i zaslepiłem ............. tylko własnie czy taka ingerncja wiąze sie z jakimis konsekwencjami ??? czytałem że odłączenie tego to stała procedura do ustawienia zapłonu ale z czy można tak jeżdzic ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wwwpawel Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Zaślep EGR (jeżeli masz). A wszystko przez gaz... Tu masz link: http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2826 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 niesytety ale w moim aucie nigdy nie bylo gazu, może bedzie kiedyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wwwpawel Opublikowano 13 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2005 Może cię parę razy zatankowałeś na jakiejś "lewej" stacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 13 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2005 a mi nadal te obroty jakos na nerwy dzialaja dzis mialem troszke czasu i zaslepilem erg odkrecilem rurke od strony kolektora i wpakowalem 2 grosze nie wiem czy mi sie wydawalo czy nie ale jakby byl bardzie zwawy na razie znow odetkalem do do sroty ojciec jezdzi autem i wole zeby mu sie nic nie spieprzylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 14 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2005 to napisz czy zaslepienie pomogło ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 18 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2005 no kurcze chyba mnie trafi nie dość że gasnie na wolnych to jeszcze przerywa jak sie doda gazu, strach cokolwiek wprzedzac help !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wwwpawel Opublikowano 20 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2005 W gaźniku powinieneś mieć zawór odpowiadający za odciecie paliwa (taki na klucz 17 z przewodem) i elektrozawór odpowiadający za wolne obroty. Jeszcze jest zawór elektromagnetyczny sterowania pompką przyspieszającą. Sprawdź czy nie są one zabrudzone lub czy nie masz gdzieś załamanego przewodu. Najlepiej odłącz je po kolei, wykręć i sprawdź, czy się nie zacinają. Sprawdź też, czy nie masz pękniętego przewodu paliwowego - silnik może łapać "lewe" powietrze i wtedy nie ma mocy, gaśnie, szarpie itd. Ale na początku powinieneś sprawdzić na diagnostyce sondę. Miałem podobne objawy jak mi padła sonda. Po wymianie usterki znikły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 20 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2005 A czy jest jakaś metoda na samodzielne sprawdzenie sondy lambda ??? Jutro zajme sie tymi elekro zaworami podejrzewam że przy włączonym zapłonie powinny sie otwierac i przy okazji powymieniam wszytkie wężyki podcisnieniowe Tylko jedno pytanie, na tych elektro zaworach chyba śą jakieś uszczelnienia typu oringi, nie wiesz przez przypadek jakie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 23 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2005 Wężyki podcisnienia powymieniane. Początek był obiecyjący ......... ale już nastepnego dnia wszystko wróciło do normy (brak wolnych, szarpanie) jak to jest pojawia sie i znika teraz kolej na EGR chyba że ktoś ma inne sugestie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 23 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2005 mi nie szarpie autem tylko na 1 i 2 przy ok 1900obr tak to jest spoko ale zawsze jak go rano odpalam to jak tylko zalapie delikatnie na gazie trzymam po paru sekundach(miinucie)utrzymuje sie 800 obrotow jak przejade troszke to normalka 900-950 az milo slyszec nie wiem gdzie jest przepusnica i silnik kr. wiec tego nie robilem odpialem sade lambda ale silnik pracowal bez zmian wiec moze to sada???jezeli sie ja odpina to powinno chyba jakos to inaczej dzialc juz nie wiem sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 15 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2005 Stało sie, zdjełem gaznik rozebrałem a tam bagno w komorze paliwowej i na głównej dyszy paliwa odessałem przeczysciłem i znalazły sie wolne obroty !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.