Guest iska_30 Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Witam, jestem w trakcie nabywania nowej Micry i zastanawiam się nad zamontowaniem czujników parkowania. Czy warto? Sprawdzają się? Będę wdzięczna za opinie. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
medyk Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 wg mnie do Micry to przesada.Wiadomo,że zawsze się przyda bo lepiej miec niż nie .Ja osobiście nie mam bo nie chciałem aby w serwisie mi to montowali za 1000 zł .Zawsze możesz w póżniejszym czasie podjechac do znajomego elektryka i Ci założy ..Na allegro są do kupienia czujniki już chyba od 100 zł a przy okazji będziesz przy zakładaniu.Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Domiss Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Jeśli nie umiesz parkować i myślisz, że bardzo Ci pomogą jesteś w błędzie. Jeśli jednak umiesz parkować tylko często przydałby Ci się ktoś, kto powiedziałby Ci ile dokładnie centymetrów zostało Ci do przeszkody, to nabywaj. Nie wiem jak w K12, ale w K11 widoczność jest tak dobra, że czujniki nie są potrzebne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Unexy Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 W sumie to po co czujniki do takiego maleństwa??? Ja rozumiem, że jakiś sedan długi i szeroki albo cuś większego (jeździłam trochę Volkswagenem Caddy, masakra), parkować ciężko ale Micra? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gnothi_Seauton Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 A ja jestem zdania, że jeśli ma problemy z parkowaniem, nawet w Micrze i nie będzie to dla niej dużym obciążeniem finansowym, to czemu nie? Koszt 4 czujników z sygnałem dźwiękowym, wyświetlaczem mierzącym odległość od przeszkody i montażem, to koszt ok. 400-500zł. Mam coś takiego w swojej K-11, TAK! TAK! w K-11... i jest to raczej zbędny dla mnie gadżet w K-11, choć bywają sytuacje, że się przydaje (gdy jest kiepska widoczność, ciasno, lub gdy jakiś pieszy którego się nie zauważyło od razu znajdzie się za samochodem). Bardziej zbędny jest wyświetlacz, sam sygnał dźwiękowy wystarczy. Jak jest z widocznością w K-12 tego nie wiem. Czy warto? Sprawdzają się? Czy warto, na to musisz odpowiedzieć sobie sama. Czy się sprawdzają? Tak, mierzą odległość, czyli robią swoje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Domiss Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 i jest to raczej zbędny dla mnie gadżet w K-11, choć bywają sytuacje, że się przydaje I to zdanie mówi właściwie wszystko . Po co są więc takie czujniki parkowania? - wystarczy wsiąść do średniej terenówki (wiem z autopsji ile widać) albo do volvo S40 lub mitsubitchi carisma i od razu wiadomo .że jeśli ma problemy z parkowaniem, nawet w Micrze i nie będzie to dla niej dużym obciążeniem finansowym, to czemu nie? Bo znam kogoś, kto ma problemy z parkowaniem mercedesem A-classe (czyli też niezbyt duże auto) i komu czujniki parkowania bardziej przeszkadzają niż pomagają... ale za to drugi kierowca tego merca parkuje z tymi czujnikami na milimetry, więc pewnie to kwestia (1) umiejętności i (2) nastawienia (w tej kolejności). Bonus - zdajecie sobie sprawę z tego, że brudny (bardzo brudny) czujnik parkowania nie działa i nie zgłasza awarii (czyli działa tak, jakby w zasięgu jego działania nic nie było). Gnothi_Seauton, możesz potwierdzić lub zaprzeczyć tej informacji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gnothi_Seauton Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Bo znam kogoś, kto ma problemy z parkowaniem mercedesem A-classe (czyli też niezbyt duże auto) i komu czujniki parkowania bardziej przeszkadzają niż pomagają... Może autorce tematu czujniki nie będą przeszkadzać, ale skoro pyta, to może ma taką potrzebę ich posiadania. Niech się sama wypowie Bonus - zdajecie sobie sprawę z tego, że brudny (bardzo brudny) czujnik parkowania nie działa i nie zgłasza awarii (czyli działa tak, jakby w zasięgu jego działania nic nie było). Gnothi_Seauton, możesz potwierdzić lub zaprzeczyć tej informacji? Co do brudu, to jeszcze się nie mogę wypowiedzieć. Są trochę brudne i działają, nie wiem jak będzie w przypadku "bardzo brudne", jeszcze tego nie przerabiałem Problemem, w przypadku czujników, które są zamontowane w mojej Micrze, okazał się śnieg zalegający na zderzaku, co jest logiczne, ale i silny mróz (ok. -17'C) - sygnalizowały przeszkodę upiornie piszcząc mimo, że z tyłu nic nie było, a czujniki były odśnieżone. Po zelżeniu mrozu usterka ustąpiła, ale to raczej indywidualny przypadek. Mam do Was pytanie, czy gdybyście byli w sytuacji, że czujniki parkowania do Micry macie za free, razem z montażem, wzięlibyście :?: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Domiss Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Mam do Was pytanie, czy gdybyście byli w sytuacji, że czujniki parkowania do Micry macie za free, razem z montażem, wzięlibyście :?: Hmmm, trudne pytanie, ale pierwsza odpowiedź na to, czy chcę cokolwiek za darmo brzmi: "nie, dziękuję". Po zastanowieniu - może zależy jakie czujniki i kto by to zakładał, ale raczej nie, bo nie mam czasu na odstawianie gdzieś auta i czekanie, aż zamontują mi coś, co nie jest mi potrzebne a przy okazji mogą coś niechcący zepsuć lub może zepsuć się samo... No chyba, żebym miał niedługo sprzedawać auto, to wtedy jasne że biorę wszystko, co podnosi cenę o więcej, niż muszę za to zapłacić lub za darmo zwiększa liczbę potencjalnych kupujących . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest iska_30 Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Zastanawiam się, bo to moje pierwsze auto, będę nim jeździć głównie po mieście, parkować gdzie się uda, a moje doświadczenia w parkowaniu są b. małe. Dodatkowo, i tu proszę się zbyt głośno nie śmiać, zdarzyło mi się nie zauważyć kiedyś dość wyraźnie widocznej przeszkody na otwartym terenie. Więc pomyślałam, że taki czujnik przynajmniej uchroniłby mnie od takich niespodzianek. Ale, po pierwsze słyszałam, że te czujniki bywają tak wyregulowane, że piszczą niemiłosiernie nawet gdy do przeszkody jest bardzo daleko (ponoć konstruktor nie przewidział, że można parkować w tak ciasnych miejscach), po drugie urządzenie takie kosztuje ponad 1 tys. PLN, więc sporo, a po trzecie trzeba by się chyba nauczyć tej trudnej sztuki parkowania a nie liczyć na techniczne rozwiązania. No to się autorka wypowiedziała. Dzięki za Wasze podpowiedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gnothi_Seauton Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Już nie pamiętam jak jest u mnie dokładnie, ale chyba zaczynają wolno "pipkać" jak jest 1 metr, albo 1,5 m do przeszkody, im bliżej, tym "pipka" szybciej. Bodajże przy 20 cm pojawia się sygnał ciągły i to sugeruje już zatrzymanie się. Choć to pewnie zależy od producenta sprzętu. Głośniczek może być zamontowany np. w bagażniku, wtedy dźwięk dochodzący do kierowcy będzie cichszy. Ja mam na tylnim słupku przy oknie, mi nie przeszkadza, ale osobie która siedzi z tyłu już tak Ponad 1000zł, czy to jakieś ceny w ASO? Ja podałem te ze zwykłych warsztatów zajmujących się np. zakładaniem alarmów itp. w Zielonej Górze. iska_30 jasne, najpierw pojeździj i zobacz jak Ci będzie szło z parkowaniem. Jeśli będzie szło dobrze, to sobie daruj. Gdybyś się jednak wciąż zastanawiała, to na życzenie mogę zrobić kilka zdjęć tego jak to wygląda u mnie - jeśli miałoby Ci to w czymś pomóc Domiss twój sceptycyzm jest zadziwiający, nawet w teoretycznych sytuacjach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Unexy Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 Tak z własnych przemyśleń: zrobiłam prawko w lipcu 2008 - od tego czasu turlałam się okazyjnie VW Caddy Taty, żeby nie zatracić tych cennych, w bólach nabytych umiejętności (mikrych i żałosnych, ale zawsze). Naprawdę jeździć zaczęłam Niunią, 6 grudnia. Poligon miałam w centrach handlowych i centrum Warszawy, przekonałam się, że dam radę parkować w różnych dziwnych miejscach, dodatkowo mam wyjątkowo nieciekawy wyjazd z podwórka, co utrudnia mi życie - ale o dziwo opanowałam go. Pomimo iż uważałam, że nie powinno się mnie sadzać za kierownicą samochodu, radzę sobie coraz lepiej, a mam wrażenie, że z takim bajerem, jak czujnik, rozleniwiłabym się - z identycznego powodu do GPS podchodzę jak pies do jeża i na razie nie chcę go, choć Mąż namawia - obawiam się, że wtedy zamiast szlifować orientację w terenie, będę tylko zerkać na monitorek, żeby mi pokazał gdzie mam skręcić, zamiast obserwować drogę. A jakby czujnik nie zadziałał z jakiegoś powodu, to już w ogóle nieciekawie. Chyba bym nie skorzystała z tej opcji. Poza tym kolejna rzecz, która może się zepsuć, a im mniej takich, tym lepiej. :diabel2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Domiss Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 Domiss twój sceptycyzm jest zadziwiający, nawet w teoretycznych sytuacjach Poza tym kolejna rzecz, która może się zepsuć, a im mniej takich, tym lepiej. Dodać można tylko tyle, że jeśli zepsuje się tylko to ustrojstwo do parkowania to luz, ale jeśli przy okazji przestanie działać coś jeszcze to dziękuję bardzo (wystarczy przypomnieć sobie typowe pytanie z palącymi się bezpiecznikami od świateł i typową odpowiedź - źle zamontowane radio ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest niewiniatko22 Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 Powiem Ci tak, jesli masz problemy z jazda malym autem, to czemu nie Ja mam K12 i nie potrzebuje czujnikow- chociaz myslalam nad tym by je umiescic- po pol rocznej jezdzie Mikra, stwierdzam,ze jest to bez sensowne wyrzucenie pienedzy. Jesli to Twoj pierwszy samochod, to czy z czujnikami,czy bez i tak go przyrysujesz Pozdrawiam i zycze szerokiej drogi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchaczz Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 a ja tam myślę że warto coś takiego założyć bezpieczeństwa nigdy za dużo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Unexy Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 A założyłeś sobie? :027: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
medyk Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 Napisze tak... Gdy mi się skończy gwarancja wtedy kupie sobie czujnik na allegro za 100 pare złotych i kolega elektryk /z Opla/ mi go zainstaluje.Plusem tego jest cena i to,że ja będe przy tym.. A na chwile obecna nie dam 1000 zł aby mi go załozyli w serwisie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eX Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 jezdzilem pare lat bez czujnikow, niedawno z pol roku temu w octavce sobie zamontowalem, pika, pokazuje, co ulatwia mi parkowanie noca na ciasnym osiedlu, to co bylo napisane z przechodniami ktorzy maja w nosie jak ktos cofa, to prawda pomaga, no i racja brudny czujnik przeklamuje odleglosci, albo daje o sobie znac juz w ostatniej fazie ostrzegania jednym slowem cenie sobie bardzo, ulatwia mi to parkowanie. w micrze faktycznie jest super widocznosc, ale nikt nie zabroni nam sobie samemu pomagac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gnothi_Seauton Posted January 17, 2009 Share Posted January 17, 2009 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=12227 Tak dziś przeglądałem stare tematy i natknąłem się na tego posta. Za wiele tam nie ma, ale może się komuś przyda. Nie zaszkodzi wkleić linka. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.