Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12 2.2] UTRATA MOCY PO ODPALENIU


Gość tkaczyczek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tkaczyczek

WITAM WSZYSTKICH

 

JEZELI PRZEOCZYLEM IDENTYCZNY TEMAT NA FORUM TO Z GORY PRZEPRASZAM ALE CZYTALEM DOSC SPORO TEMATOW I NIE ZNALAZLEM INTERESUJACYCH MNIE INFORMACJI

 

A WIEC MAM P12 2.2 DIESELKA Z 2003 ROKU 100kW

JESZCZE WCZORAJ WIECZORKIEM JEZDZILEM NIA BEZ PROBLEMOW, PRZYJECHALEM DO DOMU, ZAPARKOWALEM I BAJA. DZISIAJ RANO (POGODA DO BANI SYPALO SNIEGIEM Z DESZCZEM I TEMP. 0 STOPNI) ZAWOZILEM z**e DO PRACY, ODPALILEM SAMOCHOD Z WILKIM BOLEM, NA KILKA RAZY, JAK JUZ ZASKOCZYL MAM KONTROLKE CHECK ENGINE I SAMOCHOD JEDZI W TRYBIE AWARYJNYM. 0 MOCY!!!!!! JAK TO JEST MOZLIWE ZE PRZEZ NOC SIE STALO COS TAKIEGO?? KOMPLETNIE TEGO NIE ROZUMIEM. CZY JEZELI ZALOZMY SPALILEM RANO SWIECE ZAROWE TO JEST MOZLIWE ZE SAMOCHOD PRZEJDZIE W TRYB AWARYJNY?

 

POZDRAWIAM

 

Dodam jeszcze ze w zeszlym roku wymienilem pompe paliwa (uzywka) wyrownaly sie obroty i silnik chodzi cacy, niedawno wymienilem regulator paliwa na pompie (nowka), turbina regenerowana w zeszlym roku. Samochod po jakims miesiecznym serwisie - filtry olej itp. Dodam jeszcze ze mialem wczesniej jakis dziwny problem z utrata mocy na wolnych obrotach po zatrzymaniu samochodu, ale zaraz po ponownym rozruchu wszystko wracalo do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie krzycz to po pierwsze,po drugie jak masz check engine to tak czy inaczej pod kompa musisz jechac.co do utraty mocy to mozemy gdybac bo za duzo tutaj nie napisales.

jak sie objawa ta utrata mocy?silnik w ogole nie reaguje na pedal gazu ?czy dzieje sie tylko na jedynce?czy na biegu jalowym tez?jakies zwiekszone dymienie?itd itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tkaczyczek

Samochod zachowuje sie tak jakby byl w trybie awaryjnym. Na razie jezdze nim bo musze ale generalnie bardzo slabo wchodzi naobroty czy to na biegu czy na jalowym. Przyspieszenie ma takie ze mona mnie rowerem wyprzedzic :) ale jezdzic sie da. Nie slysze jakichs dziwnych dzwiekow, jest jak bylo. Silnik rowno pracuje. Zastanawiam sie czy moze byc to cos zwiazane z doladowaniem. Jak turbine podepne bezposrednio do pompy vacuum to nie ma zadnej reakcji (podpiolem bo sie zastanawialem czy zawor sterujacy doladowaniem sie ie wywalil. Jak podepne bezposrednio pod vacuum to dzwignia na turbinie sie wychli ale i tak nie ma zadnej roznicy na turbinie :(.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tkaczyczek

Dzisiaj bylem na kompie

 

P0089

P1275

 

Pompa siadla :) zajeb..... i kupa siana znowu w plecy

 

Najgorszy samochod jaki kiedykolwiek mialem.

Rozni sie od skarbonki tylko tym, ze po rozbiciu skarbonki ma sie kase z powrotem.

 

Ach ..... szkoda slow.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kliknij pomogl(pod moim profilem)no przykro mi ze tak wyszlo,ja mam te same auto ten sam rok i silnik i tez to najgorsze z tych jakie do tej pory mialem, mam je dwa miesiace a juz zdazylem wydac kupe siana na nie.Nie kupie juz wiecej Nissana niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały OT.

 

 

Gdzieś ta oszczędność w spalaniu wtedy znika...

 

wlasnie w tym problem marceli ze i spalanie na poziomie 11,2(w.g kompa)w zimie w miescie to dla mnie szok!!w porownaniu do 7-8l w moim poprzednim 110KM TDi. Generalnie samo spasowanie elementow i piski denerwuja mnie bardzo. A co do reszty sie zgadzam we wszystkich "nowoczesnych" diesli "jednym poleci pompa drugim kolo dwumasowe"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rafalfloyd1

mojej primerce stuknął właśnie rok w moich rękach a pięc w ogóle i do silnika ( 2.2dci) się nie dotykałem ( poza olejem i filtrami ) leje rope i jeździ, odpukac... To tak w ramach obrony tego silnika i samochodu :) nie jest wcale taki zły :) Przez ten rok poza problemem z pedałem sprzęgła (wyrwało go ze sciany grodziowej i słabo wysprzeglał), wymianą tarcz i klocków i łączników stabilizatora nic się nie działo. Zrobiłem 25 tyś, km a w sumie jest 145. Dużo zależy od danego samochodu i od farta Panowie. Najlepszą japońską mazde, czy tam toyote która miała by jak najlepszą opinie zawsze można trafic tak że z serwisu nie wyjedziesz. A z drugiej strony możesz kupic np. Fiata którego większośc miesza z błotem i zrobic 200.000 km, bez usterek, oczywiście nie licząc wymian eksploatacyjnych typu zawiecha czy hamulce ( czego najlepszym przykładem jest mój Ojciec- ma brave z 99 od nowości, zagazowaną, zrobił ponad 200.000 i nigdy na drodze mu nie stanęła,choc zaczyna bidna rdzewiec :) )

 

[ Dodano: Sob 29 Lis, 2008 17:55 ]

a co do spalania mi tam komp średnio wskazuje 7,0 przy normalnej jezdzie i nie tak lekkiej nodze, no ale ja głównie trasy robie. Mysle że w mieście nie powinien łyknąc wiecej jak 9 l, ale mogę się mylic :) A co do plastików fakt, gówniane jak na samochód za takie pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tkaczyczek

Mi spalanie tez pasowalo zazwyczaj pomiedzy 7-8l a az tak lekkiej nogi nie mam.

 

Dodam jeszcze ze w zeszlym roku ten sam silnik zatarl mi sie na panewkach przy laniu dobrego oleju i wymianie max 10 000, takze nie naleze do najszczesliwszych posiadaczy.

 

Ja dbam o swoje auta i powiem szczerze ze ta furmanka przegiela pale.

 

Teraz sie zastanawiam co innego kupic bo tego sie na pewno pozbede. Moze przesiade sie na Renault traffic ale tym razem poczytam zanim kupie nastepny pojazd :):):)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mojej primerce stuknął właśnie rok w moich rękach a pięc w ogóle i do silnika ( 2.2dci) się nie dotykałem ( poza olejem i filtrami ) leje rope i jeździ, odpukac... To tak w ramach obrony tego silnika i samochodu :) nie jest wcale taki zły :) Przez ten rok poza problemem z pedałem sprzęgła (wyrwało go ze sciany grodziowej i słabo wysprzeglał), wymianą tarcz i klocków i łączników stabilizatora nic się nie działo. Zrobiłem 25 tyś, km a w sumie jest 145. Dużo zależy od danego samochodu i od farta Panowie. Najlepszą japońską mazde, czy tam toyote która miała by jak najlepszą opinie zawsze można trafic tak że z serwisu nie wyjedziesz. A z drugiej strony możesz kupic np. Fiata którego większośc miesza z błotem i zrobic 200.000 km, bez usterek, oczywiście nie licząc wymian eksploatacyjnych typu zawiecha czy hamulce ( czego najlepszym przykładem jest mój Ojciec- ma brave z 99 od nowości, zagazowaną, zrobił ponad 200.000 i nigdy na drodze mu nie stanęła,choc zaczyna bidna rdzewiec :) )

 

[ Dodano: Sob 29 Lis, 2008 17:55 ]

a co do spalania mi tam komp średnio wskazuje 7,0 przy normalnej jezdzie i nie tak lekkiej nodze, no ale ja głównie trasy robie. Mysle że w mieście nie powinien łyknąc wiecej jak 9 l, ale mogę się mylic :) A co do plastików fakt, gówniane jak na samochód za takie pieniądze.

 

zgadzam sie z toba kolego,masz bardzo duzo racji,mozna trafic mercedesa,bmw itp auta ktore beda lipne na maxa.ja widocznie mialem pecha i czeka mnie wymiana tego nieszczesnego common raila,mam nadzieje ze potem juz bedzie ok. wracajac do tego co mi nie pasi to to,ze spasowanie elementow,piski itp sa niedopuszczalne jak dla mnie w 3letnim aucie z przebiegiem 160tys km.Mialem Passata 98r z przebiegiem 400tys i nic nie skrzypialo,materialy o wiele lepszej jakosci(plastiki np o niebo lepsze niz tu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rafalfloyd1

jeżeli chodzi o audi- volkswagen brand group, to chołd im trzeba oddac jezeli chodzi o jakośc wykonania wnętrza. Jezdziłem Octavią II tdi 140km, auto jako nowe tańsze od P12 i klasowo bliżej jej do golfa niż do passata, a defakto primera to klasowy konkurent paska. Czyli powinno byc lepiej niż w skodziance. No ale nie ma co się oszukiwac, materiały zdecydowanie lepsze niż w primce. Przyjemne w dotyku, nie stukają ( choc auto było nowe - 5000 przebiegu ) Ale ja i tak nie lubie nudnych, kwadratowych niemców... No może poza audi... :) gdyby mi dali nowe A5 nie pogardził bym na pewno :) rozmarzyłem się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie powiedzial ze niemcy sa nudne i kwadratowe,wlasnie stylistyka bija na glowe japonce,ktore we wnetrzu jak i na zewnatrz sa jak retro.nowe a5 hehe ja tez sie rozmarzylem piekne auto i te lampy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rafalfloyd1

No, nowa Mazda 6 na pewno nie jest retro :) To już tak na poważnie moje marzenie na kiedyś... Może za 2 latka jakiś dwu latek :) Dobra koniec tych marzeń! :) Co za dzień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do usterkowosci aut - wszystko zalezy jak sie trafi i super wypadajace w raportach bezawaryjnosci auto, moze sie sypac

 

a nowe ? - mozesz kupic auto po dzwonie, nawet o tym nie wiedziac, jak masz pecha....

kiedys szukalem ladnego audi a6 uzywki ale skonczylo sie na mazdzie 6 ;]

 

co do nissana z 2003 roku i pozniejszych lat - ten mariaz z renault chyba nie wyszedl na dobre ;) niby nissan a juz nie do konca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...