Gość mdeska Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 Witam. Dzis rano po odpaleniu Vanetki na wolnych obrotach zaczeło cos stukać (jakby jakiś przekażnik) dziwiek dochodzi jakby z przodu silnika. jak auto przyspiesza stukanie cichnie. dodam ze przy tym stukaniu delikatnie migają światła. co to moze byc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SFCTOMEK Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 Raczej spod maski te stuki , polecam wizyte u elektryka , jak będzie potrzeba podeśle schemat okablowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 Na początek sprawdziłbym akumulator i go podładował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdeska Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 Na początek sprawdziłbym akumulator i go podładował. andrzej330 dlaczego myslisz ze to akumulator. raczej rano nie mam problemu z rozruchem odpala od pierwszego razu? Raczej spod maski te stuki , polecam wizyte u elektryka , jak będzie potrzeba podeśle schemat okablowania. sfctomek jak mozesz to podeslij mi ten schemacik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 może alternator jakichś dziwnych objawów dostaje :!!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SFCTOMEK Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 Pod maską są przekażniki , jeżeli uważasz że to one. Ale tak jak to bywa trzeba iść po kolei i poszczególne elementy wykluczać. Ale to ,że przy przyspieszaniu cichnie to nie koniecznie musi być przekażnik. Tylko jak pisze bonzo alternator :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdeska Opublikowano 14 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2008 Pod maską są przekażniki , jeżeli uważasz że to one. Ale tak jak to bywa trzeba iść po kolei i poszczególne elementy wykluczać. Ale to ,że przy przyspieszaniu cichnie to nie koniecznie musi być przekażnik. Tylko jak pisze bonzo alternator :?: przy przyspieszaniu cichnie ale jak troche autem pojade, zagrzeje sie sanie sie wylaczy to juz tego niema. wczoraj wieczorem przysluchalem sie mocniej i ten dziwiek dochodzi jakby z pod radia. Przejechałem sie z otwarta czescia pasazera do silnika i to pstykanie bylo tak samo glosne, a dzwieki ktore wydaje np kierunkowskaz (czyli przekaźnik jest pod maska sprzodu) jest mniej słyszalny. Dlatego doszłem do wniosku ze to z pod przedniej atrapy. co tam sie znajduje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SFCTOMEK Opublikowano 14 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2008 A może to termostat? Skoro jak się silnik nagrzeje to wszystko wraca do normy. Pudło auta tak rezonuje ,że bedzie sie nam z każdego zakamarka wydawało, że coś słyszymy. A może być że wentylator, w moim aucie od czasu do czasu coś wleci do nawiewu i terkocze aż się wytrze i chałasy znikają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 14 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2008 andrzej330 dlaczego myslisz ze to akumulator. raczej rano nie mam problemu z rozruchem odpala od pierwszego razu? Akumulator jest bardzo ważny przy trudnościach z elektryką. Jeśli stuki przypominają załączanie przekaźnika to pomyślałem, że przekaźnik(i) dostają zbyt mało napięcia i się wyłączają/włączają. Bardzo możliwe, że alternator np. łożysko siada. Trudno tak powiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Podstawa to sprawdż ładowanie przy zimnym i ciepłym silniku.Opisujesz że siadają światła podczas tego pykania jak jest zimny ,być może regulator dostaje przebicia jak jest zimny,jak się rozgrzeje zaczyna działać prawidłowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdeska Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Namierzyłem dzisiaj stukajcy przekaźnik. Znajduję się on tuż pod dzwigienkami od ogrzewania od strony pasazera na wysokości łydki. Odczego on jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SFCTOMEK Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 No to szukaj szukaj , instrukcje już wysłałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdeska Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 No to szukaj szukaj , instrukcje już wysłałem. żebym to ja się znał na tych wykresach to by było fajnie. domyślam się że jest to jakiś przekaźnik od świec żarowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mariusz Szwałkiewicz Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 "domyślam się że jest to jakiś przekaźnik od świec żarowych?" I to by tłumaczyło dlaczego na ciepłym silniku już nie stuka . Po prostu nie podaje prądu na świece. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdeska Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 "domyślam się że jest to jakiś przekaźnik od świec żarowych?"I to by tłumaczyło dlaczego na ciepłym silniku już nie stuka . Po prostu nie podaje prądu na świece. a czy swiece zarowe grzeją przez 5-10 minut? chyba nie. dlaczego wiec jest tam dawane napiecie? [ Dodano: Wto 16 Gru, 2008 19:37 ] Powinno byc tak:Zapalasz stacyjke-kontrolka sie swieci.Nastepnie kontrolka gasnie, a swiece nadal sie grzeja, a po okolo 3-5 sekundach sie wylaczaja. Nastepnie przy zapalaniu silnika (przy kreceniu rozrusznikiem) przekaznik znowu daje prad i swiece sie grzeja. Po odpaleniu silnika swiece tez sie grzeja dopoki az temperatura silnika nie wzrosnie do odpowiedniej temperatury (u mnie 3mm nad pierwsza biala kreske) czyli jakies 30 stopni C. To ze Ci sie swiece grzeja po odpaleniu to jest normalne i jest to tak zwane podtrzymanie cos jak w benzynowych silnikach ssanie. Gdyby tego nie bylo, to na zimnym silniku strasznie by Ci sie silnik telepał. POZDRAWIAM..... czy u mnie moze byc cos nie tak z tym przekaźnikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.