Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Niestabilne obroty biegu jałowego na zimnym silniku 2,2DCI


Gość Raulkrakow
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Raulkrakow

Witam

Posiadam x-traila 2,2DCI 136KM z 2004. Mam kłopot z diagnostyka usterki niestabilnych obrotów biegu jałowego na zimnym silniku. Komputer nie pokazuje usterki. Obroty falują w granicy 800-1000. Po rozgrzaniu wszystko wraca do normy. Czy ktoś spotkał się z podobną usterką, serwis rozkłada ręce.

pp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za obroty biegu jałowego odpowiada silniczek krokowy więc tam wypadało by szukać przyczyny takiego zachowania.

 

silniczek krokowy w dieslu? :D:D:D

 

wiesz co, wydawało mi się że w klekotach też są. to jak to się tam nazywa? regulator obrotów jałowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dieslu obrotami, również jałowymi steruje pompa wtryskowa (czasem i ciśnieniem wtrysku).

W silnikach benzynowym masz regulację ilościową, tzn, ilością powietrza doprowadzanego do silnika (a do ilosci powietrza ECU dostosowuje ilość paliwa),

w dieslach jest regulacja jakościowa - czyli regulujemy ilością paliwa wtryśniętego do cylindrów przy swobodnym dostępie powietrza.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Raulkrakow

Witam ponownie

Uzupełniając. Wykonałem diagnostykę podpinająć komputer, bez błędów, wykonano reset pompy. Serwis przesłał zapytanie do centrali w Warszawie i czekamy na odpowiedz. Obroty nadal niestabilne a przy obecnych mrozach (-18) auto rozgrzewa się dłużej i falowanie jest irytujące. Mam wrażenie że ta niestabilność ma wpływ na rozruch. Trzeba krótko zakręcić ( tak było również w okresie ciepłym ) i zapalać z gazem. Jak gdyby coś co steruje obrotami nie nacisnęło za mnie gazu.

 

fatty jaki płyn do czyszczenia wtrysków zastosowałeś?

 

Proszę o pomoc.

 

Raul

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MonteChristo

Witam:)

dodam swoje trzy grosze !

W tych silnikach jest jeden maly szkopół, na forum EN przeczytalem ze to znana usterka.

Wczesniej producent kazal wymieniac cala pompe, ale poszedl po rozum do głowy, i zrobil zestaw do wymiany jedynie tego elekto zaworu.

Elektro zawor (ok 600pln) na pompie paliwa, to on robi robote.

 

Heh...

Mi sie stalo tak, zatankowałem sobie na SHELL, Vpower Diesel i co (stacja w mielcu)i auto przestalo mi jechac, wyprzedzania nie bylo, jechalo sobie ale tak jakby nie mialo paliwa, albo brakowaloby mu.

W poniedzialek wlokłem sie do pracy 70 bo wiecej nie chcialo jechac, jak dodawalem gazu to od razu cofka, i kangurek(jak mlody kierowca spod swiatel), wiec zaprowadzilem na serwis.

I co, goscie podpieli komputer, popatrzyli i nic kompletnie nic nie wyszlo !

Wymienilem filtr paliwa profilaktycznie(450pln), tak czy siak musialbym go wymienic za 2k km, bo przy 60 tysiakach sie go wymienia, wlalem czyscidlo zapobiegajace sie wytracaniu pafafiny i czyszczace wszystko w ukladzie paliwowym. Auto zostawilem, w serwisie podobno nic kompletnie nie wykryli. To co przeczytalem to pasowaloby do waszych problemow jak i moich.

No nie wiem jutro go odbiore i bede jezdzil, moze akurat sie cos poprawilo po tym czyscidle.

 

Jak nie to pozostaje doprowadzic jakims cudem do usterki i wymienic jeszcze ten elektrozawor.

Szkoda, ze nie ma tutaj na tym forum dobrego mechanika od tego typu silnikow.

 

Pozdrawiam, moze to co napisalem komus sie przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raulkraków - rozumiem, że normalnie zapalałeś bez gazu. Tak mówi instrukcja. Wciskamy tylko sprzęgło i kręcimy rozrusznikiem bez gazu. Skoro musisz pompować to chyba jest to temat paliwa. Nie jestem specem, więc zdaje się na intuicję.

 

MonteChristo - mój przypadek z wczoraj. Zapalam auto. Ruszam. Jadę polną drogą na dwójce. Wyjeżdżam na asfalt - jedynka, dwójka i d*pa. 2 tys. obrotów i spada mi na 1,5tys. Dodaję gazu i znowu na 2 do 2tys. i spada. Tak doczłapałem się do stacji benzynowej. Tam mi w końcu zgasł. Zapaliłem bez bólu i pod dystrybutor. Tam zalałem lotos dynamic. Zapaliłem, zgasł. Znowu zapaliłem i czekam - na wolnych chodzi. W końcu gazuję i się wkręca na obroty, więc 1, 2 i do roboty. Nie wiem co było, ale się domyślam. Coś z paliwem, filtru nie wymieniałem jak go kupiłem. Dzwonię do mechanika i pyta. Twierdzi że bardzo duże prawdopodobieństwo to kwestia filtra paliwa. Parafina, woda itp. Filtra jeszcze nie wymieniałem, ale nosze się z zamiarem. Temp. już nie sa tak niskie i póki co nic się nie dzieje.

 

Zatem pierwsza i najtańsza rzecz to wymiana filtra paliwa.

 

a tak na marginesie - Raulkrakow - napisałeś że wymiana 450zł. Sam filtr kosztuje zaleznie od marki od 20 do 50zł. Tyle ściąga serwis? :zdziw:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RaulKrakow, porozmawiaj z tym gościem: 603754262. To jest człowiek o nazwisku znanym w promieniu set kilometrów, elektronik samochodowy ze specjalizacją w hiper przypadkach. Naprawia słynne pompy z 2.2di, pompy słynnych mazd 2.0did itd. Gosc jest z Brzeska. My korzystamy z jego pomocy w przypadkach klinicznych i zawsze jest ok.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monte ja mam również diesla. Patrzyłem na ceny w IC i nie ma znaczenia czy 114KM czy 136KM. Może cos się zmieniło wraz z T31. Sam już nie wiem. No chyba, że mówimy o rożnych rzeczach., bo różnica w ceinie jest faktycznie obłędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzwonilem do 3 dealerów 448 pln !Wiec bez jaj ze masz za 45 pln. chyba jakis zamiennik.

 

Monte - wejdź na stone www.intercars.com.pl

Filtr paliwa kosztuje od 20 do 60zł. Różne marki: Bosch, Knecht, Mann, Filtron.

Bez jaj - płacić za oryginalny 450zł, który to niczym (spytaj mechaników) się nie różni od dobrego markowego to dla mnie przesada. Ja bym nie kupił nawet gdyby było mnie stać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Raulkrakow

Witam

 

Dementując plotki, filtr paliwa zmieniałem jesienią i kosztuje ok 50 zł Man. Wymiana bardzo prosta choć wymaga małych ale silnych rąk, np. japońskich.

 

Bardzo dziękuje wszystkim za podpowiedzi związane z obrotami, jak pozbędę się usterki dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MonteChristo

a jak sie ma do tego gwarancja?bo na orginalnym pisze nissan. Jesli wiec masz starszy model po gwarancji to sie zgodze, ale ja mam gwarancje. Potem ci ktos zarzuci ze nie orginalny i d*pa.

P.S. Dolalem STP i wszystko dziala bez zarzutu. Odpukac w niemalowane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie było jakiś czas tamu jakiś zmian w przepisach regulujących tę kwestię i mówiących o tym że samochód nie musi być serwisowany na oryginalnych częściach i że mogą być stosowane zamienniki odpowiedniej jakości? może inaczej, być to była napewno taka zmiana ze 3 lata temu, kwestia tylko czy to dalej obowiązuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były bujany, od czasu kiedy jesteśmy w Unii nie ma obowiązku jeździć do ASO aby nie utracić gwarancji itd.

Tutaj to pisze, również części nie masz obowiązku montować "oryginalnych"

 

http://www.expert.org.pl/m_gvo.html

 

również części nie masz obowiązku montować "oryginalnych"

 

ciekawe co na to kolega płacący 450 za filtr :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MonteChristo

o f*ck !!

heh...ale z drugiej strony to sie nie dziwie, ze serwis N. nie chce montowac innych. Wezmy przyklad taki: mam Totke Corollke wymienialem sprzeglo docisk i lozysko w serwisie ostatnio i gosc pyta czy orginalne czy zamienniki mowie ze zamienniki niech wrzuci bo auto po gwarancji 280k km :).No i zamontowali. cena 700 pln za wszystko z robocizna itp. Po 3 miesiacach szlak trafil sprzeglo, a przy okazji skrzynie. Mina gosciowi zrzedla (w serwisie toyoty) jak musial przyjechac po auto i naprawic calosc za free. ! Powiedzmy niech dolozyl 1,5 k pln do interesu, to do starej Toyoty, a jakby tak poszlo cos niechcacy w X-ie to wiecie wtedy koszty leca wykladniczo. Dlatego instaluja tylko orginalne. Nie uwazacie ze ma to sens ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz wiele racji, ale popatrz na to z innej strony.

Komplet klocków do Avensisa oryginalnych w ASO ok 380zł. Te klocki robi Bosch. Dokładnie te same klocki w pudełku Boscha 170zł. Itd. przykłady można mnożyć. Jest grupa części, które montujemy tylko oryginalne, z tego wzgledu, że wszelkie zamienniki są śmiesznej jakosci.

Ale druga strona medalu: bardzo często ma miejsce taka sytuacja, że oddajesz auto do ASO, płacisz kosmiczne pieniadze a potem okazuje się, że oni stosują części kupione w pierwszej lepszej hurtowni, a liczą na fakturze za oryginały.

Jako ciekawostkę podam niedawny przypadek, człowiek wykonał przegląd avensisa D4-D w ASO, filtry, oleje itd, fakturka, nr wszelkich części wg numeracji Toyoty.. ceny również... po 1 tygodniu zaczęły się problemy z silnikiem. Zdiagnozowaliśmy to jako chwilowe braki ciśnienia na listwie common rail. Pierwsza czynność to wymiana filtra paliwa. Ale człowiek mówi, że filtr był wymieniany tydzień temu...

Co się okazało, do samochodu założyli mu wszystkie filtry bardzo marnej chińskiej firmy, przez co filtr paliwa oberwał się w środku i blokował przepływ paliwa.

Facet był nerwowy, pojechał do ASO.. a tam usłyszał od właścicielki, że oni NIE MAJĄ OBOWIĄZKU montować części oryginalnych, a to, że na fakturze są numery części toyotowskich to o niczym nie świadczy. Cena na wolnym rynku jest dowolna..

rozumiecie jakie numery robią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MonteChristo

serwis, a gdzie szukać cześci na przeglad na 60k km ?

pewnie:

olej, filtr powietrza, filtr oleju, klocki hamulcowe tył :D

Bylbym wdzieczny za pomoc.

 

P.S. zaplacilem jak glupi za filtr nissanowski 485 pln(ale przed zalozeniem obejrzalem go dokladnie) wszystko bylo nawet napis orginal nissan filter.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troszkę rozwinę to co kolega wyżej napisał. Niech to będzie dla przykładu klocek hamulcowy, ale procedura dotyczy praktycznie każdej innej części. I jeszcze jedno, nie jest to jakieś gdybanie tylko sprawdzone informacje. . Fabryka X produkuje klocki hamulcowe dla BMW z logiem BMW z jakimś konkretnym numerem części. Klocki te są fabrycznie montowane w BMW i stosowane również w późniejszym okresie eksploatacji przez serwisy podczas wymiany. Klocek ten dajmy na to kosztuje 50zł. Fabryka X wypuszcza również te same klocki, robione w tej samej fabryce, przez tych samych ludzi, te same maszyny, z takich samych materiałów i generalnie w identycznej specyfikacji ale bez loga BMW i z innym numerem części jako zamiennik i ten klocek kosztuje 30zł. Jest różnica? Ano jest ale tylko w cenie i w ewentualnym logo na takowym, napewno nie w jakości ani działaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...