Moc na kołach a Moc na silniku

[Tomaszek]

Tomaszek, tomaszek nie zgodzę się z tobą do końca auto 4x4 zawsze na pierwszym biegu będzie odskakiwało ośce

Zwłaszcza jak czterołapem startujesz z odcinki albo na nieprzyczepnej nawieszchni - w ośce tego nie zrobisz bo spalisz laka

 

No ale to tak poza tematem...

 

Zgadza się przyczepność czyli trakcja 4x4 jest bez porównania lepsza ale mnie chodziło o to co napisał bujany

panowie o czym mówicie, hamownia nie oddaje tego co jest w rzeczywistości. podczas jazdy masz choćby opór powietrza którego to nie masz na hamowni itd..

że pomiar na hamowni jest niewiarygodny bo nie ma oporów powietrza więc jak zmieżyć moc wiarygodnie

[Coobcio]

Tomaszek, tomaszek nie zgodzę się z tobą do końca auto 4x4 zawsze na pierwszym biegu będzie odskakiwało ośce

Zwłaszcza jak czterołapem startujesz z odcinki albo na nieprzyczepnej nawieszchni - w ośce tego nie zrobisz bo spalisz laka

 

No ale to tak poza tematem...

[bujany]

Haha dobry jesteś a co ma opór powietrza opływającego auto do mocy silnika

najprościej tak ten sam silnik np. 1.6 100KM jest w różnych autach

np.almera, sunny, primera, serena i w każdy ma inne opory powietrza ALE TEN SAM SILNIK O MOCY 100KM

 

ano ma to do tego że moc mocy nierówna i nawet jeśli weźmiemy 2 auta o takiej samej mocy, takich samych stratach z układu napędowego, bardzo przybliżonej wadze niech będzie że przełożenia skrzyni i dyfra będą takie same ale o różnym współczynniku oporu powietrza z racji różnych karoserii to wyniki pomiaru na drodze czy to przyspieszeń do 100, 200 na 400metrów czy vmax, będą różne wyniki z racji oporu powietrza który samochód musi zwalczyć. więc mierzenie na hamowni nie przekłada się na to jak samochód będzie się zachowywał na drodze, chyba logicznie wytłumaczyłem o co mi chodziło.

 

bujany, widzę że ani razu nie byłeś na hamowni i nie widziałeś ba a nawet nie domyślasz się jak przebiega taki pomiar a wiec ci wyjaśnię.

 

1. Najpierw Auto się rozpędza i jest mierzona moc na kołach (później przeliczana jest na moment obrotowy - hamownia oblicza moc na podstawie przyspieszenia)

2. Jak auto dokręci się do odcinki wrzucany jest luz by mierzyć straty mocy w napędzie - czyli to jak auto szybko zwalnia z powodu oporów mechanicznych

3. Po dodaniu mocy strat na kołach z Mocą jakie wygenerowało na kołach otrzymujemy moc silnika

 

Szło to zrozumieć czy specjalnie tylko dla ciebie mam to jeszcze jaśniej napisać ??

 

doskonale wiem jak przebiega taki pomiar i nie zmienia to faktu że byłem przekonany że moc podawana przez producentów jest mocą na kołach czyli już po odjęciu strat z układu przeniesienia napędu. ale być może macie rację co do podawania moch silnika gdyż SI WRX STI MY 2008 producent podaje Moc 300KM a faktyczna na kołach to 250KM. co jednak pokazuje że nie ma aż tak dużych strat z napędu o jakich ktoś wcześniej pisał....

[Gość AdaSch]

Tomaszek, tomaszek nie zgodzę się z tobą do końca auto 4x4 zawsze na pierwszym biegu będzie odskakiwało ośce

Zwłaszcza jak czterołapem startujesz z odcinki albo na nieprzyczepnej nawieszchni - w ośce tego nie zrobisz bo spalisz laka

 

No ale to tak poza tematem...

 

dokładnie, podobno mój forek ma 5,9 do setki która jest jeszcze na drugim biegu i faktem jest, że ogromna przyczepność daje mi ogromną przewagę na starcie. Potem wrzucam piątkę i sobię spokojnie jadę a koleś się cieszy doganiając mnie bo wydaje mu się, że ma mocne auto

 

dużo osób nie za dobrze rozpoznaje subaru z turbo i próbuje się na światłach

 

Coobcio, istrukcja mówi o zabezpieczniu na 240. Więc jeżeli czyta to z licznika to faktycznie jest właśnie 220 lub coś podobnie

 

pozdro

 

p.s.

podobno niewiele jest normalnych aut z 100 poniżej 6 sec

[xtomek]

Może V max na rolkach jest wyznacznikiem-w warunkach porównywalnych na hamowni

/ bo drugimj wyznacznikiem jest, jak powiedziałem, bezpośrednie porównanie osiągow na 1/4mili /.Kombinacja masy, momentu, trakcji, temperatury daje czasami niesamowite rezultaty. Czerwona zrobiła na sucho 15,2 a w paskudnym deszczu 14,8.Żeby było śmieszniej, to xkarol jest 30 kG lżejszy ode mnie i nie wierzył, że mi się udało zrobić w tych warunkach wysoką 14-kę Na tych samych, letnich oponach. Potrzebny jest standard pomiaru mocy na hamowni, a osiągi, to już zupełnie inna sprawa.

[Gość toli]

luknijcie na tą stronke

 

http://www.totalmotorcycle.com/downloads/c...ancecharts1.htm

 

208 konna subaru GT ma 14,7 na ćwiartke , czyli lepiej niż XTOMKA VE , i lepiej niż 200 konny rwd 200SX który ma 15s , sorki ale jakoś nie dostrzegam tych ogromnych strat z powodu napędu 4x4 (oczywiście jeśli te dane są wiarygodne )

[Coobcio]

przy takich niewielkich mocach głownie liczy się przyspieszenie do setki w czasie na ćwiartkę, bowiem xTomka i taka subaryna GT 208KM będzie miała prędkość końcową na mecie...

tylko że Pewno róznica w przyspieszeniach na pierwszym miegu będzie na tyle duża że już tomka 200konna ośka na tak krótkim dystansie tego nie odrobi...

Poza tym xTomek mierzył się w deszczu

[Gość niebieski]

PMW możemy stanąc i porównac osiagi Nissmo VS. Subaru :diabel2: Miałem Słonce GTi z tym samym silnikiem po modach i gwarantuje ze Subaru robi co chce z SR20DE czy rolka czy na 1/4.

 

Tak sobie czytam i wydaje mi sie że te straty to jakas sciema :diabel: jesli moje IMPRA ma 100 KM strat to jakim cudem rolka ze 100km/h z 200SX s14a (ma mniejsze straty bo RWD) odchodze jej na kazdym biegu ?

[bujany]

nie ma strat 100KM, koledzy trochę się zapędzili w swoich dywagacjach alobo może troszkę wiedzy brakuje?

 

Coobcio - nie jestem zbyt długo na tym forum ale z tego co zdążyłem zauważyć to trochę siedzisz w temacie, dłubiesz silniki, masz pojęcie o mechanice ale czasami piszesz takie ....... zresztą nie czas i miejsce na to, pzdr.

[Jastrząb]

ale wszyscy fajnie piszą, straty na przeniesieniu napędu na koła, Owszem są w każdym samochodzie. Ile procentowo odbierają mocy silnikowi to zależy od konstrukcji. Pozwólcie że rozwieje pewne wątpliwości, otóż weźmy 3 samochody tej samej marki z takimi samymi silnikami, otóż:

najmniejsze straty w przeniesieniu napędu będzie miał FWD, następnie RWD a na samym końcu 4x4. To jest po pierwsze LOGICZNE, mniej podzespołów które trzeba wprawić w ruch obrotowy po drugie mniej miejsc styku (łożyska, tryby) w których występuje tarcie.

O łatwości obracania się kół, wału i trybów w przekładni decyduje KONSTRUKCJA.

Nissan ma inaczej, Subaru inaczej. A jak chce się sprawdzić ile procent mocy zabiera układ przeniesienia napędu trzeba było by wyjąć silnik, i pod skrzynię biegów (która powinna siedzieć w aucie) podłączyć coś co będzie wytwarzało jakiś moment obrotowy i mierzyło go. Po przejechaniu np 100m i po odczycie mielibyśmy pokazane że aby ruszyć auto trzeba było wytworzyć tyle i tyle momentu obrotowego.

[xtomek]

No to ja wrócę w dywagacjach na temat. Różne hamownie, rożny pomiar, różna satysfakcja właściciela /prawie/ bolidu. Śmieję sie sam z siebie. 205,4 KM/214Nm to powód do radochy właściciela. Ale wypruty cienias przegrywa z czerwoną tylko 0.2. Tak było na 2 eliminacji w Rykach. O zakrętach nie wspomnę, bo mnie xkarol robi jak chce mając inne opony i 60KM mniej. Zostaje moment i trakcja i....kierowca, czyli mięsna wkładka do bolidu jak mawia Coobcio. Jedyny pomiar sprawnosci woza to 1/4 na fotokomórkach, bo g-tech trochę kłamie.

No i może 60 feetów jak mierzą. Turbo robi n/a bo na wyścigu na 1/4 i ma 30km/h więcej na wyjściu. jeszcze jedno, mam nadzieję, ze sie nie mylę. Nie krecimy do odcinki, tylko do max momentu obrotoweg0, jak długo się utrzymuje - i do tego jest hamownia - trzeba wiedzieć.

[Gość AdaSch]

nie ma strat 100KM, koledzy trochę się zapędzili w swoich dywagacjach alobo może troszkę wiedzy brakuje?

 

no spoko ale tutaj chodzi o jakąś teorię. Jak widzisz załączyłem wykresik swojego subaru i wg tej samej chamowni subaru niby ma 100KM strat.

 

myślę że jedynym prawdziwym porównaniem byłby by podobne auta tyle że jeden z napędęm FWD. RWD AWD i start od prędkości 50 km/h. wtedy niby subaru byłoby najwolniejsze ma ma największe obciążnia związane z przeniesieniem napędu.

 

Co do drugiej cześci testu na hamownmi, jestem przekonany, że to jakaś bzdura, ponieważ wg mne nie można liczyć obciążeń przeniesienia napędu z załączonym biegiem a jesem przekanoany, że tak właśnie mi badali wszystkie auta. Wg mne powinien być luz i to by było bardzej wiarygodne.

 

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Pon 08 Gru, 2008 22:52 ]

Nie krecimy do odcinki, tylko do max momentu obrotoweg0, jak długo się utrzymuje - i do tego jest hamownia - trzeba wiedzieć.

 

według moich ćwiczeń w "life for speed" zmiana ma być przy największej mocy silnika a nie przy największym momencie. Przy przeginaniu w górę lub w dół tracę 05-1 sec na okrążeniu Wiem że to tylko gra ale podobno te wszystkie sprawy ma perfekcujnie zrobione łącznie z zawiechą, szperami i mnóstwem innych ustawień których nawet nie rozumiem.

 

pozdro

[bujany]

podsumowując temat czyli w dużym streszczeniu zebrane informacje (prawdziwe) z powyższego tematu.

 

-najważniejszy jest łącznik między kierownicą a pedałami.

-sprawdzamy się na drodze a nie na hamowni

-jeździmy zazwyczaj między max momentem a max mocą

-do znajomości przebiegu krzywej mocy i momentu potrzebna nam hamownia

- straty z układu napędowego to wymysł moherowych beretów

-szpera w rwd to bardzo przydatna i fajna zabawka

 

a tak zupełnie poważnie to naprawdę najważniejszy jest łącznik + stosunek mocy do masy.

 

ps. GTECH bardzo kłamie i śmieję się ze wszystkich ludzi którzy podają swoje czasy z gtecha bo to kompletna bzdura. gdyby wierzyć gtechowi to połowa samochodów w Polsce miała by osiągi godne ferrari, a zazwyczaj wiele im do tego brakuje

[Coobcio]

No G-TECH do tych 60MPH podaje mocno optymistyczne wyniki a co do ćwiartkowych czasów to tak +/- 0,3 sek jest błąd i to sprawdzone wielo krotnie na zawodach 1/4 milowych...

[Gość AdaSch]

Coobcio,

 

to jak ma być z tą druga fazą na hamowni. Podczas wychamowywania ma być bieg załączony czy nie. Jeżeli tak to dlaczego?

 

pozdro

[Gość lipass]

Podczas wychamowywania ma być bieg załączony czy nie. Jeżeli tak to dlaczego?

musi być po prostu wysprzęglony silnik jeżeli masz na myśli pomiar strat

[Gość AdaSch]

to chyba w kosakowie nie umieją mierzyć, jestem przekonany, że robili to z załączonym biegiem, i rozprzęgali jak już tłukło zaworami. Było to już doś dawno temu więc nie jestem pewny ale to by wyjaśniało poziom strat.

 

pozdro

[Gość PMW]

PMW możemy stanąc i porównac osiagi Nissmo VS. Subaru

 

już próbowałem z MY04 tak jak mówię od 80-235 w ulewnym deszczu :kosci: ni ch*ja

mój przód był na wysokości jego tylnego zderzaka jak wpadliśmy na "bramkę" na trasie s. jeśli wiesz o którym miejscu mówię

[Gość AdaSch]

PMW możemy stanąc i porównac osiagi Nissmo VS. Subaru

 

już próbowałem z MY04 tak jak mówię od 80-235 w ulewnym deszczu :kosci: ni ch*ja

mój przód był na wysokości jego tylnego zderzaka jak wpadliśmy na "bramkę" na trasie s. jeśli wiesz o którym miejscu mówię

 

 

ciekawe dlaczego. Teoretycznie masz mnejszy moment o około 100Nm a to on jest odpowiedzialny za przyspieszanie. wię czemu nie ma różnicy? Moja żona generalnie nie lubi wyprzedzać ale jak prowadzi forka to coś się w niej przełącza. Jadąc 100km/h i włączając 3 bieg do wyprzedzania to auto zabójczo wgniata w fotel i już masz 160km/h więc zupełnie sobie nie odmawia. Wyprzedzanie forkiem to jest bajaka. ale wracając jaki masz przebieg momentu?

 

pozdro