Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Sonda lambda i wskazania z obd2, alma 2003 fl


Gość Dudi_pl
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przede wszystkim witam wszystkich z forum.

 

Ostatnio mam problemy z silnikiem, podejrzenia padły na sondę lambda i jako że mam kabel to postanowiłem sprawdzić wskazania z komputerka. Jakie powinny być prawidłowe wartości (przynajmniej te odczytane z digimoto)?

 

Obserwacje po dzisiejszym badaniu:

a) wartość drugiego czujnika cały czas utrzymuje się w okolicach 0.28 (?!)

B) pierwszy czujnik:

- tuż po uruchominiu silnika pokazuje wartość 0.0 i powoli rośnie do ok 0.11 gdy silnik jest rozgrzany.

- przy puszczonym gazie wartość ok 0.11 (tak powinno być ?)

- przy gazowaniu wartość skacze do ok 0.8+

 

 

Objawy problemów z silnikiem:

- po puszczeniu gazu obroty spadają do b.niskiego poziomu (ok 200obr) zanim podniosą się do nominalnych 900.

- silnik krztusi się przy wciśnięciu pedału na zimnym silniku przy niskich obrotach.

 

Wcześniej gdy byłem u mechanika stwierdzili że jest zapchany kat i go wypieprzyli (bez słowa zapytania argh). Po tym przez krótki czas było chyba lepiej, ale teraz jest znowu to samo. Po tym powiedzieli że sonda mogła dostać spalinami i być może będzie trzeba ją wymienić.

 

Almera '03 1.5pb, bez gazu, po FL.

 

E: poprawiona literowka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, jeśli nie masz katalizatora, to check engine będzie się zaświecał. Po drugie, jeśli go nie masz, to druga sonda musi pokazać to samo co pierwsza.

Jeśli masz katalizator - na drugiej sondzie napięcie powinno być stałe w granicach 0,8-0,9V - to oznacza prawidłową pracę katalizatora.

Na pierwszej sondzie sinusoidka, amplituda 0,0-1,0V, czas zmiany książkowo 8-10razy w ciągu 10 sekund. Pomiary robisz na dobrze rozgrzanym układzie.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmh, nie mam katalizatora, wywalił mi go mechanik (argh), przejechałem bez niego już ok 300-400km i na razie zero odzewu ze strony check engine, możliwe że go nie zobacze?

 

zgłupiałem, to co wczoraj sprawdziłem ma się nijak do tego co napisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro go nie masz, to na 100% check będzie się zaświecał. Nie od razu, tylko wtedy, gdy sterownik automatycznie wykona test katalizatora, tzw. monitor (robi też automatycznie inne testy). Chodzi o to mówiąc ogólnie, że sprawdza jego działanie w trakcie różnych warunków pracy (prędkość, temp, itp).

Więc chcąc cokolwiek sprawdzać, musisz mieć katalizator.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu twierdzisz że zapali czeka? jak ma szczelny silnik to nie zapali. mozesz przeczytać jak i co w moich dawniejszych postach. jeździłem bez, robiłem sam wkłady , róznie było ale to 100 % to wykreśl bo nie jest prawdą. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu twierdzisz że zapali czeka? jak ma szczelny silnik to nie zapali. mozesz przeczytać jak i co w moich dawniejszych postach. jeździłem bez, robiłem sam wkłady , róznie było ale to 100 % to wykreśl bo nie jest prawdą. Pozdrawiam

 

P0420 - taka będzie usterka :):):):):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co???

Panowie a po co jest pierwsza i druga sonda?:) Mieli za dużo na półce w fabryce?

 

Pierwsza sonda standardowo, bez względu na jej rodzaj określa ilosć tlenu, druga również robi to samo - ale jest za katalizatorem! Czyli musi uwzględnić to, co dzieje się w katalizatorze. Stąd ich przebiegi są ZUPEŁNIE inne. Jeżeli sonda druga ma przebieg taki jak pierwsza - prosty wniosek - brak katalizatora (ew. kompletnie uszkodzony). Innej opcji nie ma.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, to jak w takim razie zaradzić ewentualnemu wyskakiwaniu błędu przy usunięciu katalizatora. co wspawać w miejsce kata bądź jaki jest inny sposób.. pomijamy oczywiście opcję pozostawienia katalizatora i debatę na temat czy powinno się tak robić czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądre pytanie.

Jedyne wyjście to prosty układzik symulujący pracę drugiej sondy przy sprawnym katalizatorze. Musi on tworzyć w miarę stały sygnał napięciowy w okolicach 0,7-0,9V - wtedy ECU widziałby idealny katalizator. Myślę, że napięcie na tym poziomie bez dodatkowych zmian byłoby akceptowane przez sterownik jako "wszystko ok".

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...