[K11] klimatyzacja zimą

[Gość scichy]

dzień dobry, witam.

Mam nietypowe pytanko jak na zimę. W mojej Micrze K11 którą parkuje na dworze pod blokiem często jesienią i zimą ale przy temperaturach do ok minus 4-5stopni włączałem rano klimę aby osuszała wnetrze, tzn. pokrętło temp. ustawiałem na czerwone - na grzanie i właczałem przycisk AC. Do tej pory cały czas gdy tak robiłem od razu po włączeniu guzika AC włączał się wenytylator chłodnicy klimy /czuc było spadek napięcia/ no i klima działała.

Wczoraj i dzisiaj gdy przyszły mrozy ok. minus 15 stopni gdy włączyłem guzik AC nic nie ruszyło, poprostu kontrolka w tym guziku się tylko zapaliła ale wentylator chłodnicy klimy nie ruszył /nie było żadnego spadku napięcia/ tak jakby klima wogóle nie działała /pokrętło ustawione na ciepłe powietrze/ nigdy do tej pory tak nie miałem, za kazdym razem załączał sie wentylator klimy a teraz nie. Nigdy tez nie było takiego mrozu odkąd mam ten samochód

Co mże byc tego przyczyną, czy to te mrozy, czy coś zamarzło, czy poprostu klima - wentylator chłodnicy klimy nie włączy się przy takim mrozie... może ktoś zauwazył takie objawy u siebie o ile ktoś wogóle właczał klime przy takich mrozach.

A tak w ogóle to przy chłodzie powinno się włączac klimę z ustawionym pokrętłem na ciepłe powietrze .

Poprosze o podpowiedź

z góry dzięki

 

 

 

 

 

:/

[Gość bonzo]

wentylator chłodnicy klimy nie włączy się przy takim mrozie... może ktoś zauwazył takie objawy u siebie o ile ktoś wogóle właczał klime przy takich mrozach.

jest dokładnie tak jak piszesz