Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

sprawdzanie przebiegu (i nie tylko) używanego nisssana


dan_kan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przed zakupem sprowadzanego nissana polecam skontaktować się z Centrum Obsługi Klienta Nissan i po nr VIN sprawdzić kandydata.

Posiadają bazę chyba z całej Europy.

Dzięki nim dowiedziałem się o ile został przekręcony mój X sprowadzony z Francji, niestety już po zakupie..

Może komuś pomoże przy wyborze przed zakupem

 

Centrum Obsługi Klienta Nissan

tel.: 0 801 64 77 26; pon.-pt. 9 - 18

e-mail: poland@nissan-services.eu

 

p.s. w serwisach często odpowiadają, że nie ma takiej bazy danych..

 

pozdrawiam

Daniel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ewentualny przebieg możesz sprawdzić tylko pod warunkiem że samochód był regularnie serwisowany w ASO. a takie informacje jak wyposażenie, rok produkcji itd. z numeru VIN uzyskasz w każdym salonie Nissana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to bardzo dziwne - bo ja miałem taka akcję, że koleś - który pojechał mi po auto - stoi w Niemczech koło x-traila i podaje mi przez tel. nr vin. Ja dzownię do serwisu i tu pierwszy pech. W Gdańsku nikt nie odbiera a w Gdyni kobitka powiedziała, że serwisanci gdzieś wyszli i żebym zadzwonił później. No to dzwonię to stolicy do serwisu i tu miły Pan oświadczył, że nie jest w stanie pomóc bo nissan nie ma bazy.

I co? Kupiłem auto z takim przebiegiem jak na liczniku. Cholera wie czy prawdziwy?

 

Przed momentem zadzwoniłem na infolinię. Podałem kobitce numer i okazało się, że w grudniu 2006 roku (ostatni wpis serisowy) - miał 80tys. przebiegu. Jak go kupiłem w połowie 2008 - miał 110tys. Jakby nie patrzeć jest w tym logika.

 

dan-kan - na ile Cię rąbnęli?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co jest dziwne? przecież napisałem że przebiego można sprawdzić tylko jeżeli był serwisowany w ASO, przecież nie ma innej możliwości żeby znali przebieg. ja nawet parę dni temu dzwoniłem do polski do pierwszego lepszego serwisu nissana żeby mi sprawdzili po vinie almerę. pan też mi powiedział że nie mają go w bazie po czym gdy mu powiedziałem że to angielska wersja stwierdził że musi przejść na międzynarodową bazę danych i tam już był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie odpisalli:

Dziękujemy za kontakt z Centrum Obsługi Klienta Nissan.



W odpowiedzi na korespondencję elektroniczną z dnia 24 Listopada 2008  dotyczącej histori serwisowej Nissana Primery WP11 VIN nr -xxxxxxxxxxxxxxx,



Uprzejmię proszę o kontakt z najbliższym Dealerem Nissana.

Wiec lipa troche, zadzwonie jutro tam zeby sie upewnic czy ta baza napewno dziala bo jakos nigy nie slyszalem zeby nissan mial europejska baze o autach serwisowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak napisał Bujany, posiadają informacje wyłącznie z autoryzowanych serwosów. Jeśli poprzedni właściciel nie korzystał z usług serwisu logiczne jest, że żandych informacji na temat tego samochodu nie będą mieli.. Jakby nie było często spotykane w ogłoszeniach "serwisowany" chociażby tak można zweryfikować :)

 

Kodi..

gdy kupowałem miał 135tys km, książke jak już przyjechałem pół polski nagle sprzedawca powiedział, że dośle -typowe

wg informacji z infolinii, 1,5roku temu miał na przeglądzie 195tys km więc wychodzi że przekręcili okolo 100tys km :( ...dramat

Sprzedawce z miejscowości Przysucha omijajcie z daleka.. oszust jakich mało

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serwis zawsze będzie miał wszystkie informacje na temat samochodu. sprawdzają to po VIN. jedynie kwestia znajomości przybliżonego przebiegu zależy od tego czy auto było serwisowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dan-kan no to ładnie Cię rąbneli. 100tys. to nie w kij dmuchał. Kurcze - praktycznie nie ma szans albo jest bardzo ciężko aby się ustrzec przed takimi praktykami. Na zaufanie nie ma co liczyć, każdy umywa ręce i winnych też nie ma - bo zawsze mogą zwalić, że to poprzednik.

Teraz przynajmniej wiesz jak się obchodzić z silnikiem - na co zwrócić uwagę itd. Ja też po to dzwoniłem, choć z duszą na ramieniu. Bałem się, ale wolałem gorzka prawdę niż żyć w przekonaniu, że mam przekręcony licznik.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwne, ja dzwoniłem parę dni temu i przez telefon udzielono mi wszelakich informacji bez pytania czy to mój samochód czy nie. zresztą takie info to żadna tajemnica a dzowni się po to żeby sprawdzić używany samochód przed kupnem. chyba logiczne że ktoś kto jest pierwszym właścicielem nie będzie dzwonił żeby zapytać się co kupił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zapytalem ile ma przejechane mój x-trail. (nie mialem ksiażki serwisowej)Okazalo sie że ma tyle co na liczniku 74000km. Kobietka na infolinii przepraszaa mnie ze nie ma dodatkowych wiadomości na jego temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

książki możesz nie mieć co nie znaczy że nie robili czegoś w serwisie przed sprzedażą i właśnie stąd serwis zna przebieg. uprzejmie informuje że zarówno w Polskich jak i zagranicznych serwisach czy to Nissana czy to innych marek nie pracują wróżki, jasnowidzowie itp. samochody nie mają również zamontowanych nadajników które to automatycznie wysyłają przebieg do dielera, a jeżeli samochód nie odwiedzał serwisu to nie da się nawet z cosinusa wyliczyć jaki ma w tej chwili przebieg, pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam Kolegów,

 

Jutro właśnie mam kupić Nissana X-trail z 2002. Ma na liczniku 75000.

Super że można się dowiedzieć coś na temat w tej nissanowskiej bazie danych! Ten co go kupuję, książkę z przeglądami ma, to się dowiem kto ma rację.

 

Jedyny problem to to, że nie mogę się dodzwonić na ten numer 801...

Ktoś poratuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witam, postęp w śledztwie dotyczącego przebiegu w nissanie odbił się od Centrum Obsługi Klienta Nissan.

Poniżej przedstawiam fragment maila:

"Szanowny Panie

Dziękujemy za kontakt z Centrum Obsługi Klienta Nissan.

W odpowiedzi na korespondencję elektroniczną z 14/10/2009 dotyczącą historii serwisowania samochodu Nissan X-Trail, uprzejmie informuję, iż po wprowadzeniu w 2004 roku przepisów GVO, klienci Nissana mogą wykonywać przeglądy w dowolnym salonie, bez rejestracji tego faktu u dealera Nissan, a więc historia samochodu stała się wiedzą dostepną wyłącznie dla użytkownnika/właściciela samochodu. Powyższe informacje może Pan również starać się uzyskać od autoryzowanego salonu Nissana, w którym samochód został sprzedany klientowi.

W przypadku dodatkowych pytań prosimy o kontakt z Centrum Obsługi Klienta Nissan, najbliższym ASO Nissan bądź zapraszamy na naszą stronę internetową www.nissan.pl

Mamy nadzieję, że niniejsza odpowiedź spełniła Pańskie oczekiwania." A no nie spełniła! ;)

I jeszcze kawałek z drugiego maila:

" W odpowiedzi na korespondencję elektroniczną z 14/10/ 2009 dotyczącą historii serwisowania oraz przegladów okresowych Nissana X-Trail zakupionego we Francji, uprzejmie informuję, iż w/w informacje są przetrzymywane przez dealerów Nissan w wewnętrznej bazie danych. W przypadku samochodu sprowadzonego z zagranicy, prosimy o kontakt z salonem, gdzie samochód został sprzedany klientowi. Jednocześnie pragniemy podkreślić, iż informacje o historii serwisowania auta mogą być wydawane tylko obecnemu właścicielowi samochodu. "

 

Czyli trudno coś uzyskać na podstawie maila podanego gdzieś na początku tematu:sprawdzanie przebiegu (i nie tylko) używanego nisssana.

Mam adres do zakładu wykonywającego wcześniejsze przeglądy, aa i telefon (ale francuskiego nie znam), najgorsze, że nie mam maila, to bym tam napisał.

Jeszcze spróbuję z telefonem na infolinię do Centrum Obsługi Klienta Nissan, ale to na weekend, jak będę miał dostęp do stacjonarnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć ...tak to prawda że informację o aucie o jego historii otrzyma tylko obecny właściciel samochodu ( brak dobrej woli ze strony nissana a tak naprawdę ludzi którzy tam pracują ) .Kolego spisz wszystkie dane samochodu i przedstaw się jako nowy właściciel samochodu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No witam.

Udało mi się porozmawiać telefonicznie z Centrum O.K.N. i potwierdza to politykę przedstawioną w powyższych cytowanych mailach. Nie są w stanie sami tego wybadać, ale chętnie służą pomocą w kontakcie z serwisem ( w moim przypadku francuskim) który do tej pory serwisował auto i być może zechce się podzielić historią serwisowania.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mam przykre doświadczenia z Nissanem. Nissan nie jest firmą przyjazną dla klienta. Nie ma porównania z Marcedesem, BMW czy Audi. W Mercedesie po podaniu nr VIN udzielili mi wszystkich informacji łącznie z kolorem nadwozia i wyposażeniem. Podali nawet w jakim przedziale powinien się mieścić tydzień produkcji opon na pierwszy montaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

czy to sprawdzanie po infolini dalej działa czy nie ma szans na jakiekolwiek sprawdzenie?

mam coś na oku, mam vin i co dalej? chciałbym jednak potwierdzić przebieg - żeby się nie okazało że za dużo kręcony....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym dodać, że nie trzeba sprawdzać bo na pewno sprowadzane auta przez obcych mają cofnięte liczniki. Co najmniej o 100 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojtam ojtam nie wszystkie :whistle:  Ale gdyby istniały statystyki to pewnie około 90%. Nie ma co ukrywać, że handlarzowi najbardziej się opłaca kupić auto z dużym przebiegiem i mniej lub bardziej puknięte. Wtedy ma duże pole do działania i zarobienia większej kwoty. Mało tego... Polscy handlarze bardzo upodobali sobie zakupy z placów gdzie handlują Turcy. Wtedy to mniej więcej tak wygląda Turek kręci z 400tys na 300tys, a Polaczek nie zawsze świadomy tego jeszcze robi z tego 150tys. Jak wiadomo książka serwisowa to obecnie nie problem. Takie dziwne czasy.

A odnośnie infolinii najlepiej zadzwonić i sprawdzić a może dowiesz się coś konkretnego.

Mój ojciec po VINie dowiedział się, że Audi A6 2012r którym był zainteresowany miał w w grudniu 2013 ponad 200 tys. a po trafieniu do polski w ogłoszeniu jakimś cudem już było 115 :) Rok produkcji wg. sprzedawcy na 100% 2012 a jednak 2011r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie tam przebieg nie interesuje aż tak bo bardziej interesuje mnie stan ogólny - ale niestety koło mnie nie ma nic do obejrzenia - sa jakieś ciekawe ale daleko - jakbym się zdecydował to niestety ze zdjęć mało wywnioskuję - no może nie za dużo. potwierdzenie przebiegu byłoby pomocne. wiadomo że auta sa prane i picowane - kto z nas nie pierze majtek ? po wypraniu są całkiem OK ! ale niestety wtryski po przebiegu 180 a 35o tys mogą się różnić.. ehh POLSKA :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

350 tys. to juz chyba trzecie wtryski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

350 tys. to juz chyba trzecie wtryski.

Gruba przesada.

Przy prawidłowej eksploatacji wtryski swobodnie daja radę do 300 a nawet i 400tys.km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...