Guest rafałek Posted January 18, 2009 Share Posted January 18, 2009 Witam! Mam problem z moją Primerą. Od jakiegoś czasu coś piszczy przy lewym amortyzatorze. Odgłos przypomina ocieranie gumy o metal (nie metal o metal). Zaczyna być uciążliwe. Rozkręciliśmy trochę ze znajomym (końcówka drążka i okolice) ale tam luzów nie ma i wszystko wygląda OK, więc chyba wyżej. jednak po tym zabiegu ucichło na 2 dni i teraz piszczy od nowa. Nie wiemy na co zwracać uwagę. Może ktoś miał podobny problem i wie gdzie szukać? Nie chcę iść do warsztatu gdzie będą na mój koszt wymieniali po kolei aż trafią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danolek Posted January 18, 2009 Share Posted January 18, 2009 pierwsza podstawowa sprawa w tych samochodach - tuleje wahacza gornego.wlasnie przerabialem ten temat.wahacze do wymiany prawdopodobnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
calusek Posted January 18, 2009 Share Posted January 18, 2009 Było wiele razy na forum, jest taka opcja "Szukaj". Najprawdopodobniej górny wahacz do wymiany, zalecam od razu kupić na dwie strony i wymienić. U siebie kupiłem na Allegro firmy 555 jeżdżę już jakieś 50 tyś i się trzymają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest rafałek Posted January 19, 2009 Share Posted January 19, 2009 Dzięki za podpowiedź - będę sprawdzał. Co do szukania - widocznie źle szukałem. :029: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Krzysiek 20 LBN Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 jak słychać takie skrzypienie to jestem pewien nie na 100 ale na MILION % że to wahacz.... u siebie wymieniłem Lewy na Lemfordera 150PLN). i Jest gicior. Nie stuka nie puka, nie skrzypi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest vengosh Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Jak skrzypienie, to na sto milionów wyjąc wahacz, oczyścić, ŁT43 nasmarować śruby, hipol w strzykawkę z igłą, delikatnie odgiąć osłonę tuleji, nasmarować, zaaplikować i jeździć. Tanio i cicho Sprawdziłem organoleptycznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Nestor Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Tak tak to na pewno górny wahacz co do firmy nie ma chyba tej jedynej wyjątkowej bo jedni chwała lemfordera inni 555 a inni jeszcze coś innego, kupić warto te z wyższej półki a kolejna przypadłość tego auta to jak to mówią mechanicy "sworzeń górnego wahacza" ale to nic innego jak dwa łożyska i simering zestaw naprawczy do tego 50zł warto to zrobić i oczekiwać czasu kiedy znów dostanie się tam woda i znów to wszystko zardzewieje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest vengosh Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Mamy dziś 6 Stycznia i jednak HIPOL przy mrozach sobie nie poradził. Od wczoraj znowu skrzypi. Wyjmiemy nasmarujemy i znowu będzie taniej niż najtaniej:) Tym razem w ruch pojdzie jakiś szlachetniejszy smar Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
z2maciek Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Dobra rada: stosowanie w tym miejscu (gdzie jest tarcie między metalem a tw. sztucznym) oleju czy smaru mineralnego jest błędem. Należy zastosować smar stały silikonowy lub silikonowo - teflonowy. Efekty będą nieporównywalnie lepsze. To tyle z teorii, a z praktyki: kiedyś zaczął mi skrzypieć wahacz, nie miałem odpowiedniego smaru to nasmarowałem zwykłym smarem do łożysk. Przestał ale po ok 3 miesiącach było to samo. Wtedy nasmarowałem smarem odpowiednim i jest cisza od wielu miesięcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest vengosh Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 ooo - spróbuję twojego patentu:) o efektach niezlwlocznie poinformuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.