klonek Opublikowano 12 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 (edytowane) ja u siebie do naprawy zdejmowałem wskazówki przed założeniem ich spowrotem wcisnolem razem guziki od kasowania licznika i ustawiania temperatury przekręciłem zapłon wskaźniki (oczywiście bez wskazówek )poszły dwa razy w gore i powróciły na miejsce w którym powinny być wtedy założyłem wskazówki i chyba wskazania teraz są takie jak powinny być i oddają rzeczywisty stan. pytanie do tych którzy naprawiali u siebie wskaźniki czy zauważyliście jakieś różnice w szybkości opadania wskaźnika moim zdaniem mój opada za szybko tak jak by mój samochód palił dużo więcej a tak nie jest wskaźnik już się uspokoił po prze lutowaniu nie lata już jak na kur... majtki ale nie wskazuje tak jak powinien gdzieś tu na forum wyczytałem ze poniżej polowy paliwa w zbiorniku wskazówka opada dużo szybciej jak np z całego zbiornika do polowy jak u was sie zachowuje po naprawie Edytowane 12 Listopada 2009 przez klonek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bertw Opublikowano 8 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 (edytowane) Dzieki instrukcji kolejny wskaźnik powrócił do życia. Wystarczyła godzina, lutownica z małym grotem, cyna fi 0,5 mm i przelutowanie pinów przy kostce łączeniowej. Nie trzeba wyciągać silniczków prościej wskazówki, przerabiałem obie opcje i ze wskazówkami jest o wiele prościej i szybciej. Edytowane 8 Maja 2010 przez bertw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 mój też szalał, ale nie chciało mi się rozkręcać wszystkiego, ale wpadłem na pomysł aby zmienić sobie kolor podświetlenia tablicy, do tego jedna lampka była spalona, jak zdjąłem zegary i zacząłem wymieniać żarówki okazało sie, że żarówka od podświetlenia wskaźnika paliwa nie chciała się odkręcić i cała się pokruszyła przy wymianie, wysypałem wszystko i zapodałem nową żaróweczkę i od tego czasu wskaźnik wrócił do swojego normalnego zachowania, może u kogoś jest tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 Zimne luty nie powstają ot tak sobie po czasie. One musiały by wyjechać prosto z fabryki, co moim zdaniem jest bradzo mało prawdopodobne. Każda płytka drukowana przechodzi szereg rygorystycznych testów, więc prwadopodobieństwo posiadania płytki z zimnym lutem jest bardzo niskie. Ponadto zimny lut jest widoczny gołym okiem, więc z pewnością wyszło by to na testach w fabryce. Problem ze stykiem może się pojawić od naprężeń wywołanych drganiami pojazdu oraz od nieumiejętnego wypinania wtyczek (np poprzez ich wyginanie w rozne strony podczas wyjmowania). Wtedy można naruszyć ścieżki lub metalizację otworów w płytce drukowanej (jeżeli takowe są). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jareksy Opublikowano 2 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2010 Cześć, Chciałbym gorąco podziękować Forumowiczowi <okrąglaczek> za cenne wskazówki dotyczące rozbierania paneli zegarów samochodu Nissan Primeera P11 lift. Sądzę, że pomogły mi one w uniknięciu połamania wielu plastikowych elementów przy jego rozbieraniu. W moim samochodzie problem polegał na tym, że paliła się ciągle żarówka "airbag" ( nie gasła po upływie kilku sekund od wystartowania silnika) no i wskaźnik paliwa działał gdy chciał. Jak już wskazywali koledzy w tym wątku problem nie leżał w samym wskaźnku paliwa a wyłamanych pinach na złączach dochodzących z tyłu samego panela. W perwszym podejściu po przetopieniu lutów na odpowiednich pinach alarm poduszek zaczął się prawidłowo zapalać (a właściwie gasnąć) natomiast wskaźnik paliwa zaczął pokazywać maksimum skali (coś skopałem - a miało być ciasteczko z kremem!). Dodatkowo ten sam objaw wystąpił we wskaźniku temperatury cieczy chłodzącej silnika. Poszedłem więc do apteki po flakonik syropu z melisy, który też zażyłem z pozytywnym skutkiem. Po ponownym rozebraniu panela okazało się, że ustroje obu zastosowanych przez Nissana elektromagnetycznych wskaźników ilorazowych wykazują przerwy na cewkach podających moment zwrotny na wskazówkę. Zakupiłem więc na allegro używny panel wskaźników o tym samym wyglądzie co posiadany, ale z samochodu angielskiego za jedyne 39 PLN. Panel miał być sprawny, ale okazało się że był grzebany i komputer milowy coś tam nie działał. Miał jednak niewątpliwie wielką zaletę gdyż mierniki okazały się sprawne i mógł on posłużyć jako "dawca organów". Tak więc po ponownym rozmontowaniu panela liczniki z Anglika zostały one przeniesione do mojego panelu, lecz tym razem nie obyło się bez zdejmowania wskazówek, którą to czynność zmuszony byłem opanować. Wnioski: 1. Należy zachować szczególną ostrożność przy podgrzewaniu końcówek miernika przy ich wylutowaniu, gdyż grozi to wystąpieniem przerwy w obwodzie cewek. Mierzone omomierzem mają one rezystancję od 135 do 150 OHm. Wszystkie mierniki wychyłowe są identyczne (oprócz wskazówek!). 2. Ciężko jest znaleźć z drugiej ręki niegrzebnięty licznik! 3. Sądzę, że występujące problemy z niesprawnymi miernikami ilorazowymi są spowodowane przez ingerencje tzw. "fachowców" których działania mają na celu przestawienie wskazań licznika, za które odpowiada zabudowany w panelu zegazów mikrokontroler. No i tu się chyba wielu naraziłem! Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dombek100 Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 Witam, czy ktoś ma dobrego elektronika w warszawie lub okolicach ktory podjął by sie zadania naprawy wskaźnika paliwa (objawy takie same jak u kolegów wyżej). niestety nie jestem z lutownica za pan brat i boje sie ze coś mogę schrzanić. Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Audik Opublikowano 11 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2010 (edytowane) Witam, czy ktoś ma dobrego elektronika w warszawie lub okolicach ktory podjął by sie zadania naprawy wskaźnika paliwa Jeśli ktoś miałby takiego w Poznaniu, też prosiłbym o namiar Znalazłem "takiego" koło Poznania Kolego ~okraglaczek - dziękuję za wyczerpujące informacje i ilustracje postępu rozbiórki licznika. Wskaźnik "przystąpił do współpracy" po przelutowaniu wskazanych punktów przez Kolegę ~okraglaczek. Jedynym problemem było wymontowanie zespołu wskaźników z kokpitu. Nawet większym niż rozmontowanie samego licznika na kawałki. Fachowiec orzekł, że tak spasowanego kokpitu nie miał okazji rozbierać i wszystko wskazuje na to, że nikt przed nim nie grzebał tam. Więc wskazania przejechanych kilometrów mam podstawy uważać za prawdziwe. Elektryk również orzekł, że podpowiedzi Kolegi ~okraglaczek są bardzo precyzyjne. Zajęło to wszystko ok. 2 h i kosztowało niecałe 100 zł. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Dopisano w dniu 16-09-2010 o godz. 20,54 Wszystkim, którzy zdecydują się na zdjęcie wskazówek z wskaźników zwracam uwagę na wskazówki prędkościomierza i obrotomierza. Otóż nie są one tej samej długości! U mnie zostały one zamienione (nikt nie wie dlaczego) i dopiero w drodze do domu zauważyłem, że obrotomierz "stoi". Ponieważ wskazówka prędkościomierza jest dłuższa a została założona na obrotomierz, dostała się pod osłonę licznika i obrotomierz nie działał. A więc uwaga! Po dzisiejsze wizycie u elektryka i ponownym wymontowaniu i rozebraniu licznika wszystko wróciło do normy. Edytowane 16 Września 2010 przez Audik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał LU Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Wielkie dzięki. Problemy ze wskaźnikiem paliwa zakończyły się po przelutowaniu płytki. Opis i zdjęcia the best !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 14 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2011 a robil ktos to juz w p11 przed liftem, na oko luty wydaja sie ok, ale wskaznik raz pokazuje rezerwe a raz cwiartke a raz 1/4 cwiartki i nie pokazuje pelnego baku, tylko 3 i 3/4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojtek Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Ja już cztery razy podchodziłem do wskaźnika,w zbiorniku full a na zegarze 1/4 wachy.Lutowałem już te cztery nóżki w wskaźniku i nic to nie pomogło.Co dalej robić-wtyki kostek polutować ..?Nie mam tak precyzyjnej lutownicy.Które to dokładnie wejście bo nie chcę wszystkich ruszać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Nie lutuj tylko na wskaźnikach lecz też na kostkach od wiązek kabli. U mnie tab były wywalone luty. Do tego nie trzeba jakiejś mega precyzyjnej lutownicy. Wystarczy założyć cienki grot i jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojtek Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 w piątek rozbiorę jeszcze raz i poprawię luty na kostkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lupo1235 Opublikowano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 U mnie było to samo po przelutowaniu wszystko wróciło do normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojtek Opublikowano 15 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2011 no i w końcu działa.Polutowałem kostki i jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adambyw Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 Co do rozlutowywania, zamiast obcinać jak pisze okrąglaczek, sugeruję użyć odsysacza do cyny. O coś takiego: http://www.tme.eu/html/PL/odsysacze-standardowe-koncowki-teflonowe/ramka_2808_PL_pelny.html Niesamowicie ułatwia pracę w takich sytuacjach a koszt stosunkowo niewielki (ok 10zł). Do nabycia w pierwszym lepszym sklepie elektronicznym, lub czasami w lepszych elektrycznych. Dodatkowo w przypadku przypadkowego zlutowania dwóch pinów, jest urządzeniem niezastąpionym. A luty się dość mocno starzeją przez normę RoHS, która zabrania używania ołowiu. Do tego wibracje i efekt jest jaki jest. Niestety mnie chyba też czeka rozgrzebywanie licznika... już swój rozgrzebałem, co z tego wyszło, zobaczę jutro po tankowaniu. Z tego co przepatrzyłem, trzeba zwrócić uwagę koło pinu 20 (szary wtyk) przez niego i masę procesor sczytuje poziom paliwa. I procesor steruje wysterowaniem wskazówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ochen1977 Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Witam właśnie się uporałem z tą szalejącą wskazówką od poziomu paliwa tak jak kolega w poprzedzającym poście napisał coś nie halo było właśnie koło tej szarej wtyki .Pan w serwisie RTV AGD sprawę załatwił za 30 złociszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość xcolcio Opublikowano 5 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2012 Dziś u siebie w końcu naprawiłem ten cholerny wskaźnik paliwa, usterka była nie na samych wskaźnikach, lecz na kostkach wejściowych łączących wiązki z zegarami. Podczas naprawy porobiłem troszkę fotek może komuś się przyda zdejmujemy tylnia plastikowa osłonę potrzebny będzie torx 8 zdejmujemy przednia oslone odcinamy i odłączamy blaszki od pręcików tak aby nic nie dotykało, należy tez zwrócić uwagę zęby na pręcikach nie było za dużo cyny bo wtedy nam nie przejdzie przez płytkę Jest tez druga metoda a mianowicie zdjecie samych wskazowek, ale tego nie próbowałem bo niewiadomo czy uda sie trafic na swoje miejsce Gdy juz wszystkie rozlutujemy, odkręcamy te malutkie śrubeczki potrzebny będzie torx 6 i delikatnie rozłączamy wskaźniki od płytki i bierzemy sie za lutowanie:) Potem wszystko składamy, przylutowujemy z powrotem wskaźniki wkręcamy śrubeczki i cieszymy się działającym wskaźnikiem paliwa:) Dzięki za poradę. Wskaźnik paliwa działa (przestał działać po wymianie żarówek podświetlenia zagarów), a przy okazji naprawiłem problem z kontrolką AIRBAG, która czasami się zapalała, a czasami lekko tliła podczas jazdy. Operacja trwała 3 godz. -xcolcio- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bbborsuk Opublikowano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 (edytowane) Ja przelutowalem i dalej mam problem... nawet nowy problem... Teraz wskaźnik paliwa i temperatury ciężko wstaje i drga jakby cos go blokowało a po wyłączaniu zapłonu zamiast sie kłaść do pozycji 0 to obydwa wskaźniki idą za każdym przełączeniem zapłonu w prawą stronę... co to jest? i jak to naprawić? Edytowane 28 Czerwca 2012 przez bbborsuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Chyba za mocno wcisnąłeś wskazówki na ośki.One nie muszą być dociśnięte do samego końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adambyw Opublikowano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2012 Zrób autodiagnostykę licznika, zobaczysz czy wskazówki się poprawnie wychylają. Przytrzymujesz oba przyciski na liczniku, i włączasz zapłon. Przełączasz tryby przyciskiem na wycieraczkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbikzgr Opublikowano 26 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2012 Prawdopodobnie jak wylutowywałeś silniczki to wcisneły ci się nóżki od silniczków, mialem ten sam problem z obrotomierzem i predkosciomierzem, pomoglo kupienie licznika od anglika i podmiana na nowe silnikczki. Silniczki od predkosciomierza, obrotomierza czy paliwa sa takie same. Bezpieczniejsza metoda naprawy jest sciagniecie wskazowek. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzeg255 Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 (edytowane) Panowie,jak ściągnąć te cholerne wskazówki?? mam odkręcić te torxy co są przy silniczkach.Ciągałem za nie,ale nie chcą zejść Chyba,że jest ktoś z Wawy co mi pomoże z tym. Edytowane 31 Lipca 2012 przez grzeg255 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adambyw Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Lutowanie jest jak najbardziej bezpieczn e, nie mniej trzeba to robić z głową. Prawie niezbędny jest odsysacz do cyny. Nagrzewa się maksymalnie krótko. Warto czasami zrobić przerwę i zająć się innym lutem niż przegrzać jakiś element. Z reguły elementy z powodzeniem wytrzymują 3s grzanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzeg255 Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Dobra,ja już jestem po reanimacji zegarów. Oddałem do znajomego elektronika,wszystkie ścieżki poprawione.Wskaźnik paliwa działa jak nowy:)Jak ktoś będzie z Wawy i chcę namiar to pisać na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezary-1909 Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Panowie,jak ściągnąć te cholerne wskazówki?? mam odkręcić te torxy co są przy silniczkach.Ciągałem za nie,ale nie chcą zejść Chyba,że jest ktoś z Wawy co mi pomoże z tym. Wiem, że ty już po zabiegu, ale innym może się przydać. Wskazówki dobrze się zdejmuje za pomocą widelca. Ja u siebie próbowałem sam to ogarnąć, ale bezskutecznie. Poprawiłem tylko te duże luty. Mam problem z żarzącym AIR BAGiem i wskazaniami temperatury slinika, więc uderzam na priv po namiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.