Wibracje podczas sybszej jazdy

[Gość Trout]

Witam

 

Zaczęły występować w moim T31 2.0dci nieprzyjemne drgania po przekroczeniu 120 km/h.

Wraz ze wzrostem prędkości dolegliwość się nie nasila (chyba) ale jest wyraźnie wyczuwalna w całym aucie. Kierownica jest raczej stabilna a jej drgania wynikają raczej z drgań całej budy.

Jakieś pomysły?

Do serwisu na razie nie chcę jechać bo coś czuję, że zostanę zbyty choćby ze wzgldu na prędkość przy jakiej występuje ta dolegliwość.

 

Pozdrawiam

Trout

[Gość Jam]

nie opowiadaj glupot ze cie zbyja

musza pomoc klientowi i koniec

w volvo jak cos psizczalo czy stukalo przy 180km/h to brali auto i jechali na autostrade to sprawdzic

nissana to porzadna firma wiec nie powinni robic problemow

 

a tak to mysle ze moze kola? jesli nei przenosi sie na kierownice to moga byc to tylne

ale to tylko takie domysly

[Gość tim]

także przypuszczam że to koła,sprawdź czy masz wyważone, czasem ciężarek się urwie, lub "pękło" płótno w oponie i powstaje jajo i wtedy trzęsie całą budą- miałem taki przypadek w DAEWO

[Gość Trout]

He he he, między serwisem Nissana a Volvo jest przepaść - możesz mi wierzyć. Poza tym głupot nie opowiadam bo pomimo, że nissan ma dopiero 8mcy już był naprawiany po stłuczce, a w serwisie jestem dość częstym gościem. Wiem co potrafią i wiem co piszę.

Jak mi drgała kierownica podczas hamowania przy 120-130km to nie było odważnego w serwisie aby się do tej prędkości rozpędzić - mowy nie było. Nie będą łamać przepisów drogowych i tyle. Faktem jest, że wszędzie ograniczenia prędkości a autostrad nima. Takie życie.

Też obstawiłem koła, byłem wyważyć (było OK) ale pomimo ciśnieniowego mycia było sporo zaschniętego błota wewnątrz felg, moze to było przyczyną. Nie miałem okazji sprawdzić jak po czyszczeniu i doważeniu bo korki wszędzie. Może jutro - oby to było to.

[Gość Nokia69]

He he he, między serwisem Nissana a Volvo jest przepaść - możesz mi wierzyć. Poza tym głupot nie opowiadam bo pomimo, że nissan ma dopiero 8mcy już był naprawiany po stłuczce, a w serwisie jestem dość częstym gościem. Wiem co potrafią i wiem co piszę.

Jak mi drgała kierownica podczas hamowania przy 120-130km to nie było odważnego w serwisie aby się do tej prędkości rozpędzić - mowy nie było. Nie będą łamać przepisów drogowych i tyle. Faktem jest, że wszędzie ograniczenia prędkości a autostrad nima. Takie życie.

Też obstawiłem koła, byłem wyważyć (było OK) ale pomimo ciśnieniowego mycia było sporo zaschniętego błota wewnątrz felg, moze to było przyczyną. Nie miałem okazji sprawdzić jak po czyszczeniu i doważeniu bo korki wszędzie. Może jutro - oby to było to.

 

Witam,

mam małe pytanko, czy udało się ustalić, co było przyczyną drgań przy hamowaniu?

pozdrawiam

[Gość michalkaflowski]

Witam

 

Mialem bardzo podobne objawy po zmianie felg przy 140 km/h wszystko drgalo.

Okazalo sie przy ponownym wywazeniu ze wszystkie byly zle wywazone, ale jedna tylna szczegolnie fatalnie.

Po poprawie wywazenia wszystkie objawy przeminely!

 

Polecam wiec ponowne wywazenie kol.

 

Pozdrawiam

 

Michal

[Gość Udesky]

1) Sprawdź wyważenie kół.

2) Zobacz czy wszystkie są dokręcone.

3) Sprawdź opony, może hamowałeś ostatnio ostro i powstał "placek" na niej.

3) Sprawdź łożyska (choć to najmniej prawdopodobne).

[Gość adamst]

Mam Chyba to samo. Na wyższych biegach ( od 4 do 6) przy próbie gwałtowniejszego wciśnięcia gazu pojawiają się wibracje i nie wiem skąd... Koła wyważone, łożyska zmienione, teraz mój mechanik ( po konsultacji z serwisem) Stwierdził, że to jets przegub wewnętrzny. Nie znam się czekam na wymianę, dam znać.

Pozdro dla wszystkich forumowiczów!

 

[ Dodano: Pią 22 Maj, 2009 12:02 ]

POMOGŁO!!!

Mój mechanik wymienił mi ten przegub wewnętrzny w skrzyni biegów. Żadnych wibracji nie odczuwam.