ZAPRASZAM -uwagi na temat serwisu okresowego -gwarancyjnego

[honnki]

  W dniu 24.08.2009 o 20:01, picyg napisał:

Mam pytanie. Czy na czas przegladu pojazdu na gwarancji (dodatkowo beda prowadzone prace naprawcze dla usterek spowodowanych z winy producenta - pali sie zolta kontrolka elektroniki silnika, trzeszcza drzwi lewe, amortyzatory tylne, samowolny restart komputera liczacgo zuzycie paliwa) powinienem otrzymać samochod zastepczy.

Samochod jedzie de facto na naprawe gwarancyjną a przy okazji przeprowadze przeglad.

W nissanie powiedzili mi ze w takiej sytuacji nie mam prawa do samochodu zastepczego....

 

picyg

Nie tak dawno byłem na naprawie klimatyzacji w Łodzi i pierwsze pytanie czy na czas naprawy życzę sobie auto zastępcze

(nawet na zleceniu jest pole które serwisant zaznacza czy chciałeś samochód zastępczy). Usterki nie powstały z twojej winy i auto z ich powodu będzie dłużej w serwisie więc uważam iż powinni dać Ci auto zastępcze.

pozdrawiam

[Blixten]

  W dniu 26.08.2009 o 06:58, honnki napisał:

Nie tak dawno byłem na naprawie klimatyzacji w Łodzi i pierwsze pytanie czy na czas naprawy życzę sobie auto zastępcze

(nawet na zleceniu jest pole które serwisant zaznacza czy chciałeś samochód zastępczy). Usterki nie powstały z twojej winy i auto z ich powodu będzie dłużej w serwisie więc uważam iż powinni dać Ci auto zastępcze.

pozdrawiam

 

No właśnie, klasyczny przykład jak się traktuje klienta. Jeśli serwis się uprze i nie da - to co wtedy ? Rzecznik praw konsumenta ? W jaki sposób można właściwie wyegzekwować swoje prawa ?

[Gość picyg]

  W dniu 27.08.2009 o 06:01, Blixten napisał:

No właśnie, klasyczny przykład jak się traktuje klienta. Jeśli serwis się uprze i nie da - to co wtedy ? Rzecznik praw konsumenta ? W jaki sposób można właściwie wyegzekwować swoje prawa ?

 

Powiedziano mi ze w jakiejs instrukcji jest napisane w nie samochod nie przysluguje. Czyli w praktyce producent nie odpowiada za skutki wad wykrytych w swoich wyrobach (chodzi o prawie nowy pojazd).

[Gość QQ70]

Witam,

zbliża się termin ostatniego przeglądu gwarancyjnego oraz koniec gwarancji na QQ i zastanawiam się czy dać się złupić za ten przegląd w ASO i czy jest sens go wykonywać jak samochód sprawuje się ok. Co się stanie jak go nie wykonam, a gwarancja kończy się i tak za parę dni. Co o tym myślicie ???

[lechia]

Otrzymałem właśnie z serwisu w Gdańsku obowiązujace cenniki przeglądów serwisowych dla sinika 1,5 Dci

skanowanie0001.pdfPobieranie informacji ...

skanowanie0002.pdfPobieranie informacji ...

[Gość small]

Czy ktoś się orientuje jakiej firmy filtry są użyte do silnika 2.0Dci, pytam bo chcę jechać na przegląd ze swoim olejem i filtrem. Jeszcze jedno- olej 5W30 do 2.0Dci? Pozdrawiam

[piorun]

  W dniu 24.06.2010 o 18:37, lechia napisał:

Otrzymałem właśnie z serwisu w Gdańsku obowiązujace cenniki przeglądów serwisowych dla sinika 1,5 Dci

Tak się zastanawiam co jest takiego szczególnego w tych Qashqai'ach, że ceny przeglądów są aż tak astronomiczne (no przynajmniej dla mnie...)

W przypadku Suzuki czy Peugeot'a pierwszy przegląd kosztował mnie poniżej 500pln (fakt, że bez wymiany filtra pyłkowego) ale tutaj koszt samej robocizny wychodzi więcej.

 

No a ceny żarówek to już w ogóle mnie rozwaliły, podejrzewam, że to ceny nawet nie obejmujące wymiany... XENON 784pln, zwykła H7 88pln ( hmmm, a może właśnie jakaś niezwykła...? )

[pio00]

  W dniu 25.06.2010 o 08:38, small napisał:

Czy ktoś się orientuje jakiej firmy filtry są użyte do silnika 2.0Dci, pytam bo chcę jechać na przegląd ze swoim olejem i filtrem. Jeszcze jedno- olej 5W30 do 2.0Dci? Pozdrawiam

 

Hmm,

Teoretycznie takie same filtry możesz kupić w serwisie Renault, o połowę taniej.

Kumpel przerabiał.

Teoretycznie, bo mimo że filtry były do dokładnie takiego samego silnika,

to jak się pojawił w serwisie Nissana z filtrem na którym było napisane Renault

to się zaczęła dyskusja, że nie ma pewności że w silniku montowanym w Renówkach jest pompa oleju

dająca dokładnie takie samo ciśnienie itp itd. I że jak on chce, to oni mu ten filtr oczywiście

założą, ale o gwarancji na silnik niech zapomni.

 

I co? I nic. Założono filtr ze znaczkiem Nissan oczywiście.

 

A co do oleju to już było łatwiej - patrzysz tylko w książkę serwisową/instrukcję obsługi i tam jest napisane

jakie ma mieć olej parametry. Marka nie ważna. Musi mieć jeszcze tylko dopisek "DPF".

 

Pozdrawiam,

P.

[Gość small]

  W dniu 25.06.2010 o 11:29, pio00 napisał:

Hmm,

Teoretycznie takie same filtry możesz kupić w serwisie Renault, o połowę taniej.

Kumpel przerabiał.

Teoretycznie, bo mimo że filtry były do dokładnie takiego samego silnika,

to jak się pojawił w serwisie Nissana z filtrem na którym było napisane Renault

to się zaczęła dyskusja, że nie ma pewności że w silniku montowanym w Renówkach jest pompa oleju

dająca dokładnie takie samo ciśnienie itp itd. I że jak on chce, to oni mu ten filtr oczywiście

założą, ale o gwarancji na silnik niech zapomni.

 

I co? I nic. Założono filtr ze znaczkiem Nissan oczywiście.

 

A co do oleju to już było łatwiej - patrzysz tylko w książkę serwisową/instrukcję obsługi i tam jest napisane

jakie ma mieć olej parametry. Marka nie ważna. Musi mieć jeszcze tylko dopisek "DPF".

 

Pozdrawiam,

P.

Widzę, że jesteś z Bydgoszczy, czy robiłeś w Osielsku przegląd i ile Cię to kosztowało? Ja mam zamiar jechać do nich, bo w trójmieście serwis nissana jest na bardzo niskim poziomie, ale za to jak się cenią!

[pio00]

  W dniu 25.06.2010 o 13:25, small napisał:

Widzę, że jesteś z Bydgoszczy, czy robiłeś w Osielsku przegląd i ile Cię to kosztowało? Ja mam zamiar jechać do nich, bo w trójmieście serwis nissana jest na bardzo niskim poziomie, ale za to jak się cenią!

 

No jeszcze mnie ta przyjemność nie spotkała. Opisywałem przypadki znajomego.

Dokładnej ceny niestety nie znam.

 

P.

[hizel]

Zbliża się termin przeglądu po 2 latach dlatego pozwolę sobie odświeżyć temat. Mam QQ 1.6 benzyna. Co będzie wymieniane i co zrobić by zmniejszyć koszty. Wiem że mogę przyjechać z własnym olejem, ale nie wiem ile go kupić? Co jeszcze warto przywieźć swojego i co zrobić żeby nie dać się naciągnąć na koszty?