Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[K12] czujniki parkowania - czy warto


Gość iska_30
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wg mnie do Micry to przesada.Wiadomo,że zawsze się przyda bo lepiej miec niż nie .Ja osobiście nie mam bo nie chciałem aby w serwisie mi to montowali za 1000 zł .Zawsze możesz w póżniejszym czasie podjechac do znajomego elektryka i Ci założy ..Na allegro są do kupienia czujniki już chyba od 100 zł a przy okazji będziesz przy zakładaniu.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie umiesz parkować i myślisz, że bardzo Ci pomogą jesteś w błędzie. Jeśli jednak umiesz parkować tylko często przydałby Ci się ktoś, kto powiedziałby Ci ile dokładnie centymetrów zostało Ci do przeszkody, to nabywaj. Nie wiem jak w K12, ale w K11 widoczność jest tak dobra, że czujniki nie są potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to po co czujniki do takiego maleństwa??? Ja rozumiem, że jakiś sedan długi i szeroki albo cuś większego (jeździłam trochę Volkswagenem Caddy, masakra), parkować ciężko ale Micra? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gnothi_Seauton

A ja jestem zdania, że jeśli ma problemy z parkowaniem, nawet w Micrze i nie będzie to dla niej dużym obciążeniem finansowym, to czemu nie?

Koszt 4 czujników z sygnałem dźwiękowym, wyświetlaczem mierzącym odległość od przeszkody i montażem, to koszt ok. 400-500zł.

Mam coś takiego w swojej K-11, TAK! TAK! w K-11... i jest to raczej zbędny dla mnie gadżet w K-11, choć bywają sytuacje, że się przydaje (gdy jest kiepska widoczność, ciasno, lub gdy jakiś pieszy którego się nie zauważyło od razu znajdzie się za samochodem). Bardziej zbędny jest wyświetlacz, sam sygnał dźwiękowy wystarczy.

Jak jest z widocznością w K-12 tego nie wiem.

 

Czy warto? Sprawdzają się?

Czy warto, na to musisz odpowiedzieć sobie sama. Czy się sprawdzają? Tak, mierzą odległość, czyli robią swoje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jest to raczej zbędny dla mnie gadżet w K-11, choć bywają sytuacje, że się przydaje
I to zdanie mówi właściwie wszystko ;). Po co są więc takie czujniki parkowania? - wystarczy wsiąść do średniej terenówki (wiem z autopsji ile widać) albo do volvo S40 lub mitsubitchi carisma i od razu wiadomo ;).
że jeśli ma problemy z parkowaniem, nawet w Micrze i nie będzie to dla niej dużym obciążeniem finansowym, to czemu nie?
Bo znam kogoś, kto ma problemy z parkowaniem mercedesem A-classe (czyli też niezbyt duże auto) i komu czujniki parkowania bardziej przeszkadzają niż pomagają... ale za to drugi kierowca tego merca parkuje z tymi czujnikami na milimetry, więc pewnie to kwestia (1) umiejętności i (2) nastawienia (w tej kolejności).

 

Bonus - zdajecie sobie sprawę z tego, że brudny (bardzo brudny) czujnik parkowania nie działa i nie zgłasza awarii (czyli działa tak, jakby w zasięgu jego działania nic nie było). Gnothi_Seauton, możesz potwierdzić lub zaprzeczyć tej informacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gnothi_Seauton
Bo znam kogoś, kto ma problemy z parkowaniem mercedesem A-classe (czyli też niezbyt duże auto) i komu czujniki parkowania bardziej przeszkadzają niż pomagają...

Może autorce tematu czujniki nie będą przeszkadzać, ale skoro pyta, to może ma taką potrzebę ich posiadania. Niech się sama wypowie ;)

 

Bonus - zdajecie sobie sprawę z tego, że brudny (bardzo brudny) czujnik parkowania nie działa i nie zgłasza awarii (czyli działa tak, jakby w zasięgu jego działania nic nie było). Gnothi_Seauton, możesz potwierdzić lub zaprzeczyć tej informacji?

Co do brudu, to jeszcze się nie mogę wypowiedzieć. Są trochę brudne i działają, nie wiem jak będzie w przypadku "bardzo brudne", jeszcze tego nie przerabiałem ;)

Problemem, w przypadku czujników, które są zamontowane w mojej Micrze, okazał się śnieg zalegający na zderzaku, co jest logiczne, ale i silny mróz (ok. -17'C) - sygnalizowały przeszkodę upiornie piszcząc mimo, że z tyłu nic nie było, a czujniki były odśnieżone. Po zelżeniu mrozu usterka ustąpiła, ale to raczej indywidualny przypadek.

 

Mam do Was pytanie, czy gdybyście byli w sytuacji, że czujniki parkowania do Micry macie za free, razem z montażem, wzięlibyście :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do Was pytanie, czy gdybyście byli w sytuacji, że czujniki parkowania do Micry macie za free, razem z montażem, wzięlibyście :?:
Hmmm, trudne pytanie, ale pierwsza odpowiedź na to, czy chcę cokolwiek za darmo brzmi: "nie, dziękuję". Po zastanowieniu - może zależy jakie czujniki i kto by to zakładał, ale raczej nie, bo nie mam czasu na odstawianie gdzieś auta i czekanie, aż zamontują mi coś, co nie jest mi potrzebne a przy okazji mogą coś niechcący zepsuć lub może zepsuć się samo... No chyba, żebym miał niedługo sprzedawać auto, to wtedy jasne że biorę wszystko, co podnosi cenę o więcej, niż muszę za to zapłacić lub za darmo zwiększa liczbę potencjalnych kupujących ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, bo to moje pierwsze auto, będę nim jeździć głównie po mieście, parkować gdzie się uda, a moje doświadczenia w parkowaniu są b. małe. Dodatkowo, i tu proszę się zbyt głośno nie śmiać, zdarzyło mi się nie zauważyć kiedyś dość wyraźnie widocznej przeszkody na otwartym terenie. Więc pomyślałam, że taki czujnik przynajmniej uchroniłby mnie od takich niespodzianek. Ale, po pierwsze słyszałam, że te czujniki bywają tak wyregulowane, że piszczą niemiłosiernie nawet gdy do przeszkody jest bardzo daleko (ponoć konstruktor nie przewidział, że można parkować w tak ciasnych miejscach), po drugie urządzenie takie kosztuje ponad 1 tys. PLN, więc sporo, a po trzecie trzeba by się chyba nauczyć tej trudnej sztuki parkowania a nie liczyć na techniczne rozwiązania. No to się autorka wypowiedziała.

 

Dzięki za Wasze podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gnothi_Seauton

Już nie pamiętam jak jest u mnie dokładnie, ale chyba zaczynają wolno "pipkać" jak jest 1 metr, albo 1,5 m do przeszkody, im bliżej, tym "pipka" szybciej. Bodajże przy 20 cm pojawia się sygnał ciągły i to sugeruje już zatrzymanie się. Choć to pewnie zależy od producenta sprzętu.

Głośniczek może być zamontowany np. w bagażniku, wtedy dźwięk dochodzący do kierowcy będzie cichszy. Ja mam na tylnim słupku przy oknie, mi nie przeszkadza, ale osobie która siedzi z tyłu już tak ;)

Ponad 1000zł, czy to jakieś ceny w ASO? Ja podałem te ze zwykłych warsztatów zajmujących się np. zakładaniem alarmów itp. w Zielonej Górze.

 

iska_30 jasne, najpierw pojeździj i zobacz jak Ci będzie szło z parkowaniem. Jeśli będzie szło dobrze, to sobie daruj. Gdybyś się jednak wciąż zastanawiała, to na życzenie mogę zrobić kilka zdjęć tego jak to wygląda u mnie - jeśli miałoby Ci to w czymś pomóc :)

 

Domiss twój sceptycyzm jest zadziwiający, nawet w teoretycznych sytuacjach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z własnych przemyśleń: zrobiłam prawko w lipcu 2008 - od tego czasu turlałam się okazyjnie VW Caddy Taty, żeby nie zatracić tych cennych, w bólach nabytych umiejętności (mikrych i żałosnych, ale zawsze). Naprawdę jeździć zaczęłam Niunią, 6 grudnia. Poligon miałam w centrach handlowych i centrum Warszawy, przekonałam się, że dam radę parkować w różnych dziwnych miejscach, dodatkowo mam wyjątkowo nieciekawy wyjazd z podwórka, co utrudnia mi życie - ale o dziwo opanowałam go. Pomimo iż uważałam, że nie powinno się mnie sadzać za kierownicą samochodu, radzę sobie coraz lepiej, a mam wrażenie, że z takim bajerem, jak czujnik, rozleniwiłabym się - z identycznego powodu do GPS podchodzę jak pies do jeża i na razie nie chcę go, choć Mąż namawia - obawiam się, że wtedy zamiast szlifować orientację w terenie, będę tylko zerkać na monitorek, żeby mi pokazał gdzie mam skręcić, zamiast obserwować drogę.

A jakby czujnik nie zadziałał z jakiegoś powodu, to już w ogóle nieciekawie. Chyba bym nie skorzystała z tej opcji. Poza tym kolejna rzecz, która może się zepsuć, a im mniej takich, tym lepiej. :diabel2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domiss twój sceptycyzm jest zadziwiający, nawet w teoretycznych sytuacjach ;)
Poza tym kolejna rzecz, która może się zepsuć, a im mniej takich, tym lepiej.
Dodać można tylko tyle, że jeśli zepsuje się tylko to ustrojstwo do parkowania to luz, ale jeśli przy okazji przestanie działać coś jeszcze to dziękuję bardzo (wystarczy przypomnieć sobie typowe pytanie z palącymi się bezpiecznikami od świateł i typową odpowiedź - źle zamontowane radio :D ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość niewiniatko22

Powiem Ci tak, jesli masz problemy z jazda malym autem, to czemu nie :)

Ja mam K12 i nie potrzebuje czujnikow- chociaz myslalam nad tym by je umiescic- po pol rocznej jezdzie Mikra, stwierdzam,ze jest to bez sensowne wyrzucenie pienedzy.

Jesli to Twoj pierwszy samochod, to czy z czujnikami,czy bez i tak go przyrysujesz :)

Pozdrawiam i zycze szerokiej drogi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze tak... Gdy mi się skończy gwarancja wtedy kupie sobie czujnik na allegro za 100 pare złotych i kolega elektryk /z Opla/ mi go zainstaluje.Plusem tego jest cena i to,że ja będe przy tym.. :) A na chwile obecna nie dam 1000 zł aby mi go załozyli w serwisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezdzilem pare lat bez czujnikow, niedawno z pol roku temu w octavce sobie zamontowalem, pika, pokazuje, co ulatwia mi parkowanie noca na ciasnym osiedlu, to co bylo napisane z przechodniami ktorzy maja w nosie jak ktos cofa, to prawda pomaga, no i racja brudny czujnik przeklamuje odleglosci, albo daje o sobie znac juz w ostatniej fazie ostrzegania ;)

 

jednym slowem cenie sobie bardzo, ulatwia mi to parkowanie. w micrze faktycznie jest super widocznosc, ale nikt nie zabroni nam sobie samemu pomagac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...