Gość marcin1529_ Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Witam!!! Jestem tu nowy na forum i na początek wypda sie przywitać! Mam tyranka krótkiego z 1995r i mam problem z tylnymi hamulcami: skończyły się!!! Moje pytanie to jak odkręcić tą dziadoską srubę od bębna na nietypowy klucz? Młotek nie pomógł a to jest jakieś staliwo i niebardzo się nad tym znęcać bo można potłuc. Czy czaem am nie ma lewego gwintu? A może ktoś ma klucz do odkręcenia tej śruby? Proszę o pmoc bo na samych tarczach z przodu to się długo nie pojeździ i szlak je trafi! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bujany Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 o jakiej śrubie piszesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sew Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Młotek i przecinak i ciosasz to w kierunku odkręcania, na pewno ma prawy gwint, a jak zmasakrujesz to wiertara i wiertło twarde :diabel2: rozwiercasz, zdejmujesz bęben i wykręcasz resztki śruby i juz jej nie wkręcaj, ona służy tylko do podtrzymywania bębna jak zdejmiesz koło, i jak już ktoś inteligentny naprawiał hample to już składa bez tej śruby Powoszenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bambo80 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Skoro dyskutujecie o bębnach to ja mam pytanko w tym kierunku... Grzeje mi się tylny lewy bęben.Czy to będzie przyczyna szczęk czy raczej łożysko do wymianki?? Mogę jeszcze dodać,że mam bardzo podciągnięty ręczny bo łapie bardzo szybko na 2 ząbku.Czy popuszczenie ręcznego może pomóc??Gdzie się go popuszcza?? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcin1529_ Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 ad b12 U mnie po sciągnięciu koła jest taka dziwna śruba-nakretka przytrzymujaca sam bębęn hamulcowy bez odkręcenia której bębna nie ściągnę, właśnie jej nie mogę odkręcić by dostać się dzo szczęk. Postaram się zrobić zdjęcie i je wrzucę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Co do regulacji ręcznego, to masz śrubę na łączeniu 2 linek - wychodzącej do dźwigni i drugiej do bębnów. Popuszczasz na śrubkach i powinno hulać. Jak nie będzie ustępować to możesz mieć zapieczony cylinderek albo zardzewiały szpej w środku. Generalnie wypadałoby tam zaglądnąć. PS. co do zdejmowania bębna - serwisowy patent: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 Witaj! A po co Tobie oryginalna grubość okładzin jeśli chcesz tylko sprawdzić czy jeszcze się nadają do użytku, bardziej potrzebna jest informacja jaka jest minimalna grubość. Jeśli będą krzywo starte lub będą miały już ok 2 mm czy też będą się odklejały lub będą wyszczerbione albo będą zalane olejem lub płynem hamulcowym to na pewno musisz już myśleć o ich wymianie. O ile pamiętam to chyba mają w oryginale 5 mm ale tego nie gwarantuję. Obejrzyj powyżej zdjęcia kolegi "slayer17" tam jest podana minimalna grubość okładzin szczęk hamulcowych. Przecież po to się trudził aby inni mogli z tego korzystać, tylko trzeba umieć dobrze patrzeć. Powodzenia Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.