Gość CichyBart Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Witam Już drugi raz zaszła następująca sytuacja: wchodzę rano do samochodu, odpalam a wskazówka od obrotów schodzi poniżej 500 obrotów i znowu do góry i tak kilka razy... Jak przygazowałem dziś, to zdechł, gdy wskazówka schodziła na dół (przeważnie udawało mu się wyratować). Jak pochodzi ok. minuty, to już bez problemu (mogę gasić i odpalać) itp. itd. Poza tym problemów nie ma. Jakieś 2m-ce temu wymieniane filtry / oleje + nowy akumulator. Na stacji kontroli pojazdów (darmowe policyjne kontrole) wszystko było ok. ps': nie wiem, czy nie ma to jakiegoś związku z innym zjawiskiem: na biegu jałowym czasem lubi sobie "pyknąć" - jak by ktoś z młotka w silnik walnął - obroty lekko opadną, ale jest ok (znajoma ma takie coś w Peugeot 206 i też się tym nie przejmuje). ps": przypuszczam, że to nic wielkiego, ale zawsze warto się zapytać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tararam Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Witaj Zacznij od banalnych rzeczy.. Ja proponuję abyś zresetował komputer, wiadomym sposobem, poprzez odjęcie klem na noc. Potem uruchom na benzynie, zagrzej silnik tak 20 min, niech wentylator trochę popracuje. To przywraca komputer do porządku. Próbuj. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Było robione przy okazji padu przepływki... występowało przed / występuje i teraz. (Kiedyś miałem problem z gaśnięciem przy szybkim rozpędzeniu się i puszczeniu na luz - Pb98 i 20km na obrotach ok 3 - 4tys. pomogły i już nie gaśnie.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tararam Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Jak ze spalaniem, czy mieści się w przyjętej normie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 LPG 10 - 13 l/100km (odliczone już rozgrzewanie na Pb) - jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tararam Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Ciekawe jak tam z regulacją zaworów, u mnie pomagało. A tak w ogóle to jeśli odpala, przyspiesza, nie robi przepałów to po co się czepiać na siłę.. Zależy jak do tego podchodzisz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Hehe I o to chodzi Śmiga pięknie - ale dbać też trzeba... więc wolałem napisać, jak by to był początek czegoś poważnego, to już bym robił. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 obstawiam zasyfiony kanał do krokowca. U mnie pomogło psikaniem sprayem do przepustnic. Koszt 25zl w castoramie Jak tam podgrzewanie przepustnicy? kanał drożny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Gdzie ten kanał do krokowca się mieści? (co chodzi o silnik, to nie jestem aż tak oblatany ;/). Będę musiał popsikać trochę (dużo? mocno?) Co chodzi o podgrzewanie przepustnicy, to nie mam już w ogóle zielonego pojęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 przez przepustnice idzie przepływ wody z chłodnicy. Służy to do ogrzewania przepustnicy, ale to nie takie istotne, i tak płyn jest jeszcze zimny jak odpalasz. Popsikasz ile uznasz za stosowne, kosz mały, na pewno sie czyszczenie przyda i tak i tak, a nie trzeba nic rozbierac praktycznie poza dostaniem sie za filtr powietrza. Sam byłem bardzo sceptyczny co do tej metody, ale ku mojemu zdziwieniu problem ustał, a jak sie gaziarz zdziwił który twierdził że sie nie da juz tych obrotow ustabilizowac bo lpg zrobiło swoje i że nissany już tak mają Preparat firmy WURTH lub STP (Carburator Cleaner czy cus takiego) W sklepach pewnie taniej będzie. Jak nie pomoże popsikasz więcej. Mysle ze tak 1/4 opakowania wystarczy ale i tak sie tego ocenic za bardzo nie da. Poszukaj na forum, jest opisane jak sie to czysci. Ogolnie potrzebujesz druga osobe. Psikając do przepustnicy silnik powinien byc na wolnych obrotach, i zagrzany, tak aby wszystko leciało przez krokowca sterowanego. Po psiknieciu silnik sie zdusi, czesto zgasnie, trzeba go po zduszeniu odratowywac naciskaniem pedału gazu, i odpalac jak zgasnie. Na początku zaraz po napsikaniu będzie gorzej niż było. Cały ten syf niestety spłynie i musi sie wypalic w silniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CichyBart Opublikowano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Hmm, dzięki W weekend będę mieć czas to zobaczymy thx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek Opublikowano 15 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2009 CichyBart czy udało Ci się rozwiązać problem o którym piszesz w tym wątku. Mam wrażenie że moją Almę dopadło coś podobnego, choć chyba delikatniej. Zalecenia wszelekiej maści czyszczenia odpadają bo wszystko jest wyczyszczone (przepustnica, kolektor, egr, przepływka, krokowiec, wtryski etc). Problem w sumie trwa już od jakiegość czasu aczkolwiek jak zrobiło się zimniej to mam wrażenie że jest intensywniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.