Problem Wycieraczek

[Gość Yoka]

Witam, mam problem z wycieraczkami w swoim Nissanie Primera P11.144 (jak chyba większość użytkowników). Mianowicie, po włączeniu biegu 1 prędkości wycieraczek, na początku chodzą powoli tak jak powinny, ale po jakimś czasie (ok 5 min) zaczynają chodzić częściej (tak jak na biegu 2), a do tego nie da się ich wyłączyć. Żeby je wyłączyć muszę delikatnie podnieść manetkę zmiany prędkości wycieraczek do góry i znaleźć moment w którym się zatrzymują. Wyjaśnię, że podniesienie do góry oznacza, że ustawiam przełącznik w pozycji 0 (wyłączone wycieraczki) i podnoszę go delikatnie do góry. Na początku od mechanika dowiedziałem się, że to prawdopodobnie problem przełącznika, więc go wymieniłem i okazało się, że efekt jest taki sam. Nie wiem już co mam robić, ale doprowadza mnie to do szału. Przeczytałem już sporo artykułów na forum odnośnie problemów wycieraczek, ale nigdzie nie znalazłem nic konkretnego. Proszę o pomoc. :

Pozdrawiam

[Gość pen]

nie szukałes zbyt dobrze http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=39773

 

 

musisz komplesowo naprawiać a nie tylko jeden element. pisałem juz na forum o tym. Miałem coś podobnego. Zawiozłem do elektryka, który zauważyl, że styki sa poprzepalane. A powód jest często jeden. Dużó pradu pobiera ruch wycieraczek. A dlaczego dużo prądu, bo sa na bolcach zasyfione i dają zbyt dużo oporu, zeby mogły się ruszyć. Po pierwsze odkręć cąłkowicie wycieraczki. Ywczyśc bolce i wsyztsckie elementy dokąłdnie. Styki przy silniczku oczyśc delikatnie. Powinno pomóc, no chyba, że masz juz tak poprzepalane styki, że będziesz musiał wymieniać cały silnik. a styki nawet się wyginaja z tego dorąca, wiec moż emasz wygiety jak ci sie nie da wyłaczyć.

[Gość Yoka]

Ok sprawdzę. Jeżeli chodzi o ten post który przytaczasz to czytałem go, tyle, że tam jest mowa o tym, że wycieraczki nie wykonują całego trybu pracy, a u mnie jest inaczej. U mnie wycieraczki chodzą ok tylko się nie zatrzymują. Co do tulei to są przesmarowane, a jedna od strony pasażera wymieniona, była pierwsza rzecz jaką zrobiłem. Jeżeli chodzi o silniczek to sprawdzę go, ale chyba po sylwestrze bo teraz to nie będę miał czasu. Jednak jest to bardzo prawdopodobne bo silniczek był reanimowany, bo się zapiekł. Możliwe, że będzie trzeba kupić jakiś używany, bo w serwisie powiedzieli mi 900 zeta. Normalnie szok.

Jeszcze raz dzięki za pomoc, dam znać czy pomogło.