Napęd 4x4

[Gość adamst]

Piszę w imieniu mojego znajomego. Nabył Navarrę z 2007 roku. Nadmieniam, że miał uszkodzone blachy (pogięty kufer) Naprawiono, był na geometrii- jest oki. Pozostało niewielkie pocenie się na tylnym wale. Żaden duży wyciek. Za chińskiego boga nie może zapiąć 4x4. Był w serwisie, komputer powiedział ok. Co to może być? Czy może ktoś ma jakąś sugestię?

[tpirat]

kolega jeździł po czarnym z włączonym 4x4 i jednak mechanizmy dostały po D. też bardzo opornie się załączają i wyłączają. musi trochę pojechać i zrobić kilka zakrętów. Możecie spróbować, tylko nie na asfalcie

[Gość emix]

a może ktoś napisać na jakiej zasadzie 4x4 się odłącza? z załączaniem jest u mnie ok, ale zanim się odłączy, gdy jadę po śniegu to trochę czasu mija, np. wyłączy się po 3-4 kilometrach jazdy.

[marekbxl]

Zatrzymaj i troche cofnij ,powinno wylaczyc od razu. :mikolaj:

[Gość emix]

ok ale czemu tak się dzieje? może ktoś łopato-logicznie wytłumaczyć ?

[Gość biernik]

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...b4bafde0d4b67ec

[domadm]

a może ktoś napisać na jakiej zasadzie 4x4 się odłącza? z załączaniem jest u mnie ok, ale zanim się odłączy, gdy jadę po śniegu to trochę czasu mija, np. wyłączy się po 3-4 kilometrach jazdy.

 

U mnie się wyłącza jak puszczam gaz. Myślę że wtedy wyrównują się obroty i można płynnie odłączyć napęd.

[slayer17]

Obroty jak obroty, ale to na pewno już naprężenia powodowane przez nie

[tpirat]

Nowe info, tak jak pisałem kolega mocno nadwyrężył napęd na czarnym i przed końcem gwarancji pojechał do serwisu i mu wymienili Teraz kupił drugą navke i już wie co i jak

[slayer17]

Nissan powinien przeszkalać nowych kierowców. Zaoszczędziliby